|
Rozmowy ogólne na temat RPG Podziel się swoimi uwagami na temat różnych systemów RPG. Opowiedz jakie są Twoje ulubione systemy, a które według Ciebie zasługują na miano najgorszych. Albo po prostu luźno porozmawiaj na tematy powiązane z RPG. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
01-04-2014, 23:09 | #61 |
Reputacja: 1 | Yhm. Drodzy Państwo. Ja tu sobie nie uzurpuje posiadania praw i mocy Obsługi... ale chyba to wszystko tak odbiegło od głównego zagadnienia poruszonego w wątku że rozmowa toczy się już na inny temat niż ten założony przez Geisha/ę. Dlatego ładnie proszę jako użytkownik by wznowić pisanie na temat bo bym z chęcią poczytał odpowiedzi na pytanie Ile z Was jest w Waszych postaciach? Warlock, może to wszystko powyżej byłoby dobrym wątkiem na nowy temat na forum? Coś o co można się trochę pokłócić Tak jak planowaliśmy kiedyś zrobić. Pamiętasz? Taki odświeżacz Mówię rzecz jasna o sensie historii BG w grze i grupach wzajemnego wsparcia przez które Bakcyl nie może lub nie chce dostać się do sesji. ^^ W temacie. Ja gram tylko jedną postacią na tym forum, w kilku sesjach, próbowałem innymi, ale widać gburowaty, srogi, ponury i bezprecedensowy Helvgrim to ja. Bardzo dobrze zatem. To mi odpowiada i oddaje doskonale osobowości mrocznych wieków które są fundamentem większości światów magii i miecza. Zresztą, jak wszyscy wiemy, łatwiej zawsze przychodzi pisać o czymś z czym ma się styczność na co dzień. Większość z nas gra samymi sobą, to jasne, a ci którzy grają całkowicie zmyśloną osobowścią - owszem, także grają - ale osiągają wyżyny zadowolenia bardzo rzadko. Z tej prostej przyczyny że nie jest łatwo być kimś kim się nie jest w rzeczywistości. Oczywiście jeśli ktoś lubi udawać na maxa to ja nie widzę w tym problemu. Spójrzmy na światowej sławy aktorów - 99% z nich zawsze przyznaje że postacie przez nich grane są przepełnione ich osobowością... a są to ludzie którzy ''grę'' mają we krwi, uczą się jej i praktykują ja na co dzień. Znają się na tym znacznie lepiej niż my i oni nie potrafią zawsze ''udawać'' a doskonałym wyznacznikiem tego jest to kiedy oglądając film widzimy kto zagrał dobrze a kto źle. Aktor który gra i dostraja jakby postać bardziej do siebie, ma lepsze wyniki, im bardziej zaś udaje tym jest gorszy. Choć fakt, nie mówimy tu o tym czy odgrywana postać dostarcza frajdy lub czy jest warta zapamiętania... no ale tak sobie wspomniałem - może ktoś uzna że warto o tym pogadać gdzieś zupełnie indziej. Mówiłem ja... gracz jednego BG od lat. Ostatnio edytowane przez VIX : 01-04-2014 o 23:11. |
01-04-2014, 23:10 | #62 | |||||
Banned Reputacja: 0 | Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Grając, możesz grać jedną postacią, ale będąc MG, wcielasz się w ich większą ilość. Poziom aktorstwa nie musi być zbyt wydumany, bowiem nie musimy tutaj przekonywać milionowej publiki. Ostatnio edytowane przez Bakcyl : 01-04-2014 o 23:33. | |||||
02-04-2014, 00:48 | #63 | |
Banned Reputacja: 1 | Cytat:
Czy powiedzenie "ja tylko gram tą postacią, nie jest mną" nie jest przypadkiem mydleniem sobie oczu? Dobra, grasz tą postacią, ale często np. na zwykłej sesji, nie na LI, gdzie jest większa szansa na literackie i pełne odegranie wykreowanej przez siebie postaci, MG zadaje pytanie pt. "Co robisz?" Co TY robisz? Nie jesteś swoją postacią. Ale ją kontrolujesz. To znaczy, że robi dokładnie to, co ty chcesz. A że często to się jednak pokrywa z tym, co ty byś zrobił... | |
02-04-2014, 01:03 | #64 | |
Banned Reputacja: 0 | Cytat:
