Milly

Lorn - bardzo podobał mi się Twój post

A teraz UWAGA UWAGA. Za tydzień, jak chyba wszyscy wiedzą, zaczynają się święta. W związku z tym nie wiem czy uda mi się w Wigilię wrzucić jakiś pościk. Za to po świętach znowu będę nieosiągalna aż do Nowego Roku. Jeśli zmobilizujecie się i odpiszecie przed niedzielą, to postaram się wtedy coś napisać, jeśli nie - trudno. Tym bardziej, że Nass nadal jest poza zasięgiem i w święta też raczej będzie miał trudności z pisaniem - chyba, że każę mu odejść od wspólnego stołu, zaciągnę go do kompa i każę nadrabiać zaległości pod groźbą, że zjem jego karpia

Tak więc nie będzie do końca roku terminu! Jak się uda do niedzieli wyrobić - to super. Jak nie, to zrobimy dłuższą przerwę i od początku stycznia znowu ruszamy Mam nadzieję, że wszyscy to rozumieją.

 

Milly

Uhh, udało mi się zdążyć przed północą

Witam moich drogich graczy w nowym roku i mam nadzieję, że będzie nam się grało nawet lepiej, niż w roku poprzednim. Muszę Was od razu pochwalić - jesteście jedynymi graczami, którzy w komplecie zdążyli odpowiedzieć przed wznowieniem gry po świąteczno-noworocznej przerwie W innych moich sesjach niestety jest mniej różowo. Tymczasem zasady odpisywania pozostają bez zmian, tak więc mój kolejny post ukaże się 14 stycznia, a Wy jesteście proszeni o odpowiedź do 13 stycznia. W razie problemów piszcie najlepiej w komentarzach.

 

Milly

Junioooor? A kim jest
??

I o kim mówiłeś wychodząc zza budynku?

 

Junior

Nnnnooooo... więęęęc.... eee...

Ksawery to oczywiście Korwin. Czyż to nie podobnie brzmiące nazwiaka?
Natomiast wychodząc z za budynku mój imć Hero mówi o "Tym Który Widzi" aczkolwiek muszę napomknąć iż mówi bardziej do siebie. Tak to już jest z introwertycznymi Ahrounami.

Ty zaś Milly nie bądź tak dociekliwa. Lepiej przyjmij najlepsze życzenia. Wszelkiej pomyślności dla Ciebie i Twoich bliskich.

Pozdrawiam
Mariusz

 

__________________
To nie lada sztuka pobudzać ludzkie emocje pocierając końskim włosiem po baraniej kiszce.

Lorn

Zaraz wyjeżdżam i nie będzie mnie do poniedziałku rano, ale przyjadę z napisanym postem i do południa go wkleję.
Miłego weekendu, pozdrawiam.
Lorn

 

Harv

Dobra, stwierdziłem, że pora w końcu określić swój ekwipunek bo trochę wstyd:

Plecak kostka ponadziewany agrafkami, latarka, scyzoryk, dwie kanapki, lina (10 m), wytrychy, łom, komórka, zestaw do szycia. Przypisane lekkie ubranie (koszulka, spodnie i glany- 1 pkt) Oprócz tego skórzana kurtka, czapka z daszkiem, bielizna, arafatka.

Jeśli coś z tego nie pasuje to proszę szanowną MG o sprostowanie

Edit: Przepraszam za spóźnienie.

 

__________________
Nie chcę ukojenia, które mogłoby mi odebrać skruchę, nie pragnę uniesień, które wbiłyby mnie w pychę. Nie wszystko, co wzniosłe, jest święte, nie wszystko co słodkie - dobre, nie wszystko co upragnione - czyste, nie wszystko co drogie - miłe Bogu.

Milly

Dziś rano byłam w głębokim szoku gdy uświadomiłam sobie, że wczoraj minął termin mojego posta Nie wiem co mnie omamiło, ale jakoś tak dziwnie wyszło, że nie napisałam tego posta. Na swoje usprawiedliwienie mogę tylko powiedzieć (jak już to mówiłam wczoraj do Harva), że żyję na razie tylko zaliczeniami i sesją egzaminacyjną, więc jak coś pomieszam albo poprzestawiam terminy, albo będę zakręcona, to się proszę nie dziwić MG też ma swoją psychiczną wytrzymałość, która w czasie sesji egzaminacyjnej spada bardzo gwałtownie.

No ale post już jest. Żeby troszeczkę przyspieszyć akcję proszę Was o konkretne deklaracje kto gdzie idzie i kto co robi i jak robi oraz ewenrualnie jakie plany na przyszłość - konkretnie.

Mój post pojawi się (mam nadzieję) 21 stycznia.

 

Milly

Ostatnio prosiłam Was o konkrety odnośnie Waszych postaci - co i jak robicie. Nie zobaczyłam za bardzo konkretów... Więc powiem prościej - chciałabym wiedzieć co jeszcze chcecie robić w tym miejscu i jakie macie dalsze plany, żeby przyspieszyć i zdynamizować trochę sesję. Mogę liczyć na Waszą współpracę?

Lorn - nie dajesz znaku życia, nie ma posta w sesji. Wszystko okey? Jestem w szoku!

Mój kolejny post planowo - 28 stycznia. Wiecie co robić więc... do roboty

 

Lorn

Zamieściłem w poście ukrytą informację dotycząca swoich ewentualnych działań, jednak żeby zrobić coś dalej (bo na razie nie wiemy jak zakończy sie nasza próba znalezienia tam czegokolwiek) i złożyć jakies deklaracje na przyszłość potrzebujemy odpowiedzi - Czy znajdujemy tam coć czy nie?

Mogłabyś Milly przeedytować swojego posta i dopisać do niego ostateczny efekt naszych poszukiwań plecaka rzeczy Joanny?
Wtedy (zależy, co tam znajdziemy) będzie nam łatwiej ukierunkować nasze dalsze działania. Takie jak np. sprawdzenie reszty domu itp
Nie wątpliwie potrzebna będzie między nami jakaś rozmowa, w trakcie której zadecydujemy, co robić dalej.

 

Milly

Okey, do wieczora zamieszczę w swoim poprzednim poście rezultaty, albo zrobię to tutaj w komentarzach, a Wy będziecie mogli wykorzystać to w swoich postach. W zależności od tego czy pasuje Wam takie wolniejsze tempo gry, czy chcecie troszkę skoku akcji - możecie albo porozmawiać sobie w sesji i coś ustalić, albo przeprowadzić szybsze rozmowy w komentarzach i ustalić co dalej, wykorzystując to potem w sesji. Wybór zależy od Was, ale prosiłabym Was wszystkich o deklarację czy nieco przyspieszyć, czy idziemy dalej leniwie.