|
Archiwum sesji z działu Postapokalipsa Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Postapo (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
13-03-2013, 17:28 | #11 |
Reputacja: 1 | Jak pomyślała tak zrobiła. Biegła jak to kobieta, wręcz ślamazarnie. Jak ona dostała się do wojska. Kto by to chciał wiedzieć lub wnikać. Może tatuś pomógł. Tak czy siak ślimaczym tempem poruszała się w stronę broni. Ale widząc coś na ziemi biegnie najpierw po to. Okazuje się że to magazynek staje i podnosi ładuje do kieszeni upycha tyle ile da radę. --------------------------- 4 do góry i 2 w prawo - prosto po magazynek staje i podnosi ładuje do kieszeni upycha tyle ile da radę. 1xK6= 1hex 1xK6=1 odwaga Ostatnio edytowane przez Nasty : 14-03-2013 o 09:33. |
14-03-2013, 08:50 | #12 |
Reputacja: 1 | Ahh Panie Coburn. Pierwszy odważny co za spust pociągnął, a tu taki wstyd. Tak to jest jak się pierdolnik w obozie trzyma! A mówiłem tyle razy byście graty pozbierali, ale nie wam się w karty chciało grać. No to teraz macie żołnierzu piasek w zamku, trochę zajmie pozbycie się go, lepiej łap inną ze swoich giwer i wal ile wlezie jeśli Ci życie miłe! Chyba, że nagle natchnie Cię inny pomysł na przetrwanie - Dowódca cały czas podnosił was na duchu i motywował skarb nie dowódca Zombie prą dalej przed siebie w poszukiwaniu świeżego mięsa. Wyraźnie wpadły na trop Scarheada i Coburna. Reszta jak na razie była w miarę bezpieczna, jednak miała utrudnione zadanie przez fakt, że część truposzy przesłaniały im auta utrudniając potencjalne próby strzału. Mapa
__________________ "Miłość której najbardziej potrzebujesz to Twoja własna do siebie samego" Ostatnio edytowane przez JPCannon : 14-03-2013 o 18:44. |
14-03-2013, 10:04 | #13 |
Reputacja: 1 | Choć może widok zombie na chwilę go wstrzymał, to jednak zaraz po tym wziął głęboki oddech i otrząsnął się z tego i zaczął działać, wykazując się nie lada odwagą. - Wracajcie do piekła! - krzyknął, oddając szybki strzał do najbliższego truposza z podniesionej broni przed chwilą. Strzał okazał się jednak niecelny. Mimo to, chudy nie zniechęcił się tym i natychmiast ruszył po amunicję. odwaga: 6 strzał: k8=2-2(średni dystans)-2(dwie akcje)=-2, k6=5-2-2=1 Ruch: 7 pól w dół, 1 w lewo. Zebranie amunicji. |
14-03-2013, 13:19 | #14 |
Reputacja: 1 | Brawo żołnierzu! Przy tak celnych strzałach dodatkowa amunicja bardzo Ci się przyda! W torbie z nabojami jest po jednym magazynku do każdej posiadanej przez Ciebie broni. Tura trzecia Kolejność w turze następująca: 1.AJT 2.Kerm 3.Nasty 4.Avarall 5.Zombie
__________________ "Miłość której najbardziej potrzebujesz to Twoja własna do siebie samego" Ostatnio edytowane przez JPCannon : 14-03-2013 o 18:43. |
14-03-2013, 17:40 | #15 |
Reputacja: 1 | Widząc przed sobą, jakże brzydkiego, zombiaka w końcu Scarhead wziął się w garść. Bez większego namysłu, ale za to efektownie wystrzelił trzystrzałową serię. Miał nadzieję, że teraz zabił to coś w końcu na śmierć. Po strzale od razu ruszył się po granat, który przyda się z pewnością w ekwipunku. Ale wypatrzył też większą pukawkę po którą pognał. Zaraz ubije te ścierwa! Jednego po drugim! Gdy dobiegł i ją chwycił obrócił się władował kolejną trzystrzałówkę w najbliższego truposza. I znów kule trafiły. Tym razem już na pewno zabijając na śmierć! Scarhead it's on killing spree! === Seria 3-strzałował w najbliższego => 4 + 2 - 2= 4 Obrażenia=> 4 + 2 = 6 Ruch o jedno pole w dół po granat Bieg = 5 Bieg po Light Machine Gun przy beczkach. Zatrzymuję się na nim bliżej beczki. 2 strzał sublet => 8 + 2 + 1 - 2 - 2 = 7 Obrażenia => 6 + 1 = 7 Przebicie = 6 + 5 = 11 => Suma obrażeń = 18 Ostatnio edytowane przez AJT : 14-03-2013 o 18:52. |
14-03-2013, 19:18 | #16 |
Reputacja: 1 | Strzelałeś trzymając pistolet w jednym ręku i Assault Rifle w drugiej, no no nie lada umiejętności. Tym bardziej godne pochwały biorąc pod uwagę, że oba ataki trafiły. Celowałeś w truposze przed Tobą. Wypuszczona seria z karabinku weszła w chodzące zwłoki jak nóż w masło. Wyglądało jednak na to, że zombie nie bardzo się tym przejął, prąc spokojnie dalej na przód. Odrzut zachwiał go tylko na moment, jednak poza tym nie zrobił mu większej krzywdy. Musiało Cię to nieźle wkurzyć albo przerazić, bo stałeś wryty czekając w miejscu. W końcu jeden z trupów był na tyle blisko Ciebie, że rzucił się biegiem, by dobrać się do Twojego mięsa. Coś w Tobie chyba wtedy pękło, bo gładkim ruchem uniosłeś giwerę trzymaną w drugiej dłoni przed siebie, wyczekałeś i wypaliłeś dwukrotnie w łeb potwora, gdy był tuż przy Tobie. Mówiąc obrazowo, jego osłabiona rozkładem czaszka i kule wystrzelone z 10 centymetrów między jego oczy, zamieniła jego głowę w krwawą miazgę. Cielsko ciężko opadło na ziemie, a Ty popędziłeś dalej, najwidoczniej otrząsając się do końca z wcześniejszego lęku. Gratuluje pierwszego zabitego truposza żołnierzu! Zostało wam do ubicia jeszcze tylko 99 uahahaha...ehm tzn powodzenia! U-A!
