Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - ogólnie > Autorskie systemy RPG
Zarejestruj się Użytkownicy

Autorskie systemy RPG Rozmowy na temat autorskich systemów RPG


Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 02-01-2011, 18:07   #21
 
Anonim's Avatar
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
JanPolak: Problem polega na tym, że mogę podać milion szkiców, które prawdopodobnie nazwiesz topornymi. I każdy z nich będę mógł rozwinąć, a ty będziesz narzekał na język/styl/cośtam czego użyję. Jak już pisałem wcześniej: tworzę światy na bieżąco jak prowadzę gry.

Mechaniki, które używam są ocenne - nie ma tam zbyt wiele miejsca na kości, a jedynie na percepcję i obiektywizm MG. To działa dobrze (no przynajmniej ze sporą ilością osób grałem, którzy potem jeszcze ze mną grali w inne sesje) jak ja prowadzę, ale wiem, że nie wszyscy potrafią być aż tak obiektywni.

A co do rozbudzania - dość zabawne sformułowanie - troszeczkę zabrzmiało jakbyś chciał, żeby ludzie byli wtórni wobec tego co ja stworzę zamiast tego co Tolkien stworzył - wtórność to wtórność. A jeśli chodzi ci o to, żeby pokazać ludziom, że inni się nie wstydzą to w tym podforum jest 161 tematów i napewno kilkadziesiąt jest o "fantasy" rpg z czego z pewnością sporo jest bez tolkieńszczyzny.

Cytat:
Napisał Takeda Zobacz post
Osoby zabierające głos w dyskusji starają się pokazać Ci, że zarówno z RPG-ami jak i z fantasy nie jest tak źle, jak to Ty przedstawiasz.
Nie ma się więc co obrażać na innych użytkowników zabierających głos i mających inne zdanie od Twojego.
Z mojego punktu widzenia Twój pogląd sprowadza się do negowania wszystkiego i wszystkich (nawet jak ktoś pokazuje Ci ciekawy system, to Ty twierdzisz, że to nie to i że Tobie to się nie podoba). Masz oczywiście do tego, jak najbardziej prawo.
Autorskich, oryginalnych systemów może i dużo ciągle powstaje, problem polega na tym, że jakoś ich nie widać.

Nie powiedziałem, że Klanarchia nie jest oryginalna - powiedziałem, że cokolwiek to jest to odrzuca mnie to. Z drugiej strony DnD Planescape potwierdziłem, że jest i oryginalny i dobry - tyle, że jakby mało popularny w stosunku do FR. Więc nie mów, że wszystko neguję.

A co do obrażania to serio nie zauważyłeś trolli, którymi sypnął Radagast?
 

Ostatnio edytowane przez Anonim : 02-01-2011 o 18:13.
Anonim jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 02-01-2011, 18:10   #22
 
Takeda's Avatar
 
Reputacja: 1 Takeda ma wyłączoną reputację
Cytat:
Anonim napisał:
Problem polega na tym, że mogę podać milion szkiców, które prawdopodobnie nazwiesz topornymi. I każdy z nich będę mógł rozwinąć, a ty będziesz narzekał na język/styl/cośtam czego użyję. Jak już pisałem wcześniej: tworzę światy na bieżąco jak prowadzę gry.
Chyba większość MG tak robi
Tylko co innego jest tworzyć świat na sesji (improwizować), a co innego stworzyć kompletny, stabilny, i logiczny świat, który zainteresuje większe grono osób. Nie mówiąc już o jego wydaniu i zdobyciu popularności takiej jak ma D&D, czy Warhammer.

EDIT:
Cytat:
Anonim napisał:
Nie powiedziałem, że Klanarchia nie jest oryginalna - powiedziałem, że cokolwiek to jest to odrzuca mnie to. Z drugiej strony DnD Planescape potwierdziłem, że jest i oryginalny i dobry - tyle, że jakby mało popularny w stosunku do FR. Więc nie mów, że wszystko neguję.
To dobrze, że zauważasz te systemy. Tylko czyja to wina, że te systemy nie są tak popularne jak oparte na schemacie, który tak Cię drażni?
Chcesz na siłę zmieniać ludzkie gusta? Nie realne.
A jeżeli uważasz, że komuś zależy na pauperyzacji ludzkich gustów to wchodzimy na zupełni inny temat i nie ma on nic wspólnego z poruszonym przez Ciebie problemem.