Dlatego im mniej szczegółowo ją zaprogramujesz, tym więcej masz tej swobody w odgrywaniu. Jednak pewne schematy muszą pozostać zachowane, ale po to przecież się czyta podręczniki, tak samo, jak scenariusz przed występem... Będąc barbarzyńcą z inteligencją znacznie poniżej przeciętnej, nie będziesz się targował z handlarzem, ani rozmawiał z księciem. Co najwyżej możesz ryknąć donośnie i być prostolinijny. Nie znając etykiety, nie odnajdziesz się wśród dworzan. O tym zdecydują właśnie algorytmy postaci, i jeżeli nie potrafisz się do nich dostosować, to źle odgrywasz postać. To się prostuje na bieżąco, ale jeśli ktoś notorycznie popełnia takie błędy, to powinien sobie inaczej dobierać postacie do gry. Czy musisz studiować iluśtam wieczną medycynę, by odgrywać cyrulika? Wziąć kilka lekcji fechtunku, by być szermierzem? Raczej nie. To pewnie by wzbogaciło sesje, ale od tego masz właśnie umiejętności postaci i kości, by to rozstrzygnąć. Choć niektórzy tworzą sobie postacie w oparciu o swoje własne umiejętności, i jak im tak wygodnie, to proszę bardzo. Bo i kogo MG ma pytać? Przecież postać jest fikcyjna, więc pyta ciebie, bo ty nią sterujesz. Postać nic z siebie nie zrobi. I jasne, że się w pewien sposób przenosi siebie samych na postać, bo gramy taką postacią, jaką MY chcemy grać, to logiczne? | |
02-04-2014, 02:00 | #65 | |||||
Konto usunięte Reputacja: 1 | Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Jak byłem mały nie lubiłem truskawek dopóki ich nie spróbowałem. Z Tobą jest ten sam problem, boisz się napisać kartę postaci, bo z góry zakładasz porażkę, a jestem przekonany, że większość osób po otrzymaniu zgodnej z wytycznymi rekrutacji kartę postaci przyjęłaby Ciebie bez wahania by w końcu przekonać się ile Twoje wspaniałe rady mają pokrycia w Twojej grze. A i kiedy już jesteśmy przy tej rekrutacji to wspomnę tylko, że rekrutacja to jest właśnie taki konkurs - wybiera się najlepszych kandydatów. Irytuje Ciebie to, że MG nie ma obowiązku przyjmować kogokolwiek? Szkoda. Cytat:
| |||||
02-04-2014, 03:11 | #66 | |||
Banned Reputacja: 0 | Cytat:
Cytat:
Argumenty o tchórzostwie nie przemawiają do mnie tym bardziej, potwierdzając raczej moje przypuszczenia co do robienia łaski graczom. To także obala - powtarzane tak często i z taką emfazą przez wielu - zdanie, że osobiste urazy i fanaberie nie przekładają się w żaden sposób na ich grę. Zresztą, w obliczu takich wypowiedzi zastanawiam się, czy autor takowych potrafi myśleć samodzielnie i niezależnie. Czyim jeszcze jestem pępkiem świata? Nikt mnie nie prosi o autograf... Przynajmniej tyle dobrego. Jednakże, mój sposób gry wcale z tymi radami się pokrywać nie musi, a to z kolei wcale nie musi świadczyć o ich braku pokrycia. Czy 2+2 = 5, jeżeli tak stwierdzę czy może zawsze będzie 4? To, że nie zostałem gdziekolwiek czyimkolwiek autorytetem w jakiejkolwiek dziedzinie nie oznacza, że nie mogę mieć na dany temat własnego zdania i go wypowiadać. Czy rozumiesz analogię czy sratatata? Cytat:
Walenie w worek treningowy, walka ze sparing parterem, to dwie różne rzeczy. Gra z żywym przeciwnikiem, a pojedynek z AI, to dwie różne sprawy. Ale nawet nie odpowiadaj. Już znam twoją odpowiedź. Sratatata! Paradoksalnie, ta wypowiedź jest z twoich najlepszą. Może kiedyś przyślę ci taką historię postaci. Ostatnio edytowane przez Bakcyl : 02-04-2014 o 03:15. | |||
02-04-2014, 04:54 | #67 | |||
