Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Horror i Świat Mroku > Archiwum sesji RPG z działu Horror i Świat Mroku
Zarejestruj się Użytkownicy


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 12-09-2005, 19:37   #91
 
Nassair's Avatar
 
Reputacja: 1 Nassair jest godny podziwuNassair jest godny podziwuNassair jest godny podziwuNassair jest godny podziwuNassair jest godny podziwuNassair jest godny podziwuNassair jest godny podziwuNassair jest godny podziwuNassair jest godny podziwuNassair jest godny podziwuNassair jest godny podziwu
- Znaleźć Ją Max kurwa - krzyczał mężczyzna - i podać informacje gdzie ta zdradziecka suk... - nagle przerwał i wyraźnie się wzdrygnął, jego wzrok powędrował w lewo. Jego kompani popatrzeli za nim. Wydawało się że mężczyzna jakby wyszedł z mroku. Kapelusz, skórzana kurtka, jeans'y i kowbojskie buty. W nagle zapadłej ciszy słychać było krople deszczu bijące o drewniane tablice zamontowane koło obręczy. Przez chwile panowała nerwowa cisza, niski krępy mężczyzna wyglądał na zbitego z tropu. Spojrzał na kompanów i jakby wróciła mu pewność siebie - A ty tu co dzikusie, wypierdalaj!!!
- Coś mi się wydaje że masz sarnie łajno zamiast mózgu - powoli i z dziwnym akcentem powiedział tamten - Z nim się nie wolno kontaktować, jak się ktoś dowie to do końca życie będziesz pilnować śmietników.
- A kto im powie, Ty ??? - zapytał z ironią - Kto uwierzy takiemu przybłędzie ??? Powiedziałem już, On ma dla mnie zdobyć informacje i koniec. A ty spierdalaj bo ci wszystkie pchły przeliczymy.
- Nie, ja nikomu nie powiem, On to zrobi - Mężczyzna kiwną głową w kierunku Max'a. Przez chwile znów było tylko słychać deszcz - Masz z tym jeszcze jakiś problem ???
Ten niski jakby stracił cały rozpęd, cała siłę. Szukał oparcia wzrokiem u pozostałych, lecz tym razem pomoc nie nadeszła.
- Grubas z piceri nie żyje - powiedział mężczyzna w kapeluszu, a dziwny akcent zabrzmiał jeszcze wyraźniej - Rozszarpało go godzinę temu.
- Co ??? Kto ??? - niskiemu otwarły się szeroko oczy ze strachu.
- Tak - mówił z satysfakcją - Ty tu sobie stoisz i gówno wiesz. Twój pan weźmie, twoją mułowatą dupę i zrobi sobie z niej futrzany pokrowiec na kije do golfa.
Oczy zapłonęły temu niskiemu, krew nabiegła do twarzy. Wyglądał tak jakby zaraz miał się rozerwać, napinające się mięśnie jego ramion, rozerwały koszulkę. Jednak reszta jego kompanów już wycofała się poza obręb widzenia. Niski opanował się, stał jeszcze przez chwile a potem odwrócił się i powoli odchodził mówiąc:
- Zabije Cię przybłędo, zginiesz najgorszą śmiercią jaka jest tylko możliwa!!! - ostatnie słowa wykrzykiwał już z za drzwi zaparkowanego w mroku samochodu.
Na boisku znów było słychać tylko krople deszczu, dwaj mężczyźni stali w ciszy otoczeni przez ciemność.
 
__________________
And then... something happened. I let go.
Lost in oblivion -- dark and silent, and complete.
I found freedom.
Losing all hope was freedom.
Nassair jest offline  
Stary 12-09-2005, 20:21   #92
 
