Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Warhammer > Archiwum sesji z działu Warhammer
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 29-01-2020, 23:29   #221
Northman
 
Campo Viejo's Avatar
 
Reputacja: 1 Campo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputację
Tak durnych zielonych skór dawno nie spotkałem. - pomyślał zwjając linę.
- Nawiedzone podziemia te są, albo magia chaosu. - odezwał się owinąwszy zakrwawione dłonie oberwanym bandażem z czystej onucy.
- Czary, albo inne plugastwo z liny mnie twojej zerwać próbowało... - oddał zwój z hakiem Rusłanowi.

Człowiekowi przy koniach skinął głową.
- Furgil. - i popatrzył na łeb gobilna.
Nie pytał po co komu takie ścierwo. Coraz mniej go dziwiło, im głębiej w Goromadny.

Ruina ludzkiego domostwa. No nie dziwota... Furgil krytycznym okiem ocenił resztki zawiasów, okuć na zbutwiałych drzwiach. Albo robić dobrze, albo wcale. Ciężko ocenić, czy to kilkaset, czy tylko kilkadziesiąt lat ząb czasu nagryzał ludzką chałturę.

Przeklętym pod górą miejsce być musiało. Mroczna obecność, co zaatakowała go wcześniej, zapewne będzie nadal próbować. Łatwego dostępu do Dawi nie znajdzie, ale opętać ludzie serca... Pasowało pokrzepić ducha.
Odkorkował gąsiorek i pociągnął solidnie, a potem poczęstował resztę.
To czego szukali jego towarzysze musiało okropnie śmierdzieć bogactwem.
 
__________________
"Lust for Life" Iggy Pop
'S'all good, man Jimmy McGill

Ostatnio edytowane przez Campo Viejo : 29-01-2020 o 23:31.
Campo Viejo jest offline  
Stary 30-01-2020, 14:24   #222
Dział Fantasy
 
Avitto's Avatar
 
Reputacja: 1 Avitto ma wyłączoną reputację
Yarislav był tak zaskoczony spotkaniem kolejnego krasnoluda, że nie padło z jego ust nawet sakramentalne „o kurwa, diabeł”. Był to drugi przedstawiciel tej rasy, jakiego w życiu widział. Spodziewał się, że wszyscy oni, jak Gnimnyr, jeśli nie dostojeństwem to przynajmniej jednym okiem się wyróżniają.
- Yarislav - odparł a poczęstowany alkoholem skrzywił się przesadnie, by ukazać jak bardzo mu smakuje.

- Ta jaskinia to jego dom, sef? - Zapytał Dolganin Gnimnyra bez nadziei w głosie.
Jeśli Furgil był podobnie co Gnimnyr łasy na skarby alchemika to mogli pomarzyć, że na dole cokolwiek jeszcze zostało.
 
Avitto jest offline  
Stary 30-01-2020, 20:08   #223
 
hen_cerbin's Avatar
 
Reputacja: 1 hen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputację
- A bo tu jakiś czarownik mieszkał był - powiedział Rusłan odbierając linę i przytraczając ją do biodra - Paskudne miejsce. Nie ma jak stepy.
- Bez urazy - dodał po chwili. Kto wie, może ten kolorowowłosy krasnolud tu mieszkał?

Nieco później poczęstowany przez Furgila łyknął z gąsiorka. - Ooooch, zaraza - stęknął, łapiąc powietrze - Aż głos odejmuje. Z czego to pędzone, ze skorpionów? - zapytał retorycznie.

- Za dużo tu tałatajstwa się namnożyło. Tylko czekać żyrytwy czy innej przerazy. Wtajemniczymy nowego w sprawę? - zapytał pozostałych.
 
__________________
Ostatni
Proszę o odpis:
Gob1in, Druidh, Gladin
hen_cerbin jest offline  
Stary 31-01-2020, 19:12   #224
 
xeper's Avatar
 
Reputacja: 1 xeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputację
- Magia albo plugastwo? – Gnimnyr przechylił głowę, przypatrując się krasnoludowi. Słyszał opowieści, że tacy jak on nie mają równo pod sufitem, że są porywczy i agresywni albo że wyobrażają sobie nie wiadomo co. Ten chyba należał do gatunku tych ostatnich. – Przecie to te parszywe wywłoki za linę szarpały… - umilkł, uświadomiwszy sobie, że nie wiadomo co tamten sobie o nim pomyśli. Wycofał się i popatrzył na zakrwawiony czerep, który przyniósł Yarislav. – A na cóż ci to barachło? – spytał. – Cuchnie…

- Chodźcie tu na chwilę – przywołał swoich dwóch ludzkich kompanów. Razem oddalili się kawałek, tak aby szepty nie były słyszane przez czubatego Furgila. – Tam na dole są gobliny, trolle i Przodkowie wiedzą co jeszcze. A on jest wojownikiem jak się patrzy. Przyda się nam, ale uważajcie. To czub… - Rusłan i Yari spojrzeli na zabójcę trolli. – Dosłownie i w przenośni – kontynuował Gnimnyr. – Nie prowokujcie go, schodźcie z drogi, przytakujcie, a nic złego się nam nie stanie. Rozumiecie?

