Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - ogólnie > Autorskie systemy RPG
Zarejestruj się Użytkownicy

Autorskie systemy RPG Rozmowy na temat autorskich systemów RPG


Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 31-12-2010, 16:33   #11
 
Takeda's Avatar
 
Reputacja: 1 Takeda ma wyłączoną reputację
Pozwólcie, że wtrącę swoje kilka słów.
Mogę zrozumieć niechęć do "germanizacji" (jak to zostało nazwane) fantastyki, ale jakoś nas folklor i mitologia słowiańska nie budzi dużego zainteresowania.
A uważam, że jest to teren dziewiczy i nieodkryty dla gier RPG. Pojedyncze próby stworzenia systemu odwołującego się do tej mitologii spełzły na niczym.
Dlatego jest taka mała popularność słowiańskiej mitologii, ciężko stwierdzić jednoznacznie. Na pewno jedną z przyczyn jest to, że systemy RPG odwołujące się do słowiańskich korzeni były wykonane słabo, a można by rzec niedbale.

Poza tym jak pokazują kolejne wersje D&D, tak znienawidzony przez Ciebie Anonimie schemat jest wśród ludzi bardzo popularny. Czy coś w tym złego? Wydaje mi się, że chyba nie.
Stworzenie czegoś całkowicie odmiennego jest nie aż tak trudne. O wiele trudniejsze moim zdaniem jest przekonanie ludzi do tego, aby tą "nowość" chcieli poznać i bawić się nią.
Powstają systemy, które np. mówią o dalekiej przyszłości i postczłowieku (czy to w wersji połączenia z maszyną, czy opisania ludzkiej duszy jako programu komputerowego) Nie cieszą się one popularnością. Dlaczego?
Wydaje mi się, że z natury wolimy bazować na schematach które znamy niż wysilać umysł i wcielać się w coś co jest nam zupełnie obce.

Stworzyć fantastycznego RPG-a na bazie jakieś mitologii nie jest znowu tak trudno. Problem jednak w tym, że ludzi w dużej mierze nie znają obcych mitologii i nie są z nimi w żaden sposób związani.
Żyjemy w pewnym kręgu kulturowym i bliższe nam są wzory germańskie niż na przykład egipskie, japońskie czy indiańskie.
Znając dobrze jakąś mitologię i dodając do niej trochę własnej wyobraźni i fantazji można stworzyć naprawdę oryginalne światy.
Pytanie tylko czy takim światem zainteresujesz innych graczy i MG?
 
__________________
"Lepiej w ciszy lojalności dochować...
Nigdy nie wiesz, gdzie czai się sztruks" Sokół
Takeda jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 31-12-2010, 17:11   #12
 
behemot's Avatar
 
Reputacja: 1 behemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwu
Nie wiem na ile to pomoże, ale:
Do buntu przeciw Tolkienowi w literaturze już doszło, raz w postaci burej fantastyki (glen cooki, czy Sapek) gdzie scenografia została mitologiczna, ale opowieść już taka być przestała, za to zyskała na współczesności (bohater o wątpliwej moralności, polityka, ekonomia i ogólna parszywość świata).

Po raz kolejny w nurcie "new weird", niestety nie dysponuje fajnym linkiem, który by opisywał co to jest, ale "googlujcie a znajdziecie". Czyli nurt w fantastyce, który zrywa z "zwyczajem" i traktuje światy jako narzędzie, które można dostosowywać do tego co co autor chce opowiedzieć. Zaś sposób opowiadania stał sie znowu bardziej umowny (ale w inny sposób niż u Tolkiena). I jeżeli komuś brak "fantastycznej fantastyki" to w tym nurcie radziłbym się zanurzyć. Co jest o tyle łatwiejsze, że jakiś czas temu MAG konsekwentnie wydaje serię "Uczta Wyobraźni". Polecę też J. Dukaja "Inne Pieśni", które są zarówno atrakcyjne literacko jak i łatwe w lekturze, i pojęciu o co chodzi.

