Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Inne > Archiwum sesji z działu Inne
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 15-06-2007, 15:31   #11
 
Garret's Avatar
 
Reputacja: 1 Garret ma wspaniałą przyszłośćGarret ma wspaniałą przyszłośćGarret ma wspaniałą przyszłośćGarret ma wspaniałą przyszłośćGarret ma wspaniałą przyszłośćGarret ma wspaniałą przyszłośćGarret ma wspaniałą przyszłośćGarret ma wspaniałą przyszłośćGarret ma wspaniałą przyszłośćGarret ma wspaniałą przyszłośćGarret ma wspaniałą przyszłość
Garret z uśmiechem na twarzy wzięła kości.
-Więcej-powiedziała stanowczo.Rzuciła kośćmi.
 
Garret jest offline  
Stary 15-06-2007, 15:34   #12
 
nordol's Avatar
 
Reputacja: 1 nordol nie jest za bardzo znany
Chyba jednak tym razem odda to co zabrał.Odparł ze złośliwym uśmiechem Grinefoltz. Cyba, że od was dostanę coś w zamian, wszak to przez was zostałem pozbawiony broni. Powoli jego głos zaczynał być coraz bardziej stanowczy i cierpki. Zawsze raczej starałsiępanować nad sobą ale niektóre sytuacje doprowadzały go do furii, a utrata broni była taką sytuacją. Potrafiłby poradzić sobie bez niej jednakże ta bezczelność i świadomość pewnej swego rodzaju zależności od zwykłego gnoma wydawały mu się wprost nioe do zniesienia. Zaczął powoli popijać cierpliwie i w milczeniu oczekując na odpowiedź.
 
nordol jest offline  
Stary 15-06-2007, 16:41   #13
 
Caje-e's Avatar
 
Reputacja: 1 Caje-e jest na bardzo dobrej drodzeCaje-e jest na bardzo dobrej drodzeCaje-e jest na bardzo dobrej drodzeCaje-e jest na bardzo dobrej drodzeCaje-e jest na bardzo dobrej drodzeCaje-e jest na bardzo dobrej drodzeCaje-e jest na bardzo dobrej drodzeCaje-e jest na bardzo dobrej drodzeCaje-e jest na bardzo dobrej drodzeCaje-e jest na bardzo dobrej drodzeCaje-e jest na bardzo dobrej drodze
Włąśnie, chcemy naszej broni, lub jakiejkolwiek broni zamiast tego. To kradzież co robicie!!! Heh, ja też jestem złodziejem ale oni o tym nie wiedzą... No i w końcu dobrze pomyślał Alleshar. A co to propozycji poprowadzenia nas to nie wiem jak inni ale ja bardzo chętnie. Wkończu nie jesteśmy z tąd... tylko z jakiegos innego świata, przydał by się nrazie nam jakiś przewodnik. Chłopak dokończył swoje picie i podszedł do półki z książkami szkając jakeijś mapy okolicy.
 
__________________
Allandril Elavien

Ostatnio edytowane przez Caje-e : 15-06-2007 o 22:23.
Caje-e jest offline  
Stary 15-06-2007, 16:47   #14
 
vizerelli's Avatar
 
Reputacja: 1 vizerelli jest jak niezastąpione światło przewodnievizerelli jest jak niezastąpione światło przewodnievizerelli jest jak niezastąpione światło przewodnievizerelli jest jak niezastąpione światło przewodnievizerelli jest jak niezastąpione światło przewodnievizerelli jest jak niezastąpione światło przewodnievizerelli jest jak niezastąpione światło przewodnievizerelli jest jak niezastąpione światło przewodnievizerelli jest jak niezastąpione światło przewodnievizerelli jest jak niezastąpione światło przewodnievizerelli jest jak niezastąpione światło przewodnie
Vizerelli masujac guza pod kapeluszem siedzi wsłuchując się w rozmowy towarzyszy.
Kurcze z kąd tu się wzieliśmy? I dlaczego nic nie pamiętamy... szalało mu m głowie...
 
vizerelli jest offline  
Stary 16-06-2007, 13:03   #15
 
Kakazu's Avatar
 
Reputacja: 1 Kakazu ma wyłączoną reputację
Vizerelli, Grinefoltz, Allesh, Danmirr

ja nie miałem z tą napaścią nic wspólnego - powiedział zwiadowca -Jeśli chcecie odzyskać broń to idźcie do tych farmerów, chociaż nie sądzę aby byli skorzy do oddania wam własnych rzeczy, wszyscy tu zarabiają marne sumy w porównaniu do przeciętnych obywateli królestwa, być może "dziadek" (który sobie gdzieś poszedł) wam coś da, to on jest panem tej farmy.