Marcus's Avatar
 
Reputacja: 1 Marcus ma wyłączoną reputację
Ernie

Słysząc słowa Walthera uśmiechnął sie i kontynuował:
-Tak wiec moi zleceniodawcy podejrzewaja któregoś z wilkołaków.Ale jak na razie nic wiecej na ten temat nie wiedza.Brak motywu,świadków.NIe wiemy nawet czy jest ot pojedynczy odpał czy też działa jakaś tajemna sekta wilkołaków.Rozumiesz jacys buntownicy.To najdziwniejsze zlecenie jakie kiedykolwiek dostałem.Zazwyczaj bylo tylko wejsc do mieszkania ,bum bum i po sprawiea tu mam jeszcze zabawic sie w tropiciela.Wiec jak ??Wezmiemy sie razem za ta bestie??Nie musze też chyba tłumaczyc ze musimy jak najszybciej ta sprawe załatwic chociażby ze wzgledów politycznych.Jesli kolejnymi ofiarami beda wampiry Camarilla moze wypowiedziec wojne wilkołakom a wtedy boje sie pomyśleć co sie stanie.Z drugiej strony takie wypady prowokuja łowców na polowania zarówno na wampiry jak i na wilkołaki.Nie bedzie wygranych.Wszyscy przegramy....
 
Marcus jest offline  
Stary 13-09-2005, 10:05   #93
 
Aurora Borealis's Avatar
 
Reputacja: 1 Aurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwu
Aurora

Wycie nie powtórzyło się, przynajmniej Aurora już go nie słyszała. Uznała, że dalszy bieg nie ma sensu. Zresztą to nie musiało być nic ciekawego. Powinnam wrócić do pizzerii... Mimo wszystko tam się kończy jej trop. O wyciu można zapomnieć, do niczego nie prowadzi.. A może jednak pogadać z tamtymi? Sprawa robi się poważna.. Chyba ten.. Ernie się tym interesuje. Żywiołowy facet, ale może się przydać. Muszę sprawdzić jego aurę. Potem z nim pogadam. Złapała się na głośnym myśleniu. Zdecydowała się szybko i zawróciła w stronę High Street. Nawet nie wiedziała, jak blisko miała do spotkania się z Nemo..
 
__________________
- Dlaczego nie wolno mi kłamać? (..) Dlaczego tylko ja mam być prawdomówna? Wujek nie myśli, że to jest wystawianie się na cel? Jasne jest chyba, że jeśli ktoś tu oberwie, to nie ci, którzy kłamią, tylko ja.
- (..) Tu nie o to chodzi, kto oberwie. Tu chodzi o to, żebyś nie dołączyła do ich stada.
Aurora Borealis jest offline  
Stary 13-09-2005, 10:53   #94
Patronaty i PR
 
Redone's Avatar
 
Reputacja: 1 Redone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputację
Angela
Szybkie spojrzenie w lustro, przeczesanie włosów i zmycie makijażu chusteczką do tego przeznaczoną zajęło jej chwilę, w końcu ma w tym dużą wprawę. Toaleta nie wyglądała tu zbyt zachęcająco, więc postanowiła nie przebywać w niej za długo. Ostatnie spojrzenie w brudne lustro i wyszła z toalety kierując się do stolika.
- To co mnie minęło? - spytała Angela siadając - Pewnie mi nie powiecie, i poprosicie ładnie żebym sobie poszła. - Dodała w smutnym zamyśleniu.
 
__________________
Courage doesn't always roar. Sometimes courage is the quiet voice at the end of the day saying, "I will try again tomorrow.” - Mary Anne Radmacher
Redone jest offline  
Stary 13-09-2005, 14:59   #95
 
Marcus's Avatar
 
Reputacja: 1 Marcus ma wyłączoną reputację
Ernie

Podszedł spokojnym krokiem do Angeli i okrążając ją cicho mówił:
-Wręcz przeciwnie.Coś mi mówi że jeszcze bedziesz mi potrzebna.Więc jak przyłączacie sie ??Twój kolega wyjaśni Ci wszystko w drodze...
 
Marcus jest offline  
Stary 13-09-2005, 16:23   #96
 
Aurora Borealis's Avatar
 
Reputacja: 1 Aurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwu
Aurora

Weszła do baru "U Mamuśki" i odgarnęła z twarzy mokre, ciemne włosy. Poprawiła na sobie płaszcz (niewielu zainteresowanym uniemożliwiający szacunek jej "wymiarów", jak wyrażają się czasem mężczyźni) i rozejrzała się dookoła jasnymi oczyma. Dojrzała stolik, przy którym znajdowały się interesujące ją osoby. Zawahała się chwilę, po czym powoli, nie chcąc przeszkodzić w rozmowie, podeszła do nich. Stanęła z boku, nie wiedząc za bardzo, jak się zachować, a przy okazji ściągając na siebie ich uwagę.
 