Jeśli chodzi o rpgi, to nie przypominam sobie wielu odmiennych światów, może tak:
Planescape - niby setting do DnD, ale tak udziwniony, że już nie łączy się z mitologią nordycką.
Klanarchia - dobre bo polskie, do tego wersja pdf kosztuje 10zł. Tutaj mamy okultystyczną postapokalipsę w konwencji horroru. Znajomych elementów co prawda nie brakuje, ale one są zmieszane w inny sposób. Dodatkowo nawet mechanika jest trochę inna.

EDIT: Oczywiście jest możliwe, że przytoczone przykłady nadal nie są, aż tak odmienne jak byśmy chcieli. Wówczas pozostaje mi życzyć sukcesów w tworzeniu nowego, wspaniałego świata.
 
__________________
Efekt masy sam się nie zrobi, per aspera ad astra

Ostatnio edytowane przez behemot : 31-12-2010 o 17:19.
behemot jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 01-01-2011, 21:47   #13
 
Radagast's Avatar
 
Reputacja: 1 Radagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnie
Pozwolę sobie zadać pokrętne pytanie: Anonimie, jechałeś kiedyś samochodem? Dlaczego on ma koła, a nie kwadraty? Dlaczego są pod samochodem, a nie po bokach? Dlaczego kierownica jest okrągła, zmiany biegów dokonuje się dźwignią, a nie korbką, kierunkowskazy są migającymi światełkami, a nie machającymi chorągiewkami? Bo to się sprawdziło.
Jeśli stworzysz świat autorski, to jego jedynym atutem nie może być sprzeciwianie się "germanizacji" (tak, użycie tego słowa jest nadużyciem semantycznym). Nie może chodzić wyłącznie o "wyzwolenie fantastyki spod wpływów Tolkiena". Taka fantastyka się sprawdziła i przyjęła. Jeśli chcesz mieć inną musisz zadbać o to, żeby była interesująca.

Jeżeli próbujesz zrobić coś, stawiając sobie za główny cel nowatorstwo, to najprawdopodobniej wyjdzie Ci niestrawna mieszanka pomylonych pomysłów. Zrobisz straszliwy śmietnik po to, żeby nie powielić "germańsko-tolkienowskich" "stereotypów". Ew. wyjdzie Ci identyczny świat, tylko z odpowiednio pozmienianymi nazwami.
Jeśli zdecydujesz (jak pisze Takeda), że świat będzie wzorowany na antycznej Grecji, czy początkach państw plemiennych w Europie, czy nawet na życiu w epoce kamienia łupanego i rozszerzysz motyw ich wierzeń (żeby stwory, których się obawiają i bogowie, których wyznają byli ważnym elementem) to masz szanse uzyskać coś ciekawego, spójnego i nowego. Ale musisz mieć coś na czym chcesz się oprzeć, a nie robić cokolwiek byle było nowe.

Pomysł Zodialudzi wydaje mi się mocno na siłę. Może gdybyś opisał to dokładniej, to udało by Ci się mnie zainteresować, ale w tej chwili jestem mocno sceptycznie nastawiony.

DnD jest na tyle olbrzymie (szczególnie jak doliczyć Forgotten Realms), że prawdopodobnie trudno znaleźć coś, czego tam nie ma, ale:
- oglądaliście/czytaliście Opowieści z Narnii? Fauny, centaury, minotaury, gadające szczury etc., na dodatek podróże planarne i wszystko w dość strawnej mieszance (nie mówię, że wszystko mi się podoba, ale ogólne wrażenie jest pozytywne).
- graliście w Heroes of Might and Magic III (w zasadzie tylko tę część znam)? Znowu minotaury, centaury, żywiołaki (tak, wiem, DnD), behemoty, roki, wyverny etc. Masa pomysłów znanych z Tolkiena, ale też dużo nowych, zebranych zręcznie do kupy. Można wyciąć część z tego (np. wywalić cały Bastion i Fortecę (to orkowe miasto)) i też mamy przyjemny i raczej oryginalny kawałek fantasy.
- graliście w Gothica (jedynkę dla ustalenia uwagi)? Ani jednego elfa, ani jednego krasnoluda, a właściwie hit i to ze względu na fabułę i klimat, a nie graficzne fajerwerki.
- graliście w Drakensang? Ja nie , ale z tego co słyszałem też nie jest ślepą kalką, a efekt jest dobry.
- graliście w Diablo?
- graliście w Nox?
- oglądaliście Spellbinder'a?
Czy naprawdę mam wymieniać dalej? Z fantasy nie jest aż tak źle. Wystarczy się rozejrzeć i każdy znajdzie coś ciekawego dla siebie. Nie mówię, że każdy z tych światów jest całkowicie nowatorski, ale wiecie... większość "oklepanych" rozwiązań jest żywcem wzięta z naszego świata (taka choćby grawitacja).

