Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Inne > Archiwum sesji z działu Inne
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 09-11-2014, 21:25   #11
 
Anonim's Avatar
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Thumbs up Odpis 2

Marian:
Przebiegłeś przez jezdnię zahaczając na chodniku po przeciwnej stronie dwóch zwykłych ludzi. Pobiegli po chwili razem z tobą do parku. Już w bramie zetknąłeś się z czwórką, którą przejąłeś. Tutaj jest zdecydowanie sporo osób w tym parku... aż niespodziewanie. Jakieś kocyki, jakieś stoliki... jakiś niewielki festyn rozłożył się? Coś jak festyn w Kurejewce tyle że w mieście! Po krzykach wiesz, że Tomek zaopiekował się straganami po przeciwnej stronie muru i zaraz wybuchnie panika w parku.

Tomek:
Błyskawicznie przejąłeś cygana i dresiarza2 i ich piłę łańcuchową. Niestety żaden z tych łapserdaków nie umie jej obsługiwać, ale za to dresiarz2 jest dilerem. Razem z nimi pobiegliście na drugą stronę ulicy. Marian był szybszy i wkroczył już do parku, ale przy straganach również znajdowała się spora grupka ludzi - przejąłeś natychmiast aż pięcioro przy pierwszym straganie. Rozpoczęły się krzyki, bo ludzie zobaczyli co wyrabiasz i zaczynają uciekać. Zwróciłeś uwagę, że pierwszy stragan zawiera różne przebrania - głównie kostiumy Batmanów.

Filemon, Murzyn:
Pobiegliście w tym samym kierunku, choć Filemon ze znacznym wyprzedzeniem - Murzyn wdał się w przepychanki z Redone i Rumcajsem. Filemon dotarł do autobusu, ale część dzieci już wysiadła i w panice skierowała się na basen. Ty zablokowałeś jedyne wyjście z autobusu i natychmiast przejąłeś kierowcę. Niestety łajza nie zachował swoich umiejętności kierowniczych - nie dziwne, to głuchy emeryt dorabiający na boku. Głuchy. Serio. I takich zatrudniają do przewozu dzieci. W każdym razie nie minęło chwil kilka, gdy połowa autobusu została przejęta (co nie jest tak wiele zważywszy na tych co to wysiedli). W każdym razie zyskałeś jeden poziom. Murzyn tym czasem próbował zagadać do ciecia i dresiarza1, ale tylko coś niezrozumiale bełkotał tak, że dresiarz wyciągnął maczetę i przypieprzył mu ją w głową. Murzyn stracił 1PN. A później przejął i ciecia i dresiarza1. Dresiarz1 okazał się być dilerem, a takto to zwykłe sługi. Murzyn zyskał maczetę.

Whoeam, Rumcajs:
Obaj ruszyliście w kierunku zakochanych, ale Rumcajs dodatkowo był przepchnięty przez Redone i Whoeam miał przewagę. Tu trzeba podkreślić, że fontanna, przy której siedzą zakochani to ta pomiędzy klobami - czyli ta po stronie ulicy jak SuppaMarket - a nie ta większa po drugiej stronie ulicy. W każdym razie Whoeam przejął dziewczynę (Julię) i jakiś trzech przechodniów, którzy wyszli zza rogu, a Rumcajs dopadł chłopaka (Romea). Tą tragiczną historię miłosną będziemy śledzić z zapartym tchem, choć jeśli chodzi o wartości bojowe to są to wszystko zwykłe sługi.

Lecter, Karolus, Redone:
Wszyscy skierowaliście się do SuppaMarket, ale Lecter pierwszy wpadł pomiędzy półki. Karolus zajął się blokadą drzwi, a Redone odpychaniem wszystkiego co się rusza i nazywa się Murzyn lub Rumcajs. Zablokowanie drzwi było dziecinne proste - Karolus załatwił to Tasakiem psując mechanizm i powodując iskry. Drzwi zamknęły się pozostawiając Redone na zewnątrz. Ta pobiegła do drugich drzwi (tych przy północno zachodnim rogu, przy WC) i tam weszła do środka przejmując dwójkę osób wychodzących z SuppaMarket. Na tym korytarzu Redone widzi jeszcze około dziesięć osób, ale widzieli ten atak na dwójkę, więc jakoś tam będą reagować, ale na razie stop klatka. Przenieśmy się do hali, gdzie Lecter zrobił niezłą rzeź zabijając aż 10 klientów (i zdobywając 1 poziom!) i widzi około 20 przy kasach licząc z kasjerami - niestety pojawili się również uzbrojeni w broń palną strażnicy - dwóch przy wejściu na zaplecze i jeden przy kasie samoobsługowej. Być może jest ich więcej, ale tylko tych widzicie. Aktualnie Lecter jest przy szafie numer 12, a Karolus (który przejął ledwie jedną osobą przy szafie nr 5) jest przy szafie numer 10 i strażnicy go przeoczyli zajęci wypatrywaniem Lectera i jego sług. Jakkolwiek Karolus odciął sobie drogę wyjściową zamykając drzwi i pewnie spróbuje zaatakować z zaskoczenia strażników to może i przeczekać burzę, która zaraz pojawi się w czasie strzelaniny i dopiero zaatakować... lub cokolwiek tam innego chce. Wolna wola! W każdym razie czarne, ołowiane chmury nad waszymi Władcami!

