|
Sesje RPG - DnD Wybierz się w podróż poprzez Multiwersum, gdzie krzyżują się różne światy i plany istnienia. Stań się jednym z podróżników przemierzającym ścieżki magii, lochów i smoków. Wejdź w bogaty świat D&D i zapomnij o rzeczywistości... |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
04-05-2023, 10:40 | #151 |
Reputacja: 1 | - Co to jest Mugaten? – zapytała Ramiel, a potem rozległ się krzyk. Elphira z dziewczynami pobiegła w kierunku skąd dobiegał krzyk. Na miejscu zobaczyli jakąś postać, która zaplątała się w bluszcz porastający mury cmentarza. - Ratunku! – zawołała postać, Ramiel i Karendis popatrzyły po sobie z pobłażaniem. - Ta, jasne. Bo już uwierzę – zaśmiała się wiedźma. - Widać po za Ustalaw jeszcze się na to nabierają. Eleril jednak niewiele myśląc przecięła pnącza. Postać się przez chwilę szamotała na ziemi i Elphira zobaczyła błysk wilczych ślepi. A potem osoba wstała. Była to jasnoskóra dziewczyna krótkich czarnych włosach i kapeluszu z szerokim rondem. Ten nieco niepokojący wizerunek zakłócały duże okulary o grubych denkach. Z pewnym wysiłkiem zapięła płaszcz, cóż miała duże „Oczy” - Jestem Grimalkin Hexblade. Mój wujek, Mordechai przysłał mnie tutaj abym chroniła panienkę Elphirę przed demoniczną deprawacją. – zawołała. - jej to samej całkiem nieźle idzie. – powiedziała Karendis z ciężkim westchnieniem. - Idź z powrotem do swego wujka i powiedz mu, że sama pokonam każde niebezpieczeństwo jakie zagrozi moim przyjaciołom! – zagrzmiała Eleril.
__________________ Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo. Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda... Cisza nastanie. Awatar Rilija |
06-05-2023, 14:20 | #152 |
Reputacja: 1 | Gdy usłyszała krzyk to na pewno nie spodziewała się zastać takiej sytuacji, wpierw spodziewała się klasycznego podstępu na niewiastę w opałach. Jednak szybko okazało się że to nie to, jeśli już to dziewczyna mogła stanowić większe zagrożenie dla samej siebie. Pamiętała Mordechaia jak ryczał na jej ślubie choć do dziś nie była pewna czy ze wzruszenia czy zazdrości. Historia Grimalkin powinna wydać się jej naciągana ale instynkt podpowiada jej że była tu zupełnie szczera. Choć trochę zaczynała ją martwić nadzwyczajna pewność siebie i entuzjazm Eleril, szybko skojarzyła z czego to mogło się brać. - Nasza dzielna szermierka ma osobliwą reakcję na twoje zaklęcie. - Szepnęła na ucho małżonki nim zbliżyła się do nowo przybyłej obserwując ją bacznie w końcu miała kilka nurtujących ją pytań. - Mordechai chyba niepotrzebnie martwi się o me cnoty niewieście. “Demoniczne kuszenie” się dobrze zachowuje a jeśli nawet by do czegoś doszło to nie zrobiłabym nic wbrew sobie. Czyli co ? Śledzisz nas od jakiegoś czasu czy próbowałaś nas dogonić na trakcie ? Ostatnio edytowane przez Rodryg : 07-05-2023 o 18:03. |
06-05-2023, 18:24 | #153 |
Reputacja: 1 | - Albowiem jestem zaiste czarująca! – powiedziała Ramiel i zachichotała. - Ja… Ja w sumie jechałam za wami na koniu. Bo jedziecie wozem i nie jesteście takie szybkie… Czy zdążyłam na czas? – zapytała Grimmalkin, a Eleril zaśmiała się gromko. - Spóźniłaś się… ale wiesz co? Żadna strata, albowiem kompletnie nie potrzebujemy kogoś takiego jak ty…. – nagle Eleril jakby oklapła. – Choć z drugiej strony, komu chciałoby się ratować kogoś takiego jak ja. – Powiedziała ponuro. - Jak popsułyście mi siostrę jeszcze bardziej… – zagroziła Karendis. - Ojej, rzeczywiście jesteście podobne! – zakrzyknęła Grimalkin.