Aurora Borealis jest offline  
Stary 13-09-2005, 16:32   #97
 
Marcus's Avatar
 
Reputacja: 1 Marcus ma wyłączoną reputację
Ernie

Widząc nowa osobe odwraca sięw jej kierunku.Patrzy "z pod byka" i pyta sie:
-Przepraszam.Coś nie tak??W czymś możemy pomóc??
 
Marcus jest offline  
Stary 13-09-2005, 17:34   #98
 
Aurora Borealis's Avatar
 
Reputacja: 1 Aurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwu
Aurora

Od razu poczuła, że będzie ciężko. Ernie nie należał chyba do ludzi opanowanych. (Ludzi? Muszę sprawdzić jego aurę... Granatowa.. a może fioletowa? W każdym razie blada jak wampir, he he.) Spojrzała na pozostałe dwie osoby znajdujące się przy stoliku. Wydawały się dość zmęczone i mimo wszystko lekko zrezygnowane. Umysł Aurory wrzeszczał do niej "Daj sobie spokój!! Poczekaj do następnej nocy!! Odpocznij.." Ehh.. Ehmm. Ernie, tak? Witajcie -zwróciła się do tamtych dwojga. Po czym zwróciła się znów, nieco zakłopotana, do Erniego. Niee przerywam? Słuchaj.. Potrzebuję pomocy, to znaczy -ehem- chodzi o tę nieszczęsną pizzerię i wydaje mi się, żee.. sprawa bardzo cię tego, no.. zajmuje.. I pewnie wiesz.. coś.. na ten temat. Nagle coś się zmieniło i Aurora spojrzała na Erniego inaczej. Przestała się jąkać. Skrzywienie? Cholera. Idę z tobą i nie słucham sprzeciwów. Dzielisz się ze mną każdą informacją. Działamy z tej samej ręki. Chcesz, to zadzwoń i sprawdź. Mrugnęła porozumiewawczo do Waltera i Angeli. Po czym usiadła i, wyjąwszy uprzednio z kieszeni grzebień, zaczęła rozczesywać włosy. Za dużo gadam, pomyślała czekając na reakcję pozostałych.
 
__________________
- Dlaczego nie wolno mi kłamać? (..) Dlaczego tylko ja mam być prawdomówna? Wujek nie myśli, że to jest wystawianie się na cel? Jasne jest chyba, że jeśli ktoś tu oberwie, to nie ci, którzy kłamią, tylko ja.
- (..) Tu nie o to chodzi, kto oberwie. Tu chodzi o to, żebyś nie dołączyła do ich stada.
Aurora Borealis jest offline  
Stary 13-09-2005, 19:45   #99
Patronaty i PR
 
Redone's Avatar
 
Reputacja: 1 Redone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputację
Angela
- Fajnie, no to o co właściwie chodzi? - pyta troche zdezorientowana.
 
__________________
Courage doesn't always roar. Sometimes courage is the quiet voice at the end of the day saying, "I will try again tomorrow.” - Mary Anne Radmacher
Redone jest offline  
Stary 13-09-2005, 21:05   #100
 
Marcus's Avatar
 
Reputacja: 1 Marcus ma wyłączoną reputację
Ernie
-Miło że masz taki wielki zapał.Wiadomo że przyda nam się koljna mroczna osoba...
Jak na razie wiemy tyle co każdy.Kolesia zarabał najprawdopodobniej wilkołak.Jutro mój pracodawca powinien załatwić akta policji na ten temat.Jednak wiemy że beda one lipne... .Wiadomo jak pracuje tutejsza policja.Musimy znaleźć jakiegoś informatora.Najlepiej osobę która była tam kiedy popełniano zbrodnie.Jedno jest pewne.Musimy zaje. to znaczy pozbyc sie tego czegoś


Słysząc zdziwienie Angeli odwrócił się do niej i szepnął do ucha z uśmiechem:
-Co się dzieje??Właśnie wpakowałaś się po uszy razem z nami w baaardzo głębokie bagno.

Nastepnie rzekł do wszystkich:
-dobra zbieramy się .Czas działa na naszą niekorzyść.Pora odwiedzić pizzerie.Musimy się skupić na jakimś szczególe...
 
Marcus jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:12.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172