[Pathfinder RPG] Dziwne Wieki (18+) - Strona 66

Slan · 18-09-2020, 18:42

Ghoul popatrzył z uznaniem na Paladyna.
- Zawsze wiedziałem, że paladyni są osobami, na które można liczyć. W Istocie bez was społeczeństwo czekałby upadek i degrengolada – przy ostatnim słowie machał palcem podkreślając każdą sylabę, a potem poklepał krasnoluda po ramieniu.
- Musimy tylko przekonać tamtych jegomościów, że jestem waszym jeńcem i ofiarą dla zandalusa. Zwiążecie mnie?

**Kerm** · 18-09-2020, 20:52

Układ z ghoulem pozostawiał wiele do życzenia, ale miał jedną zaletę, która do Arthmyna przemawiała bardziej, niż ewentualne minusy tego porozumienia - mieli szansę dopaść tych, co doprowadzili do tej sytuacji - bez względu na to, czy był to Zandalus czy może lord D’Leone.

- Macie linę? - zwrócił się do kompanów. - Chyba trzeba zacząć działać w taki sposób.

Kaworu · 18-09-2020, 21:44

- Niestety, nie mam liny... - westchnął Umorli. Spojrzał po swoich towarzyszach, ciekaw, czy oni będą ją mieli.

Asderuki · 21-09-2020, 14:42

Imra zerknęła na szybko do swojego plecaka odkrywając, że ona również żadnej nie ma... ale wcale jej nie była też potrzebna. Zarzuciła tobołek w powrotem na plecy i z nieco okrutnym uśmiechem po prostu forsownie wykręciła ghoulowi ręce za plecy dość boleśnie zgniatając nadgarstki w dłoniach.
- To dla autentyczności - powiedziała gdyby ten chciał zaprotestować. - Obiłabym ci jeszcze gębę, ale nie będzie widać różnicy.

**Sindarin** · 22-09-2020, 13:15

Sadim westchnął, sięgając po noszoną w plecaku linę, po czym podał ją Kennickowi, by ten związał ghula. Nie miał zamiaru plugawić się tykaniem umarlaka.
- Wiesz, że nieumarli nie czują bólu, prawda? - śledczy spytał z ironicznym uśmiechem, obwiązując ramiona "więźnia".

Asderuki · 22-09-2020, 23:15

Imra wzruszyła ramionami dalej się uśmiechając.
- Wciąż daję satysfakcję - powiedziała odwracając spojrzenie do tiefinga. Upewniła się, że więzy były dobrze zawiązane.

Slan · 27-09-2020, 19:51

Doktor westchnął ze smutkiem
- W istocie, nie czujemy bólu, jedynie ból serca zranionego przez Vitalistyczne przesądy. Paladynie! Rozumiem, że ty nie akceptujesz podobnych poglądów wobec istot inteligentnych.
Poszli do strażników, którzy spytali jak im się udało go tu przyprowadzić gdy do kuchni trzecimi drzwiami prowadzącymi w głąb kompleksu weszła ogrobna siwa kobieta. Choć była stara, to była potężnia zbudowana, zdonlna rzucić umorlim w dal.
- Agra-co-do-wora-wrzuca – wskazała na siebie – On?
Ghoul tymczasem rzucał się i szarpał jakby był dziką bestią.

**Sindarin** · 28-09-2020, 08:28

Kennick przyjrzał się kobiecie, zbudowanej tak, że niejeden drwal by czułby się przy niej mały.
- Zdobycz - powiedział krótko - Mamy dostarczyć go osobiście do samego Zandalusa, który Widzi!-
Liczył na to, że zwykły blef będzie wystarczający - zazwyczaj najprostsze oszustwa były najskuteczniejsze.

Blef: 23 (20 + 3 z inspiracji)

Kaworu · 28-09-2020, 20:45

Umorli stał tylko z boku i kiwał głową, potwierdzając milcząco słowa Kennicka. Zanotował w głowie, iż kobieta może być problemem i lepiej byłoby nie wchodzić jej w paradę - niestety, zważywszy na ich obecny plan, robili coś zgoła przeciwnego. Cóż, najpierw Zandalus, a potem się zobaczy...

**Kerm** · 02-10-2020, 11:49

- Przypadkiem wpadł nam w ręce - odpowiedział na pytanie strażników - a potem udało się nam go związać - dodał, mówiąc prawdę i nawet na włos się z nią nie mijając.

Nowo przybyła kobieta nie spodobała się Arthmynowi ani za grosz. I nie chodziło wcale o niebanalną urodę...
Jeśli Zandalus miał więcej takich osób w swym otoczeniu, to pozbycie się go może się okazać bardzo, ale to bardzo trudne.

- Musi trafić przed oblicze Tego, Który Widzi - powiedział, ostatnie słowa wypowiadając z odpowiednią dozą szacunkiemu.

