|
Rozmowy ogólne na temat RPG Podziel się swoimi uwagami na temat różnych systemów RPG. Opowiedz jakie są Twoje ulubione systemy, a które według Ciebie zasługują na miano najgorszych. Albo po prostu luźno porozmawiaj na tematy powiązane z RPG. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
15-10-2010, 13:58 | #181 |
Reputacja: 1 | Ja zapewne byłbym nieco sfiksowanym krasnoludem który nie umie żłopać piwa, ma alergie na złoto oraz boi się ciemności. Oczywiście codziennie o godzinie 17.00 zmuszony byłby pić wywar z jakichkolwiek ziół w przeciwnym wypadku wpadłby w stan katatonii aż do czasu wlania mu wywaru do gardła.
__________________ A czym byliby ludzie bez miłości? GINĄCYM GATUNKIEM, odparł Śmierć |
18-10-2010, 21:19 | #182 |
Reputacja: 1 | Ja zapewne byłbym jakimś chłopskim dzieckiem, które przy dużym farcie dożyłoby średniego wieku A gdybym mógł być kim bym chciał? Pewnie Czarownikiem(Zaklinaczem) bawiącym się magią tak, jak poeta bawi się wierszem, albo Bardem który jest kwintesencją stwierdzenia, że muzyka to coś iście magicznego. W sumie nic więcej nie pociąga mnie tak bardzo jak te dwa powyższe archetypy, jednak magia to czarująca perspektywa |
19-10-2010, 15:48 | #183 |
Reputacja: 1 | W świecie fantasy byłbym pewnie wampirem, szwendającym się nocą po mieście i gryzącym samotnych wędrowców . Wiecie, kobiety, wino i krew !
__________________ Wenn ich Träne dein Herz und wenn es raubt dir den Kopf Ich sehe dich deine Seele fliegen? |
15-11-2010, 22:30 | #184 |
Reputacja: 1 | Ja najchętniej zostałbym wędrownym muzykiem, bajarzem i poetą. Pijakiem i dziwkarzem. Takim Jaskrem z Wiedźmina |
10-11-2013, 23:00 | #185 |
Reputacja: 1 | Temat ciekawy, więc może uda się go rozruszać trochę. Kim byłbym w świecie fantasy? Myślę, że niziołkiem prowadzącym jakiś sklep, czy oberżę, czy coś w ten deseń, bo jestem typem domatora, a do tego lubię słuchać ciekawych opowieści. Możliwe też, że byłbym małym oszustem, lub bankierem/lichwiarzem, gdyż zawsze miałem smykałkę do obracania pieniądzem. Kim chciałbym być? Myślę, że chciałbym być jakimś szpiegiem niziołkiem/ludziem, bo zawsze lubiłem bardziej broń lekką, a zwłaszcza wszelkie noże, a do tego łuki i kusze. Lubię znać prawdę, dlatego właśnie wykradał bym jakieś dokumenty, czy coś takiego, a jakbym tego nie robił, to bym chodził sobie po miastach i kradł ludziom mieszki, by sprawdzić, czy mi się uda, a potem zaraz bym im je zwracał, a nawet dawał jakąś rekompensatę, bo nie należę do ludzi perfidnych i złych, prędzej neutralny bym był. |
10-10-2014, 21:44 | #186 |
Reputacja: 1 | Kim bym był : Bogatym kupcem który charyzmą jest wstanie zdobyć informacje (albo udać wielkiego debila masowym gadaniem) Kim chciałbym być : Pomniejszym szlachcicem (tak gdzieś z 1 wioska na własność) dworek przy lesie, oddana grupa myśliwych i TAAAAKIEEEE pole do strzelania z łuku ;p. |
03-05-2015, 21:02 | #187 |
Reputacja: 1 | Hmmmm Po chwili namysłu stwierdzam, że odnalazłbym się jako bard. Uwielbiam pisać opowiadania, czytam od groma literatury różnego rodzaju. Mam bujną wyobraźnię i potrafię naprawdę dobrze kłamać XD Choć z tym kłamaniem, to mój prime-time był w wieku 5-6 lat, gdzie zbijąc kubek na oczach mamy, sekundę później byłem w stanie iść w zaparte, że nigdy w życiu to nie ja ! I jak ona może mnie tak oskarżać XD Dodatkowo biorąc pod uwagę fakt, że jestem nauczycielem Angielskiego i cholernie interesuje się językiem, tym jak go używamy i wszelkimi socjologicznymi jego aspektami, to ten bard by akurat pasował. Tu coś dobrze skłamie, tu coś podkoloruje i opowie wielką historię, a na koniec zaśpiewa smętną piosnkę i zgarnie trochę monet Choć, jak teraz myślę. Z ilością czasu ktorą spędzam z książkami, nauce itp. To może byłbym jakimś magiem czy czymś w tym stylu. Studiowałbym tomiszcza i grimuary i co jakiś czas rzucił jakiś raczej defensywny czar, bo zdecydowanie do zawadiaki mi daleko. |
03-05-2015, 21:46 | #188 |
Northman Reputacja: 1 | Zważywszy na to, że świat fantasy pewnie byłby o wiele bardziej niebezpieczny (magia, smoki, zarazy, orki i tak dalej) najbardziej widziałbym się w roli wiejskiego, prostego wędrownego kotlarza stroniącego jak najdalej od wszelakich awanturników, wagabundów i powsinóg szukających wrażeń.
__________________ "Lust for Life" Iggy Pop 'S'all good, man Jimmy McGill |
03-05-2015, 22:15 | #189 |
Reputacja: 1 | myślę, że w świecie fantastycznym byłabym dzieczyną która poprostu chce przetrwać bez uszczerbku na duszy i ciele , jeśli chodzi o profesję to niezły jest ze mnie jurysta, kupiec i bard, za to zdecydowanie nie nadaję się na wojaka żadnego rodzaju |
03-05-2015, 22:25 | #190 |
Reputacja: 1 | A ja bym była smokiem. Bo smoki to takie koty, tylko większe i z łuską
__________________ "Polecam inteligentną i terminową graczkę. I tylko graczkę. Jak z każdą kobietą - dyskusja jest bezcelowa - wie lepiej i ma rację nawet jak się myli." ~ by Aschaar [banned] 02.06.2014 Nieobecna 28.04 - 01.05! |