Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Inne > Archiwum sesji z działu Inne
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 15-08-2007, 11:50   #41
 
Seswath's Avatar
 
Reputacja: 1 Seswath nie jest za bardzo znany
- Żeby kupić sobie paczkę robaków, lub kawałek sera? Ale niech zdecyduje szlachetny elf - Kiver podszedł do zleceniodawcy, wziął swoją zaliczkę i z powrotem usunął się w cień.
 
Seswath jest offline  
Stary 15-08-2007, 15:09   #42
 
Zantis's Avatar
 
Reputacja: 1 Zantis nie jest za bardzo znanyZantis nie jest za bardzo znany
Rozglądneła się po reszcie, i nic niemówiać chwyciła pieniadze po czym wrzuciłą je do głebokiej kieszeni. Załozyła futerał "na plecy " I ponownie spojrzała po rezsczie, wzrok jej zatrzymał sie na Xani, po czym powedrowal dalej
 
Zantis jest offline  
Stary 15-08-2007, 15:52   #43
 
Discordia's Avatar
 
Reputacja: 1 Discordia jest na bardzo dobrej drodzeDiscordia jest na bardzo dobrej drodzeDiscordia jest na bardzo dobrej drodzeDiscordia jest na bardzo dobrej drodzeDiscordia jest na bardzo dobrej drodzeDiscordia jest na bardzo dobrej drodzeDiscordia jest na bardzo dobrej drodzeDiscordia jest na bardzo dobrej drodzeDiscordia jest na bardzo dobrej drodzeDiscordia jest na bardzo dobrej drodzeDiscordia jest na bardzo dobrej drodze
Imbriel pochyliła głowę i uśmiechnęła się złowieszczo.
- Ja, kochanie, jestem ladacznicą. Jestem złodziejką. I rabusiem.- Mówiąc to, powoli zbliżała się do maga. Biodra kołysały się w rytm kroków. Na policzki wpełzał rumieniec. Oddech stawał się płytszy. Stanęła przed nim tak blisko, że jeszcze parę centymetrów i jej piersi ściśnięte gorsetem dotknęłyby jego torsu okrytego luźną koszulą. Objęła dłonią trzon jego drewnianej laski i spojrzała mu prosto w oczy.
- W przeciwieństwie do znakomitej większości z was, indywidualistów,- gładziła powierzchnię drewna powoli, mechanicznie. Na jej twarzy zagościł lubieżny uśmiech. Nagle paznokciem drugiej dłoni drasnęła go w szyję.- ja już kiedyś pracowałam w zespole.- Odwróciła się lekko na jednej nodze a uśmiech zmienił się w radosny.- Ja wcale nie chcę rządzić. Wiem, że bez informacji ani wsparcia niewiele zdziałam.
Potoczyła dookoła wzrokiem pozbawionym wyrazu.
- A co ty, czarowniku, możesz wiedzieć o niespodziankach?- Strzepnęła niewidzialny pyłek z rękawa bordowej, krótkiej kurteczki.- Ja się wychowałam na niespodziankach.

Spojrzała na zaliczkę, którą trzymał elf. Oczy jej błysnęły, gdy chowała pieniądze do sakiewki.
- Czy się rozdzielimy, czy nie i tak musimy się dostać do Muaraji. Niepostrzeżenie.- Podniosła oczy.- A żeby to zrobić, trzeba współdziałać.- Założyła rękawiczki. Powoli, sennymi ruchami.
- Nazywam się Imbriel Terrel. Jestem otwarta na propozycje.
Delikatny uśmiech tylko lekko uniósł kąciki czerwonych ust.
 
__________________
Discordia (łac. niezgoda) - bogini zamętu, niezgody i chaosu.

P.S. Ja tylko wykonuję swój zawód. Di.
Discordia jest offline  
Stary 15-08-2007, 18:44   #44
 
Prabar_Hellimin's Avatar
 
Reputacja: 1 Prabar_Hellimin wkrótce będzie znanyPrabar_Hellimin wkrótce będzie znanyPrabar_Hellimin wkrótce będzie znanyPrabar_Hellimin wkrótce będzie znanyPrabar_Hellimin wkrótce będzie znanyPrabar_Hellimin wkrótce będzie znanyPrabar_Hellimin wkrótce będzie znanyPrabar_Hellimin wkrótce będzie znanyPrabar_Hellimin wkrótce będzie znanyPrabar_Hellimin wkrótce będzie znanyPrabar_Hellimin wkrótce będzie znany
Elf odliczył jeszcze dwa razy po pięćdziesiąt firmali i podał odpowiednio Trzgowi i Ildurnowi, po czym powiedział:
-Myslę jednak, że Fred i Mortis też będą mieli własną zasługę w tym zadaniu.
 