Konto usunięte Reputacja: 1 | Przez cały czas kiedy inni Ciebie tępili ja siedziałem cicho i się nie wypowiadałem, bo nie lubię zabaw w kamieniowanie drugiej osoby, ale w końcu musiało to we mnie wybuchnąć. Wiesz, Bakcyl to co wypisujesz to bzdura, choć ładnym językiem napisana. Mówię "bzdura", ponieważ nie ma żadnego pokrycia w rzeczywistości. To, że dwóch lub trzech graczy u jakiegoś Mistrza Gry to stali bywalcy wcale nie oznacza, że tworzą swoje karty postaci na odwal się i całą sesję traktują po macoszemu. To po pierwsze, a po drugie zwróć uwagę na co tak naprawdę narzekasz - na to, że facet, który stworzył rozbudowany scenariusz i przez następne kilka miesięcy będzie prowadził ludziom sesje bierze do gry swojego kolegę lub po prostu gracza, którego zna doskonale? O to Ci chodzi? Bo jak inaczej mam rozumieć te oto słowa: Cytat:
Prawda; zdecydowanie łatwiej jest mieć zaznajomionych ze sobą graczy i MG, ale do tego wystarczy tylko jedna sesja, czy może dla Ciebie AŻ jedna sesja. Będziesz dobrym graczem to nie będziesz potrzebował specjalnej rekomendacji, bo będzie ona widniała w Twoim profilu - tam w rubryce gdzie są sesje. Ani razu nie miałem kłopotu z dołączeniem do czyjejś sesji, nawet kiedy dopiero raczkowałem po tym forum, więc zastanawiam się na co Ty czekasz. Na jakieś specjalnie zaproszenie? Bo jak dotąd Twoje posty w dziale rekrutacji najeżone są krytyką i nie widziałem tam ani jednego "zgłaszam się". Naprawdę zaczynam się zastanawiać czy jesteś czyimś troll-kontem czy też jesteś tak ograniczony umysłowo by nie sięgnąć po okazję kiedy ona się nadarza. Wiem, że nie powinienem Ciebie obrażać, ale sam zobacz jak rozpocząłeś swoją "karierę" na tym forum - najpierw zderzyłeś się z krytyką innych graczy, którzy mieli dość Twojej przemądrzałości (to zła cecha, uwierz mi), a później zrobiłeś z siebie ofiarę, którą wszyscy tak zajadle atakują, bo nie mają nic innego do roboty tylko rozrywać na strzępy nowych użytkowników. Cytat:
Czekam, na co jeszcze będziesz się uskarżał kiedy zacznie brakować Tobie argumentów? Cytat:
P.S. Będę w końcu niesprawiedliwy wobec reszty graczy i przyjmę tę Twoją KP. Masz już swojego osobistego Misia Gry, mam tylko nadzieję, że nie będziesz oceniał każde napisane przeze mnie zdanie jak to zrobiłeś z opowiadaniem Nimitz. | |||
02-04-2014, 15:13 | #68 |
Reputacja: 1 | Wydaje mi się, że to zależy od tego jak bardzo stara się gracz urozmaicić sobie (i innym rozgrywkę). Są osoby, które co sesję tworzą inny charakter, a są takie, które zawsze zrobią bohatera na jednej sztancy. I niewiele mnie nie irytuje w sesjach tak jak ta sztanca - "czytając" zachowania tych bohaterów w jednej sesji to jakbym czytała wszystkie. I tak sobie myślę, że właśnie im większa jest ta wspólna część między różnymi postaciami, tym więcej jest w niej z graczy. |
02-04-2014, 15:30 | #69 | ||||||
Banned Reputacja: 0 | Cytat:
A skoro nigdzie się nie zapisałem, to chyba miałem powód? Po to są warunki rekrutacji. Jeśli mi nie odpowiadają - nie biorę udziału. Cytat:
Wypowiadanie własnego zdania na przedstawiony temat, to nie jest przemądrzałość. To jest elitaryzm osób, które w ten sposób myślą. Cytat:
Ale po co wymieniać, to przecież nieprawda. Choć fakt, że nie czuję się jakoś ofiarą... pewnie z racji siódmego punktu mojego bezmyślnika. Cytat:
Choć nikt się tego jeszcze nie doczekał. Cytat:
Cytat:
| ||||||
02-04-2014, 15:54 | #70 |
Reputacja: 1 | Pff, ale się rozpisałem. Nie no, kończę już pisanie z mojego drugiego konta, bo za dużo z tym roboty. Ale było fajnie, dzięki. Projekt "Bakcyl" uważam za zakończony.
__________________ Now I'm hiding in Honduras I'm a desperate man Send lawyers, guns and money The shit has hit the fan - Warren Zevon, "Lawyers, Guns and Money" |