A wiecie jaki jest problem? Że utarte schematy są utarte (jakkolwiek odkrywczo to nie brzmi). Ludzie nie chcą grać non stop ludźmi, dlatego dodają inne inteligentne, GRYWALNE rasy. Więc zwykle są to elfy i krasnoludy. Gdybyście chcieli poprowadzić sesję w klimatach Diablo, to prędzej czy później dostaniecie pytanie, czy można zagrać nieludziem (najprawdopodobniej w formie "Mogę grać elfem?")
Poza tym, jeśli mówicie ork, zombie, wampir, etc. to każdy mniej więcej wie o co chodzi. Nie zmienicie tego, tak samo jak nie zmienicie definicji kwadratu. Sorry Winetou.
 
__________________
Within the spreading darkness we exchanged vows of revolution.
Because I must not allow anyone to stand in my way.
-DN
Dyżurny Purysta Językowy

Ostatnio edytowane przez Radagast : 03-01-2011 o 01:36.
Radagast jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 02-01-2011, 00:38   #14
 
Tasselhof's Avatar
 
Reputacja: 1 Tasselhof ma wspaniałą reputacjęTasselhof ma wspaniałą reputacjęTasselhof ma wspaniałą reputacjęTasselhof ma wspaniałą reputacjęTasselhof ma wspaniałą reputacjęTasselhof ma wspaniałą reputacjęTasselhof ma wspaniałą reputacjęTasselhof ma wspaniałą reputacjęTasselhof ma wspaniałą reputacjęTasselhof ma wspaniałą reputacjęTasselhof ma wspaniałą reputację
Ja się od razu odniosę do postu Kenny i tego co rzecze o BioWare, tak na prawdę znam tylko jedną ich grę będącą unikatową i arcyciekawą, zaskakującą światem, to Mass Efect, ale to nie jest fantasy, wszystkie ich rpgi fantasy w większym lub mniejszym stopniu mają coś z DnD i Tolkiena, z tego pierwszego naleciałości mechaniczne i czasami fabularne, a Dragon Age naleciałości Tolkienowskie. Fabułę potrafią zrobić arcy ciekawą, Dragon to udowodnił, ale tak na prawdę były to właśnie naleciałości Tolkienowskie, gdzie orki zmieniły po prostu nazwę na pomioty. Ale była tam epickość, wszędzie było jej pełno do samego końca i to się BioWare chwali.

Nie trzeba unikatowych rpgów w klimatach fantasy szukać bóg wie gdzie, TES okej pojawiają się tam Elfy, cała chmar, ale tam wszystkie rasy wywodzą się od elfów czy to ludzie czy dwemerowie, czy orki, nie wiem natomiast jak khajity i argonianie. Ale religia jest tam stworzona od podstaw nowa, świat i jego budowa, panteon bóstw, aedr i daedr i pół bogów, demonów udających bogów i oryginalnej flory i fauny.

Ten przykład może być kontrowersyjny, ale podam tutaj najnowsze dzieło PiranhaBythes, Gothica nie mogę bo można mu zarzucić te wszystkie naleciałości tolkieńskogermańskie przedstawione przez kolegę. W Risenie mamy zupełnie nowy świat, nie ma Bogów jest wiara w ogień, siły nie czyste to Tytani i jedyne rasy inteligentne tam to Ludzie i Sylvani, no dobra i pół inteligentne Ogry ( dobra są ogry ), ale mamy wszystko inne, coś co się tam nazywa Gnom ma tylko nazwę taką ale jest czymś zupełnie innym, nawet Ghul przypomina coś mitycznego.