Cytat:
Anonim napisał:
Autorskich, oryginalnych systemów może i dużo ciągle powstaje, problem polega na tym, że jakoś ich nie widać.
Wartościowe filmy, książki, muzykę czy ogólnie sztukę trzeba samemu poszukać. Nie znajdziesz ich na Vivie, TVN-ie, czy Onecie.
A co do RPG-ów to LI mamy dział autorskich systemów.
Anonim wystarczy chcieć poszukać
Niewątpliwie zajmuje to trochę czasu, ale warto.

A co doRadagast to w ironiczny i trochę prześmiewczy sposób pokazał Ci, że negowanie wszystkie to absurd i tyle. Ja nie widzę w jego wypowiedzi nic złego. Ciebie mogła dotknąć, ale to już inna rzecz.
 
__________________
"Lepiej w ciszy lojalności dochować...
Nigdy nie wiesz, gdzie czai się sztruks" Sokół

Ostatnio edytowane przez Takeda : 02-01-2011 o 18:23.
Takeda jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 02-01-2011, 18:17   #23
 
JanPolak's Avatar
 
Reputacja: 1 JanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemu
Cytat:
Napisał Anonim Zobacz post
JanPolak: Problem polega na tym, że mogę podać milion szkiców, które prawdopodobnie nazwiesz topornymi. I każdy z nich będę mógł rozwinąć, a ty będziesz narzekał na język/styl/cośtam czego użyję. Jak już pisałem wcześniej: tworzę światy na bieżąco jak prowadzę gry.
Ja też tak robię. Biorę motyw przewodni i "płynę z prądem", więc szczegółowe nie opisuję świata.

A zodialudzie byli toporni, bo opisałeś ich ciągiem w jednym akapicie, a taki strumień informacji jest niestrawny i trudny w odbiorze.

Ale chciałeś pomysłów, to mój z obecnego kwadransa:


Pisałem wcześniej o klimatach mezopotamsko-babilońskich, więc oto szkic „Gilgamesz RPG”. Gracze wcielają się w sumeryjskich bohaterów, królów miast, nadludzi i półbogów.

Większy jest nad wszystkich mężów Gilgamesz, w dwóch trzecich bogiem będący, w jednej trzeciej człowiekiem. Widok jego ciała jest niezrównany. Głowę jako byk nosi wysoko. Ciosu oręża jego z niczym nie zrównasz, drużyna jego staje na odgłos bębna. Bóg słońca go urodą obdarzył, niebieski Szamasz, a bóg burzy, Addu, męstwem obdarzył. Na ich obraz przez wielkich bogów stworzony boską siłę posiada. Pierś jego, powiadają, na dwanaście łokci szeroka, członek jego, powiadają, mierzy trzy łokcie.

Koncepcja jest taka, że w mechanice wprowadzamy odwrotną skalę trudności. Im łatwiejszych czynów podejmuje się bohater, tym ciężej ich dokonać, bo w jego naturze jest wielkość. I tu nie ma, że „napadają cię zbójcy”, heros sam wybiera sobie bohaterskie czyny. „Co dziś robimy: idziemy podbić Egipt, czy zapolować na stugłowego potwora?”

Nie wiem, czy to jest grywalne, ale taką koncepcję spłodziłem na szybko.
 
__________________
Jestem Polakiem, mam na to papier i cały system zachowań.
JanPolak jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 02-01-2011, 18:28   #24
 
Anonim's Avatar
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Takeda Zobacz post
A to, że większość z nas ludzi schemat bazujący na germańskiej i anglosaskiej mitologii to nie jest nic złego.
Może Ci się to nie podobać, ale twierdzenie że jest to jakieś niewyobrażalne zło i bezproduktywność prowadzi tylko do paranoi.
Taki jeden z elementów kulturkampf, ale co tam. Nie bądźmy paranoiczni. To tylko kulturkampf.