__________________
Zasadniczo chciałbym przeprosić za tę manierę, jeśli kogoś ona razi w oczy... ;P
Prabar_Hellimin jest offline  
Stary 15-08-2007, 20:41   #45
 
picollo's Avatar
 
Reputacja: 1 picollo jest na bardzo dobrej drodzepicollo jest na bardzo dobrej drodzepicollo jest na bardzo dobrej drodzepicollo jest na bardzo dobrej drodzepicollo jest na bardzo dobrej drodzepicollo jest na bardzo dobrej drodzepicollo jest na bardzo dobrej drodzepicollo jest na bardzo dobrej drodze
-Cóż panie załatwiliśmy to, co było trzeba, więc teraz to zabójstwo to nasz problem. Chyba faktycznie winniśmy już ruszać.- Ildurn skłonił się elfowi. Nie zwracając uwagi na resztę wyszedł z pokoju. Podszedł do karczmarza
-Witaj panie, doszły mnie plotki o twej ogromnej wiedzy na temat tego miasta. Otóż szukam jakiejś karawany udającej się do Muaraji. Wiesz coś może o jakiejś odchodzącej w najbliższym czasie?- Ildurn położył na blacie pięć firmali.
 
picollo jest offline  
Stary 16-08-2007, 11:08   #46
 
Seswath's Avatar
 
Reputacja: 1 Seswath nie jest za bardzo znany
Kiver czując w kieszeni monety wyszedł przez drzwi i zszedł na dół. Kątem oka zauważył maga rozmawiającego z karczmarzem. Najemnik swe kroki skierował do gospody, w której mieszkał. Co prawda pobyt miał opłacony do jutra, ale wolał wyruszyć dziś, w końcu zależy mu na czasie.
Wszedł do pokoju, zebrał rzeczy, wychodząc nałożył płaszcz podróżny. Konia kupił... a raczej ukradł dawno temu, dobrze mu służył. Kiver lubił jeździć konno, choć nie był w tym najlepszy. Osiodłał swojego rumaka, napoił i nakarmił, czeka ich cały dzień galopu. W chwilę później mijał już bramy miasta kierując się na wschód.
 
Seswath jest offline  
Stary 17-08-2007, 00:08   #47
 
Zantis's Avatar
 
Reputacja: 1 Zantis nie jest za bardzo znanyZantis nie jest za bardzo znany
Spojrzała na Imbriel spod ronda kapelusza.

- W tym sie z panią zgodze, zwą mnie Zantis... -

Spojrzała spowrotem po towarzystwie z lekkim niesmakiem.

- Trzeba współdziałać, chociaż jedna osoba już chyba odjechała...-
 
Zantis jest offline  
Stary 17-08-2007, 20:09   #48
 
Discordia's Avatar
 
Reputacja: 1 Discordia jest na bardzo dobrej drodzeDiscordia jest na bardzo dobrej drodzeDiscordia jest na bardzo dobrej drodzeDiscordia jest na bardzo dobrej drodzeDiscordia jest na bardzo dobrej drodzeDiscordia jest na bardzo dobrej drodzeDiscordia jest na bardzo dobrej drodzeDiscordia jest na bardzo dobrej drodzeDiscordia jest na bardzo dobrej drodzeDiscordia jest na bardzo dobrej drodzeDiscordia jest na bardzo dobrej drodze
Krótki rzut oka na drowkę,a potem kolejne nieco dłuższe spojrzenie spod półprzymkniętych powiek.
- Zantis... Ładnie. Ale mnie mów Imbriel.- Skinęła głową.- Nikt nigdy nie mówił mi "pani".- "Prócz kilku klientów" uśmiechnęła jak na jej możliwości pogodnie na to krótkie wspomnienie.- Pojechali czy nie to ich strata. Nas zostało tu jeszcze trochę i trzeba zdecydować o paru rzeczach, prawda?- Rozejrzała się po sali.
- Nawet jeśli się rozdzielimy to dalej będziemy współpracować. Tworzyć jedną grupę. A wiadomo jak to w grupie- uśmiechnęła się krzywo i oparła dłonie na blacie stołu.- Każdy chce być niezależny. Ale tak się nie da. W grupie nie ma demokracji. Musi być jeden przywódca.- Po chwili dodała- zgadzacie się?
Teraz dla odmiany za twarzy zagościł jej złośliwy, pełen jadu uśmieszek. Otoczone czarnymi kreskami oczy zabłysły.
- No, chyba, że pracujemy każdy na własną rękę...- Nagle podniosła głowę i uśmiechnęła się z satysfakcją tak, jakby zaświtał jej pewien całkiem dobry pomysł.- W końcu elf płaci nam za dowód zabójstwa, nie?- I rozejrzała się po zebranych.
Imbriel zachichotała jak mała dziewczynka gdy wyjdzie jej psikus. W ciszy jaka zapadła zabrzmiało to głośno.
- A tak serio, to jeszcze faktycznie przydałby się środek transportu. Można by zwinąć konie należące do gości knajpy, ale są zmęczone.- Spojrzała na resztę z ukosa.- Co powiecie na świeże wypoczęte, bardzo dobre konie? Nawet zupełnie blisko stąd.- Na twarzy Imbriel wykwitł radosny uśmiech.- Stanica pocztowa jest zaraz przy bramie.
 