Co do systemów książkowych przyznam się sam że i tutaj nic lepszego jak Młotek dla mnie a dla innych Smoczydła, nie znajdziesz. To są dwa sztampowe systemy, ukorzenione już w popkulturze od dawien dawna i nic już chyba tego nie zmieni, można stworzyć własny system, oryginalny z tymi patamingami i jazabungą władającym światem kakamaków, ale to się nie przebije. I tak człowiek po opisie jakiegoś mitycznego Balamacham ( wielka bestia, pokryta łuskami i gdzie nie gdzie pierzem powiedzmy ) prędzej czy później skojarzy z czymś nam znanym, dla jednych będzie to smok dla innych ten taki wąż z DnD z mnóstwem skrzydeł.

Co do ciebie Anonim.

Zerżnęli? Sauron? W takim razie powiedz mi kim są tam orkowie, którym stronnictwem? Bo orkowie z chaosem walczą tak samo jak i z ludźmi czy brodaczami. Chaos to nie jest namacalna rzecz w tym świecie, to nie jest prosiak z ludzkim zadkiem ze żerający stado wieśniaków, a nawet nie trzydzieści takich, chaos w warhammerze nawet nie jest częścią tego świata, on się przedostaje z miejsca o którym nic nie wiemy dzięki bublowi Salanów, czyli wrotom. Chaos to choroby trawiące ludzkość, ich grzechy i pycha, a mówiąc o imperium dobrzy ludzie wychodzi na jaw brak znajomości z twojej strony nawet podstaw tego systemu.

Tutaj pojawia się to o czym mówimy od początku, Warhammer i DnD, każde z nich w pewien sposób opierało się na Tolkienie, Tolkien opierał się na mitach i wierzeniach starych ludów, czy takim Beowulfie, a wszystko to stworzyli ludzi i w każdym z tych motywów jest po prostu zło i to co mu się przeciwstawia. Po prostu w jednym przyjęło postać orków w innym chaosu a w czymś innym patamingów. I tak już zostanie. Bo tak się przyzwyczailiśmy to postrzegać.

PS. Jeżeli ktoś twierdzi, że brakuje dziś wytrwałych wolnych twórców gier rpg i to fantasy udowadniam, że się myli. Oto jedna z najlepszych sag RPG i do tego w całości freewere zrobiona zaledwie przez dwójkę ludzi. http://lastinn.info/wirtualna-tawern...tml#post278512 (Spirit Engine)
 

Ostatnio edytowane przez Tasselhof : 02-01-2011 o 12:54.
Tasselhof jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 02-01-2011, 14:28   #15
 
Anonim's Avatar
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Bez używania "quote", bo i tak przedmówcy dali po jednej wypowiedzi, więc będę odnosił się do całości po kolei:

Arsene: czyż to tak właśnie nie działa? Pokazywanie jednego boku ogromnego wielościanu i czy odwoływanie się do mitów to nie jest odwoływanie się do źródeł prahistorii, a więc ukazywanie tła dla historii świata? To tak tylko do użycia przeze mnie tego słowa, które uznaje za uzasadnione w tym przypadku.

Takeda: de facto niewiele z mitologii słowiańskiej przetrwało do naszych czasów. Słowianie nie lubili zapisywać niczego, a jeśli mieli jakikolwiek alfabet to go zniszczyli - właściwie to nie jest dziwne. No i dla mnie są bliższe wzory słowiańskie, te które można stworzyć na nowo znając historię słowian, nasze zachowania w różnych wydarzeniach i na przedstawionych chęciach, pragnieniach.
A czy zainteresuję kogokolwiek? Prawdopodobnie nie, najwyżej kilka osób - tak się zresztą stało z jednym moim autorskim systemem, w którego grało sporo osób (gdy ja prowadziłem), potem prowadziło kilku z nich, a w końcu wszystko znikło. Nie mam wydawnictwa ani milionów dolarów na "marketing".