Cytat:
Napisał Takeda Zobacz post
Chyba większość MG tak robi
Tylko co innego jest tworzyć świat na sesji (improwizować), a co innego stworzyć kompletny, stabilny, i logiczny świat, który zainteresuje większe grono osób. Nie mówiąc już o jego wydaniu i zdobyciu popularności takiej jak ma D&D, czy Warhammer.
Moje improwizacje zawsze są stabilne i logiczne.
A co do wydania i zdobycia popularności takiej jak ma D&D, czy Warhammer to jest taki pomysł, że napewno popularny by był świat oparny na Władcy Pierścieni... tylko może niech... hmm... orki nazwiemy drowami i będą bardziej elfie... ale zachowajmy ich mroczną skórę, żeby wszyscy wiedzieli, że są źli... hmm... orki to niech będą takie większe gobliny... ale najpierw gobliny musimy bardziej upodobnić do ludzi tylko, żeby mieli inny kolor skóry... hmm, może zielony... ale bez łusek... bo będą też jaszczuroludzie... ach, i przydałby się Sauron albo Morgoth, no wiecie... takie wielkie zło... zaraz... dajmy Chaos... Chaos z pustki kosmicznej, może nikt się nie zorientuje, że zżynamy to z Lovecrafta, Yog-Sothoth i te sprawy, a równocześnie ten Chaos niech będzie podobny do Morgotha, żeby ludzie wiedzieli, że to nadal Tolkien... hmm... co by tu jeszcze... ach tak, gra niech będzie w I Rzeszy Niemieckiej... tu nazwiemy to może Imperium... o mapę się nie martwy, niech będzie taka sama jak Ziemia tylko dodamy Wyspy Elfów na zachodzie (bo przecież dobro zawsze jest na zachodzie), a zło damy na północy, południu i wschodzie (bo przecież zło jest w każdym innym kierunku niż zachód, to się przyjmie). Hmm... Chiny niech zostaną, będzie jakaś daleka odmiana... ale Arabów to przesuńmy gdzieś... w sumie wyeliminujmy Północną Afrykę bo i tak jest do niczego i dajmy Półwysep Arabski na południe od Hiszpanii (oczywiście nazwy to się dorobi)... ach, i wykośmy Słowian, bo nie są germanami... albo nie, niech zostaną... będą oblężeni przez Chaos... i jedno z ich miast będzie totalnie zniszczone... ich kultura oczywiście będzie niczym w stosunku do Imperium... dobra, trzeba będzie jeszcze dodać trochę potworków do bestiariusza i jakieś religie... albo jedną... no i Chaos to niech ma jakiś konkretnych przedstawicieli, takie personifikacje zła...
 
Anonim jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 02-01-2011, 18:37   #25
 
Takeda's Avatar
 
Reputacja: 1 Takeda ma wyłączoną reputację
Cytat:
Napisał Anonim:
Taki jeden z elementów kulturkampf, ale co tam. Nie bądźmy paranoiczni. To tylko kulturkampf.
Anonimie to czy komuś zależy na promowaniu jakiś schematów i poglądów, to zupełnie innych temat. Naprawdę nie mający nic wspólnego z naszą dyskusją.
To co ja o tym myślę, to też inna rzecz. Jeżeli wiesz co za znak ma w awatarze, to się może domyślisz.
Ani Ty, ani ja nie zmienimy świata.
Nie podoba Ci się germański schemat, stwórz system i zajmij się promowaniem słowiańskiej mitologii.
 
__________________
"Lepiej w ciszy lojalności dochować...
Nigdy nie wiesz, gdzie czai się sztruks" Sokół
Takeda jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 02-01-2011, 18:59   #26
 
JanPolak's Avatar
 
Reputacja: 1 JanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemu
Cytat:
Napisał Anonim Zobacz post
Taki jeden z elementów kulturkampf, ale co tam. Nie bądźmy paranoiczni. To tylko kulturkampf.
Czy Ty masz jakąś fobię? Weź to lecz, albo idź się wysadź pod siedzibą Powiernictwa Pruskiego.

Najpierw była germanizacja, teraz Kulturkampf, to może jeszcze stwierdzisz, że RPGi to Wunderwaffe, a półki w Empiku to Lebensraum? Już Ci kilka osób pisało, że to są nadużycia semantyczne i w temacie tak banalnym jak fantastyka i gry brzmią zwyczajnie głupio.

I nie, nie ma żadnego spisku germanizacyjnego. RPGi są pisane przez Anglosasów na ich własny rynek i dlatego przestawiają anglosaski punkt widzenia. A że zwykły Anglik o Europie Wschodniej wie tyle, że tam jest zimno i wszyscy noszą futrzane czapki - to i tak opisuje jej fantastyczny odpowiednik.

W pisanych z polskiej perspektywy "Dzikich polach" Niemcy i zachodni Europejczycy to pludraki w pończoszkach, czyż nie?
 