__________________ "Miłość której najbardziej potrzebujesz to Twoja własna do siebie samego" Ostatnio edytowane przez JPCannon : 14-03-2013 o 19:54. |
15-03-2013, 12:56 | #17 |
Administrator Reputacja: 1 | Zombie zbliżały się. Powoli, ale jednak. O tym, że nie są zbytnio rozgarnięte świadczyło to, że część z nich szła w kupie, co w znacznym stopniu zwiększało szansę ich trafienia. A to warto było wykorzystać. Nie zastanawiając się zbyt długo Gareth chwycił granat. Wyciągnął zawleczkę i rzucił. Granat poleciał wysokim łukiem... by efektownie wybuchnąć w samym środku najliczniejszej grupy zombie. Gareth nie czekał na oklaski, tylko obrócił się na pięcie i pomaszerował w stronę, gdzie na ziemi leżała torba z nabojami. __________________________________________________ _________________________________ Rzut granatem (odległość 5 w prawy dolny róg i 2 w lewo = 7; modyfikator -2; trzeba wyrzucić 6 lub więcej) 1 kostka k6=3 (za mało) 2 kostka k6=6 (as); drugi rzut k6=1 6+1 = 7 (trafione) W polu rażenia znajduje się 6 zombie. 3k6=10 3k6=13 3k6=8 3k6=9 3k6=11 3k6=7 “Wędrówka ludów” - 4 w górę i 2 w lewy górny róg, by się zatrzymać na torbie z amunicją. Ostatnio edytowane przez Kerm : 15-03-2013 o 13:49. |
15-03-2013, 15:48 | #18 |
Reputacja: 1 | Proszę, proszę, proszę! Chyba mamy na polu bitwy prawdziwego baseballiste! W pięknym stylu granat rozerwał niemrawe towarzystwo. Wybuch zmielił trzy zombiaki na papkę, zamieniając ich w kupkę losowo pomieszanych fragmentów ciała. Pozostałym trzem truposzom pourywało spore co nie co, jednak to zombi i wciąż zipią. Wybuch chwilowo je zatrzymał, jednak mimo sporych dziur, najwyraźniej zaraz ruszą dalej za śladami ciepłego mięsa którym dla nich jesteś.
__________________ "Miłość której najbardziej potrzebujesz to Twoja własna do siebie samego" |
15-03-2013, 18:23 | #19 |
Reputacja: 1 | A wiec do przodu kobiecino do przodu. Pociła się ile wlezie. Pot jej spływał po jędrnych piersiach, by następnie spłynąć omijając pas wprost to majtek. Eh niestety nie ruszało to zombie. Sześć w prawo prosto po broń, która leżała przy jakimś murku. Dorwała broń. Podniosła ją i przytuliła jak do swojego ukochanego. Ostatnio edytowane przez Nasty : 15-03-2013 o 18:26. |
15-03-2013, 23:50 | #20 |
Reputacja: 1 | Zombie przyjęły cierpliwie ciosy, jednak wybuch granatu chyba mocno je rozjuszył. Zastanawialiście się czy zombie umieją biegać? Gdy Gareth spokojnie odchodził po pięknym ataku, przekonał się o tym z bliska. Pewny siebie, bez lęku zbierał amunicję ze znalezionego pojemnika, kiedy za plecami usłyszał charczenie. Ledwo zdążył się obrócić gdy zobaczył jak zombie które przed chwilą powoli się snuły, wyczuwając bliskość jego mięsa rzuciły się biegiem przed siebie, rządne obiadu. W ostatniej chwili zdążyłeś uniknąć ciosu pierwszego z atakujących Cię truposzy. Jesteś jednak w nie lada kłopotach. Wystarczy spojrzeć na drut kolczasty i przedzierające się przez niego kolejne truposze. Za pewne gdy tylko przelezą na drugą stronę, z ogromną ochotą rzucą się w pogoni za obiadem. Myśl szybko żołnierzu, bo będziesz dziś głównym daniem! Reszta też najweselszej sytuacji nie ma. Scarheada uratowała nieudolność biegu truposzy. Potykając się o własne nogi nie zdążyli do niego dobiec, nie wiele im jednak już brakuje by Cie dorwać. Pozostałym nie radzę się rozluźniać bo wasza kolej zaraz nadejdzie. Powodzenia żołnierze! Pamiętajcie o najważniejszym....ojczyzna liczy na was! Ruch w następnej turze gdy Avarall odpisze: 1.Zombie 2.Kerm 3.Nasty 4.AJT 5.Avarall Ajjjj czeka was ciężka przeprawa po poście Avaralla Mimo wysokiego wyniku dzięki Twojej przewadze Kerm...tym razem zombie widać były baaardzo głodne.
__________________ "Miłość której najbardziej potrzebujesz to Twoja własna do siebie samego" |