Behemot - ok, zobaczę - to do pierwszych akapitów. Co do Planescape to rzeczywiście TO jest coś. To jest tak fajne, że aż niezrozumiałe przez zwykłych zjadaczy fantastyki - zobacz temat na tym forum "charakter w dnd" czy jakoś tak i zobaczysz, że fani fantastyki mają problemy z tak podstawowymi słowami jak "dobro", "zło", "porządek" i "chaos" - a bez tego nie wiem jak można wykorzystać w pełni Wielkie Koło Planescape... jak w ogóle można tam grać. No w każdym razie ja rozumiem i Planescape rzeczywiście bardzo mi się podoba jako pomysł (po dnd nie lubię również za mechanikę, a to osobna sprawa w tym temacie). Co do Klanarchii to odrzuciła mnie - odrzuciły mnie fragmenty dostępne w internecie, odrzuciła mnie reklama, odrzuciła mnie nawet karta postaci - coś w tym jest bardzo nie w porządku, tak bardzo, że nie chcę nawet się w to zagłębiać. Być może jest nowatorskie i może lepiej by było jakby coś nowatorskiego zdobyło popularność, ale nie ze mną.

Radagast: tu dużo, to ja w punktach.
1. Porównujesz czystą fantazję do praktycznego zastosowania matematyki?
2. Fajnie, że czytałeś moje wcześniejsze wypowiedzi i nie zauważyłeś, że w tym temacie nie chodzi o to, że chcę stworzyć swój świat autorski.
3. Uważasz, że mistycyzm twórstwa musi się opierać na świecie zewnętrznym?
4. Rzeczywiście, bardzo ciekawe informacje na temat różnorodności w fantastyce filmowej i komputerowej... tyle, że od samego początku pisaliśmy o papierowym/forumowym rpg. No i żeby to jednak bardziej podkreślić: o tych bardziej popularnych papierowych/forumowych rpg, do których trochę naginając można i zaliczyć Planescape, ale z pewnością nie zaliczyłbym Diablo (tak, jest coś takiego, choć chyba projekt osobnego rpg padł gdzieś po drodze).
5. No wiesz, jakbyś powymieniał opowiadania to byśmy zauważyli tysiące nowatorskich pomysłów, ale ten temat, serio, od samego początku i z premedytacją został stworzony jako apel, żeby ludzie wzięli się do roboty i stworzyli coś nowego do RPG.
6. No właśnie o to mi chodziło - o zatrucie tym świństwem krasnoelfowym.

Tasselhof: też w punktach.
1. To ja może zacznę od książkowych rpg i do tych innych nie odniosę się, może z wyjątkiem tego, że krasnoludzi też byli w TES, przynajmniej w Morrowind: jeden żywy, dużo duchów. Zresztą jedno z ciekawszych rozwiązań fabularnych związanych z apokalipsą i postapokalipsą dotyczy tych krasnali.
2. Tak, właśnie mówiłem o tej germanizacji, korupcji popkultury - tutaj w sferze książkowych rpg - związanej z "jedynym słusznym wyobrażeniem na temat "fantasy rpg" i nic i nikt tego nie zmieni bo od lat 80 (czyli "dawien dawna") to jest popularne, to musi być popularne i to będzie popularne"
3. Ojojoj, wybacz, że uraziłem twojego A, który sprowadził zło na świat! Twoją korupcję ludzkości, która wynikła z ich wolnej woli i tego, że A wprowadził do nich zło! Och wybacz, że elfy zostały stworzone jako dobro! Och no i niezapominajmy o tych B, które były wcześniej dobrymi elfami, ale dały się skorumpować przez moc A. Ach i wszystko było dawniej kontrolowane przez C, ale teraz C już nie mają takiej władzy. Przy okazji podobną istnieją pogłoski, że C mogą jeszcze istnieć gdzieś na zachodzie.
(legenda Tolkien lub Warhammer: A - Morgoth lub Chaos, B - Orki lub Mroczne Elfy, C - Valarowie lub Slaanowie).
4. I tak książka napisana pod wielkim wpływem Wielkiej Wojny i II Wojny Światowej patrząc od strony angielskiej (zresztą podobnie jak cykl książek o Narnii) została przedstawiona przez ciebie jako "I tak już zostanie. Bo tak się przyzwyczailiśmy to postrzegać." - problem polega na tym, że nazizm był przez większość Niemców uważany za dobro - że choć istotnie obiektywne dobro i obiektywne zło istnieją to jest to bardziej skomplikowane niż "dobry to ten w bieli a zły to ten w czerni" co zostało przedstawione we Władcy Pierścieni czy Star Wars. Lepiej zostało to ujęte w Opowieściach z Narnii, ale wciąż mamy tam do czynienia z tymi dobrymi i tymi złymi. Oczywiście te opowieści miały służyć pokrzepieniu serc, pokazania czym jest dobro - zabrakło jednak uzmysłowienia czym jest zło. "charakter neutralny" z Warhammer niby miał odbijać wolną wolę ludzkości - to tu, to tam są skorumpowani ludzie, którzy oddają się Chaosowi na różne sposoby - ale to tylko "działania wywiadowcze", "działania propagandowe" - armię Chaosu stanowią Wojownicy i Zwierzoludzie. Właśnie poprzez Tolkiena Warhammer został wpisany na wizję obu wojen światowych od strony anglików.

