25-11-2011, 11:25 | #31 |
Reputacja: 1 | Włączę się w wielogłos odnośnie Totemów. Najpierw krótki opis doświadczenia, które zdarza się od czasu do czasu wszystkim, ale niektórym bardzo często: budzę się w nocy i idę sprawdzić, czy kurki w kuchence są zakręcone (oczywiście, że są, wiem to, ale i tak sprawdzę. Sprawdzam, wyłączone są, nie wylecimy w powietrze, alleluja. To jeszcze drzwi sprawdzam, czy zamknięte... Zamknięte, kładę się. Ale czy te kurki wyłączone są? A jeśli któryś przekręciłam przy sprawdzaniu? Trzeba to sprawdzić! Idę, są zakręcone. A drzwi? Drzwi są zamknięte? Zaraz zaraz, gdzie klucz? Gdzie on jest? Może po zewnętrznej stronie drzwi, w zamku zostawiony? Sprawdzam, nie ma. Uff dobra. Kładę się, śpimy... Ale czy drzwi zamknęłam po tym ostatnim sprawdzaniu? Spirala się nakręca. Dzień świra. Typ Adasia Miauczyńskiego po prostu. Osobowość neurotyczna. Takie zachowanie ma podłoże nerwicowe. Nawet po sprawdzeniu rodzą się watpliwości. Rozumiem Miszczu, że nie chcesz, by totemy były w akcji w każdym poście, bo to może zrujnować przygodę. Ale zgadzam się też z Rewanem. Pozwól poodgrywać tych nerwicowców z fobią natręctw i neurotyków, jeśli takowych do przygody przyjąłeś. To nerwowe sprawdzanie w takich przypadkach to nakręcająca się spirala. Sprawdziwszy - nawet przy pozytywnym wyniku - taka osobowość 5 minut później nie będzie pewna, czy aby sprawdziła dobrze. Fałszywe wyniki w takiej sytuacji jak najbardziej się zdarzają. Niech będą kary, ale nie ograniczajmy użycia. |
25-11-2011, 11:31 | #32 |
Reputacja: 1 | Faktycznie używanie go może wiązać się z uzależnieniem/przyzwyczajeniem, pewną paranoją. Ekstraktor w filmie przyzwyczaił się do jego używania. Właściwie końcową scenę może uznać za... karę za częste używanie od MG - Nolana! W sumie po przeczytaniu: Totem - Inception Wiki Wydaje mi się, że sporo postaci posiadało totem, jednak raczej używali go bardziej subtelnie/rzadziej od Cobba.
__________________ "Tak, zabiłem Rzepę." - Col Frost 26.11.2021 Even a stoped clock is right twice a day |
25-11-2011, 12:04 | #33 |
Reputacja: 1 | Zgadzam się w zupełności z Asenat. Obciążmy używanie totemu różnymi "karami" ze względu na częstotliwość, ale fabularnie pozwólmy każdemu z graczy używać go zgodnie z osobowością swojej postaci. PS.Dla mnie w Incepcji kwestią nie wyjaśnioną pozostał totem Cobba. Wszyscy sugerują się bączkiem, zachowanym po Mal, tymczasem ja zwróciłam uwagę na jego obrączkę Nie zawsze ma ją na palcu. Sprawdźcie sami
__________________ Podpis zwiał z miejsca zdarzenia - poszukiwania trwają! |
25-11-2011, 12:18 | #34 |
Reputacja: 1 | Nigdy nie wprowadziłbym czegoś tak sztucznego jak "nie możesz wyciągnąc swojego ulubionego misiaczka z kieszeni więcej niż raz na dzień". Opcja używania totemu kiedy się chce jak najbardziej pozostaje otwarta, pozostaje tylko kwestia częstości jego używania bez kar. Do dnia otwarcia na pewno kwestię rozstrzygnę, ale widzę że 1 na 3 dni bez kar wygląda nadal całkiem sensownie. Stan gry: większosc materiałów dla Graczy jest już przesłanych. Dogaduję ostatnie szczegóły i będę brał się za posta otwierającego.
__________________ MG: "Widzisz swoją rodzinną wioskę potwornie zniszczoną, chaty spalone, swoich znajomych, przyjaciół z dzieciństwa leżących we własnej krwi na uliczkach." Gracz: "Przeszukuję. " |
25-11-2011, 16:28 | #35 |
Reputacja: 1 | Hmmm... Chyba zostałem przegłosowany Choć nadal uważam, że użycie totemu w schemacie 1/rok to trochę za mało
__________________ Drogi Współgraczu, zawsze traktuję Ciebie i Twoją postać jako dwie odrębne osoby. Proszę o rewanż. Wszystko, co powstało w sesji, w niej również zostaje. Nie jestem moją postacią i vice versa. |
25-11-2011, 19:38 | #36 |
Reputacja: 1 | Nie dostałem żadnych materiałów. Czuję się piekielnie nieważny arm1tage:P Oczywiście żartuję, nie mogę się doczekać posta otwierającego:P
__________________ Incepcja - przekraczamy granice snu... Opowieść Starca - intryga w ogarniętej nową wojną Północy... Samaris - wyprawa do wnętrza... samego siebie... |
25-11-2011, 20:04 | #37 |
Reputacja: 1 | Przecież zaczęliśmy od historii znajomosci z Antonią A jeszcze pare rzeczy mi do przesłania zostało. Na pocieszenie powiem, ze dziś właśnie pisałem fragment dla Rulera Powinien Ci się spodobać RU-LER! RU-LER! RU-LER! Słyszysz to już?
