Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - DnD > Archiwum sesji z działu DnD
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 31-08-2018, 13:59   #71
 
Asderuki's Avatar
 
Reputacja: 1 Asderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputację
- Eee... - zasypana odpowiedziami półelfka mało się nie cofnęła.

- A jak dawno temu zawalił się szpital i pokazały potwory? - nie rezygnowała. Trzeba było wyciągnąć jakoś te informacje. Może od inkwizytor, może od pacjentów. W zasadzie ktokolwiek by odpowiedział byłby dobry. Dla wojowniczki wystarczyło spojrzenie przez okno żeby wiedzieć, że wcale nie chce spoglądać tam drugi raz. Powinna trzymać pewność siebie w sercu, powinna dumnie podnosić głowę. No ale... ta trochę nie wiedziała im są wszyscy, których tutaj spotkała. Nie wiedziała, czy to nie jakiś żart. Po prostu... potrzebowała zachować dystans i ostrożność. Pomimo tego uczucia znajomości.
 
Asderuki jest offline  
Stary 05-09-2018, 10:45   #72
DeDeczki i PFy
 
Sindarin's Avatar
 
Reputacja: 1 Sindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputację
Kennick wyglądał przez okno z szeroko otwartymi oczami. Przedtem był pewien, że jest to „jedynie” atak na szpital i opuszczenie go wystarczy, by być bezpiecznym. Ale to, co się działo na zewnątrz, wymykało się na wszelkiej logice. Wszelkie plany musiały zostać ponownie przemyślane. Śledczy stał dobre kilkanaście sekund, przyglądając się tym przedziwnym stworom i otaczającej je mgle, próbując wydobyć z podziurawionej pamięci jakiekolwiek informacje na ich temat.

- Z pewnością nie ostatnimi – rzucił po jakimś czasie - Ale niewykluczone, że szpital został przeniesiony do innej sfery egzystencji, co i tak nie jest zbyt pozytywnym scenariuszem. Bardziej prawdopodobne, że dalej jesteśmy w tym samym miejscu, a ta mgła została tu przyzwana, wraz z zawartością. Mając mapę, postaramy się odnaleźć źródło tego zamieszania, lub chociaż jakichś innych informacji…– wtedy przerwało mu pokrzykiwanie pacjentów. Parsknął śmiechem mimo powagi sytuacji – czego Imra się spodziewała, rozmawiając z pacjentami?

- Pani Klaczko, to pytanie będzie chyba lepiej skierować do pani – jak dawno zaczęło się to wszystko? Poza tym, będę wdzięczny za wskazanie nam tych obecnych, którzy nie są pacjentami – zapytał kobietę trochę ciszej, by nie zwracać tym pytaniem zbyt dużej uwagi.
 

Ostatnio edytowane przez Sindarin : 05-09-2018 o 20:04.
Sindarin jest teraz online  
Stary 05-09-2018, 11:55   #73
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Arthmyn milczał przed dłuższą chwilę, bo trochę czasu potrzebował na przyswojenie sobie informacji, a potem zaczęli sie wypowiadać inni.

- Jesteśmy w tej chwili niczym przysłowiowe dzieci we mgle - powiedział, nawiązując do znanego powiedzenia. - Mamy tylko strzępy informacji o tym, co dzieje się dokoła i bazując na nich niewiele zrobimy czy wymyślimy. A że same rozmowy i dumania niewiele dadzą, to trzeba będzie się stąd ruszyć i zacząć badać okolicę, bez względu na ewentualne niebezpieczeństwa.
- Ale najpierw powinniśmy odpocząć
- dodał. - Przynajmniej mi jest to potrzebne.
 

Ostatnio edytowane przez Kerm : 11-01-2021 o 19:09.
Kerm jest offline  
Stary 06-09-2018, 19:28   #74
 
Slan's Avatar
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
Kilka osób popatrzyło po sobie.
- Mniej więcej przedwczoraj – powiedziała kobieta w stroju sanitariuszki. Reszta ocalałych pokiwała głowami
- [i] Tu nie ma dnia i nocy, a mało się dzieje, więc trudno liczyć czas. [i] - Rzekł wysoki i dosyć dobrze umięśniony mężczyzna o długich czarnych włosach, którego noga leżała w łupku, dosyć boleśnie wyglądającym warto dodać.
Winter popatrzyła na Umorliego – Miałam na myśli tylko to, że nikt tu nie sporządzi ci dokładnych map, ale jeśli ktoś z was potrafi leczyć, to Khorman – wskazała na wielkoluda z połamaną nogą – Miał pecha gdy szpital się zawalił. W sąsiednim pomieszczeniu mały Yopschick ma gorączkę i dreszcze. Jak ktoś z was umie gotować, to przydałoby się, żeby pomógł wino prasowi. Mamy bardzo skromne zapasy, ale dobrze byłoby gdybyśmy nie mieli ochoty wyjść przez okno na myśl o kolejnym posiłku – wskazała na grubego mężczyznę chrapiącego w najlepsze
- Nie licząc ucieczki na zewnątrz, są tylko dwa sposoby, aby stąd wyjść. Jeden prowadzi drogą przez korytarz, który blokuje barykada. Dalej jest pralnia i kilka pomieszczeń roboczych. Żyje tam kilka stworów, głównie dopelgangery… Druga droga wiedzie przez drugi korytarz, który zasłoniliśmy kołdrami… Tam jednak mieszka Patrzący… Za nim znajdują się pomieszczenia medyczne i przede wszystkim rezpecja i główne wyjście . – rzekła inkwizytor.