 
Anonim jest offline  
Stary 09-11-2014, 23:12   #12
 
Stalowy's Avatar
 
Reputacja: 1 Stalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputację
Jak miło. Prawie jak u nas na wsi...
TYLE ŻE TO WSZYSTKO PODRÓBA! Gdzie jarmark wiejski w mieście!

Wkurzony biegnę ukarać przeklętych mieszczuchów za organizowanie takich imprez u siebie w mieście. Ścinam wszystko (i wszystkich) na swojej drodze. Swoich parobków rozsyłam jako skrzydłowych, aby zwiększyć zasięg naszego małego pogromu. Trzeba nam przejąć jak najwięcej luda, zanim Tomek wparuje tutaj ze swoją hałastrą.

Kiedy dotrzemy do szkoły wpakowuję ze dwu sługusów przez okna do środka (rozbijając szyby kosą), aby zaczęli robić pogrom w szkole. Pozostali biegają po terenie i przejmują. Sam ruszam ku głównemu wejściu do gimbazjum i koszę.
 
Stalowy jest offline  
Stary 09-11-2014, 23:21   #13
 
t0m3ek's Avatar
 
Reputacja: 1 t0m3ek wkrótce będzie znanyt0m3ek wkrótce będzie znanyt0m3ek wkrótce będzie znanyt0m3ek wkrótce będzie znanyt0m3ek wkrótce będzie znanyt0m3ek wkrótce będzie znanyt0m3ek wkrótce będzie znanyt0m3ek wkrótce będzie znanyt0m3ek wkrótce będzie znanyt0m3ek wkrótce będzie znanyt0m3ek wkrótce będzie znany
Zbieram wszystko po drodze i biegnę w kierunku basenu.
 
t0m3ek jest offline  
Stary 10-11-2014, 00:26   #14
 
Iakovich's Avatar
 
Reputacja: 1 Iakovich jest jak klejnot wśród skałIakovich jest jak klejnot wśród skałIakovich jest jak klejnot wśród skałIakovich jest jak klejnot wśród skałIakovich jest jak klejnot wśród skałIakovich jest jak klejnot wśród skałIakovich jest jak klejnot wśród skałIakovich jest jak klejnot wśród skałIakovich jest jak klejnot wśród skałIakovich jest jak klejnot wśród skałIakovich jest jak klejnot wśród skał
Biegnę do bloku zgarniając wszystko i wszystkich po drodze.
 
__________________
" Blood blood for the BLOOD GOD"

" Jack ty znowu w mieście?? Księżna już wie??... rok minął i chyba wszyscy zapomnieli już o wieżowcu "
Iakovich jest offline  
Stary 10-11-2014, 02:01   #15
 
MistrzKamil's Avatar
 
Reputacja: 1 MistrzKamil wkrótce będzie znanyMistrzKamil wkrótce będzie znanyMistrzKamil wkrótce będzie znanyMistrzKamil wkrótce będzie znanyMistrzKamil wkrótce będzie znanyMistrzKamil wkrótce będzie znanyMistrzKamil wkrótce będzie znanyMistrzKamil wkrótce będzie znanyMistrzKamil wkrótce będzie znanyMistrzKamil wkrótce będzie znanyMistrzKamil wkrótce będzie znany
Ponury 1,
Odpalam katatonię i i rzucam się przejmować strażników z 2 sługami a pozostałe truposzczaki niech zbiorą plon przy kasach
 
__________________
Pływał raz po morzu kucharz
w rękach praktyk był onana
a załoga się dziwiła
skąd w kawie śmietana
MistrzKamil jest offline  
Stary 10-11-2014, 09:04   #16
 
Armiel's Avatar
 
Reputacja: 1 Armiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputację
Zgłodniał. Whoeam zgłodniał po tej przystawce.

