16-01-2007, 14:25 | #31 |
Droga Milly, wyliniały Borsuku, wuju Arango, złośliwa Dragoniko, i cała nienormalna reszto, ogłoszenia parafialne: Sala w Hermannsie załatwiona. Jest ona na tyle niewielka, że grupą piętnasto - dwudziesto osobową na pewno ją wypełnimy, więc zamykanie będzie potrzebne tylko, jeżeli będziemy robić LARP'a. W takiej sytuacji, będziemy płacić 7 złotych za godzinę. W innym przypadku, po prostu siedzimy w miłej knajpie, płacąc za piwo, pizzę, czy co tam będziemy chcieli. Możemy przynieść własną muzykę, byle nic super ciężkiego, bo będą jeszcze inni klienci. Klasyczny Rock&Roll, Nirvana czy NightWish mogą być. W razie potrzeby mogę się tym zająć. Prośba ode mnie: knajpa naprawdę jest warta starań, a biorąc pod uwagę że będzie to sobota popołudnie i wieczór, wypadałoby żebyśmy zapewnili jakiś rozsądny utarg. Chciałbym móc dalej urządzać tam rózne spotkania. Niech żyje miły i sympatyczny uśmiech Sheola!! (O ile coś takiego istnieje :P Może u jakiegoś innego Sheola.) Bez kłopotów załatwiłem zniżki na napoje. Mogę przedstawić cennik obowiązujący dla nas, to znaczy erpegowców. Postaram się zrobić jakieś kotyliony, czy inne prowizoryczne identyfikatory. Chyba że coś takiego już jest zrobione. Co do LARP'a: możemy go zrobić późniejszym popołudniem / wczesnym wieczorem, powiedzmy dwu - trzygodzinny. Wtedy trzeba by zamknąć naszą salę. Cena powyżej. Później możemy rozsiąść się przy poszczególnych stołach i grać w co popadnie. Na miejscu są do wypożyczenia szachy, jak również stół bilardowy i tablica do rzutek. W ciągu trzech dni mam dać znać czy będziemy się zwalać, czy nie. Chodzi o to, że jeśli nas nie będzie, to właściciel zorganizuje jakąś inną imprezę, więc trzeba się szybko zdecydować. Zdjęcia knajpy są w jakimś moim poście powyżej. Proszę o szybką decyzję na ten temat. Potreba też określenia o której będzie można zamknąć knajpę po naszym wyjściu, czyli do której będziemy siedzieć, żeby można było dobrać odpowiednich barmanów. Sądzę że termin godziny trzeciej, czwartej w nocy, jest do przyjęcia. | |
16-01-2007, 15:59 | #32 |
Banned Reputacja: 1 | Wydaje się to rozsądne, jestem jak najbardziej za. O utarg bym się nie martwił, identyfikatorów nie lubię, za bardzo mi sie z paroma pracami kojarzą. |
16-01-2007, 18:15 | #33 |
Reputacja: 1 | Jestem za. Jak najbardziej. Również dla mnie brzmi to rozsądnie.