__________________
Jestem Polakiem, mam na to papier i cały system zachowań.
JanPolak jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 02-01-2011, 19:23   #27
 
Tasselhof's Avatar
 
Reputacja: 1 Tasselhof ma wspaniałą reputacjęTasselhof ma wspaniałą reputacjęTasselhof ma wspaniałą reputacjęTasselhof ma wspaniałą reputacjęTasselhof ma wspaniałą reputacjęTasselhof ma wspaniałą reputacjęTasselhof ma wspaniałą reputacjęTasselhof ma wspaniałą reputacjęTasselhof ma wspaniałą reputacjęTasselhof ma wspaniałą reputacjęTasselhof ma wspaniałą reputację
Jak to nie ma żadnego wydawnictwa, wydającego własnego rpga? A Neuroshima od Portalu? Okey to nie fantasy ale kolega nie sprecyzowała grona.
 
Tasselhof jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 02-01-2011, 20:15   #28
 
Radagast's Avatar
 
Reputacja: 1 Radagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnie
Anonim, oburzasz się na moje ironie, podczas gdy ton Twoich wypowiedzi wcale nie jest lepszy. Przy okazji zdajesz się na siłę szukać w moich postach osobistych wycieczek zamiast spróbować zrozumieć o co mi chodzi. Mam nadzieję, że się mylę.
Ty mi mówisz jak powinno być, a ja Tobie jak jest. Możemy sobie w ten sposób dyskutować ile nam się podoba i nic z tego nie wyjdzie. Więc biorąc przykład z Ciebie napiszę wyraźnie o co mi chodzi: Ludzie dostają to co lubią i to co się sprawdziło. Jeżeli im dasz coś nowego, co im się spodoba, to się przyjmie. Jeśli się nie spodoba, to zostanie zapomniane. Ale jeśli im będziesz tłukł w głowę, że Warhammer jest zły, bo kopiuje z Tolkiena i koniecznie trzeba grać w co innego, to będą na Ciebie patrzyli jak na gościa, co proponuje kwadratowe koła do samochodu.

Cytat:
Napisał Takeda
Chcesz na siłę zmieniać ludzkie gusta? Nie realne.
Amen

Cytat:
Napisał JanPolak
Chcesz zachęcić ludzi do kreatywności, to ją w nich rozbudź, a nie tylko neguj.
Krótko i na temat. Powtarzasz w kółko argumenty za tym, że Warhammer i DnD są odgrzewanymi kotletami, ale nic z tego nie płynie. Zrozumieliśmy o co Ci chodzi. Ale odgrzać kotleta jest łatwiej niż ugotować zupę. Więc jeśli mogę zagrać w gotowy i fajny system, albo stworzyć nowy od podstaw, to wybiorę to pierwsze. Ot, lenistwo.
Jeżeli system wprowadza setkę nowych ras i dziesiątki dziwnych zjawisk, to może sobie być genialny, ale sporo ludzi się pogubi i wrócą do tego, do czego się przyzwyczaili. A system "rewolucyjny" to zwykle taki, który dwa oklepane pomysły zamieni na dwa nowe, albo pomiesza elementy z kilku innych. Bo wtedy gracze szybko łapią i akceptują.

Nie mówię, że tak jest dobrze i "niechaj sczeźnie, kto rękę swą śmie podnieść na świętości WFRP i DnD". Mówię, że tak jest (w mojej ocenie) i że to będzie problem, z którym trzeba się będzie uporać, jeśli będziesz chciał stworzyć coś mocno nowego.

Cytat:
Napisał Anonim
Chciałbym, żeby fani "fantasy" RPG ruszyli głową i wymyślili swoje własne wizje tegoż "fantasy" - żeby te wizje były oryginalne, a nie wtórne. I cokolwiek wymyślą to niech pokażą.
Ale nie tak łatwo wymyślić coś oryginalnego. Niestety (choć częściej stety) umysł ludzki łatwiej sobie przypomina rzeczy, które zna i dostosowuje je do aktualnych potrzeb niż tworzy całkiem nowe. Przynajmniej mój - ścisły umysł, może humanistom jest łatwiej tworzyć. Dodatkowo trudno jest stworzyć coś, co po opisie kilkulinijkowym kogokolwiek zachwyci. Żebym np. wiedział, czy pomysł z Gilgameszem mi się podoba, musiałbym zagrać.