Jak praworządny obywatel, uważając na samochody, pobiegł najszybciej jak potrafił w stronę przystanku nr 1 po drugiej stronie ulicy. Ale przystanek miał być - jak sama nazwa wskazywała - jedynie przystankiem.

Głównym celem była Restauracja. Whoeam liczył na obiad z wielu dań, a apetyt miał nienasycony.

Oczywiście lepszy byłby fast - food zważywszy na okoliczności, he he he, co nie?

Ale Whoeam miał zamiar jeść jak wygłodzony dzik w truflach - szybko i łapczywie. Nieważne maniery, kiedy trwa wojna.
 
Armiel jest offline  
Stary 10-11-2014, 10:45   #17
 
Karolczaneq's Avatar
 
Reputacja: 1 Karolczaneq jest na bardzo dobrej drodzeKarolczaneq jest na bardzo dobrej drodzeKarolczaneq jest na bardzo dobrej drodzeKarolczaneq jest na bardzo dobrej drodzeKarolczaneq jest na bardzo dobrej drodzeKarolczaneq jest na bardzo dobrej drodzeKarolczaneq jest na bardzo dobrej drodzeKarolczaneq jest na bardzo dobrej drodzeKarolczaneq jest na bardzo dobrej drodzeKarolczaneq jest na bardzo dobrej drodzeKarolczaneq jest na bardzo dobrej drodze
Czekam w ukryciu aż strażnicy zajmą się innymi WŻT i atakuję ich od tyłu wraz z moim sługą. Potem skupiam się na robieniu jak największej rzeźni. Gdy mi się uda to uciekam z SuppaMarketu i uważając na samochody, biegnę w stronę Bloku 6.
 
Karolczaneq jest offline  
Stary 10-11-2014, 10:46   #18
 
Suchoklates's Avatar
 
Reputacja: 1 Suchoklates jest jak klejnot wśród skałSuchoklates jest jak klejnot wśród skałSuchoklates jest jak klejnot wśród skałSuchoklates jest jak klejnot wśród skałSuchoklates jest jak klejnot wśród skałSuchoklates jest jak klejnot wśród skałSuchoklates jest jak klejnot wśród skałSuchoklates jest jak klejnot wśród skałSuchoklates jest jak klejnot wśród skałSuchoklates jest jak klejnot wśród skałSuchoklates jest jak klejnot wśród skał
O nie, nie, nie, nie! Tak łatwo nie będzie. Kiedy Whoeam zbierał swój zgniły zadek na drugą stronę Rumcajsowy pistolet był już wymierzony w nadjeżdżający samochód. Zamierzam zabić kierowcę lub uszkodzić pojazd tak, aby doszło do kraksy na środku jezdni. Jeśli Whoeam i jego pionki doznają przy tym nieco uszczerbku na zdrowiu... A no tak, oni już zdrowie stracili.

Później biorę się do roboty, razem z Romeo przemieniam każdego gapia, uczestnika wypadku i tych, którzy utkną na drodze.
 
Suchoklates jest offline  
Stary 10-11-2014, 12:15   #19
Patronaty i PR
 
Redone's Avatar
 
Reputacja: 1 Redone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputację
Kurde, nie tak miało być! Ale nic, trzeba jakoś sobie radzić dalej.

Korzystając z tego że jest to w tej chwili jedyne wyjście do którego mogą jeszcze chcieć biec ludzie, poczekam tu na nich. Przesuwam się bliżej w stronę jubilera a moje sługi stają przede mną, ochronią mnie w razie potrzeby i przytrzymają mi lub zagarną do mnie uciekających ludzi. Staram się nie wychylać za daleko żeby ochroniarze się mną nie zainteresowali.
 
__________________
Courage doesn't always roar. Sometimes courage is the quiet voice at the end of the day saying, "I will try again tomorrow.” - Mary Anne Radmacher
Redone jest offline  
Stary 10-11-2014, 12:44   #20
 
Arvelus's Avatar
 
Reputacja: 1 Arvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputację
Biorę poziom wojownika.

Lecę do bloków, ale nie wbiegam do środka. Czas wykorzystać co potrafię.
Biorę dzieciaczki. W początku jak kule do kręgli (hłehłehłe) i ciskam nimi prosto w okna mieszkań. Do tylu ile starczy mi dzieciaczków i tak wysoko jak jestem w stanie.
 
Arvelus jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 03:17.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172