__________________ ...and the Dead shall walk the Earth once more _. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : ._ |
17-01-2007, 00:56 | #35 |
Banned Reputacja: 1 | Aaa to co innego, mea culpa, nie zrozumiałem Cię. Jeśli właściciela, no to trudno cofam zastrzezenie. Natomiast teraz radziłbym się zastanowić na ile czasu tę salę wykupić i w jakich godzinach. |
17-01-2007, 14:05 | #36 |
Owszem, trzeba o tym pomyśleć. Jak wspomniałem: warunki w samym Hermannsie wyglądają tak, że jeśli zwalimy się tam całą ekipą, to dość szybko po prostu zajmiemy całą salę o której mowa i nie będzie kłopotu, nie trzeba będzie za nią płacić. Problem w tym, że na tej sali stoi stół bilardowy. Jeśli będzie nas tam dużo i będziemy się dziwnie zachowywać i gadać o dziwnych rzeczach (jak to mamy we zwyczaju, biorąc pod uwagę spojrzenie na nas ludzi nie wiedzących co to rpg) raczej nikt nie będzie właził i nam przeszkadzał. Natomiast, jeżeli będziemy chcieli się odseparować, będziemy musieli zapłacić, ponieważ to uniemożliwi ewentualne udostępnianie bilardu i darta innym klientom. To może być przydatne, jeśli zechcemy grać tam jakieś sesje, lub konieczne jeśli zrobimy tego LARP'a, na co jednak jakoś nie widzę ochoty. Dobrze by było, gdyby reszta osób zapowiadających swoje przybycie, też wypowiedziała się na ten temat. O ile szanuję zdanie powyższych interlekutorów, tak rozgadaliśmy się we czworo, a nie znamy zdania innych osób. Chyba że brak ich wypowiedzi należy traktować jako milczącą zgodę na wszystko co zaplanujemy...? Milly, Wuju, Yarocie: A może czarna msza? Albo przyspieszone rekolekcje wielkopostne? | |
17-01-2007, 14:58 | #37 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Ale tak czy inaczej cieszę się Sheolu, że zechciałeś pomóc w organizacji zlotu (dla niektórych spotkania :P ), bo zaczyna to wreszcie przypominać zlot z prawdziwego zdarzenia, z własnym kątem (a nie z wędrówką od pubu do pubu), z wieloma chętnymi i nawet z identyfikatorami Co do tego ostatniego - mogę wziąć na siebie zrobienie takich kartoników z logo forum (gdzieś było nawet kilka wersji tego loga) i nickiem, ale niestety nie jestem w stanie załatwić samych identyfikatorów, tak więc kazdy musiałby się w coś takiego zaopatrzyć sam (albo użyć agrafki od biedy ). Ale to już bardziej przed samym zlotem, żeby wiedzieć dokładnie kto będzie. A jeśli chodzi o czas spotkania - pewnie do południa będą się wszyscy zjeżdżać dopiero, więc znając życie będziemy okupować dworzec w oczekiwaniu na kolejnych gości. Tak więc z pewnością dopiero od południa/wczesnego popołudnia moglibyśmy się przenieść do tego pubu. A do której? Dla osób nocujących w schronisku raczej będzie to godzina 21.00, dla reszty - no sami wiecie :P | |
17-01-2007, 15:34 | #38 |
Droga Milly pywko dla Ciebie Czego nie zrozumiałaś? Rekolekcji, prawda? Dzięki za ID'ki. Postaram się znaleźć takie oprawki, jakich używamy na konwentach, przypinane do ubrania. [offtop] Miło wiedzieć że są tu osoby które lubią działać. Chyba powoli zaczynam się zastanawiać, czy przypadkiem nie istniałby cień szansy na nadzieję że polubię to forum.[/offtop] Co do kwestii pory schodzenia się: mógłbym zrobić i opublikować na forum dokładny opis medoty dotarcia do tego pubu, może nawet z mapką. To nie jest kłopot. Tym sposobem szybciej zajęlibyśmy salę i zwiększylibyśmy szansę, że nie będziemy musieli za nią płacić. Szkoda że część zlotowiczów opuści nas tak wcześnie. No cóż, pozostaje mieć nadzieję, że będą się dobrze bawić we własnym gronie i powrócą do nas w niedzielę. | |
17-01-2007, 15:42 | #39 | ||
Reputacja: 1 | Cytat:
Cytat:
| ||
17-01-2007, 21:27 | #40 |
Reputacja: 1 | Z doświadczenia wiem, że nic nie zastąpi "tubylca" jeśli chodzi o odebranie z dworca/peronu i doprowadzenie na miejsce. Inaczej można błąkać się po Kraku do skutku nawet z najlepszą mapką (komunikacja miejska czasami czyni cuda) Szkoda by było tracić takie miejsce, jeśli możemy spotkać się w nim razem i to jeszcze bez konieczności przemieszczania się. Jeśli będzie trzeba to gotów jestem zasponsorować wynajęcie, gdyby nie dało się inaczej lub okaże się potrzebna Czarna Msza? Hmmm... Pod czyim wezwaniem?
__________________ ...and the Dead shall walk the Earth once more _. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : ._ |