Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Warhammer > Archiwum sesji z działu Warhammer
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 11-04-2018, 20:14   #171
 
Fyrskar's Avatar
 
Reputacja: 1 Fyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputację
- Niech ci Taal błogosławi dobry człowieku - Albrecht ucieszył się na widok staruszka. Nerwy i wysiłek poprzedniego dnia położyły Albrechta do snu. Wejść na dach, będąc dwukrotnie większym dzięki magii, było łatwy. Zejść z niego bez połamania nóg było o wiele trudniej.

Kiedy zszedł na górę poklepał mężczyznę po ramieniu w podziękowaniu.
- Potrafię co nieco pomóc na zranienia. Jeśli ty lub twoi bliscy odnieśliście rany, powiedz proszę. Może pomagając się odwdzięczę - uśmiechnął się. Miał nadzieję, że nie są uprzedzeni do magii.

Plotki o niemożności zranienia bestii zwykłym ostrzem miały sens - bestie Chaosu były związane z magią, a tą trudno dotknąć czymś innym niż również magią. Odruchowo dotknął głowni miecza brata. Widział przerażenie jego przeciwników często. Być może on mógłby zranić bestie.
 
Fyrskar jest offline  
Stary 11-04-2018, 21:05   #172
 
hen_cerbin's Avatar
 
Reputacja: 1 hen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputację
Emmerich pozbierał się i wyszedł na zewnątrz. Zmarnowane dwa bełty, z których najwyraźniej żaden nie trafił, uszkodzona kusza, poobijane żebra. Nieźle jak na jeden wieczór w osadzie. Raz jeszcze potwierdziło się, że nigdzie nie jest bezpiecznie.
Ale trzeba było się ruszyć, poszukać znajomych i razem z nimi zaplanować co dalej. Przynajmniej pieniądze na cyrulika miał przy sobie. Na razie jednak rozglądał się za Albrechtem, który powinien być gdzieś w pobliżu.

Znalazł go gadającego z jakimś staruszkiem.
- A na potłuczenia? - zapytał -Dobrze, że Tobie też udało się uciec przez tymi wilkami. Widziałeś resztę? - zapytał.
 
__________________
Ostatni
Proszę o odpis:
Gob1in, Druidh, Gladin
hen_cerbin jest offline  
Stary 11-04-2018, 22:53   #173
 
Gormogon's Avatar
 
Reputacja: 1 Gormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputację
- Tak, już idę - odparł w Khazalid Alsaak - Dłużej już nie zniosę jazgotu tej baby, łeb mnie pęka!

Pozbierał się dość niezgrabnie z ziemi i otrzepał ubranie. Należało dbać przecie o wygląd. Z gracją godną worka ziemniaków na furmance ukłonił się w pas i podreptał za pobratymcem.

Na pytanie Bardaga wzruszył jedynie ramionami, a po chwili, gdy drugi z przedstawicieli starszej rasy wspomniał o Ale, rzucił jedynie oświeconą mądrością.
- Fakt, trza zacząć od odkażania wewnętrznego!
 
__________________
„Wiele pięknych pań zapłacze jutro w Petersburgu!”
Gormogon jest offline  
Stary 11-04-2018, 23:04   #174
 
Fyrskar's Avatar
 
Reputacja: 1 Fyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputację
- Na potłuczenia też - obrócił się do Emmericha. - Cieszę się, że jesteś w jednym kawałku, druhu. Poturbowały cię te ogary? Co się stało?
 
Fyrskar jest offline  
Stary 11-04-2018, 23:40   #175
 
hen_cerbin's Avatar
 
Reputacja: 1 hen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputację
- Też chciałem wejść na dach - łowca nagród zrobił kwaśną minę.
- Trzeba sprawdzić co z Ullim i Gerhartem. Byli w karczmie kiedy... - resztę wydarzeń opowiedział dopiero kiedy byli sami.
 
__________________
Ostatni
Proszę o odpis:
Gob1in, Druidh, Gladin
hen_cerbin jest offline  
Stary 11-04-2018, 23:46   #176
 
Fyrskar's Avatar
 
Reputacja: 1 Fyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputację
- Zgadzam się - Albrecht pokiwał głową. - Ale gdyby rodzina moje dobrodzieja potrzebowała pomocy medycznej, to najpierw zajmę się nią.
 
Fyrskar jest offline  
Stary 12-04-2018, 22:44   #177
Dział Fantasy
 
Avitto's Avatar
 
Reputacja: 1 Avitto ma wyłączoną reputację
Funkcję sołtysa w Gladisch pełnił Johan Olhen, zarządca w służbie Jego Wysokości Albrechta von Stundengerna. Herman odnalazł go szybko gdy ten dozorował sprzątanie placu po nieudanej biesiadzie. Na początku Johan był nawet miły – wyraził zadowolenie z faktu, że morryta przetrwał noc w dobrym zdrowiu i poinformował o braku ofiar śmiertelnych. Wspomnienie o dziurze w palisadzie jednak tak rozsierdziło zarządcę, że dalsze kontynuowanie rozmowy mogło się okazać trudnym wyzwaniem dla młodego kaznodziei.
- Bądź żesz człowiekiem, milcz! - syknął na nowicjusza.
- Jeszcze mi tego brakuje, by ta banda wsiurów mnie oskarżyła o wpuszczenie tu tej watahy. Wspomnij o tym komuś jeszcze a zobaczysz, że potrafię się mścić.

