Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Postapokalipsa > Archiwum sesji z działu Postapokalipsa
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Postapokalipsa Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Postapo (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 16-07-2016, 14:46   #1171
 
Leminkainen's Avatar
 
Reputacja: 1 Leminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputację
Cosmo zaszedł do przedziału Johna Morrisona gdzie zobaczył co ma do roboty zarówno wędka jak i kołowrotek zostały pobieżnie oczyszczone z kurzu ale nie wygląda żeby John je rozbierał. Mechanizm kołowotka chodzi bardzo ciężko i w pewnym miejscu kompletnie się zatrzymuje (a przynajmniej nie chcesz próbować na siłę obrucić korby obawiając się że możesz coś uszkodzić) mechanizm wybierający żyłkę i ukadający ją na szpuli wydaje się być sprawny bo wyraźnie porusza się w przód i w tył podczas kręcenia korbką. Po bliższym obejrzeniu stwierdzasz że kołowrotek skręcony jest jakimiś udziwnionymi trójkątnymi śrubami i wciąż posiada naklejoną, trochę wyblakłą, plombę gwarancyjną.
 
__________________
A Goddamn Rat Pack!
Leminkainen jest offline  
Stary 16-07-2016, 23:16   #1172
Majster Cziter
 
Pipboy79's Avatar
 
Reputacja: 1 Pipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputację
Andrew "Andy" Morrison - pogodny szturmowiec



- O! Dziękuję panom bardzo! Fajnie spotkać kogoś z łbem na karku. - ucieszył się szczerze Morrison dziękując strażnikom za szkic. Dość uproszczony ale jednak od razu sporo nakreślił i wyjaśnił czyniąc ich dojazd od razu łatwiejszym. Rozłozył go sobie na kierownicy chwilę oglądając a potem przekazał siedzącej obok osobie i spokojnie ruszył z miejsca. Spokojnie czyli ze zgrzytem przeciążonej skrzyni biegów i niezbyt wytłumionym szarpnięciem Subaru jak często mają niedzielni kieorowcy.

Szkic okazał się pomocny na tyle, że bez większych problemów znaleźli budynek pełniący funkcję ratusza. Szturmowiec zatrzymał pojazd i wysiadł przeciągając gnaty dla rozprostowania. Dumał chwilę nad tym czy nie zostawić kogoś do pilnowania pojazdów. Ale uznał, to za zbędne bo miejsce zdawało się być na tyle cywilizowane i bezpieczne, że chyba powinno obyć się bez ceregieli w tym temacie.

Jednak urzędnik i burmistrz wywarli te pierwsze wrażenie raczej mniej przychylne niż para pograniczników na rogatkach. Obaj jacyś tacy niezbyt mili i zachęcający mu sie wydali. Zwłaszcza zachowanie burmistrza go zastanawiało. Zupełnie jakby się ich obawiał albo miał coś na sumieniu. Ale może też mieli jakieś problemy z uzbrojonymi bandami? A przecież większość jego ekipy póki nie wiedziało się z kim ma się do czynienia właśnie na bezbronnych czy nieuzbrojonych nie wygladała. Nie zwlekając więc powiedział z czym przychodzą.

- Dzień dobry panie burmistrzu. Jestem Andy Morrison a to są moi ludzie. Jesteśmy poselstwem z Nowojorskich Kolei. - zaczął równie przyjaźnie i oficjalnie jak na rogatkach powtarzając tą samą formułkę prawie słowo w słowo. Wtedy podziałało więc może i teraz też? Zresztą nie miał fantazji jak zacząć inaczej oficjalną gadkę. Z resztą gadki wstrzymał się czekając na reakcję burmistrza.
 
__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić
Pipboy79 jest offline  
Stary 17-07-2016, 21:51   #1173
 
Leminkainen's Avatar
 
Reputacja: 1 Leminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputację
Cosmo cd (bo skleroza mnie dopadła)
na pytanie o .22 John zastanawiał się trochę
-W sumie to dosyć częsty towar przy grze w karty i kości w pociągu, Nowy Jork krzywo patrzy na hazard więc nowojorczycy nawet daleko od niego są ostrożni i grają na drobne gamble jak fajki i mała amunicja, może spróbujesz szczęścia?

Wszyscy
Mężczyzna oderwał się od papierów i przyjrzał się wam
-Witam, słyszałem że już rano byliście w mieście, myślę że to całkiem dobra wiadomość ta kolej.- choć mówił o dobrej wiadomości w jego głosie słychać było jakby niepewność - Jakie poselstwo acie dla mnie?
 
