12-11-2007, 23:45 | #91 |
Reputacja: 1 | Kilka rzeczy wymagających uściślenia i uprzedzających ewentualne pytania: Głos staruszka się niesie jak to po otwartej przestrzeni na wsi, wieczorem. Co nie znaczy, że każde jego słowo jest idealnie zrozumiałe dla stojących obok i niedaleko basenu. Jakieś strzępki, słowa etc. można się domyśleć. Pomyślcie co zrobić ze sobą, moje drogie Lupuski, bo żeby dojść do domu staruszek będzie musiał dokładnie obok basenu przejść. Staruszek mówił dużo, bełkotliwie, rzadko w ogóle zwracając na Was uwagę. Oczywiście możecie opisać jak zachowujecie się podczas tego przemarszu przez posesję, możecie zadawać mu pytania, ja to uwzględnię i odpowiem. Chłop jest już dość pijany, im bardziej mówił o domu tym więcej pił, widać że nie za bardzo ma ochotę tam iść, coś go nęka, czegoś się boi. Ale jeśli zdecydujecie iść - pójdzie. Nie wiem co jeszcze... jakieś pytania? UWAGA! Kto czytał posta przed edycją proszę wziąć poprawkę na ten fragment: "Obok wielkiego basenu bystre oczy wilków dostrzegły ciemniejszy kształt wyróżniający się na tle jasnych kamieni. Stamtąd też dolatywał obrzydliwy zapach zgnilizny, szlamu i zwierzyny." Tak jest poprawnie!! Kolejny termin odpisywania to 19 listopada, również poniedziałek. Jakbyście byli tacy kochani i nie odpisywali na ostatnią chwilę... to byłoby fajnie Ostatnio edytowane przez Milly : 12-11-2007 o 23:56. |
17-11-2007, 17:45 | #92 |
Reputacja: 1 | Wahadełko wskazywało na ten wielki dworek, nie na zabudowania z tyłu. N'sakla i Tiba przeszli już obok dworku i są na tyłach domu, gdzie reszta. Prosiłam też żeby zwrócić uwagę na istotny szczegół - żadne z Was (N'sakla i Tiba) nie widzieliście przy basenie Trzeciego. Jest tam tylko jakiś wielki, ciemny kształt - można skojarzyć go z dużym kamieniem, albo workiem etc. Żadnego wilka tam nie dostrzegacie. Pisałam o tej zmianie w poście dokładnie post wyżej w komentarzach. |
17-11-2007, 17:53 | #93 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Ale napisałaś też o odbiciu oczu Milly. To chyba mogłam zauważyć, skoro Tiba szukała Trzeciego wzrokiem?
__________________ Konto zawieszone. |
17-11-2007, 18:02 | #94 |
Reputacja: 1 | No właśnie nie za bardzo Trzeci używa Daru, który to uniemożliwia. Wcześniej o tym zapomniałam, stąd ta zmiana i błąd w sesji. |
17-11-2007, 18:50 | #95 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Oki, post poprawiony. Nie widzę Trzeciego, ale czuję smród, więc i tak idę w tamtym kierunku.
__________________ Konto zawieszone. |
19-11-2007, 23:25 | #96 |
Reputacja: 1 | Z powodu nieporozumienia i na prośbę Lorna zamieszczam kolejną mapę - okolice dworku. Jest dostępna i w sesji i tutaj w komentarzach. Nie jest najwyższych lotów, ale chyba będzie wszystko jasne. Nie sugerujcie sie skalą. Kilka słów wyjaśnienia. Tiba i N'sakla stali przed frontem domu. Wahadełko wskazywało na dworek. Kierując się tym co napisaliście w postach pokierowałam kroki Waszych postaci na tyły dworku (miejsce, w którym przystanęliście oznaczone jest iksami). W tym samym czasie Tomek, Marek i dziadek obeszli okolicę (tego już nie zaznaczałam strzałkami, nie ma sensu). W momencie, w którym Tiba zaczęła biec w stronę basenu troje ludzi ruszyło w stronę domu, ale przyjmuję, że Tiba przepuściła ich przodem i dopiero potem czmychnęła w stronę basenu. Trzeci i N'sakla czekają, aż ludzie wejdą do środka i dopiero wchodzą za nimi. Tak wygląda sytuacja na chwilę obecną. Do dnia jutrzejszego czekam na ewentualne zastrzeżenia, ale czekam do godzin południowych, wtedy też pojawi się post. Na planie nie są zaznaczone stajnie, ale w rzeczywistości tam są, obok szklarni. Mój błąd. Te brązowe kreski to przybliżony wygląd alejek, ale trasa ludzi wygląda tak, jak zaznaczyłam. To zielone