A gdyby tak zlikwidować Piekielne Zastępy? Potwory z Piekła? Czyż nasz świat nie jest pełen potworów, które zostały tu urodzone?

5. Wspomniałeś o istotach zwanych "orkami" z Warhammera (no tak, żeby Mrocznym Elfom nie było smutno, że stracili miano Orków i już nie będzie Orków... już wiemy! Orkowie to teraz będą takie mocniejsze Gobliny... ale z Goblinów zróbmy coś bardziej ludzkiego). Uff. Zauważ, że orkowie/gobliny i reszta zielonej (ale nie jaszczurowej) rasy są przedstawieni jako (charakter: zły). To jak oni w ogóle żyją?

6. Do "ps" - bardziej popularne, książkowe rpg.
 
Anonim jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 02-01-2011, 16:23   #16
 
Tasselhof's Avatar
 
Reputacja: 1 Tasselhof ma wspaniałą reputacjęTasselhof ma wspaniałą reputacjęTasselhof ma wspaniałą reputacjęTasselhof ma wspaniałą reputacjęTasselhof ma wspaniałą reputacjęTasselhof ma wspaniałą reputacjęTasselhof ma wspaniałą reputacjęTasselhof ma wspaniałą reputacjęTasselhof ma wspaniałą reputacjęTasselhof ma wspaniałą reputacjęTasselhof ma wspaniałą reputację
Ależ młot jak każde fantasy ma naleciałości Tolkienowskie, bo Germańskie to nawet nazwy i imiona tam są. Chodzi mi o to, że z tych najbardziej znanych systemów rpg ten najbardziej stara się odbić od standardów wiecznie żywego J.R.R.T.

A co do The Spirit Engine, w ogóle nie znam żadnego książkowego systemu podobnego do tego jaki przedstawiony jest w tym zacnym dziele.
 
Tasselhof jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 02-01-2011, 16:48   #17
 