Spojrzał na Danmirra,- owszem -odparł -niemało sie nachodziłem po tym świecie i nie mało widziałem, ale jeśli chodzi o okolicę najbliżej znajduje się kupieckie miasto Renflhon, a zaraz kolo niego góra przyjaznego nam smoka Frewenesa. na północy jest wielka rzeka Leinddhera, a nad nią wiele portowych miast i wiosek, Zachód to już same gigantyczne połacie wrzosu i nielicznych pagórków, na które nikt się nie zapuszcza chyba że jacyś pustelnicy, właściwie nikt nie wie co jest dalej i czy to pole gdzieś się kończy, niektórzy bardowie roznoszą plotki że zaczynają sie tam gdzieś daleko krainy elfów i orków.-zatrzymał się na chwilę, rozmyślając nad czymś i patrząc na bawiące sie dzieci, po chwili ciągnął dalej- na południu wiele staj z tąd są wielkie miasta takie jak Morthon, Jenkr'uz czy Woummon no i oczywiście potężne białe Miasto Intkenrera, sławiące się najlepszymi paladynami w królestwie. Ale nie łudźcie się że bez pożywienia i dobrych rumaków tam dotrzecie, poza tym w lasach, puszczach, kniejach i wąwozach kryją sie straszne potwory. Na wschodzie jest wiele kupieckich szlaków za Renflhon dochodzących do Klernfef, Moden'Dur i Andlfis, gdzie znajduje się gildia zwiadowców do której należę.
Mógłbym wam jeszcze wiele opowiadać o pokrytych śniegiem krainach krasnoludów na dalekiej północy, w których rozgrywała sie wojna o Thranffrak przed wielu laty, uczestniczyłem w niej w wielu zwiadach i poznałem jak nikt te mroźne krainy, ale nie sądzę żeby było to wam teraz pomocne.



Allesh

przeszukujesz dokładnie półki ale nie znajdujesz żadnej mapy,widocznie tym wieśniakom nie byłaby do niczego potrzebna, lecz przesuwając książki natrafiasz na złoty pierścień leżący spokojnie między okładkami, twoje lepkie palce odruchowo chwytają go, widzisz że ma piękny, mały rubin po środku i prawdopodobnie jest z prawdziwego złota.

Garret

rzucasz kośćmi i wypada 10 oczek, bierzesz pól stosu miedziaków farmera z krzaczastymi brwiami, wieśniacy rzucają po kolei, wszyscy krzycząc więcej, jeden z radością zabiera pól twoich monet krzycząc " Za Rambussa" - , a drugi który wyrzucił 6 oczek bierze kufel do ust i wypija łapczywie wino, Ogólnie masz teraz 12 miedziaków i zero swoich monet. Farmer, który zaczynał,spogląda na ciebie z zainteresowaniem a nawet zauroczeniem - wybaczy pani ,ale nawet się nie przedstawiłem, jestem Refnok Dębowy, - mówi, uśmiechając się.




Wszyscy

nagle zauważacie że mały chłopczyk o brązowych rozczochranych włosach, wpada do rozżarzonego kominka plecami.Po chwili rozlega się przeraźliwy dziecięcy krzyk, od którego włosy stają wam dęba, kobiety przy stole piszczą przerażone niewiedząc co robić.
 

Ostatnio edytowane przez Kakazu : 16-06-2007 o 13:09.
Kakazu jest offline  
Stary 16-06-2007, 13:18   #16
 
nordol's Avatar
 
Reputacja: 1 nordol nie jest za bardzo znany
Grinefoltz słysząc odpowiedź traci coraz bardziej panowanie nad sobą. Cholerni farmerzy, nikt jeszcze kto choć próbował tknąć mojego miecza nie przeżył tego i...Tu przerwał mu krzyk dziecka, natychmiest zrywa się z miejsca i rzuca się w stronę komina by mimo płomieni ratować chłpoca.
 