Cytat:
Napisał Anonim
Autorskich, oryginalnych systemów może i dużo ciągle powstaje, problem polega na tym, że jakoś ich nie widać.
No to je propaguj. Ja nie znam żadnego dobrego systemu autorskiego fantasy (dopracowanego). Systemów autorskich jest masa i trudno się przez wszystkie przekopać, dlatego nawet te dobre pozostają niedostrzeżone.

Cytat:
Napisał Tasselhof
Jak to nie ma żadnego wydawnictwa, wydającego własnego rpga? A Neuroshima od Portalu? Okey to nie fantasy ale kolega nie sprecyzowała grona.
Podobnie Monastyr tegoż samego wydawnictwa i Wolsung bodajże Kuźni Gier. Właśnie dlatego wspomniałem o tym w kontekście słowa "portal" w ramach sugestii, że jeżeli Anonim stworzy coś bardzo dobrego, to ma szansę to wydać drukiem. Nie mówię, że będzie łatwo, mówię, że jest szansa.
 
__________________
Within the spreading darkness we exchanged vows of revolution.
Because I must not allow anyone to stand in my way.
-DN
Dyżurny Purysta Językowy
Radagast jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 02-01-2011, 20:40   #29
 
Tasselhof's Avatar
 
Reputacja: 1 Tasselhof ma wspaniałą reputacjęTasselhof ma wspaniałą reputacjęTasselhof ma wspaniałą reputacjęTasselhof ma wspaniałą reputacjęTasselhof ma wspaniałą reputacjęTasselhof ma wspaniałą reputacjęTasselhof ma wspaniałą reputacjęTasselhof ma wspaniałą reputacjęTasselhof ma wspaniałą reputacjęTasselhof ma wspaniałą reputacjęTasselhof ma wspaniałą reputację
Tym bardziej, że Portal jest bardzo otwarty na świeże pomysły i na współprace z fanami. Wiem bo rysowałem dla nich kilka grafik.
 
Tasselhof jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 02-01-2011, 21:51   #30
 
Anonim's Avatar
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał JanPolak Zobacz post
Pisałem wcześniej o klimatach mezopotamsko-babilońskich, więc oto szkic „Gilgamesz RPG”. Gracze wcielają się w sumeryjskich bohaterów, królów miast, nadludzi i półbogów.

Większy jest nad wszystkich mężów Gilgamesz, w dwóch trzecich bogiem będący, w jednej trzeciej człowiekiem. Widok jego ciała jest niezrównany. Głowę jako byk nosi wysoko. Ciosu oręża jego z niczym nie zrównasz, drużyna jego staje na odgłos bębna. Bóg słońca go urodą obdarzył, niebieski Szamasz, a bóg burzy, Addu, męstwem obdarzył. Na ich obraz przez wielkich bogów stworzony boską siłę posiada. Pierś jego, powiadają, na dwanaście łokci szeroka, członek jego, powiadają, mierzy trzy łokcie.

Koncepcja jest taka, że w mechanice wprowadzamy odwrotną skalę trudności. Im łatwiejszych czynów podejmuje się bohater, tym ciężej ich dokonać, bo w jego naturze jest wielkość. I tu nie ma, że „napadają cię zbójcy”, heros sam wybiera sobie bohaterskie czyny. „Co dziś robimy: idziemy podbić Egipt, czy zapolować na stugłowego potwora?”

Nie wiem, czy to jest grywalne, ale taką koncepcję spłodziłem na szybko.
Nie, w takiej postaci to w ogóle nie jest grywalne. [edit: Ups, jak rzuciłem okiem raz jeszcze to jednak to jest grywalne] Co do sumeryjskiej połowy twojej idei to:

Pomysł jest całkiem niezły, ogółem proponowałbym ci się zapoznać z Scion RPG, w "piątej księdze trylogii" jak oni to nazwali masz informacje na temat Niebiańskiej Biurokracji (scentralizowana biurokracja - tak jak Sumer, tak jak Świat Podziemny tej mitologii) i Dev (susza to również ogromny temat mitologii sumeryjskiej).