Zapadli w sen, dosyć spokojny choć cały czas przytłaczała ich groza tego co ich otacza, więc obudzili się względnie wypoczęci, choć obolali. Zdawało się, że na zewnątrz jest ta sama pora dnia… I pamiętali też tyle samo.
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Slan jest offline  
Stary 07-09-2018, 18:10   #75
 
Kaworu's Avatar
 
Reputacja: 1 Kaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputację
- Dobra - rzekł Umorli po odpoczynku - Nie można tak tu siedzieć w ciepełku i nic nie robić, przygoda wzywa. Chyba jest oczywiste, tak sem myślę, że musimy się udać dalej i wybadać co jak i gdzie w tym szpitalu. Idziemy bić dopplegangery w pralni, czy mamy jakiś lepszy pomysł? - spytał swych towarzyszy.
 
Kaworu jest offline  
Stary 08-09-2018, 13:54   #76
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Dwie drogi i żadna nie wyglądała na zbyt przyjemną. No ale gdyby taka była, to ta grupka, z którą się spotkali, już dawno by opuściła to przeurocze miejsce. Tak przynajmniej sądził

- Co możecie powiedzieć o tym Patrzącym? - spytał Arthmyn. - Ta nazwa nic mi nie mówi.
- Jeśli natomiast zdecydujemy się na walkę z dopelgangerami
- zwrócił się do tych, z którymi wczoraj opuścili cele - to proponowałbym zastosować taktykę, można by rzec, partyzancką. Czyli zaatakować, zabić co się da, a potem wycofać, by ponownie nabrać sił.
 
Kerm jest offline  
Stary 09-09-2018, 17:16   #77
DeDeczki i PFy
 
Sindarin's Avatar
 
Reputacja: 1 Sindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputację
Tym razem Kennickowi udało się przespać całą noc bez żadnych snów, co było sporą ulgą po ostatnim razie. Wciąż zamglone wspomnienia przyjął z lekkim tylko zawodem - w końcu nie spodziewał się niczego innego. Do przywrócenia pamięci będzie im pewnie potrzebny jakiś bardzo mocny bodziec, lub metody magiczne. A tymczasem należało wydostać siebie i pozostałych z tego przerażającego miejsca. Przyjrzał się przygotowanej mapie, i w zamyśleniu wysłuchał Arthmyna i Umorliego.
- Preferowałbym póki co uniknąć otwartej walki z dopplerami, te stwory potrafią być bardzo niebezpieczne w bezpośrednim starciu. Podobnie jak przedmówca, chciałbym najpierw wiedzieć, kim lub czym jest ten Patrzący, zanim wyruszymy. Zaś co do pomocy, dopóki jesteśmy tutaj, możecie na mnie liczyć - nie znam się na wszystkim, ale szybko się uczę.- po oczach dało się poznać, że ostatnie zdanie wypowiedział z rozbawieniem.
 
Sindarin jest teraz online  
Stary 10-09-2018, 16:34   #78
 
Asderuki's Avatar
 
Reputacja: 1 Asderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputację
- Partyzancką? Zaczepno-obronna towarzyszu. Przypomnę, że mamy już nasz rynsztunek, a nie ledwie nagie pięści i kawał szmaty za odzienie. Przy odpowiednim odseparowaniu przeciwnika mamy znacznie większe szanse niż ci się może zdawać. Nie mniej - Imra przeniosła spojrzenie na inkwizytor. - Patrzący.

Wydawać by się mogło, że półelfka jest niewzruszona brakiem pamięci i znajdowaniem się w obleganym przez potwory psychiatryku. Prawda była jednak zupełnie inna. Imra po prostu o tym starała się nie myśleć. Te tematy po protu zbyt trudne aby objąć nimi swój umysł więc czemu powinna się tym aż tak przejmować? Nikt nie powiedział, że nie można się wyprzeć rzeczywistości.

Prawda?
 
Asderuki jest offline  
Stary 14-09-2018, 20:25   #79
 
Slan's Avatar
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
Inkwizytor była bardzo spokojna, ale powieka jej drgnęła.
- Patrzący… Zobaczycie go „rano”. – rzekła

Nastał ranek. Winter czekała na nich przy ognisku.
- Chodźcie za mną - rzekła i zaprowadziła ich za kotarę z prześcieradeł. Za nimi znajdował się koszmar. Cały korytarz był zablokowany przez oślizgłą zielonożółtą narośl przypominającą ni to drewno ni grzyb. Pośrodku znajdowało się wielkie niczym koło od wozu oko. Źrenice miało jadeitową, a wokół powieki rosły ostre, trójkątne zęby. Z kącika oka płynęły łzy cuchnące amoniakiem. Oko spojrzało na nich.
- Czym się stałem. Czym jestem! – oko wypowiedziało te słowa trzema głosami, Młodego mężczyzny, kobiety raczej lekkich obyczajów i staruszki. Winter zakryła go kotarą.
- Jest tu od pierwszych godzin po „Wypadku”. Nie wiemy skąd się wziął, ani jak go usunąć. -powiedziała
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Slan jest offline  
Stary 18-09-2018, 21:26   #80
 
Kaworu's Avatar
 
Reputacja: 1 Kaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputację
- Bogowie miejscie nas w opiece - powiedział UMorli, chwytając swój święty symbol. Nie wiedział kim było "oko". Może potworem? A może człowiekiem (ludźmi?) zmienionym w potwora? Czy etyczne było je zabić w imię ulżenia jego (ich?) cierpieniom? Żaden święty tekst jego boskiej patronki nie przygotował go na tą okoliczność i czuł się zagubiony.

- Dalej uważam, że powinniśmy upolować trochę zmiennokształtnych - powiedział do swoich towarzyszy, gdy narośl została zakryta - Choć oczywiście jestem otwarty na inne sugestie, jeśli tylko znajdzie się okazja do bitki.
 
Kaworu jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:52.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172