Radagast's Avatar
 
Reputacja: 1 Radagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnie
ad. 1. Tak, porównuję. Bo jakbyś nie zauważył samochód nie jest wyłącznie wynikiem obliczeń. Ma znaczenie co ludziom odpowiada i jak jest im wygodnie. Gdyby wygodnie było mieć włączniki świateł itp. na suficie, to by tam były, gdyby wygodnie było, żeby elfy miały 10 cm wzrostu i skrzydełka, to by miały. Ale większość ludzi woli uznać, że elf jest podobny do człowieka, tylko dłużej żyje, krasnolud też, ale jest niski i brodaty i tak dalej. Popyt -> podaż.
ad. 2. Już wiemy czego nie chcesz. A czego chcesz? Żebyśmy my stworzyli świat (z Zodialudźmi na przykład)? Czy po prostu masz do nas pretensje, że DnD i Warhammer zdobyły taką popularność?
ad. 3. Że co proszę? Naprawdę nie zrozumiałem tego zdania.
ad. 4. Kto Ci broni poprowadzić sesję w świecie z gry komputerowej, albo filmu? Szczególnie jak jest dobrze opisany i na dodatek pojemny? Czego Ci brakuje? Mechaniki? Czy po prostu wyznajesz zasadę, że jeżeli do czegoś nie ma ładnie wydanego podręcznika to to się nie liczy?
ad. 5. "Weźmy się i zróbcie", jak powiedział kiedyś mój kumpel.
ad. 6. Ale co ja Ci poradzę, że to się ludziom podoba? Przedstawisz fajny świat bez elfów i krasnoludów, poprowadzisz w nim kilka sesji, może się przyjmie. Mam nadzieję, że nie wierzysz w jakieś teorie spiskowe o ludziach, którzy pilnują, żeby w każdym RPGu pojawił się conajmniej jeden krasnolud lub rasa podobna do tychże.
Cytat:
to jest popularne, to musi być popularne i to będzie popularne
A kto tego pilnuje? Żydzi i masoni?
Cytat:
Nie mam wydawnictwa ani milionów dolarów na "marketing".
Dodajmy do tego, że trudno o portal, czy choćby forum RPGowe, na którym można by coś opublikować, zdobyć choćby garstkę fanów i powoli zdobywać sławę. Nie od razu Rzym zbudowano. A skoro padło słowo "portal" to dodajmy, że w Polsce nie istnieje żadne wydawnictwo, które by wydawało własne systemy RPG, na którego zainteresowanie można by liczyć.
 
__________________
Within the spreading darkness we exchanged vows of revolution.
Because I must not allow anyone to stand in my way.
-DN
Dyżurny Purysta Językowy
Radagast jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 02-01-2011, 17:45   #18
 
Anonim's Avatar
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Tasselhof - choć Warhammer to pierwszy rpg książkowy, z którym miałem styczność i lubię go, naprawdę go lubię to nawet bez znajomości innych rpg książkowych mogłem stwierdzić, że jest po prostu mało oryginalny. Mapa świata praktycznie jak Ziemia z wyeliminowanymi Słowianami (hohoho, Kislev - państwo dwóch miast, z których jedno zostało zniszczone przez chaos) i tak wiele podobieństw do Tolkiena, że chyba tylko sprawdzali granicę przy której mogliby być pozwani za naruszenie praw autorskich. Ale pomijając tą kwestię, Warh jest spoko.
Co do The Spirit Engine to napisałem o czym jest ten temat i w skrócie nie jest o TSE.

Radagast - czyli w skrócie jesteś przeciwnym jakimkolwiek zmianom i niech wszyscy do końca świata wielbią to co stworzył Tolkien na podstawie germańskich mitów? Tak wygląda twoja wypowiedź, no ale skoro już jesteś przeciwny i uważasz, że nikt nie ma prawa wysilać się na oryginalność i pokazywać tej oryginalności innym to już przeczytaliśmy, że to jest twoje zdanie i nie musisz tego tu więcej pisać. Zwłaszcza z tym nowym przykładem samochodowym zrobiłeś "epicką porażkę" i "twarzopalma" dla ciebie. Z pewnością umiejscowienie przycisku ma jakiś związek z tym, że koła są okrągłe a nie kwadratowe. Z pewnością. A teraz idź trollować inny temat.

A czego ja chcę? Ech, no dobrze, dla opornych mogę to napisać kolejny i kolejny raz, tym razem pogrubię, może to pomoże:

Chciałbym, żeby fani "fantasy" RPG ruszyli głową i wymyślili swoje własne wizje tegoż "fantasy" - żeby te wizje były oryginalne, a nie wtórne. I cokolwiek wymyślą to niech pokażą.
 