Ostatnio edytowane przez nordol : 16-06-2007 o 13:22.
nordol jest offline  
Stary 16-06-2007, 14:19   #17
 
Alaron Elessedil's Avatar
 
Reputacja: 1 Alaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputację
Danmirr

Wysłuchał zwiadowcy z uwagą, zapamiętując wszystko i tworząc w myślach prowizoryczną mapę.
Orkowie, elfy, krasnoludowie, smoki, ludzie-pomyślał-Tak jak w naszym świecie...-jego myśli przerwał potworny wrzask bólu. Obejrzał się i zobaczył małego chłopczyka w rozżarzonym kominku. Kątem oka zobaczył biegnącego Grinefoltza, chcącego wyciągnąć chłopczyka.
-Dużo wody-wrzasnął Danmirr przekrzykując dziecko. Szybko rozejrzał się po izbie szukając kubła z wodą, a jeżeli takiego nie będzie, gotowy był chwycić jakąś szmatę by gasić ewentualny ogień. Wiedział jednak, że poparzenia będą naprawdę przykre, więc trzeba było oblać chłopca wodą, a następnie zanurzyć go w jeziorze, rzece lub innym źródle wody.
 
Alaron Elessedil jest offline  
Stary 16-06-2007, 16:15   #18
 
Garret's Avatar
 
Reputacja: 1 Garret ma wspaniałą przyszłośćGarret ma wspaniałą przyszłośćGarret ma wspaniałą przyszłośćGarret ma wspaniałą przyszłośćGarret ma wspaniałą przyszłośćGarret ma wspaniałą przyszłośćGarret ma wspaniałą przyszłośćGarret ma wspaniałą przyszłośćGarret ma wspaniałą przyszłośćGarret ma wspaniałą przyszłośćGarret ma wspaniałą przyszłość
-Imię me brzmi Garret-odpowiedziała, upijając łyk wina. -Teraz moja kolej?
Nagle usłyszała krzyk. Odruchowo odwróciła się w stronę z której dochodził. Ujrzała chłopca wpadającego do kominka i Ginefoltza biegnącego na ratunek.
-Dużo wody-wrzasnął Danmirr
Ale Garret nawet nie ruszyła się z miejsca.Poradzą sobie i beze mnie-pomyślała zakładając ręce i spokojnie obserwując dalszy rozwój akcji.
 
Garret jest offline  
Stary 16-06-2007, 20:02   #19
 
vizerelli's Avatar
 
Reputacja: 1 vizerelli jest jak niezastąpione światło przewodnievizerelli jest jak niezastąpione światło przewodnievizerelli jest jak niezastąpione światło przewodnievizerelli jest jak niezastąpione światło przewodnievizerelli jest jak niezastąpione światło przewodnievizerelli jest jak niezastąpione światło przewodnievizerelli jest jak niezastąpione światło przewodnievizerelli jest jak niezastąpione światło przewodnievizerelli jest jak niezastąpione światło przewodnievizerelli jest jak niezastąpione światło przewodnievizerelli jest jak niezastąpione światło przewodnie
Vizerelli zerwał się z miejsca, przez niespodziewany krzyk. Podbiegł kilka kroków w stronę dziecka ale wyprzedził go Grinefoltz. 'woda, jakies zaklęcie... kurcze nie pamiętam...-pomyślał mag rozglądając się we wszystkie stron
-woda!!! albo przykryjmy go czymś!!- krzyknął
 
vizerelli jest offline  
Stary 17-06-2007, 14:17   #20
 
Caje-e's Avatar
 
Reputacja: 1 Caje-e jest na bardzo dobrej drodzeCaje-e jest na bardzo dobrej drodzeCaje-e jest na bardzo dobrej drodzeCaje-e jest na bardzo dobrej drodzeCaje-e jest na bardzo dobrej drodzeCaje-e jest na bardzo dobrej drodzeCaje-e jest na bardzo dobrej drodzeCaje-e jest na bardzo dobrej drodzeCaje-e jest na bardzo dobrej drodzeCaje-e jest na bardzo dobrej drodzeCaje-e jest na bardzo dobrej drodze
Allesh zdumiony pięknym pierścieniem szybko go złapał i ukrył w kieszenie. Obejrze go później dokładnie. Tutaj może wzbudzić zbyt duże zainteresowanie pomyślał. Hej, to jak? Idziemy do tych farmeów po bronie?. Allesh gdy usłyszał krzyk dziecka podbiegł do kominka patrząc co się dzieje. Pomógł wyciągnąć dziecko z kominka i patrzył ja inni będą go ratować.
 
__________________
Allandril Elavien
Caje-e jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 16:37.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172