__________________
A Goddamn Rat Pack!

Ostatnio edytowane przez Leminkainen : 17-07-2016 o 21:55.
Leminkainen jest offline  
Stary 20-07-2016, 22:57   #1174
Majster Cziter
 
Pipboy79's Avatar
 
Reputacja: 1 Pipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputację
Andrew "Andy" Morrison - pogodny szturmowiec


- Tak był ktoś od nas rano. Chcieliśmy się zorientować czy w ogóle mamy z kim tu sensownie rozmawiać i słać mu listy. - szturman potwierdził słowa burmistrza kiwając głowa.

Reakcja burmistrza wydała się trochę dziwna Morrisonowi. Ale właściwie nie podejrzana. - A tu mamy właśnie list od naszego szefa. - rzekł spokojnie i równie spokojnie wyciągnął kopertę z listem od ich szefa podchodząc przy tym do biurka i wyciągając papier w stronę burmistrza.

- A w ogóle widzę, że macie niezły poziom wyszkolenia waszych sił porządkowych. Przynajmniej ci dwaj co stali dziś na rogatkach. Posiadacie jakiś środek szkoleniowy albo intruktora chociaż? - zapytał o to co mu się rzuciło w oczy już na rogatkach. Przy okazji pochwalił służby porządkowe licząc, że może dzięki temu burmistrz poczuje się nieco pewniej. Bo gadał jakby się ich bał albo miał coś na sumieniu. Sekretarka mu robiła dobrze pod biurkiem czy jak? No ale poziom wyszkolenia tych dwóch na bramce był całkiem przyzwoity. Andy po sobie wiedział, że nie nauczyli się tego w dzień czy dwa więc ktoś im tą wiedzę musiał w wpoić. Zapewne jakiś weteran albo może i paru. Lub jakiś obrotny facet ze starymi regulaminami co miał tyle samozaparcia i charyzmy by przenieść tą wiedzę w pył ulic.
 
__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić
Pipboy79 jest offline  
Stary 21-07-2016, 21:24   #1175
 
Leminkainen's Avatar
 
Reputacja: 1 Leminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputację
-No cóż wygląda na to że zorientowali się dobrze odpowiedział mężczyzna lekko się uśmiechając po czym wyciągnął rękę po list, przez chwilę przyglądał się kopercie po czym otworzył i zaczał czytać

-Hmm, tak, tak mruknął przebijając się najwidoczniej przez grzecznościowy początek

-Tak mój...-przez chwilę się zawachał- szeryf ich szkoli.

W końcu wyglądało na to że doczytał do końca.
-Tak wydaje mi się że bylibyśmy w stanie zorganizować coś dla waszych ludzi, wygląda na to że i tak utkwiliście tu na parę dni więc różnicy wam nie sprawi jak coś będzie w przyszły weekend... Nie mam możliwości powiadomić okolicznych farmerów o waszym przyjeździe ale ludzie zazwyczaj i tak zjeżdzają się na weekendy, do kościoła, na targ i na arenę. Ale na razie można by też zorganizować jakieś mniejsze wydarzenia na arenie dla nich.
 
__________________
A Goddamn Rat Pack!
Leminkainen jest offline  
Stary 25-07-2016, 23:35   #1176
Majster Cziter
 
Pipboy79's Avatar
 
Reputacja: 1 Pipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputację
Andrew "Andy" Morrison - pogodny szturmowiec



- Jak dla mnie brzmi całkiem nieźle panie burmistrzu. - pokiwał głową szturman patrząc na resztę swojej delegacji. - Mamy poczekać aż napisze pan odpowiedź do naszego szefa? - zapytał ciekaw czy miejscowy władza zrewanżuje się papierem dla Sloan'a. - I właściwie czy moglibyśmy otrzymać jakąś listę czego właściwie możnaby się w ten weekend spodziewać? Pan wybaczy, że zawracam głowę dla was oczywistościami ale nam byłoby łatwiej coś poplanować jakbyśmy mieli jakiś plan przed oczami. Możemy przyjść następnym razem po taką listę jeśli to z miejsca kłopot. - przyszło mu do głowy, że jemu samemu nawet byłoby lżej myśleć jeśli miałby jakiś plan przed okiem. Reszcie obsady pociągu pewnie też. No i może sami mogliby coś przygotować czy wspomóc takie przygotowania.
 