Ogółem po przejrzeniu mitologii sumeryjskiej takie pomysły nasunęły mi się (oczywiście nazwy inne, ale to zawsze jest szczegół):
1. Miasta - Państwa, które nieustannie walczą o niezależność od Rządu Federalnego, który jednak włada Wodą.
2. Potwory - magiczni przeciwnicy dla graczy - to istoty Suszy. Susza to równocześnie jedyna broń, którą Miasta-Państwa mogą pokonać Rząd Federalny popełniając równocześnie samozagładę.
3. Każde miasto ma odrębny styl, ale równocześnie instytucje Rządu Federalnego pragną ujednolicić wszystkie miasta.
4. Grywalne rasy inteligentne to: ludzie, anunnaki (podobne do owiec humanoidy), ninmahy (fizycznie upośledzeni prawie-ludzie mogący zauraczać ludzi) i huwawy (stworzenia półenergetyczne, które mieszkają w podwodnych miastach, które przed potopem były ludzi). Ludzi jest 60%, anunnaki 20%, ninmahy i huwawy po 10%.
5. Dla ludzi mięso anunnaki to przysmak, a ich runo jest cenne. Anunnaki żywi jednak są najlepszymi rolnikami i hodowcami, którzy potrafią rozmawiać z większością zwierząt hodowlanych. Dodatkowo sprzedają swoje runa. Anunnaki również silnie współpracują z Rządem Federalnym, głównie z obawy przed suszą - gdy susza przyjdzie, a ludzie staną się głodni to głodujący po prostu wymordują miejscową społeczność annunaki. Ninmahy starają się udawać ludzi, ale niektóre z nich otwarcie działają jako kapłani (biada im jeśli ludzie odkryją ich na stanowiskach Rządu Federalnego - choć wrogowie RF twierdzą, że cała władza RF to ninmahy). Huwawy ogólnie rzadko się pokazują - im dalej od morza tym bardziej postrzegani są jako bogowie co oczywiście jest zwalczane przez RF. Z drugiej strony RF nie może pozwolić sobie na wrogość wobec huwawów, bo ci wciąż handlują odzyskanymi przedmiotami przedpotopowych miast, wiele z nich przekazuje wiedzę o architekturze i żeglarstwie.
6. Pomysł na przygodę z drużyną stworzoną z tych czterech ras?
- na stepie tworzy się jezioro, istnieją pogłoski, że to starożytne urządzenie utworzyło wodę. Rząd Federalny zleca swojemu urzędnikowi (w rzeczywistości ninmahowi), aby wraz z ekspertem huwawów (w rzeczywistości początkującemu podróżnikowi, huwawy nie chciały wysłać nikogo cennego, a z drugiej strony oni też chcą się dowiedzieć czy to rzeczywiście jest maszyna) udali się sprawdzić co tam tak naprawdę się dzieje. Do drużyny zostają dołączeni człowiek wojownik i anunnaki tropiciel/wojownik(anunnaki pojawia się tu w związku z polityką integracji anunnaki z ludzkim społeczeństwem, RF chętnie szkoli do zadań bojowych runiastych ze względu na ich ogólną lojalność wobec RF i tego, że nie są żadnym zagrożeniem dla RF). Człowiek jest równocześnie szpiegiem jednego z Miast Państw i pragnie dogadać się z huwawem i jakoś oszukać pozostałych kompanów, nie może jednak otwarcie zdradzić ich - jego przykrywka musi istnieć dalej. Huwawa nie obchodzą sprawy ludzi, a anunnaki skrycie marzy o szkoleniu swoich pobratymców poza czujnym okiem RF, więc również nie tryska aż tak wielką lojalnością, o jaką jest podejrzewany. Inna sprawa to ninmah, który zdradzi ideały RF wyłącznie w przypadku odkrycia jego tożsamości przez człowieka i jednego z pozostałych, którzy już by się dogadali z człowiekiem - w innym przypadku po prostu stworzy drobną sugestię hipnotyczną, która wymarze ten fakt z pamięci człowieka.

Cytat:
Napisał JanPolak Zobacz post
Czy Ty masz jakąś fobię? Weź to lecz, albo idź się wysadź pod siedzibą Powiernictwa Pruskiego.

Najpierw była germanizacja, teraz Kulturkampf, to może jeszcze stwierdzisz, że RPGi to Wunderwaffe, a półki w Empiku to Lebensraum? Już Ci kilka osób pisało, że to są nadużycia semantyczne i w temacie tak banalnym jak fantastyka i gry brzmią zwyczajnie głupio.

