|
Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
26-02-2023, 01:10 | #251 |
Reputacja: 1 | Gnaralson nie chodził ze szczęką ryjącą bruzdy w pokładzie statku wyłącznie dlatego, że, zacisnął zęby i starał się utrzymać je w tej pozycji siłą woli. Nie miał wiele do powiedzenia, w zasadzie wszystko co widział, umykało jego pojmowaniu. Gdyby były to zamki, lub proste mechanizmy, może udałoby mu się cokolwiek wywnioskować lub doradzić, ale te przedziwne stworzenia i otoczenie, po prostu wywołały u niego blokadę. Oberik doszedł do momentu, w którym jego własny mózg zdecydował, że ma dość dziwów i zaczął traktować wszystko co widzi, jako całkowicie normalne. Co prawda część jego samego stwierdziła mniej więcej w tym samym czasie, że najzwyczajniej zwariował, albo nażarł się grzybków, które szamani używali w swoich rytuałach, to jednak nie bardzo miała wpływ na to co się dzieje, więc jedynie obserwował cały spektakl dziwactw, jakby był widzem, a nie biorącym udział w tym dziwnym... czymś.
__________________ Wzory światła i ciemności pośród pajęczyny z kości... |
02-03-2023, 09:40 | #252 |
Reputacja: 1 | Bran schował kamień do plecaka.
__________________ Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe. ”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej. |
05-03-2023, 09:40 | #253 |
Reputacja: 1 | Bran, Oberik, Anathem Rok 1489 Rachuby Dolin, Młot - dzień 22, późny wieczór i noc; -50 °F, bezwietrznie, brak opadów; Wbrew początkowym oczekiwaniom Oberika, jego sprawne dłonie okazały się przydatne w pomocy przy naprawie przedziwnego statku. Dredavex Sinfiz (drugi poznanych przez nich kapitan) również pozostał, by objaśnić im ogólny schemat działania oraz pokazać im techniczną dokumentację. Pierwszy z kapitanów zaś udał się z Lottą oraz Ko Ottaki, celem zajęcia sie przez nich psami. Był to uczciwy układ, rozdzielał obie potencjalnie wrogie strony. Ostatnio edytowane przez Rewik : 05-03-2023 o 18:36. |
06-03-2023, 21:18 | #254 |
Reputacja: 1 | Ko Ottakki, Lotta Rok 1489 Rachuby Dolin, Młot - dzień 22, noc; -50 °F, bezwietrznie, brak opadów; Vorryn Q'uuol patrzył na Ko oraz Lottę podejrzliwie, kiedy zmierzali z powrotem do ładowni. Minęli znów dziwne, mniejsze ceramorphy i zeszli po schodach. Łopata, a na jej części roboczej zaschnięta ciecz o barwie srebrno-białej. Ostatnio edytowane przez Rewik : 06-03-2023 o 21:20. |
08-03-2023, 23:42 | #255 |
Reputacja: 1 | Oberik nie był w stanie wyjść ze zdumienia na tym statku. Nie sądził, że będzie w stanie cokolwiek zdziałać na tym statku, a jednak się mylił. Kiedy pokazano mu schematy i powiedziano co ma zrobić, doszedł do wniosku, że to trochę jak próby otwarcia zamku wytrychem po ciemku. Da się, ale nie jest łatwo i trzeba mieć sporo farta. Najlepiej sprawdzał się przy prowadzeniu i wciskaniu na miejsce dziwnego olinowania, które tutejsi nazywali kablami. Co by jednak nie powiedzieć, miał ochotę już stąd znikać. Dziwna atmosfera statku mocno go przytłaczała.
__________________ Wzory światła i ciemności pośród pajęczyny z kości... |
10-03-2023, 08:19 | #256 |
Reputacja: 1 |
__________________ Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe. ”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej. |
13-03-2023, 08:24 | #257 |
Reputacja: 1 | Odczuwane przez Lottę poddenerwowanie nie ustąpiło gdy wspólnie z Ottakim przeszli do ładowni. Prowadzący ich obcy wydawał się bardziej podejrzliwy, mniej przyjazny niż ten, z którym rozmawiał Bran. Może obawiał się, że obcy mogą zaatakować badaczy, a może miał coś do ukrycia? Albo jedno i drugie? Miała nadzieję, że czar nowego towarzysza pomoże wyjaśnić to i owo, ale rozmowa ze schwytanymi zwierzętami nie wydawała się przebiegać zgodnie z oczekiwaniami druida. Ciężko było stwierdzić, czy ich niepokój jest wywołany obecnością łowców, czy schwytaniem jako takim. Po tym, co zreferował jej druid Lotta wolała jednak założyć, że to ich "przewodnik" uniemożliwiał poprawną komunikację. W końcu drow ostrzegał, że te stworzenia potrafią grzebać w umysłach... Tak czy inaczej barbarzynka cały czas pozostawała czujna, gotowa na odparcie ewentualnego ataku. Bałagan w ładowni nie pomógł w poszerzeniu wiedzy na temat międzyplanarnych podróżników. Osmalenia na kratach klatki buletty sugerowały, że ktoś drażnił ją ogniem, lub może strzelał z broni podobnej do branowej? Ciekawe jak stwór uciekł nie rozwalając drzwi ładowni. Gdy Bran skończył wreszcie naprawy Lotta czuła się wykończona ciągłym napięciem. Krasnolud wyglądał na zadowolonego, kapitan też, więc szansa na bezpieczny odwrót wydawała się bardzo prawdopodobna. Pozostała tylko kwestia obcego potwora szalejącego w śniegach Doliny. Jakby tutejsi ludzie nie mieli dość problemów... Z drugiej strony istniała szansa, że nietutejszy zwierz zwyczajnie zamarznie. Kobieta poprosiła Anathema by spytał obcych w jakich warunkach bytuje buletta i czy ma szanse przeżyć oddech Auril. |
16-03-2023, 14:48 | #258 |
Kowal-Rebeliant Reputacja: 1 |
|
18-03-2023, 10:47 | #259 |
Reputacja: 1 | Anathem Rok 1489 Rachuby Dolin, Młot - dzień 23, noc; -52 °F, bezwietrznie, brak opadów; Noc zastała ich na tym statku, po którym stąpanie wywoływało uczucie jakby stado robactwa przebiegło im po plecach. Drużyna Rok 1489 Rachuby Dolin, Młot - dzień 23, noc; -52 °F, bezwietrznie, brak opadów; Podczas pożegnalnego spotkania, bowiem drużyna tak postanowiła - że nie będą pozostawać w statku na dłużej - kiedy wiadome było już że statek udało się w pełni naprawić, Bran miał wiele okazji by spróbować nowe możliwości jakie daje mu darowany hełm. Jedną z nich było czytanie w myślach. Hełm był wyrazem wdzięczności kapitanów za wykonaną pracę. Prócz niego, drużyna otrzymała od Dradavex'a urządzenie, dzięki któremu mogli jednorazowo skontaktować się z Id Ascendant, gdyby była taka potrzeba, jednocześnie zdradzając swoje położenie. Gnomi ceramorf, zapewnił ich, że jeśli tylko będą w stanie odwdzięczyć się za daną im pomoc, zrobią to. Ostatnio edytowane przez Rewik : 18-03-2023 o 10:57. |
18-03-2023, 13:09 | #260 |
Reputacja: 1 |
|