Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - ogólnie > Rozmowy ogólne na temat RPG
Zarejestruj się Użytkownicy

Rozmowy ogólne na temat RPG Podziel się swoimi uwagami na temat różnych systemów RPG. Opowiedz jakie są Twoje ulubione systemy, a które według Ciebie zasługują na miano najgorszych. Albo po prostu luźno porozmawiaj na tematy powiązane z RPG.


Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 02-04-2005, 17:25   #21
 
Hammurabi's Avatar
 
Reputacja: 1 Hammurabi ma wyłączoną reputację
A jak ja grałem z jednym z moich MG, zresztą cienkim jak barszcz, to mnie strasznie chłopak ograniczył. Wówczas losowaliśmy po jednej wadzie i zalecie za pomocą rzutu k100, korzystaliśmy z wad i zalet z Kryształów Czasu. Pech chciał że wylosowałem homoseksualistę :P . Gdy ja już pogodzony z losem szykuje się do uzupełniania następnych rubryk na karcie postaci, on oznajmia mi że mam rzucać jeszcze raz . W sumie i tak ta sesja nie miała przyszłości, a tak chociaż byłoby urozmaicenie w postaci geja w drużynie : .
 
Hammurabi jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 02-04-2005, 17:57   #22
 
Sayane's Avatar
 
Reputacja: 1 Sayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputację
Z jakichś ciekawszych postaci, z ktorymi grałam, to chyba tylko to, ze często miały jakies zwierzaki (niekoniecznie chowańce, itp). A to tchorzofretke, a to wilka, hippogryfa a nawet mroczną .... koze . Inna przymierzala sie po solowce na jednorożca, ale nic z tego nie wyszlo...A szkoda, bo ciekawie by bylo miec w druzynie jakąś inteligentną postac... E..znaczy zwierzaka
 
Sayane jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 02-04-2005, 18:38   #23
 
Hood's Avatar
 
Reputacja: 1 Hood ma wspaniałą przyszłośćHood ma wspaniałą przyszłośćHood ma wspaniałą przyszłośćHood ma wspaniałą przyszłośćHood ma wspaniałą przyszłośćHood ma wspaniałą przyszłośćHood ma wspaniałą przyszłośćHood ma wspaniałą przyszłośćHood ma wspaniałą przyszłośćHood ma wspaniałą przyszłośćHood ma wspaniałą przyszłość
Łachachacha... Tego z wilkiem to akurat rozumiem... Moja elfia dzifka miała wilka, był to zimowy wilk, z którym poniekąd wychowała się moja ukochana postać...
 
Hood jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 04-04-2005, 20:13   #24
 
Sayane's Avatar
 
Reputacja: 1 Sayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputację
Właśnie zaczęłam odkurzac starą ihstorię mojej postaci z okazji pisnia sie na WH... Czuje sie rozczarowana poziomem mojej wyobraźni ech... Ale na Wasze historie nadal czekam z utęsknieniem 8)
 
Sayane jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 09-04-2005, 01:03   #25
 
Hood's Avatar
 
Reputacja: 1 Hood ma wspaniałą przyszłośćHood ma wspaniałą przyszłośćHood ma wspaniałą przyszłośćHood ma wspaniałą przyszłośćHood ma wspaniałą przyszłośćHood ma wspaniałą przyszłośćHood ma wspaniałą przyszłośćHood ma wspaniałą przyszłośćHood ma wspaniałą przyszłośćHood ma wspaniałą przyszłośćHood ma wspaniałą przyszłość
Mhm... My też... Ale właśnie niedawno wymyśliłem historię mojego bohatera do obecnej sesji WFRP... Jak tylko się zapoznamy zamieszczę trochę informacji...
 