to drzewa, zarośla - park ogólnie. Jest ich dużo więcej oczywiście niż to zaznaczyłam, wygląda to mniej więcej tak, jak na wcześniejszym zdjęciu. Czarna plama obok basenu - worek, który później Trzeci wrzuca do wody z powrotem. Jak widać wejścia do dworku są dwa, ludzie zbliżają się do tego tylnego. Na miniaturce nie widać wszystkich kresek, które są narysowane, plan jest dość duży. Tyle co mi przychodzi do głowy. I teraz bardzo ważna informacja. Terminy odpisywania postów mają pomóc nam w utrzymaniu spokojnego tempa sesji na tym samym poziomie, ale również mają mi pomóc w organizacji innych sesji. W tej chwili swoje sesje mam rozplanowane każdą na jeden dzień tygodnia i chciałabym, żeby tak zostało i żebym nie musiała pisać kilku postów wymagających ode mnie trochę wysiłku na raz. Niestety zauważyłam, że niektórzy moi gracze zawsze odpisują ostatniego dnia i to w godzinach wieczornych, przez co ja potem muszę siedzieć jeszcze dłużej, żeby napisać swojego posta na czas. A niestety nie piszę ich szybko, siedzę nad nimi dość długo. Dlatego postanowiłam nieco usprawnić system odpisywania, co mnie sprawi wielką ulgę, a Wam różnicy raczej nie zrobi. Wasz "roboczy tydzień" będzie trwał sześć dni, siódmy dzień jest dla mnie do odpisywania. W tym wypadku będziecie mieć czas do niedzielnej nocy, a w poniedziałki będę odpisywać nie czekając już na spóźnialskich, którzy piszą w ostatniej chwili. Nawet jeśli kogoś będzie mi brakować - odpisuję o tej godzinie, która najbardziej mi pasuje Myślę, że sześć dni to i tak dużo, prawda? A w związku z tym, że dzisiaj zdarzyła się taka sytuacja, że ostatni post pojawił się bardzo późno, a ja nie mam siły już nic pisać, mój post będzie jutro. Wasz czas odpisywania - do 25 listopada. Mój kolejny post ukaże się 26 listopada. |
20-11-2007, 16:05 | #97 |
Reputacja: 1 | Dwie zaległe sprawy. Milly, Nassair może zadecydujecie, na co zostanie przeznaczony ten ostatni punkt Totemu? Najwyższy czas ustalić ostatecznie, czy nasz Totem jest z nami, czy gdzieś dalej? Nassair jeżeli chciałbyś mieć odprawiony wcześniej rytuał "Przypisanie talizmanu" na niektórych przedmiotach, by były przypisane do ciała Trzeciego np. ubranie, broń, telefon itp. napisz w komentarzach, jakie to przedmioty. Liczba przedmiotów nie może przekroczyć wartości Gnoza postaci. Całe ubranie (dwie warstwy) jest liczone za 2 punkty, pozostałe przedmioty standardowo po 1. |
20-11-2007, 16:57 | #98 | |
Reputacja: 1 | Wydawało mi się, że już to ustaliliśmy. Cytat:
Żeby już nie było żadnych więcej niedomówień spędziłam trochę czasu nad rysowaniem planu domu. Na razie tylko parteru, rysowanie kresek jest męczące I wiem już na pewno, że moim powołaniem nie jest architektura Plan wrzucam poniżej oraz do sesji (chociaż tam pewnie nie będzie wyglądał zachwycająco). Oczywiście bez żadnej legendy, bo nie wiecie co jest gdzie. W razie kłopotów z opisami i orientacją możecie posługiwać się numeracją pokoi i pisać tutaj w komentach gdzie wchodzicie etc. Dziadek, Tomek i Marek stoją przy schodach. Te szare kropeczki to są ślady, które widzi Marek, idą w tamtym kierunku. W razie pytań jestem do dyspozycji | |
20-11-2007, 17:10 | #99 |
Reputacja: 1 | No właśnie nie byłem pewien, jak interpretować to milczenie, dlatego chciałem to wyjaśnić. |
26-11-2007, 20:27 | #100 |
Reputacja: 1 | Zaczyna się akcja Dodam jeszcze, że plecak wystaje ze ściany tam, gdzie na planie jest pokój oznaczony literką "s" (oczywiście ta ściana, na której nie ma drzwi). Tam też łapki zaciągnęły naszego dziadka. Założyłam, że trójka wilczków przyczaiła się w tym korytarzu po lewej stronie (jak napisał Nass - korytarz po przeciwnej stronie schodów). Tradycyjnie mój post pokaże się 3 grudnia, a Was proszę o odpisanie do 2 grudnia |