__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić
Pipboy79 jest offline  
Stary 26-07-2016, 01:23   #1177
 
Leminkainen's Avatar
 
Reputacja: 1 Leminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputację
-Tak, zaraz napisze. Wpadnijcie za jakąś godzinę albo dwie, najwyżej zostawie odpowiedź na posterunku jeśli będę musiał wyjść. Co do atrakcji... mamy tu małą arenę, walki psów i MMA dokończył z nutą dumy w głosie

Wygląda na to że macie trochę czasu żeby pokręcić się po mieście, uzupełnić zapasy etc
 
__________________
A Goddamn Rat Pack!
Leminkainen jest offline  
Stary 28-07-2016, 13:22   #1178
 
Leminkainen's Avatar
 
Reputacja: 1 Leminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputację
Zostawiliście samochody i ruszyliście na spacer w mieście znajdowały się dwa sklepy (jeden bardziej związany z bronią i maszynami drugi stanowiący dziwne połączenie spożywczego z księgarnią na zapleczu.) do tego były dwa (przynajmniej w samym centrum) puby, oprócz tego w mieście znajdowała sie "Arena" - przerobiona dawna hala sportowa okolicznej szkoły, co prawda nie było tam teraz zaplanowanych walk co nie znaczyło jednak że nic się tam nie działo, wręcz przeciwnie, w sali obok była salka ćwiczeń gdzie okoliczna młodzież (i nie tylko) katowała worki treningowe i testowała wytrzymałość wyposażenia siłowni. Za parę gambli pewnie można by się wkręcić na parę lekcji walki wręcz
 
__________________
A Goddamn Rat Pack!
Leminkainen jest offline  
Stary 31-07-2016, 01:09   #1179
Majster Cziter
 
Pipboy79's Avatar
 
Reputacja: 1 Pipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputację
Andrew "Andy" Morrison - pogodny szturmowiec



- Brzmi kusząco panie burmistrzu. - uśmiechnął się szturman unosząc nieco brwi. W sumie jak na tak niedużą chyba osadę aż tyle atrakcji faktycznie sprawiało dość prężne wrażenie. I ładnie się komponowało z tymi strażnikami i porządkiem co tu widział. Sprawiało dość porządne i cywilizowane wrażenie, gdzie można czuć się dość bezpiecznie nawet jak się nie ejst w pełni wyekwipowanym szturmowcem na misji nie tylko bojowej.

- Dobrze, zgłosimy się przed odjazdem po odpowiedź. Dziękujemy za pomoc panie burmistrzu. - kiwnął jeszcze na pożegnanie głową i dał znak ręką swojej dzielnej załodze, że czas się zawijać z tego ratusza.

- Rozejrzyjmy się tu póki jest okazja. Może dowiemy się coś ciekawego albo coś nam wpadnie w oko. Ale nie rozdzielajmy się. Jakby co to poruszajmy się przynajmniej w parach. Irish, weź drugą krótkofalę, jeśli się rozdzielimy ty dowodzisz drugą parą. Gdyby była potrzeba ściągnąć resztę a coś było nie tak z łącznością trąbnijcie szybko trzy razy pod rząd klaksonami. A cztery długie to wezwanie zbiórki i powrotu. - wskazał na zaparkowane pojazdy swoim zwyczajem choć z grubsza szkicując plan działania. Nie miał w planie się rozdzielać ale na wszelki wypadek dobrze było poruszać się w parach. A na dwie pary dwie krótkofale to już pewna swoboda bezpieczeństwa była. No i były jeszcze klaskony. Liczył, że ich sygnał poniesie się na ładną odległość a umówione sygnały da się wyłowić z miejskiego hałasu.

Potem dali się ponieść zwiedzaniu miasta a właściwie urokowi miejscowych handlarzy. Morrisona niejako z powodów słuzbowych bardzo zainteresował zestaw radiowy. Na jego oko wygladał w porządku i dwie dodatkowe krótkofale były tym o czym myślał od dłuższego czasu a tak na akcjach dawało im się we znaki. Tu jednak badawczo zasięgnął ekspertyzy ich "Cukiereczka" Ortegi ciesząc się, że ma się kogo poradzić.

- Co o tym myślisz Sam? - jeśli sprzęt byłby ok był gotów go kupić licząc, że Sloan jakoś uwzględni to w rozrachunkach, że nie bierze tego dla siebie tylko na wyposażenie całego pociągu. Ale zależało mu na poprawie zasobów środków łączności.

Jego samego zaś zainteresowała niewielka ksiażeczka. Od razu serce mu żwawiej zabiło gdy zobaczył na półkomiksową okładkę i to jeszcze w taki klasycznym styli z lat II WŚ czy okolicy. A nazwisko sławnego komandosa i projektranta jednego z najsławniejszych noży służb specjalnych wszechczasów jeszcze dodatkowo wysuszyło mu wargi z wrażenia. Wartość takiego znaleziska mógł akurat ocenić sam i gdyby było kompletne i czytelne zamierzał wymienić się choćby i na ammo.