__________________
Discordia (łac. niezgoda) - bogini zamętu, niezgody i chaosu.

P.S. Ja tylko wykonuję swój zawód. Di.
Discordia jest offline  
Stary 18-08-2007, 12:16   #49
 
Prabar_Hellimin's Avatar
 
Reputacja: 1 Prabar_Hellimin wkrótce będzie znanyPrabar_Hellimin wkrótce będzie znanyPrabar_Hellimin wkrótce będzie znanyPrabar_Hellimin wkrótce będzie znanyPrabar_Hellimin wkrótce będzie znanyPrabar_Hellimin wkrótce będzie znanyPrabar_Hellimin wkrótce będzie znanyPrabar_Hellimin wkrótce będzie znanyPrabar_Hellimin wkrótce będzie znanyPrabar_Hellimin wkrótce będzie znanyPrabar_Hellimin wkrótce będzie znany
Wszyscy, prócz Ildurna i Kivera

Gdy wyszedł Ildurn wszyscy zapomnieli, że wogóle istniał. A w każdej głowie zawitała jakaś pustka i dziwne złudzenie. Wszystkim wydawało się, że w pokoju było dziewięć osób, a teraz wraz z elfem, jest osiem. Mogłoby to zaniepokoić bystrzejsze osoby, lub parające się magią. Nic to, pustka w głowie się szybko zapełniła, bo po wyjściu Kivera, który nikomu nawet nie próbował się przypodobać, znów w pokoju zawitały słowa, dźwięk rozmowy.

W odpowiedzi na pytanie Imbriel przerwał elf
-Konie posłańców zapewnią wam szybką przejażdżkę do Muaraji. Jeżeli wyruszylibyście teraz - tu zerknął przez okno na gaszone już lampy, co oznaczało, że jest po północy - do rana powinniście dotrzeć. Ja muszę już jechać. Powodzenia i żegnam - skłonił się i zszedł na dół. Przy ladzie zauważył maga, karczmarza i pięciofirmalówkę. W magu rozpoznał Ildurna - jedynie on o nim nie zapomniał. Przypatrzył się chwilę i wyszedł z karczmy.

Ildurn

Karczmarz wziął w rękę monetę, przyjrzał się jej, odłożył na ladę i powiedział:
-W najbliższym czasie wyrusza z miasta parę karawan, ale nie jestem pewien, czy jakakolwiek zmierza w kierunku Muaraji.
 
__________________
Zasadniczo chciałbym przeprosić za tę manierę, jeśli kogoś ona razi w oczy... ;P
Prabar_Hellimin jest offline  
Stary 18-08-2007, 13:41   #50
 
picollo's Avatar
 
Reputacja: 1 picollo jest na bardzo dobrej drodzepicollo jest na bardzo dobrej drodzepicollo jest na bardzo dobrej drodzepicollo jest na bardzo dobrej drodzepicollo jest na bardzo dobrej drodzepicollo jest na bardzo dobrej drodzepicollo jest na bardzo dobrej drodzepicollo jest na bardzo dobrej drodze
Ildurn wyszedł z karczmy, od kilku przechodniów dowiedział się skąd odchodzą karawany. Zaraz potem udał się do przewodników karawan, aby dowiedzieć się czy któraś z nich odchodzi do Muaraji. Jeśli któraś odchodzić miała w tamtym kierunku, Ildurn zaczął próbować dołączyć się do niej. (Proste zaklęcie, i przewodnik sam zaczął go prosić, aby pozwolił, by karawana mogła mu towarzyszyć).
 
picollo jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 05:04.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172