Wokół Aslaaka i Bardaga powstał wianuszek gapiów, przez których przepychał się strażnik w pordzewiałej kolczudze. Nikomu nie trzeba było tłumaczyć, co taki stan pancerza oznaczał.
- Nuże, ruszać się, poszli stąd - gderał służbowym tonem mężczyzna przeganiając zgromadzonych.
- Wy takoż, każde w swoją stronę. Nic ci babo nie zginęło? - zapytał strażnik za względu na długoletnia znajomość a po otrzymaniu zapewnienia, że wszystko jest na miejscu machnął ręką za odchodzącymi w stronę knajpy krasnoludami.
- I było się drzeć?

Maszerujących krasnoludów nie sposób było przeoczyć. Przeszli oni Emmerichowi tuż przed nosem, przed oczyma mając jedynie latające wokół ich głów, pełne kufle. Ten najpierw pomógł staruszkowi i Albrechtowi z drabiną. Ten drugi łatwo dostrzegł, że przy głównej ulicy nowo poznany morryta kłóci się z jakimś mężczyzną. Gdy już znalazł się na ziemi upewnił się, że dziadkowi dokuczają jedynie podatki, wilki oraz brak słońca.

Wewnątrz „Głowy goblina” panowała cisza. Nikt nie odpowiedział na okrzyk Ulliego, przynajmniej nie od razu.
- A nie będziesz aby zły? - zapytał kobiecy głos zza zamkniętych drzwi. Przypominał odgłosy, jakie wydają pijacy o poranku. Tak, defekacji i wymiotowania. Kamuflaż idealny.
- Dobra, co mi, zaryzykuję - powiedziała kobieta i po otwarciu drzwi do komórki zręcznie oswobodziła Ulliego jednym ruchem noża.
- Bardzoś wczoraj wywijał i kozaczył, kiedy trzeba było się chować. A co by nie mówić, jesteś tu gościem i trzeba mi było zadbać o twoje bezpieczeństwo - tłumaczyła się słowotokiem oberżystka, której makijaż nie był jeszcze tak staranny jak zwykle.
Gdy nagle do gospody wrócili po całonocnych wojażach dwaj krasnoludowie żądający piwa - w ilości dużej i na wczoraj - oberżystka ruszyła spełniać ich życzenia.


Test ogłady
Herman (49): 92 nieudany

Test obserwacji
Ulli (32): 64 nieudany

 
Avitto jest offline  
Stary 13-04-2018, 07:11   #178
 
Feniu's Avatar
 
Reputacja: 1 Feniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputację
- Ocipiałaś babo? - zapytał z wyrzutem, - pizgać w łeb swego gościa, który próbuje bronić ci karczmy! Zmysły postradałaś? - już chciał ciągnąć dalej wiązankę, gdy do karczmy weszła dwójka krasnoludów. Wylazł ze schowka na szczoty i masując kark usiadł obok khazadów. - Dobrze się spało? - zapytał z przekąsem. - Wszyscy żywi? Co z Emmerichem i Albrechtem widzieliście ich? - usta mu się nie zamykały musiał się wygadać by komuś nie przypierdolić.

- Co z moim towarzyszem, co w pokoju leżał? Jego też zakneblowałąś? - wykrzyczał.
 
Feniu jest offline  
Stary 13-04-2018, 07:51   #179
 
Hakon's Avatar
 
Reputacja: 1 Hakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputację
Z wieśniakami nie było co gadać. Bardag był zły i do tego ranny. W sumie nie takie rany miał, ale zazwyczaj ktoś się nimi zajmował a ta jątrzyła się całą noc.
Sen także nie był dobry. Spać pod ścianą wygięty jak elfie osiem spowodowało nieprzyjemny ból w karku.

- Khazad chce uratować tyłki umgi a te jazgotem dziękują.- Rzucił gdy przechodzili przez tłum gapiów.
- Pfff. Gdybym nie był zmęczony to bym przypierniczył temu człeczynie.- Warknął obrzucając wzrokiem strażnika, który śmiał twierdzić iż mogli być złodziejami. W sumie po chwili dotarło do łba wojownika, że człeczy strażnik bardziej przytyk kierował do baby niż do nich pokazując, że przesadziła.

- Co Tobie Ulli? Przewróciłeś się?- Zakpił Bardag i przechylił z uśmiechem właśnie podany kufel piwa.
- Teraz już się domyślam co zrobiło masakrę w leśniczówce obok sąsiedniej wioski.- Rzucił do Aslaaka i człeczego towarzysza.
 
Hakon jest offline  
Stary 13-04-2018, 08:24   #180
 
Feniu's Avatar
 
Reputacja: 1 Feniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputację
- Ktoś mnie dziabnął od tyłu - odpowiedział khazadowi - było by to i może przyjemne gdyby zrobiła to jedna ze służebych dziewek, ale szefowa już tak apetycznie nie wygląda. - powiedział z cicha, bo ta baba skłonna była mu jeszcze do strawy nacharkać.
 
Feniu jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 20:03.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172