|
Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
15-01-2007, 18:40 | #111 |
Reputacja: 1 | Vardaanca Mam cohotę wyciąć im jakiś numer, tak mnie korci, że zaraz nie wytrzymam. Jednak z drugiej strony szkoda mi kompanów, by zgineli jeszcze mi sie przydadzą. Denerwował się, wiedział, że śmierć jest blisko. Ta śmierć nosiła imię Alcazar. Stał się głazem. - Mamy do wyboru zostać tu i mieć nadzieje, że nie poczują naszego zapachu albo pomału przeczołgać się gdzieś dalej, napewno mają zwiadowców. Szeptnął do kompanów.
__________________ Yami yori mo nao kuraki mono, Yoru yori mo nao hukaki mono Konton no umi yo, tayutoishi mono, konjiki narishi yami no oo Ware koko ni nanji ni negau, ware koko ni nanji ni chikau Waga maeni tachifusagarishi subete no orokanaru mono ni Ware to nanji ga chikara mote hitoshiku horobi o ataen koto o! Giga Sureibu! |
15-01-2007, 18:45 | #112 |
Reputacja: 1 | Nassaii przyciągneła do siebie konia i uspokoiła go głaszcząc po łbie. Sama lekko odsuneła gałęzie z krzewu i przypatrywała się magowi i jego potworom. Pare z nich już wcześniej widziała, lecz ten fakt niedodał jej odwagi. W sercu miała nadzieję, że mag ich nie zauważy lecz coś jej podpowiadało, że tym razem może się nieudać. |
15-01-2007, 18:51 | #113 |
Reputacja: 1 | -Więc ja proponuje po cichu stąd odejść, zna ktoś jakieś zaklęcie, na znieruchamianie takiej masy potworów, bo ja chyba nie... musimy szybko działać nie możemy tu wiecznie siedzieć z nadzieją, że nas nie zauważą- Powiedział po cichu Aroon. -Więc kto ma jakiś pomysł??... Zapytał |
15-01-2007, 18:57 | #114 |
Aragorn Proponuje uciekać. Wrazie czego puszczę kilka przywołańców, aby związać ich walką i...wtedy nas już tam nie będzie. Potrzebuję kogoś kto zna się na pułapkach, ogniu i zasadzkach, żeby zgubić pogoń. Zaufajcie mi. Mam plan-powiedział zdecydowanie. | |
15-01-2007, 19:01 | #115 |
Reputacja: 1 | -Ufam ci, podczas ucieczki... jeśli mi się uda moge kilka bestii uspać, lub zamienić w kamień... to co wiejemy??- spytał Aroon. |
15-01-2007, 19:02 | #116 |
Reputacja: 1 | Vardaanca - Wycofajmy się po cichu. Uważajcie pod nogi. Odgarniajcie najmniejszy patyk, by nie trzasnął. Postaramy się wziąść konie, ale jak się nie uda to każdy na koń i rozproszymy się. Ewentualnie Bartolini przyzwiesz kilka zwierarzaków. Każdy wie, że trzeba dotrzeć na zachód, tyle wystarczy. Na kuckach ruszył w przeciwną stronę do wroga, odgarniając każdy patyk i gałąź, by nie było słychać najdrobniejszego szelestu.
__________________ Yami yori mo nao kuraki mono, Yoru yori mo nao hukaki mono Konton no umi yo, tayutoishi mono, konjiki narishi yami no oo Ware koko ni nanji ni negau, ware koko ni nanji ni chikau Waga maeni tachifusagarishi subete no orokanaru mono ni Ware to nanji ga chikara mote hitoshiku horobi o ataen koto o! Giga Sureibu! |
15-01-2007, 19:11 | #117 |
Reputacja: 1 | -Aragorn przyzwiesz chodź na chwilę dla mnie konia?? Bo tak się składa, że zapomniałem wziąć ze stajni- Spytał po cichu Aroon |
15-01-2007, 19:15 | #118 |
Reputacja: 1 | Tanis Mówi szeptem. - Proponowałbym nie wchodzić w żadny bliższy kontakt z wrogiem, sami tylko spójrzcie jaką mocą dysponuje Alcazar i do tego jego przyboczna horda. Podczołgał się do miejsca, gdzie zostawił konia złapał go za uzde i ostrożnie go prowadził podążając za elfem, który oczyszczał droge... |
15-01-2007, 19:21 | #119 |
Reputacja: 1 | Vardaanca Chciał jak najdalej znaleźć się od Alcazara. Nie miał ochoty ginąć z jego ręki w tej chwili. Miał za dużo do stracenia, a całe życie miał jeszcze przed sobą. Widząc swojego towarzysza Tanisa za sobą pomyślał Chociaż jeden mądry. Chciał mieć już za sobą pierwsze spotkanie z Alcazarem, jedynie był zaskoczony, że ich nie wyczuł. Chyba chciał dać im szanse, skoro z łatwością napadł na zamek.
__________________ Yami yori mo nao kuraki mono, Yoru yori mo nao hukaki mono Konton no umi yo, tayutoishi mono, konjiki narishi yami no oo Ware koko ni nanji ni negau, ware koko ni nanji ni chikau Waga maeni tachifusagarishi subete no orokanaru mono ni Ware to nanji ga chikara mote hitoshiku horobi o ataen koto o! Giga Sureibu! |
15-01-2007, 19:24 | #120 |
Reputacja: 1 | Nassaii z Strzałą podążyła za Tanisem. Oby tylko koń ich nie zdradził- myślała. |