18-09-2020, 18:42	#651
Slan Reputacja: 1	Ghoul popatrzył z uznaniem na Paladyna. - Zawsze wiedziałem, że paladyni są osobami, na które można liczyć. W Istocie bez was społeczeństwo czekałby upadek i degrengolada – przy ostatnim słowie machał palcem podkreślając każdą sylabę, a potem poklepał krasnoluda po ramieniu. - Musimy tylko przekonać tamtych jegomościów, że jestem waszym jeńcem i ofiarą dla zandalusa. Zwiążecie mnie? __________________ Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo. Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda... Cisza nastanie. Awatar Rilija

21-09-2020, 14:42	#654
Asderuki Reputacja: 1	Imra zerknęła na szybko do swojego plecaka odkrywając, że ona również żadnej nie ma... ale wcale jej nie była też potrzebna. Zarzuciła tobołek w powrotem na plecy i z nieco okrutnym uśmiechem po prostu forsownie wykręciła ghoulowi ręce za plecy dość boleśnie zgniatając nadgarstki w dłoniach. - To dla autentyczności - powiedziała gdyby ten chciał zaprotestować. - Obiłabym ci jeszcze gębę, ale nie będzie widać różnicy.

22-09-2020, 13:15	#655
Sindarin DeDeczki i PFy Reputacja: 1	Sadim westchnął, sięgając po noszoną w plecaku linę, po czym podał ją Kennickowi, by ten związał ghula. Nie miał zamiaru plugawić się tykaniem umarlaka. - Wiesz, że nieumarli nie czują bólu, prawda? - śledczy spytał z ironicznym uśmiechem, obwiązując ramiona "więźnia".

27-09-2020, 19:51	#657
Slan Reputacja: 1	Doktor westchnął ze smutkiem - W istocie, nie czujemy bólu, jedynie ból serca zranionego przez Vitalistyczne przesądy. Paladynie! Rozumiem, że ty nie akceptujesz podobnych poglądów wobec istot inteligentnych. Poszli do strażników, którzy spytali jak im się udało go tu przyprowadzić gdy do kuchni trzecimi drzwiami prowadzącymi w głąb kompleksu weszła ogrobna siwa kobieta. Choć była stara, to była potężnia zbudowana, zdonlna rzucić umorlim w dal. - Agra-co-do-wora-wrzuca – wskazała na siebie – On? Ghoul tymczasem rzucał się i szarpał jakby był dziką bestią. __________________ Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo. Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda... Cisza nastanie. Awatar Rilija

28-09-2020, 08:28	#658
Sindarin DeDeczki i PFy Reputacja: 1	Kennick przyjrzał się kobiecie, zbudowanej tak, że niejeden drwal by czułby się przy niej mały. - Zdobycz - powiedział krótko - Mamy dostarczyć go osobiście do samego Zandalusa, który Widzi!- Liczył na to, że zwykły blef będzie wystarczający - zazwyczaj najprostsze oszustwa były najskuteczniejsze. Blef: 23 (20 + 3 z inspiracji)

18-09-2020, 20:52	#652
Kerm Administrator Reputacja: 1	Układ z ghoulem pozostawiał wiele do życzenia, ale miał jedną zaletę, która do Arthmyna przemawiała bardziej, niż ewentualne minusy tego porozumienia - mieli szansę dopaść tych, co doprowadzili do tej sytuacji - bez względu na to, czy był to Zandalus czy może lord D’Leone. - Macie linę? - zwrócił się do kompanów. - Chyba trzeba zacząć działać w taki sposób.

18-09-2020, 21:44	#653
Kaworu Reputacja: 1	- Niestety, nie mam liny... - westchnął Umorli. Spojrzał po swoich towarzyszach, ciekaw, czy oni będą ją mieli.

22-09-2020, 23:15	#656
Asderuki Reputacja: 1	Imra wzruszyła ramionami dalej się uśmiechając. - Wciąż daję satysfakcję - powiedziała odwracając spojrzenie do tiefinga. Upewniła się, że więzy były dobrze zawiązane.

28-09-2020, 20:45	#659
Kaworu Reputacja: 1	Umorli stał tylko z boku i kiwał głową, potwierdzając milcząco słowa Kennicka. Zanotował w głowie, iż kobieta może być problemem i lepiej byłoby nie wchodzić jej w paradę - niestety, zważywszy na ich obecny plan, robili coś zgoła przeciwnego. Cóż, najpierw Zandalus, a potem się zobaczy...

02-10-2020, 11:49	#660
Kerm Administrator Reputacja: 1	- Przypadkiem wpadł nam w ręce - odpowiedział na pytanie strażników - a potem udało się nam go związać - dodał, mówiąc prawdę i nawet na włos się z nią nie mijając. Nowo przybyła kobieta nie spodobała się Arthmynowi ani za grosz. I nie chodziło wcale o niebanalną urodę... Jeśli Zandalus miał więcej takich osób w swym otoczeniu, to pozbycie się go może się okazać bardzo, ale to bardzo trudne. - Musi trafić przed oblicze Tego, Który Widzi - powiedział, ostatnie słowa wypowiadając z odpowiednią dozą szacunkiemu.