Drugim znaleziskiem które przykuło jego uwagę był zestaw niby kluczy czy wytrychów. Sądząc z opisu pudełka zapewne mógłby tym posłużyć się nawet on do pokonania choćby co pospolitszych zamków. A to do specoperacji o jakich czasem myślał mogło by mu się przydać. Zamek co prawda można było przestrzelić, wyłamać czy wyważyć no ale to raczej było dość głośne. Przy akcjach wymagajacych deyskrecji takie pogranicze zawodu włamywacza było całkiem pokrewne. Zapewne taki Cosmo czy Sam poradziliby sobie lepiej od niego ale jak mu boleśnie uwidoczniła akcja z bandytami w ogniu walki mogło być różnie. Co innego dyby sam mógł pokonać taką przeszkodę i wprowadzić w głąb terenu swoją grupę szturmową. Zwłaszcza w cichych akcjach lub na jeszcze cichym etapie. Ładnie się to komponowało z paroma sztukami wytłumionej broni jaką już miał. Więc tak tymi wytrychami też okazał zainteresowanie kupna i wymiany. Też na ammo.

- A to mogę komuś z was plecić. Zwłaszcza jeśli w starciu na stal i ołów macie tylko gołe klaty. Na akcje dobrze mieć coś takiego. Nasi używali czegoś takiego w Wietnamie. Lepiej mieć coś takiego na sobie póki się nie zdobędzie czegoś lepszego. Potem można się wymienić co najwyżej. - popatrzył na swoich towarzyszy obracając w dłoniach nylonową kamizelkę przeciwodłamkową. Patrzył głównie na Ortegę która na zbytnio dozbrojoną mu się z ekipy nie wydawała. Chłopaki na sobie coś tam raczej mieli. A na akcji stal kły czy ołów niezbyt wybierał czy ktoś był w pierwszej linii czy na zapleczu. Operowali zaś najczęściej w tak małych grupkach i przestrzeniach, że różnica najczęściej była czysto izuloryczna. Ponieważ chodziło o bezpieczeństwo jego grupy był nawet gotów coś dołożyć ze swojego ammo na wymianę o ile by ktoś z nich wyraził chęć nabycia kamizeli. No ale w sponsora za frajer bawić się nie zamierzał. Sam by wziął ale akurat to co mu zasponsorował Sloan i Koleje Nowojorskie było od tej kamizeli lepciejsze.

Kolejnym punktem programu jaki pozwolił sobie odwiedzić była ta Arena. Lubił takie miejsca i czuł się swojsko. Gdy dowiedział się, że samemu też można skorzytać z dobrodziejst treningu pod okiem trenerów był gotów spróbować. Na razie nie mówił kim jest i był ciekaw co pokażą trenerzy. Nawet jakby nie pokazali dla niego nic odkrywczego czy nowego to i tak uznałby taki trening za korzystny i porządany. Znał etykietę takich miejsc na tyle, że zamierzał się podporządkować panującym zasadom i poleceniom no chyba, żeby wyszły jakieś zwyrolstwa czy niebezpieczne sytuacje.

Na sam koniec zaplanował wizytę na komisariacie. Był ciekaw tego szeryfa co tak umie wyszkolić swoich ludzi. Poza tym zapewne i tak by musieli z nim jakoś współpracować w najbliższych dniach więc wolał poznać się od razu. Był ciekaw czy reszta personelu szeryfa reprezentuje podobnie wysoki poziom jak ci dwaj na rogatkach czy jednak to był jakiś wyjątek. Nie omieszkał wspomnieć szeryfowi o pozytywnym wrażeniu jakie wywarli na nim ci dwaj.
 
__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić
Pipboy79 jest offline  
Stary 01-08-2016, 11:35   #1180
 
Leminkainen's Avatar
 
Reputacja: 1 Leminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputację
Sklep
Sklepikarz widząc jak Andrew przegląda książeczkę rozpromienił się
-Dobre oko, kawał klasyki sam mam taką jedną, na szczęście nigdy nie musiałem zobaczyć jak to się sprawdza w praktyce ale staram się od czasu do czasu poćwiczyć

Arena

Arena tak jak wam przekazano znajdowała się w dawnej szkole (podobnie jak pokoje gościnne). Przy wejściu na błotniku wrośniętego w parking wraku siedzieli dwaj kolejni policjanci. Ci akurat wyglądali na jeszcze bardziej znudzonych niż ci na rogatkach i nie było w nich widać takiej gotowości jak w ich kolegach. Kiedy przechodziliście do budynku odprowadzali was podejrzliwym wzrokiem ale już po chwili wrócili do rozmowy. O ile hala w której odbywały się zawody była zamknięta to mogliście wejść na salę boczną gdzie w kwaśnym zapachu potu lokalna młodzież wyciskała żelazo na ławeczkach i przyrządach, był też mały ćwiczebny ring przy którym stał niski krępy mężczyzna z uszami jak kalafiory i doradzał dwóm młodzikom boksującym na ringu.
 
__________________
A Goddamn Rat Pack!
Leminkainen jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 08:50.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172