|
Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
30-06-2007, 10:33 | #11 |
Reputacja: 1 | Armia Króla "Mężczyzna" popatrzył się na Lirael i Wilhellma chłodnym spojrzeniem. -Gdybyście nie byli nowi skróciłbym was o głowę.. Wyjął jakiś zwitek papieru i napisał parę zdań piórem. Po chwili związał pergamin czerwoną linką i podarował Isanowi. -Weźcie to i dajcie mężczyźnie który ma gabinet na przeciwko mojego.. Człowiek wstał i zaczął grzebać w szafce. Gdy wyszliście z pokoju od razu zauważyliście drewniane drzwi. Pierwsze,co rzucało się po wejściu do środka to duże biurko i miecz na ścianie za nim. Obok biurka stał mężczyzna przypatrujący się wam. Podszedł do was i powiedział spokojnym głosem: -Czemu przeszkadzacie mi w pracy? Rebelianci Kentar spojrzał na Gerathora i mruknął coś pod nosem. -Długo?Nie..Chociaż najpierw musicie przejść test,aby dostać się do Rebelii.Nie każdym ufamy.. Uśmiechnął się. -Na początek zatrzymacie karawanę króla i przejmiecie dobra dla mieszkańców tej wioski..Dostaliśmy raport,że są tam przewożone dobra dla Veriusa..Wyruszycie ze mną.. Mężczyzna wyszedł z domu i skierował się ku mostom. Gdy już przeszliście wszystkie Kentar zniknął między drzewami.. Można było usłyszeć tylko krzyk: -Chodźcie! |
30-06-2007, 11:55 | #12 |
Reputacja: 0 | Armia Króla Witaj panie . Zostaliśmy przysłani przez mężczyzne z gabinetu naprzeciw twojego . Jesteśmy nowymi rekrutami -powiedział lekko poddenerwowany Isan - oto pergamin który mam ci przekazac . Isan wyciągnąl niepewnie ręke z pergaminem i połozył go przed mężczyzną . - Co powinnismy zrobić teraz i czego dotyczy ten pergamin? - spytał .
__________________ qba_91:kill: |
30-06-2007, 13:08 | #13 |
Reputacja: 1 | - Spróbuj- wycedził Wihelm i wyszeł, naciagajac kapelusz na oczy. Przeszeł do następnego pokoju. Zerknał an faceta za ladą. - Mam nadzieję, że trafiłem lepiej niż poprzednio. oczekuję szybkiego przydziału bez zbednego gadania.
__________________ Chcesz grać,a le nie znasz systemu WFRP II? Szkoda, co? Wal na 7704220 i opowiedz o postaci, zmienimy ja na liczby! |
30-06-2007, 15:02 | #14 |
Reputacja: 1 | Armia Króla Kobieta weszła do pokoju z obojętną miną. Słysząc pytanie mężczyzny uniosła brew. -Zostaliśmy tu przysłani przez-prychnęła-"mężczyznę" z pokoju naprzeciwko. |
30-06-2007, 19:17 | #15 |
Reputacja: 1 | Rebelia Kashaan wkonal gest w kierunku swego kota, i powiedzial cos do niego w swoim jezyku. Nastepnie pospieszyl za mezczyzna. Nie lekal sie ze go zgubi jego zapach byl bardziej oczywisty niz jakikolwiek slad czy glos. Za EMisariuszem spokojnie podazal jego " wierzchowiec" Ostatnio edytowane przez Ercekion : 01-07-2007 o 13:40. |
30-06-2007, 21:57 | #16 |
Reputacja: 1 | Vall starał się trzymać zaraz za Kasshanem - Jeszcze nawet nas nie przyjeli. mówił sam do siebie. Miał coraz większe wątpliwości czy dobrze zrobił zadając się z buntownikami. Sądził że, zważywszy na jego umiejętności, jego obowiązkiem wśród rebeliantów będzie od czasu do czasu ukraść jakiś ważny dokument armii króla a nie rabowanie karawan |
30-06-2007, 23:04 | #17 |
Reputacja: 1 | Rebelianci Gerathor wiedział, że nie powinien ufać żadnemu z nowo poznanych. Mimo to chętnie podążył ze wszystkimi. Idąc pomiędzy drzewami jako ostatni, milczał. Dziarsko szedł przed siebie, rozmyślając o najbliższej przyszłości. Karawana? Świetnie. W zaistniałej sytuacji każda forma zrobienia królowi "na złość" wydawała się czymś dobrym. Tropiciel nie mógł doczekać się już chwili, kiedy z bronią w ręku stanie naprzeciw nieprzyjaciela. |
30-06-2007, 23:09 | #18 |
Reputacja: 1 | Armia Króla Mężczyzna rozwinął pergamin i zaczął go uważnie czytać. Po chwili uniósł brew i spojrzał na was. -No cóż..Nie mogę ujawnić treści pergaminu..Przejdźmy do konkretów..Nasz zwiad odnalazł ślady rebeliantów nad rzeką Ameth.Musicie tam wyruszyć i znaleźć wrogów.A potem wiecie co robić..-Uśmiechnął się złowieszczo.-Pomoże wam Liranna,adeptka przyjęta do armii.Została przydzielona do waszego oddziału..Wyruszymy z wami także Verrine,także nowy rekrut..Ta dwójka będzie w waszym oddziale.. Po tych słowach do gabinetu weszła młoda kobieta i mężczyzna. Mężczyzna uśmiechnął się do was a kobieta powiedziała patrząc na was: -A więc jesteśmy drużyną..Przygotowałam nam konie..Stoją przed zamkiem. Liranna i Verrine wyszli z gabinetu gestem nakazując wam iść za sobą. Rebelianci Po męczącej drodze nareszcie docieracie do grupki trzech rebeliantów. Jeden z nich,odziany w białą szatę podszedł do Kentara i powiedział wskazując na Valla: -Jest nie uzbrojony.. Wyjął z pochwy jeden z mieczy i podał Vallowi mówiąc: -Tobie bardziej się przyda.. Dwójka pozostałych żołnierzy ustawiła się na niewielkim pagórku kryjąc się za drzewami.Wyraźnie było widać,że po drugiej stronie wzgórza ciągnie się droga. Po kilku minutach z daleka wyjechał wóz strzeżony przez pięciu żołnierzy.Kentar spojrzał na was i szepnął: -Pokażcie na co was stać i zaskoczcie ich.. Mężczyzna przykucnął pod jednym z drzew na pagórku z mieczem w ręku. |
01-07-2007, 12:24 | #19 |
Reputacja: 1 | Rebelianci Gerathor upatrzył sobie miejsce pod drzewem. Przykucnął, wyjmując oba miecze. Wbił je przed sobą w ziemię. Chwycił za łuk, nałożył strzałę i napiął cięciwę. Czekał, nieruchomo, gotów do ataku. W oddali dało się słyszeć wycie wilka... |
01-07-2007, 13:00 | #20 |
Reputacja: 1 | Rebelianci Widząc że Gerathor przygotowuje się do zasadzki, Vall wdrapuje się na drzewo najbliżej drogi i chowa się między gałęziami czekając na karawanę. Ściska mocno miecz, wiedząc że w walce bezpośredniej nie ma większych szans, stawia na szybkie "uprowadzenie" karawany strażników zostawiając reszcie |