Hood jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 22-06-2005, 20:50   #26
Patronaty i PR
 
Redone's Avatar
 
Reputacja: 1 Redone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputację
Ja rzadko wymyślam historie postaci, bo też mało kiedy tworze postać. Kiedt już jakoś wyjdzie spod mojej ręki to się do niej bardzo przywiązuje i często nią gram. A chętnie zamieszczę historie swojej postaci do Kryształów Czasu, bo raczej nikt nie będzie tu w to grał, ale z D&D na pewno nie zdradze niepowołanym osobom przeszłości mojej postaci :P
A więc oto ja w Kryształach Czasu:

Matka i ojciec są szanowanymi treserami koni w Olgrionie, stąd też Liatris Delavayi nabyła umiejętności tresera i jeźdźca. Ojciec zawsze nalegał by każda z córek nauczyła się dobrze władać bronią. Liatris wiodła od małego dostatnie życie i miała wszystko czego potrzebuje młoda elfia panna. Co roku podczas Święta Dagonina brała udział w występach tanecznych wraz z siostrami - Silene i Nerine. Szybko znudziło ją takie życie i postanowiła poszukać przygody, a zrobiła to właśnie w Olgrionie. Zatrudniła się jako marynarz na statku kupieckim "Solidago". Poznała tam Lychnisa - kupca który wtajemniczył ją w sposoby handlowania. Obecnie nadal podróżuje na "Solidago" ale już jako kupiec, a nie marynarz, czekając na wielką przygodę.
 
__________________
Courage doesn't always roar. Sometimes courage is the quiet voice at the end of the day saying, "I will try again tomorrow.” - Mary Anne Radmacher
Redone jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 22-06-2005, 20:57   #27
 
Sayane's Avatar
 
Reputacja: 1 Sayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputację
rety... wreszcie sie temat ruszyl po obiecywankach-cacankach osob z nazwiska nie wymienianych

Redone, a twoja postac znalazla wielka przygodę? :>
 
Sayane jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 23-06-2005, 07:49   #28
Patronaty i PR
 
Redone's Avatar
 
Reputacja: 1 Redone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputację
Niestety nie Zgłaszałam się do kilku sesji w Kryształąch czasu ale żadna nie ruszyła. A może zna ktoś z was ten system i poprowadzi jakąś przygode?

P.S. Piszcie ładnie, piszcie historie bo to sie fajnie czyta
 
__________________
Courage doesn't always roar. Sometimes courage is the quiet voice at the end of the day saying, "I will try again tomorrow.” - Mary Anne Radmacher
Redone jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 26-06-2005, 22:30   #29
 
Karion's Avatar
 
Reputacja: 1 Karion ma wyłączoną reputację
OK mam nadzieje że wybaczycie mi następny post ale sami chcieliści :P