Anonim jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 02-01-2011, 17:57   #19
 
JanPolak's Avatar
 
Reputacja: 1 JanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemu
Cytat:
Napisał Anonim Zobacz post
Chciałbym, żeby fani "fantasy" RPG ruszyli głową i wymyślili swoje własne wizje tegoż "fantasy" - żeby te wizje były oryginalne, a nie wtórne. I cokolwiek wymyślą to niech pokażą.
To zacznij sam. Bo póki co zrzędzisz jak stara baba i od początku tematu wałkujesz, że Tolkien be i że germanizacja.

Podałeś jeden własny pomysł (z tymi zodiakami) raczej w formie topornego szkicu, po czym się z niego wycofałeś, pisząc że to "tylko drobny przykład".

Chcesz zachęcić ludzi do kreatywności, to ją w nich rozbudź, a nie tylko neguj.
 
__________________
Jestem Polakiem, mam na to papier i cały system zachowań.
JanPolak jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 02-01-2011, 18:06   #20
 
Takeda's Avatar
 
Reputacja: 1 Takeda ma wyłączoną reputację
Cytat:
Anonim napisał:
Chciałbym, żeby fani "fantasy" RPG ruszyli głową i wymyślili swoje własne wizje tegoż "fantasy" - żeby te wizje były oryginalne, a nie wtórne. I cokolwiek wymyślą to niech pokażą.
Fani "fantasty" RPG tworzą bardzo wiele systemów bardziej i mniej oryginalnych. Jestem gotów nawet zaryzykować twierdzenie, że każdy grający dłużej w RPG-i miał epizod w którym stworzył jakąś autorkę.
To, że te autorskie systemy (nawet te bardzo oryginalne i twórcze) nie przebijają się do tzw. głównego obiegu jest różna.
Często są to słabe produkcje, tworzone tylko dla grona znajomych. Często projekt przerasta twórców i okazuje się, że we dwóch nie da się stworzyć od początku do końca świata, mechaniki, i całego kompletnego podręcznika. Jest bardzo trudne i pracochłonne.
Nawet jednak w głównym nurcie pojawiają się nowe i oryginalne pomysły, nie bazujące na znienawidzonych przez Ciebie schematach (wymieniona już choćby "Klanarchia") To, że i ten pomysł też Ci się nie podoba to już inna historia. Nie możesz mu jednak odmówić oryginalności i świeżości.
Osoby zabierające głos w dyskusji starają się pokazać Ci, że zarówno z RPG-ami jak i z fantasy nie jest tak źle, jak to Ty przedstawiasz.
Nie ma się więc co obrażać na innych użytkowników zabierających głos i mających inne zdanie od Twojego.
Z mojego punktu widzenia Twój pogląd sprowadza się do negowania wszystkiego i wszystkich (nawet jak ktoś pokazuje Ci ciekawy system, to Ty twierdzisz, że to nie to i że Tobie to się nie podoba). Masz oczywiście do tego, jak najbardziej prawo.
Tylko musisz się chyba zastanowić do czego ta dyskusja ma prowadzić.
Mamy wszyscy zająć tworzeniem oryginalnych światów i przedstawiać Ci do akceptacji i zatwierdzenia. A potem zająć się promocją i wydaniem tego systemu.
Ironizuję oczywiście, ale tak to wygląda. Naprawdę.
Możemy dyskutować i się spierać, ale założyłeś ten temat twierdząc, że w światku fanów gier RPG nie powstaje nic ciekawe i godnego uwagi. Kilka osób zwróciło Ci uwagę, że jest to jednak błędne twierdzenie.
A to, że większość z nas ludzi schemat bazujący na germańskiej i anglosaskiej mitologii to nie jest nic złego.
Może Ci się to nie podobać, ale twierdzenie że jest to jakieś niewyobrażalne zło i bezproduktywność prowadzi tylko do paranoi.
To chyba tyle Mam nadzieję, że jasno wyłożyłem mój punkt widzenia.

EDIT:
Cytat:
JanPolak napisał:
Chcesz zachęcić ludzi do kreatywności, to ją w nich rozbudź, a nie tylko neguj.
Trafna puenta
 
__________________
"Lepiej w ciszy lojalności dochować...
Nigdy nie wiesz, gdzie czai się sztruks" Sokół
Takeda jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 02:23.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172