Ja nie mam żadnych przeciwskazań co do przejęcia rzutów przez MG, jeśli taka jego wola. Pomyślałem sobie jedynie, że nowym graczom (teraz zaś samej Tildan, ale to ona wciąż pozostaje w centrum uwagi w tych warsztatach) mogłoby dać więcej frajdy samodzielne przetestowanie sobie jakiejś umiejętności. Kostnica wbudowana w panel sesyjny w zupełności do takich okazjonalnych rzutów wystarcza, ją mam ją uruchomioną we wszystkich moich sesjach. Stąd taka moja sugestia, zupełnie niezobowiązująca, by może dać możliwość Tildan na rzucenie od czasu do czasu samej sobie - choćby po to, by poczuć ten dreszczyk emocji towarzyszący momentowi, w którym klika się myszką w okienko "Zapisz rzut". Chodzi mi o jakieś mniej istotne dla rdzenia fabuły testy typu plotkowanie, przeszukiwanie czy spostrzegawczość w nie-bojowych scenach. Ale jak już zaznaczyłem, to tylko luźna propozycja.

No i wyczekuję z ogromna niecierpliwością na nowy wpis fabularny MG!

P.S. Nawiązując do wcześniejszego pytania Dekline, ja byłbym za okazjonalnym stosowaniem sesyjnej Kostnicy w postach oraz przerzuceniem bardziej seryjnej kostkologii vide walka na barki MG.

Mój post fabularny już jest w wątku, chociaż Tildan i tak mnie ubiegła! Biorąc poprawkę na obecny stan wiedzy bohaterów, Manfred kategorycznie odmówi skradania się na opłotkach wioski. Co innego, gdybyśmy mieli cień podejrzenia, że przebywają tam rozbójnicy, czciciele Chaodu albo inne heretyckie wynaturzenia - ale na ten moment to tylko sąsiednia sadyba budząca co najwyżej zazdrość swoją rzekomą zamożnością. Acker jest nieco butny i pokłada wielką wiarę w noszonym na szyi symbolu Sigmara, toteż nawet mu nie przejdzie przez głowę pomysł infiltracji Sieperting.

Ale Tildan wysunęła swój pomysł, który warto docenić i umożliwić jego przetestowanie w praktyce - stąd propozycja Ackera, by ten odwrócił uwagę chłopów czyniąc zamieszanie w centrum wsi, a Olga w tym samym czasie dyskretnie uda się w progi zielarki Nory.

W ramach oswajania z mechaniką proponuję, aby Olga po zawarciu znajomości z Norą sięgnęła po umiejętność Plotkowanie, żeby wyciągnąć z kobiety ciekawe informacje. Plotkowanie oparte jest na cesze Ogłada, która wynosi w przypadku szczurołapki 31 (oznacza to, że na bazowym poziomie trudności Mistrz musi wyrzucić na kości k100 wynik 1-31, aby plotkowanie zakończyło się sukcesem). Oczywiście gracz musi się liczyć z tym, że Mistrz Gry może podnieść albo obniżyć poziom trudności dowolnego testu - choćby uznać, że Nora będzie bardzo przestraszona najściem obcej kobiety (na przykład kara -10 do Plotkowania, czyli test będzie udany przy wyniku 1-21, a nie 1-31) albo uznać, że powołanie się na osobę sołtysa Edgara oraz ujmujący wygląd pieska zapewni premię +20 do testu (i wtedy uda się on przy wyniku 1-51 na kostkach). To oczywiście tylko hipotetyczne przykłady demonstrujące jak może działać mechanika testów, a poziomy ich trudności wraz z uzasadnieniem określa zawsze MG.

Tildan, jeśli będzie Ci zależało na dyskretnym podejściu do chaty zielarki (jeśli to ogóle jest ta właściwa chata oczywiście), możesz jako graczka zadeklarować użycie Skradania. Przydatne mogą być testy Spostrzegawczości, zarówno na zewnątrz jak i w środku chaty, gdyby się okazało, że zdołasz wejść do środka. I ponieważ robi się ciemno, nie zapomnij przypomnieć MG, że masz zdolność Czuły słuch dający premię +20 do nasłuchiwania, więc przy okazji testów Spostrzegawczości warto będzie deklarować nadstawianie uszu.

Ale to wszystko są oczywiście jedynie niezobowiązujące sugestie dla koleżanki.

Jeśli chodzi o Manfreda, w przypadku braku obiekcji ze strony kompanów akolita uda się żwawym krokiem do środka wsi czyniąc pełen godności rwetes w celu skupienia uwagi na swojej osobie. Będzie domagał się przyjaznym tonem, aby z szacunku dla kultu Sigmara doprowadzono go do sołtysa, a jeśli do spotkania dojdzie, poproszę o test Plotkarstwa na small-talk w drodze, zanim Acker wyłuszczy starszemu powód wizyty (to zrobiłbym w nowym odpisie fabularnym własnymi słowami).