Barlias Królewskiej Krwi

Narodził się w czasie pokoju, a jego narodziny umocniły i tak silną pozycje jego ojca, obecnego Thultyrla Procampuru Rendetha Królewskiej Krwi. Królowa matka Tiriel, niegdyś księżniczka wspaniałego, bogatego rodu Calamerich, niewiele miała do powiedzenia przy jego wychowaniu. Jej rola zakończyła się niemalże z porodem. Gdy tylko chłopiec wyszedł z pierwszej fazy swego dzieciństwa, nożyce władzy ucięły jego beztroski żywot u boku matki i rzuciły go w wir polityki.
Od najmłodszych lat bowiem, jako przyszły władca, był szkolony przez najprzeróżniejszych nauczycieli, największych mędrców dworu. Wiele zacnych rodów pragnęło mieć względy sukcesora. Jednak nikt nie mógł przełamać roli jaką w jego edukacji odgrywał mag Alamondh doradca króla. Zdawał on sobie doskonale sprawę z korzyści jakie mogą wypłynąć z bycia mistrzem następcy. Za wszelką cenę starał się nakłonić młody chłonny umysł Barlias'a ku magii i własnej filozofii życia. Nie przewidział jednak, że jego zabiegi mogą się obrócić w przyszłości przeciwko niemu...
Wiele lat upłynęło na zgłębianiu wiedzy potrzebnej każdemu władcy. Wiele lat Alamondh wtłaczał swe nauki, lecz nie kontrolował w pełni rozwoju myśli młodego Barlias'a. Zdołał nauczyć go postępowania przebiegłego władcy, pokazał gdzie powinien szukać sojuszników i na czyje słabości zwracać szczególną uwagę.
Wielokrotnie wysyłał wraz z dworakami księcia do Impiltur. Miał on tam zdobyć potrzebne koneksje, być może rękę którejś z tamtejszych księżniczek... lecz królowa Sambryl nie postępowała zbyt pochopnie. Było jej oczywistym, iż młody Książe jest pod wpływem Alamondha, a nie ufała temu magowi. Pragnęła zaczekać na rozwój wydarzeń, by ujrzeć prawdziwe oblicze Barlias'a Królewskiej Krwi, by zadecydować czy jest godzien ręki księżniczki Impiltur.
Królowa Sambryl nie zamierzała jednak czekać biernie, gdy poznała cele Alamondha, postanowiła nieco pokrzyżować jego plany. Uczyniła ona krok, którego skutków zapewne sama w pełni nie przewidziała. Wysłała ona wiadomość do swego zaprzyjaźnionego kapłana Mystry z Procampur, Darkiosa. Poinformowała go o naukach jakie pobiera Barlias Królewskiej Krwi i o jego zamiłowaniu do Pani Magii, którego zresztą wcale niebyła tak pewna. Przekonywała ona o niezwykłych korzyściach jakie mogą spłynąć na kościół Pani Tajemnic, gdyby przyszły władca stał się jej gorliwym wyznawcą bądź nawet głosicielem jej słów. Tak oto ta krótka wiadomość odmieniła drogę młodego księcia.
Początkowo Alamondh nawet był rad ze spotkań Barlias'a z duchownym. Liczył, iż nauki kaznodziei rzucą młodzika w jego ramiona. Z czasem, gdy spotkania stawały się coraz częstsze a młody Książe zaczął się nawet odsuwać od swojego nauczyciela, jego myśli przykryła chmura strachu. Opamiętanie, jakie padło na Alamondha, przyszło jednak zbyt późno. Książe pojął jaki wpływ miał na niego mag, odkrył też jego niecne cele i zapragnął wyzwolić się spod wpływów doradcy swego ojca. Rozwiązanie leżało tuż pod jego nosem.
Kapłaństwo. Wystarczyła krótka rozmowa z Darkiosem by ustalić najważniejsze kwestie i ustalić strategię działania. Ważny był pośpiech i jak najszybsze uzyskanie słowa ojca... Zatem bezzwłocznie udali się do pałacu gdzie Darkios wraz z Barlias'em odbył nieoficjalną audiencję u ojca Rendetha Królewskiej Krwi, Thurtyla Procampuru. To tam padły słowa wiążące księcia z kapłaństwem Mystry.
Wtedy to Alamondh został zupełnie odsunięty, a Barlias udał się wraz z "ojcem" Darkiosem do świątyni by tam rozpocząć nauki. Tej lekcji nie zapomni do końca swych dni, już nigdy nikt nie będzie miał nad nim takich wpływów. Lecz, nauki trwały długo i zostawiły swe znamię. Barlias jest dziedzicem korony i pragnie nie tylko przejąć imperium ojca, ale również zjednoczyć całe Vast pod swym berłem. Alamoudh nie jest jednak człowiekiem, któremu łatwo przychodzi przebaczenie. Darkios zdając sobie z tego sprawę, rozumie, iż najlepszym wyjściem jest wysłanie Barlias'a poza obręb królestwa, pod przykrywką nauk, póki Książe nie zdobędzie odpowiedniej władzy by stawić czoła magowi. Trzeba też postępować rozważnie i szybko, doradca króla ma swoje kontakty, a i władca może zmienić zdanie po jego namowach...

[ Dodano: 2005-06-26, 22:35 ]
Jest to postać z filozofią Machiavelliego. Miał wyrosnąć na silnego władce i eminęcje kościoła Pani Tajemnic... była to postać tworzona od początku z wielką uwagą... lecz największy zonk w niej jest taki, że ostatecznie MG zrezygnowal z prowadzenia i niepograłem se nią :P bywa

Zwykle jednak nietworze aż tak dokładnie postaci, mam jakąś ogólną koncepcję i później ją rozwijam, wzbogacam i tak dalej ...