I nie, nie ma żadnego spisku germanizacyjnego. RPGi są pisane przez Anglosasów na ich własny rynek i dlatego przestawiają anglosaski punkt widzenia. A że zwykły Anglik o Europie Wschodniej wie tyle, że tam jest zimno i wszyscy noszą futrzane czapki - to i tak opisuje jej fantastyczny odpowiednik.

W pisanych z polskiej perspektywy "Dzikich polach" Niemcy i zachodni Europejczycy to pludraki w pończoszkach, czyż nie?
Nie, nie twierdzę, że to jest spisek. Jasne - oni mają kasę i mogą nas kulturkampfować i germanizować do woli, ja nie mam aż takiej kasy i jak zwrócę na to uwagę to pojawią się głosy, żebym się leczył bo przy tamtych to jestem kompletny biedak. Właściwie to powinniśmy dziękować im za to... nie, to nie jest nadużycie. Wiele osób właśnie przez wizję Tolkiena nie przekuwa własnych, nowatorskich pomysłów na świat fantastyki. Wiele osób właśnie przez wizję Tolkiena nie chce nawet spróbować zrozumieć nowatorskich pomysłów zupełnie odbiegających od wizji Tolkiena.

Hej, wybacz, ale to są pludraki w pończoszkach, przynajmniej w tamtych czasach. Tak przy okazji: Dzikie Pola to ogółem najlepsze papierowe RPG świata. A widziałem wiele RPG w życiu.

Gdzieś tak na początku 1939 roku była podobna dyskusja, akurat o motoryzacji w jednym z pism motoryzacyjnych. Tam było pytanie czy bojkotować produkty germańskie. Czasy to były takie, że oczywiście w gazecie namawiali do bojkotu. To łatwe rozwiązanie, a III Rzeszy Niemieckiej to i ja dorabiać nie chciałbym, gdybym nie musiał. Jest również trudniejsze rozwiązanie, bardziej odpowiadające dzisiejszym czasom: zwiększmy jakość swoich produktów to będą bardziej popularne. I właśnie do tego namawiam. Żeby spróbować stworzyć coś nowego. A jak najłatwiej dotrzeć do jakości w przypadku fantastyki rpg? Zalać ilością nowatorskich pomysłów. Może to pomysł średni, ale gdyby tak ludzie zwarli i podali swoje pomysły to (tak jak pisałem w pierwszej wypowiedzi tego tematu, szkoda, że tak mało osób to przeczytało) kilka z tych pomysłów by była naprawde dobra. Wystarczy 1% dobrych pomysłów z tysiąca, żeby było ich dziesięć.

Cytat:
Napisał Radagast Zobacz post
Ludzie dostają to co lubią i to co się sprawdziło. Jeżeli im dasz coś nowego, co im się spodoba, to się przyjmie. Jeśli się nie spodoba, to zostanie zapomniane. Ale jeśli im będziesz tłukł w głowę, że Warhammer jest zły, bo kopiuje z Tolkiena i koniecznie trzeba grać w co innego, to będą na Ciebie patrzyli jak na gościa, co proponuje kwadratowe koła do samochodu.
Niestety mam takie odczucie, być może błędne, że: do gier rpg sięgają fani fantastyki, a większości fanom fantastyki wciska się Władcę Pierścieni (czy to książki czy filmy) na samym początku.

Warhammer nie jest zły, jak już pisałem chyba nie wiem ile razy: jest wtórny. Wtórność jest zła, bo zamyka drogę dla innowacji jednostek zamykając ich w utartych schematach. Nie chodzi o to, żeby fizycznie odrzucić Warhammera, żeby fizycznie odrzucić Tolkiena, ale, żeby wydostać się ze schematu - "mentalnie odrzucić tworząc coś nowego"

Cytat:
Napisał Radagast Zobacz post
Krótko i na temat. Powtarzasz w kółko argumenty za tym, że Warhammer i DnD są odgrzewanymi kotletami, ale nic z tego nie płynie. Zrozumieliśmy o co Ci chodzi. Ale odgrzać kotleta jest łatwiej niż ugotować zupę. Więc jeśli mogę zagrać w gotowy i fajny system, albo stworzyć nowy od podstaw, to wybiorę to pierwsze. Ot, lenistwo.
Jeżeli system wprowadza setkę nowych ras i dziesiątki dziwnych zjawisk, to może sobie być genialny, ale sporo ludzi się pogubi i wrócą do tego, do czego się przyzwyczaili. A system "rewolucyjny" to zwykle taki, który dwa oklepane pomysły zamieni na dwa nowe, albo pomiesza elementy z kilku innych. Bo wtedy gracze szybko łapią i akceptują.

