|
Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
22-02-2022, 20:14 | #21 |
Administrator Reputacja: 1 | Grzechem byłoby odmówić poczęstunku, nawet jeśli częstującym był osobnik, który o dobrym wychowaniu jedynie słyszał. Co prawda nie wszyscy z darmowego wina skorzystali, ale to już był ich wybór. Caelan w każdy razie dobrze się bawił, przy winie i nieco podkolorowanych opowieściach i przyjemnościach bardowskiej wędrówki. |
22-02-2022, 20:32 | #22 |
Dział Fantasy Reputacja: 1 | Thorug odparł, że tak czy inaczej powinien odwiedzić kapłana. Wrócił więc do stolika z propozycją spaceru do świątyni. "Wysłuchiwanie matek pogrążonych w smutku nigdy nie było moją mocną stroną", dodał w myślach. |
22-02-2022, 21:35 | #23 |
Highlander Reputacja: 1 | - Czy ja usłyszałem jajecznica z cebulą? - Zapytał elf głośno wchodząc do sali jadalnej po przespanej nocy. - To moje ulubione danie... Jedno z ulubionych dań. Na pewno ten pochmurny dzień stał się od razu piękniejszy i bardziej interesujący. Elric zajął miejsce przy stole i zanim dostał swój talerz z posiłkiem napawał się zapachem świeżo smażonych na cebuli jaj. Zapach był taki, że język o mało nie uciekł mu do dupy. Delektował się posiłkiem w tym samym czasie gdy Thorug zerwał z tablicy - chyba ogłoszeń - jakąś kartkę i bezgłośnie przeczytał jej treść. Chyba nie sądzi, że wszyscy potrafią czytać z ruchu warg. To nie jest łatwa sztuka. Do Thoruga dołączył Caelan. - Jakie nawiedzone dworzyszcze? Jaka przygoda? Ile płacą? - Zapytał spokojnie elf wycierając talerz po jajecznicy resztką pajdy chleba. |
23-02-2022, 10:09 | #24 |
Reputacja: 1 |
Ostatnio edytowane przez Nostromo : 23-02-2022 o 10:40. |
23-02-2022, 12:58 | #25 |
Administrator Reputacja: 1 | Caelan lekko się uśmiechnął, gdy usłyszał słowa Elrica, dotyczące zapłaty. |
23-02-2022, 13:11 | #26 |
Reputacja: 1 |
|
23-02-2022, 14:09 | #27 |
Dział Fantasy Reputacja: 1 | Thorug uśmiechał się krzywo za każdym razem, gdy ktoś o czteromilowym spacerze mówił "wyprawa". Półork był ciekawy, czy poszukiwany młodzieniec jest dobrego serca, bogobojnym człowiekiem czy też zgoła odwrotnie. "Niewykluczone, że alchemik jednak wciąż tam jest. Do wielu może posunąć się człek, by go w spokoju zostawiono", podejrzewał. Nie podejrzewał natomiast, by w tak wielokrotnie odwiedzanym i badanym budynku ostało się cokolwiek cennego, co pozwoliłoby zarobić kompanii na kolejne dni wyżywienia. Niemniej oznajmił kapłanowi, że w miarę możliwości chcieliby wybrać się na rekonesans i ratunek, ale potrzebują wsparcia przy nabyciu mikstur leczących na wszelki wypadek. Możliwe było, że kapłan znał miejscowego sprzedawcę i mógł uzyskać dla Thoruga jakiś upust. |
23-02-2022, 14:32 | #28 |
Reputacja: 1 |
|
26-02-2022, 16:25 | #29 |
Dział Fantasy Reputacja: 1 | Thorug nie chmurzył się. Poznał już ten typ człowieka, co z byle powodu gotów się unosić w emocjach. "Nie przystaje mu takie zachowanie", ocenił w myślach. W końcu zapytał o sprawę kluczową. Ciekawił go wątek, który do tej pory każdy pomijał - kiedy wyruszyła wyprawa, w której wziął udział młody Stern oraz skąd pewność, że w ogóle dotarli do domu alchemika? |
27-02-2022, 13:04 | #30 |
Reputacja: 1 |
|