[ Dodano: 2005-06-26, 22:43 ]
a i jeszcze żeby niebyło - MG wcześniej się zgodził na konwencje takiej postaci ... znaczy tego arystokrate z Vast i tak dalej ... nieprowadził z innych powodów
 
__________________
"Nie potrzeba szukać eliksirów nieśmiertelności,
genialni ludzie i tak są nieśmiertelni"
Karion jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 29-06-2005, 19:38   #30
 
Hood's Avatar
 
Reputacja: 1 Hood ma wspaniałą przyszłośćHood ma wspaniałą przyszłośćHood ma wspaniałą przyszłośćHood ma wspaniałą przyszłośćHood ma wspaniałą przyszłośćHood ma wspaniałą przyszłośćHood ma wspaniałą przyszłośćHood ma wspaniałą przyszłośćHood ma wspaniałą przyszłośćHood ma wspaniałą przyszłośćHood ma wspaniałą przyszłość
CZERWONAJEDYNKO - zaraz w papę zarobię?!

Powiedz, proszę, że na tym statku kupieckim byłaś jedyną kobietą...
Bo to byłaby niezapomniana przygoda...

Co do prowadzenia sesji w KC... Myślę, że to doskonały pomysł. Jak tylko zdobędę do nich podręcznik zajmę się tym osobiście

SAYANE
Co do OSÓB Z IMIENIA NIE WYMIENIONYCH nie drzaźnij smoka, bo jeszcze napiszę tu historię mojej postaci i poproszę SNOTLINGI, żeby Ci się pozałatwiały trochę do hełmu :P

Oto historia >[

Mundri von Piknovich der Grossbeard. Jest potomkiem krasnoludów żyjących w Karaz-a-Karak. Jako młody chłopiec udał się wraz z rodziną do na podróż do Imperium. Rodzice wyruszyli tam w poszukiwaniu ochotników na wyprawę przeciw Chaosowi. Zorganizowawszy grupę śmiałków, rodzice uderzyli z odsieczą oddziałowi, który został otoczony gdzieś w okolicy ojczyzny przez siły Spaczenia. Rodzice nigdy nie powrócili z wyprawy, niemniej wrócili ich przyjaciele, oraz mleczni bracia Mondrego, którzy zajęli się jego wychowaniem. Jak na krasnoludy imperialne przystało wykształcili go adekwatnie do rodu, z którego się wywodził. Z czasem Mundri odkrył swoje powołanie... Słuchając wewnętrznego głosu podjął się pracy jako najemny poborca podatków na rzecz świątyń. Tak też spędził kilka lat życia, podróżując z dwoma łowcami czarownic oraz inkwizytorem. W tym czasie uczył się czego tylko mógł o Chaosie i sposobach walki z nim (np.: przeczytał dzieło swojego mistrza Jego Ekscelencji Świątobliwego kardynała Spenglera – „Młot na czarownice”, sam też zapisując kilka mniej ważnych linijek w tym dziele). Kiedy kardynał Spengler z powodów zdrowotnych (syfilis to choroba obłożna?) powrócił do swojej macierzystej świątyni, powierzył kontynuację swego dzieła Mondremu. Mianował go inkwizytorem, wręczył swój pierścień i pobłogosławił na drogę. Tak więc Mundri, poborca podatków na rzecz Organizacji Zjednoczonych Kościołów oraz Imperialny Inkwizytor (imperialny oznacza, iż został minowany przez władze kościelne w Imperium, co jednak nie zmienia faktu, iż jurysdykcja inkwizytorska czy kościelna nie jest ograniczona granicami państw, czy księstw...) postanawia kontynuować swoją świętą misję. Odkrywa w międzyczasie w sobie zacięcie każdego krasnoluda – magię wynalazków, co rozwija pobierając nauki u różnych napotkanych mistrzów (balistyków, bombardierów, inżynierów, a nawet alchemików, itp.).

Kilka linijek tej historii dalej Mundri wkracza ze swoim wózkiem na polanę...
 
Hood jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:21.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172