Nie mówię, że tak jest dobrze i "niechaj sczeźnie, kto rękę swą śmie podnieść na świętości WFRP i DnD". Mówię, że tak jest (w mojej ocenie) i że to będzie problem, z którym trzeba się będzie uporać, jeśli będziesz chciał stworzyć coś mocno nowego.
Uff. No to teraz już będzie z górki. Już jesteśmy blisko tego, żebyś zrozumiał o czym jest ten temat... a może już jesteśmy przy tym?

Temat jest o twoim lenistwie.

I choć powyższe zdanie może być prawdopodobnie o większości osób, które je przeczytają to akurat ty się do tego przyznałeś Radagast.

Chcę, żebyś to właśnie ty wymyślił coś nowatorskiego w klimatach fantastyki z poziomem technologii nieprzekraczającym pierwszych broni palnych ("fantasy").

Nie chodzi o stworzenie czegoś dla mnie. Nie chodzi o rozwijanie, czy powielanie moich pomysłów. Chodzi, żebyś ruszył się. Odrzucił lenistwo i konstruktywnie przelał myśl na komputer, a potem pokazał co wymyśliłeś. Nie chodzi o ilość, a chodzi o jakość. I nawet jeżeli twój pomysł będzie kiepski/głupi/słaby albo średni albo wspaniały to ktoś po przeczytaniu twojego pomysłu być może sobie pomyśli "ja też chcę spróbować pokazać wam coś nowatorskiego" - a właśnie to się liczy. O ten wspaniały pomysł, który może będzie twój, a może kogoś następnego kogo natchniesz do odwagi swoją odwagą.

I jeżeli twój pomysł nie będzie wspaniałym pomysłem to może następny będzie. I następny i następny i czy kiedykolwiek skończą się pomysły? Mało prawdopodobne, ale jeśli tak się stanie to zacznij cykl od początku, zacznij przerabiać. Może coś złącz. Może coś odejmij. I pokaż jeszcze raz. I tak pewnie będzie spora szansa, że ludzie zapomną o tym od czego zaczynałeś swoją podróż nowości... lub będą pamiętać i okaże się, że tamten pomysł nie był jednak tak kiepski jak mówili pierwsi komentatorzy.

Cytat:
Napisał Radagast Zobacz post
Ale nie tak łatwo wymyślić coś oryginalnego. Niestety (choć częściej stety) umysł ludzki łatwiej sobie przypomina rzeczy, które zna i dostosowuje je do aktualnych potrzeb niż tworzy całkiem nowe. Przynajmniej mój - ścisły umysł, może humanistom jest łatwiej tworzyć. Dodatkowo trudno jest stworzyć coś, co po opisie kilkulinijkowym kogokolwiek zachwyci. Żebym np. wiedział, czy pomysł z Gilgameszem mi się podoba, musiałbym zagrać.
To wiele wyjaśnia, nie ty pierwszy powiedziałeś, że trudno jest wymyślić coś oryginalnego komuś kto ma umysł ścisły... dziwi mnie jednak, że sporo takich osób gra w rpg. Z jednej strony to lubicie, a z drugiej strony trudno wam coś nowego wymyślić, a jak już to robicie to sięgacie do różnych źródeł. No i tu wracamy do sformułowania, które wcześniej użyłem "mistycyzm twórstwa" - czysta idea, autonatchnienie... "inception", początek. Ale jest też taki czasownik, o którym powinieneś pamiętać: Spróbuj.

Pomysł z Gilgameszem przedstawiony przez JanPolak by ci się spodobał jeśli grałeś kiedykolwiek i podobało ci się na ostrych poziomach epickich w DnD (coś jakby 50-60), a za proste rzeczy by była ostra kara w PD mogąca wysączyć atrybuty lub poziom. Nie powiem, że nie prowadziłem sesji na takich poziomach (nie DnD ale tak żeby odwzorować potęgę postaci), ale nie powiem też, żeby to mi się udało. [edit: no tak jak wyżej, źle zrozumiałem odwrotną skalę wyzwać w wiadomości JanPolak; ale to już tu pozostawię]
 

Ostatnio edytowane przez Anonim : 02-01-2011 o 21:58.
Anonim jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 16:38.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172