__________________ Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo. Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda... Cisza nastanie. Awatar Rilija |
07-05-2023, 19:20 | #154 |
Reputacja: 1 | No i magia się wyczerpała, widząc to Elphira postanowiła ją podnieść trochę na duchu. - Weź tak nawet nie mów, na nas możesz liczyć jak będziesz w tarapatach. Choć zważając na twoje umiejętności to bezbronna też nie jesteś. - Powiedziała poklepując diablę po plecach, miała nadzieję że to choć trochę pomoże a jak nie to zawsze mogła ją przytulić. |
08-05-2023, 11:51 | #155 |
Reputacja: 1 | Eleril uśmiechnęła się smutno. - Tak, w robieniu krzywdy innym jestem dobra… skaza naszej krwi… – rzekła, a Karendis przewróciła oczami. - Ta znowu pierdoli o tych głupotach… – warknęła wiedźma. Wtedy przyszedł Zgryz i zaczął patrzeć na Grimalkin oceniająco. - To w sumie co tu się wydarzyło i… czy macie pokój? – zapytała Grim.
__________________ Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo. Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda... Cisza nastanie. Awatar Rilija |
08-05-2023, 19:08 | #156 |
Reputacja: 1 | - No weź to jest samoobrona. Poza tym byłaś nawet inspirująca podczas ostatniej potyczki jak bohaterka powieści. Masz zapewne inne talenty poza mieczem. - Spróbowała poprawić jej nastrój. - Tak, nie pilnowanie książąt, trafianie do więzienia. Same zalety. - Kto cię wsadził do więzienia? - Wtrąciła Grimalkin. - No ja, wuj się nie chwalił ? - Elphira westchnęła. - Uhhh.... To chyba było nieporozumienie? - zapytała thaumaturg niepewnie. - Duże, potem trzeba było to jeszcze odkręcić. - Odparła czarodziejka. - Ojej... Pamiętam, że jak byliśmy na wycieczce w lesie wzięliśmy za wilkołaka drwala, a był nim... nieważne... - Zawołała Grimalkin. - A wiesz niespokojni umarli na cmentarzu, prawie jak w Ustalav. Tak mamy pokój a ty jak żeś nocowała ? Przecie wszystko zajęte z powodu wesela. - Rzuciła w odpowiedz na wcześniejsze pytanie dziewczyny, przyjrzała się jej jeszcze dodając. - Sporo wolnego czasu musisz mieć by nas tak śledzić na prośbę wujka. |
09-05-2023, 11:36 | #157 |
Reputacja: 1 | Grimalkin zmieszała się na pytania Elphi i podrapała po głowie. - No nocowałam w stajniach, konie się nieco denerwowały, ale było tanio… I mam pewne problemy z licencją zabójcy potworów… i chyba musiałam i tak wyjechać… - No to możesz być z nami, i tak jesteśmy skazani na porażkę… – powiedziała Eleril i przytuliła Elphirę, Ramiel i siostrę. - I nie pozwól, aby ktoś ci wmówił, że jesteś gorsza, bo jesteś diabelstwem… – powiedziała Karendis. - To wy jesteście diabelstwami? A rzeczywiście inaczej pachniecie – zapytała łowczyni zaskoczona. - I chuj było wydawać kasę na łaźnię - dodała diablica.
__________________ Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo. Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda... Cisza nastanie. Awatar Rilija |
13-05-2023, 18:31 | #158 |
Reputacja: 1 | - A co wolałaś aromat Zbycha ? Bo ja nie bardzo. - Odparła wiedźmie, sama uważała że wizyta w łaźni nie poszła na marne. Nie czekając na odpowiedź skupiła swą uwagę na Grimalkin bo jeszcze z nią nie skończyła. - To uporu ci nie brakuje nocować tak przez miesiąc. I co masz na myśli mówiąc że musiałaś wyjechać i miałaś problemy z licencją ? Miała przeczucie że nie będą jej mogły od tak spławić, musiała też pamiętać by po powrocie porozmawiać sobie z szeryfem Scarringe. |
14-05-2023, 11:51 | #159 |
Reputacja: 1 | - Zbychu to waniać zaczął dopiero teraz tak szczerze mówiąc. – skomentowała Karendis. Grimalkin westchnęła. - Bo licencję ofiarowała mi znajoma przed śmiercią i ona była na nazwisko Grimalkin Hexblade bo ja to jestem tak naprawdę Kunegunda Butterkopf i pod tym nazwiskiem pracowałam i wyszły problemy… – spuściła głowę.
__________________ Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo. Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda... Cisza nastanie. Awatar Rilija |
16-05-2023, 16:33 | #160 |
Reputacja: 1 | - Tia tylko facet był trochę przepocony po “ciepłej opiece” jaką otrzymał od porywaczy. - Doprecyzowała czarodziejka. Nagłe Grimalkin okazała się Kunegundą i Elphira już nie była pewna co ma myśleć. - A Hexblade to prawdziwe nazwisko znajomej czy tylko jej pseudonim ? - Wypaliła pierwszą myśl która przyszła jej do głowy a po chwili ogarnięcia dodała. - Czyli masz problemy z prawem za podszywanie się pod kogoś ? Musiałyście być blisko że ci ją powierzyła, moje kondolencje. |
| |