__________________ MG: "Widzisz swoją rodzinną wioskę potwornie zniszczoną, chaty spalone, swoich znajomych, przyjaciół z dzieciństwa leżących we własnej krwi na uliczkach." Gracz: "Przeszukuję. " Ostatnio edytowane przez arm1tage : 25-11-2011 o 20:14. |
25-11-2011, 21:30 | #38 |
Reputacja: 1 | Lubię Twoje poczucie humoru, mistrzu
__________________ Incepcja - przekraczamy granice snu... Opowieść Starca - intryga w ogarniętej nową wojną Północy... Samaris - wyprawa do wnętrza... samego siebie... |
26-11-2011, 20:46 | #39 |
Reputacja: 1 | Kovix - byłem śmiertelnie poważny. Uwaga: Wszyscy z Teamu (oprócz the Source i the Mark rzecz jasna). Wiadomość od Waszego ekstraktora. Dostaliście szyfrowanym połączeniem zaproszenie od Malcolma Whitmena. Pierwsza odprawa zaplanowana została w Wenecji. Do zaproszenia załączono skierowanie na opłacone badania lekarskie na miejscu i wykupiony bilet lotniczy w jedną stronę, ale za to Business Class. HOTEL DANIELI Riva Degli Schiavoni, 4196 -30122 VENICE godz. 20.00, loża prywatna. Luksusowy hotel, umiejscowiony w czternastowiecznym pałacu - skąd władcy Imperium Weneckiego obserwowali statki kupieckie wpływające do portu. Wszyscy dotarli bez większych problemów na miejsce o czasie. Pod wejście podwożą gondole, oczywiście. Hall główny: - Venice? - Ruler skrzywił się i potarł czoło, wpatrzony w wiadomość - Where the fuck is Venice?!
__________________ MG: "Widzisz swoją rodzinną wioskę potwornie zniszczoną, chaty spalone, swoich znajomych, przyjaciół z dzieciństwa leżących we własnej krwi na uliczkach." Gracz: "Przeszukuję. " |
27-11-2011, 21:20 | #40 |
Reputacja: 1 | Oficjalnie - zaczynamy. Link do sesji: http://lastinn.info/sesje-rpg-scienc...e-p-c-j-a.html Materiały: http://lastinn.info/komentarze-do-se...e-p-c-j-a.html Mój post otwarcia, jak widac, zbyt obszerny by zmiescic się do jednego odcinka. Myslę jednak, że przy takiej ilości graczy to w miarę normalne. Proszę nie zrażac się tym, że dla niektórych odpiski są dłuższe, dla innych krótsze - wynika to fabularnie, a w miarę rozwoju sesji równowaga zostanie przywrócona. Usiądźcie wygodnie, zapuśccie odpowiednią muzykę i zanurzcie się w świat gry. A potem powoli zapraszam do pisania postów. Chciałbym zaznaczyc, że z obserwacji dotyczasowej rekrutacji, z odzewu i ilości kontaktów różnych osób i ilości wejśc wynika, że byc może skupiona będzie na nas uwaga wielu osób z LI. Jak dla mnie, to tylko podnosi skalę wyzwania. Zresztą, z 14 osób biorących udział w naszej sesji, naliczyłem 8 uczestników Mistrzujących na LI. Liga Mistrzów. . To zobowiązuje. Oczekiwania są duże, ale wiem że damy radę. Let's get it done. --------------- TERMIN następnego posta dla Graczy: 12.12.2011. Oczywiście jeśli obleci wcześniej, postaram się by poszło szybciej. Jutro pojawi się official DOC sesji, link podam w komentarzach. Można już ładowac awatary, ale dobrze byśmy ustalili jednolitą i przyzwoitą szerokośc. Nie wykorzystujemy rysunków, także mangi. TEAM: Nie będzie to regułą, bym mieszał się w strukturę Waszych postów, ale w pierwszych chciałbym byście zachowali następujący schemat: 1. Opis sceny, w której zostaliście zwerbowani (moment życiowy w którym to się stało, taki snapshot z waszego życia) 2. Dalej normalnie post z perspektywy bieżącej, czyli z więzienia. Post powinien się kończyc deklaracjami dalszych działań postaci. Osoby, które w trakcie czasu na posta podciągną ze mną akcję w jakiejkolwiek formie kontaktu, mogą oczywiście opisywac to, co się działo. -------------- Totemy: Zadecydowałem. Biorąc pod uwagę bardzo inspirujące uwagi Asenat co do pozwolenia graczom na paranoję - przychyliłem się do tej wersji. Otóż całkowita mechanika kar za częstotliwośc ich używania pozostanie moją tajemnicą. Używajcie ile chcecie. -------------------------- TEAM: Pamiętacie kim jesteście, nie straciliście pamięci. Nie pamiętacie, jak się tu znaleźliście. Ostatnia przeszłośc jest mglista, kojarzycie Wenecję i fragmentarycznie hotel i wasze spotkanie. Umysły powoli dostosowują się do sytuacji, odgrywajcie to tak że z pewnego powodu obecny stan rzeczy nie jest dla was jakoś szczególnie nienaturalny. Po prostu grajcie w tych rolach. Totemów przy sobie nie macie. Your mind is a scene of a crime.
__________________ MG: "Widzisz swoją rodzinną wioskę potwornie zniszczoną, chaty spalone, swoich znajomych, przyjaciół z dzieciństwa leżących we własnej krwi na uliczkach." Gracz: "Przeszukuję. " |