- A Wy, Furgilu to co tam na dole robiliście? – spytał, gdy poinstruował towarzyszy. – Zbadaliście te jaskinie? Czy aby tam czego ciekawego nie było? Bo wiecie, ponoć ukryty w nich jest skarb drogocenny i my go szukamy. A pilnowany jest przez potężne stwory Chaosu. Żyrytwy i przerazy – podchwycił za Rusłanem. Skoro to zabójca trolli, to z pewnością chętnie się z nieznanymi potworami zmierzy, śmierci szukając. A jak znajdzie, to jeden do podziału skarbów będzie. – Słyszeliście o takich? Może razem poszukamy – zaproponował.
 
xeper jest offline  
Stary 03-02-2020, 16:46   #225
Northman
 
Campo Viejo's Avatar
 
Reputacja: 1 Campo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputację

Wsparty o dwuręczny topór spozierał ponuro spod krzaczastych brwi na naradzającą się trójkę. Kiedy ludzie po wywodzie krasnoluda podnosili głowy, żeby popatrzeć w jego kierunku odwracał wzrok udając, że jest zajęty sprawdzaniem jakości ostrza.
W końcu, kiedy przestali knuć, co Furgil uważał za jak najbardziej rozsądne z ich strony, a przewodniczący im Gnimnyr zadał mu pytanie, tamten przenikliwie wbił stalowy wzrok w rozmówcę.

- Aye. Nie każdy błądzi, który wędruje.

Potem zatopił kolejne spojrzenia w ludzkich oczach Rusłana i Yarislava.

- Jeszczem nie znalazł w tej krainie. - gadał skrótami myśliwymi, choć nie był pewnym, czy oby nie strzępi rozwięźle jęzora po próżnicy.

Na poszukiwaczy skarbów pasowali mu jak ulał, co już zdążył rezolutnie wydedukować. No, ale na pogromców potężnych stworów Chaosu, którym trza by było wydrzeć owe świecidełka, to mizernie chłopaki się prezentowali. Musieli znać chytre ludzkie, albo, tfu-tfu-elfie sztuczki, żeby po trupach demonów chcieć się ubogacać. Jakby nie przymierzać to, na po zęby uzbrojonych, mu się na oczy nie rzucali zabójców. Słów imperialnego Dawi za pokrętne i wężowe jednak nie uchodziło przyjmować od pierwszego wejrzenia. Wszak honor temu co go nie stracił droższym od piniędzorów.

- Pierwsze o Żyrazach i Przerytwach słyszymy. Ale wpierdol im łatwiej będzie spuścić ze Szczerbkiem! - pieszczotliwie pogładził topór po lśniącym ostrzu bez skazy.

Wyszczerzył dwa rzędy mocnych żółtych zębów we wściekłym grymasie, który musiał być uśmiechem, bo z brzucha wydobył się basowy rechot.
 
__________________
"Lust for Life" Iggy Pop
'S'all good, man Jimmy McGill
Campo Viejo jest offline  
Stary 08-02-2020, 14:20   #226
Dział Fantasy
 
Avitto's Avatar
 
Reputacja: 1 Avitto ma wyłączoną reputację
- Kiedy próbujemy znów? - Dociekał Yarislav, odrzuciwszy bezużyteczny czerep poza zasięg wzroku.
Celowo nie drążył tematu przygód Furgila, choć był ich ciekawy. „Sef kazał”, powtarzał sobie w myślach.
 
Avitto jest offline  
Stary 13-02-2020, 20:18   #227
 
xeper's Avatar
 
Reputacja: 1 xeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputację
- Chyba polazły w pizdu – orzekł Gnimnyr, wpatrując się w ciemność poniżej. Znów wrócili w głąb jaskini. Zdecydowali, że trzeba zejść na dół i rozejrzeć się, licząc że tym razem nic i nikt im nie przeszkodzi. Krasnolud kucnął, przełożył nogi poza krawędź i wolno zaczął schodzić po linie w dół. W całkowitych ciemnościach nie było to zbyt wygodne, ale kiedy dotarł na dno, szybko rozpalił pochodnię, tak aby ułatwić pozostałym schodzenie. Kiedy wszyscy znaleźli się już na dole, wskazał kierunek.

