|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
18-02-2020, 14:15 | #231 |
Reputacja: 1 | - Ty, a może ja by siem tam wspioł i zoczył co to? - zapytał i nie bardzo czekając na potwierdzenie zdjął z siebie to czym był obwieszony by nic nie krepowało mu ruchów. Niby ledwo na dwóch mężów wysoka ta kolumna była, ale kapiąca na nią woda czyniła wspinaczkę mało bezpieczną. A drabiny niestety nie przynieśli. |
18-02-2020, 16:55 | #232 |
Dział Fantasy Reputacja: 1 | Yarislav podrapał się pod czapką. Sądził, że łatwiej byłoby kolumnę przewrócić, ale może Rusłan chciał sufit z bliska obejrzeć? Stał przy rozrzuconym sprzęcie kompana i obserwował jego wysiłki. |
18-02-2020, 20:21 | #233 |
Reputacja: 1 |
|
18-02-2020, 20:26 | #234 |
Northman Reputacja: 1 | Ano, nie tylko o łeb być krótszym można przy człowieczym wzroście, ale i wyżej patrzeć, gdzie wzrok krasnoludzki nie sięga. Furgil z uznaniem pomruczał pod nosem zwijając linę z sadzawki, której końca uczepiony hak szybko opadł na dno, co płytkim w zielonej wodzie było.
__________________ "Lust for Life" Iggy Pop 'S'all good, man Jimmy McGill |
22-02-2020, 16:21 | #235 |
Reputacja: 1 | Rusłan wszedł do zielonkawej, zimnej wody. Dno było troszkę śliskie, dlatego posuwał się ostrożnie. Wilgotna kolumna też nie dawała dobrego oparcia stopom i przy pierwszej próbie ześlizgnął się z powrotem do sadzawki. Był jednak przygotowany na taką ewentualność, nie przewrócił się zatem. Za drugim razem wspinaczka poszła już znaczniej lepiej i już po chwili jego palce zaczepiły o górną krawędź słupa. Podciągnął z pewnym wysiłkiem ciało, aż jego oczy znalazły się nad tym brzegiem. To, co widział z dołu było trzema raczej wąskimi kawałkami metalu, przyśrubowanymi do kamienia. Pręciki, czy szpony, jak już je w myślach nazywał były mocno pordzewiałe i ewidentnie przez kogoś rozgięte.
__________________ Bajarz - Warhammerophil. |
22-02-2020, 21:56 | #237 |
Northman Reputacja: 1 | - A woda na niego kapała, nie? - upewnił się Furgil i spojrzał na pobratymcę. - Kropla skałę drąży... - mruknął wzruszając nieco ramionami. - Kamień mógł do stawu wpaść? - ni to stwierdził, ni zapytał. - A ten skarb właśnie miał być? - tym razem zadał konkretne pytanie.
__________________ "Lust for Life" Iggy Pop 'S'all good, man Jimmy McGill |
22-02-2020, 23:42 | #239 |
Dział Fantasy Reputacja: 1 | Yarislav z nerwów zerwał z głowy czapkę i zmełł ją w rękach. Miał zaciśnięte zęby. |
24-02-2020, 20:01 | #240 |
Reputacja: 1 | - Nie wiem, co by to mogło być i po co – odpowiedział Gnimnyr. Spojrzał na szczyt kolumny, na którym znajdowały się resztki mocowania i przeniósł wzrok wyżej, na sklepienie, potem z powrotem w dół, na sadzawkę. – Na pewno zamontowano to tam w jakimś celu. Może jako źródło światła, albo… Woda, która się przez klejnot lała, nabierała pewnych właściwości... Rusłan, wyłaź z sadzawki! Szybko, bo jeszcze Ci coś wyrośnie, albo świecić zaczniesz. Nie wiem, czy to nasz alchemik ową rzecz tu zainstalował. Nie wiem też, kto ją zabrał. I po co zabrał. Czy wiedział, jakie ów klejnot czy kamień ma właściwości, czy tylko spodobało mu się świecidełko. Zbyt wiele pytań – skwitował. – Ale żadnej odpowiedzi… |