- Idziemy tam gdzie przedtem. Dotrzemy do tego stawku z kolumną, a potem dalej. Mam przeczucie, że coś tam jest i wcale nie chodzi mi o to trollowe, cuchnące gówno – zaśmiał się gardłowo, pocierając opaskę na oku. Przeczucia wcale nie miał, ale jakąś decyzję trzeba było podjąć. Ruszyli.
 
xeper jest offline  
Stary 13-02-2020, 21:42   #228
 
hen_cerbin's Avatar
 
Reputacja: 1 hen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputację
- Chwila, chwila - zatrzymał kąpanych w gorącej wodzie kompanów - Zwierzęta trzeba zabezpieczyć, choćby i w jaskini. Rozkulbaczyć, wody im przynieść, owsa podsypać. Bo nam skapieją i kto skarby przewiezie? - zapytał i zajął się wierzchowcami, zostawiając zabezpieczenie wejścia i wyjścia pozostałym.


***

- Gówno nie gówno, pieniądze nie śmierdzą - rzekł sentencjonalnie Rusłan, którego jaskinie niepokoiły. Zrzucił też na dół jedną z pochodni (później ją zamierzał podnieść) by upewnić się, że nikogo tam nie ma. Strzałą oberwać nie miał zamiaru. A te małe zielone pokurcze podstępne były.
 
__________________
Ostatni
Proszę o odpis:
Gob1in, Druidh, Gladin
hen_cerbin jest offline  
Stary 14-02-2020, 04:37   #229
Northman
 
Campo Viejo's Avatar
 
Reputacja: 1 Campo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputację
Przy urwisku, czekając na swoją kolej zejścia, gładził długą brodę dumając. Czego tylko jego ki ciul chaotyczny po serduchu smyrał, a innych to nie? Długi nie mógł mieć racji, że to tylko gobliny na linie dyndały... No ale, mógł też mylić się i on, bo nigdy nic podobnego za pikawę go nie chwytało... Chyba może, że to tak jest, kiedy wielki strach w swe szpony łapie? Bał się wszak nie jeden, i nie ostatni raz, bo bez robienia w galoty, nie ma odwagi, więc to chyba nie to...

- Rzucę hakiem, to sprawdzimy grunt tego bajorka. Może tam jaki potwór owe skarby wysiaduje?

Wchodzić do tej podejrzanej cieczy się nie garnął, bo kolor nienaturalny. Wędki nie zarzuci, choćby miał nią złotą rybkę z tej spaczonej kałuży wyłowić. Zatem hak z liną. A jako, że jego towarzysze nie zdążyli wcześniej przeszukać groty, to i on ściany pomaca, tu i ówdzie postuka trzonkiem Szczerbka, nim powędrują tam dokąd woda się sączy.
 
__________________
"Lust for Life" Iggy Pop
'S'all good, man Jimmy McGill

Ostatnio edytowane przez Campo Viejo : 14-02-2020 o 04:43.
Campo Viejo jest offline  
Stary 18-02-2020, 13:22   #230
 
Phil's Avatar
 
Reputacja: 1 Phil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputację
Przygotowali się do ponownego zejścia w podziemia. Kryptę Putinova przerobili szybciutko na improwizowane stajnie dla swoich zwierząt, uwiązali je i przygotowali im obrok. Gdzieś w tyle głowy utkwiła im myśl o tym, czy w ogóle uda im się powrócić w to miejsce. O tym, gdzie wyruszyła goblińska armia nie rozważali. Przyszli tu po skarb!

Po raz kolejny spuścili się po linach na dno wielkiej jaskini i ruszyli północnym korytarzem, dobrze już znanym części z nich. Yarislav pierwszy raz odkrywał atrakcje tego miejsca, głównie śmierdzącą okrutnie niespodziankę pozostawioną przez trolla z niestrawnością czy innymi problemami żołądkowymi.

Mniejsza sala, ta z sadzawką, nie zmieniła się ani trochę podczas ich nieobecności. Woda była czysta i niezbyt głęboka. Furgil obejrzał dno, ale nic ciekawego nie spostrzegł. Ostukiwanie ścian również nie przyniosło żadnego efektu, poza echem zwielokratniającym odgłos uderzeń.

Ludzie za to, nie bardzo rozumiejąc po co krasnolud uderza trzonkiem topora w skałę, przyjrzeli się kolumnie. W końcu Rusłan trącił łokciem kompana, unosząc pochodnię. Na szczycie kamiennego słupka coś było, co z tego miejsca przypominało troszkę zakrzywione szpony.
 
__________________
Bajarz - Warhammerophil.
Phil jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:20.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172