|
Sesje RPG - DnD Wybierz się w podróż poprzez Multiwersum, gdzie krzyżują się różne światy i plany istnienia. Stań się jednym z podróżników przemierzającym ścieżki magii, lochów i smoków. Wejdź w bogaty świat D&D i zapomnij o rzeczywistości... |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
02-07-2023, 20:33 | #191 |
Reputacja: 1 | Dzieciaczki były całkiem urocze, aż chciało się je przytulić i wyściskać ale nie wypadało. Przy okazji dowiedziała się że szczuroludzie mieli dobry węch a przynajmniej niektórzy. Coś czuła że trzeba będzie pogadać z Grimalkin i to prędzej niż później. -A to zapewne dlatego że jestem czarodziejką, robienie wrażenia na innych jest tego częścią. - Odparła dziewczynce nie precyzując czy mówi o dobrym czy złym wrażeniu. Jej uwadze nie umknęło też pocieszanie Eleril przez Ramiel choć miała przeczucie że nie chodziło tylko o poprawę nastroju diablicy, postanowił wesprzeć małżonkę w tych wysiłkach. - Ramiel ma rację. Gdybyś była “taką sobie” we władaniu ostrzem to zapewne już dawno gryzła byś piach zanim się poznałyśmy. To byłaby niepowetowana strata, powinnaś bardziej się cenić. Ostatnio edytowane przez Rodryg : 02-07-2023 o 20:43. |
04-07-2023, 15:47 | #192 |
Reputacja: 1 | Eleril jeszcze bardziej się zarumieniła, a Karendis dodała. - Pamiętaj, a być miłym dla tych, co są mili dla ciebie siorka. Eleril popatrzyła na nią podejżliwie. - A tak w ogóle to jesteś za… jefajna i w hhhuk groźna. – dokończyła wiedźma, a tymczasem szczurzątko zwróciło się do Jafara i Jamali. - Czy jesteście czarodziejami? – zapytała. - Magia to sprawianie, by rzeczy się działy – rzekł Jafar. - My sprawiamy, że rzeczy się dzieją, cudowne i strasznie, wspaniałe i przerażające, piękne i okropne. – dodała Jamala.
__________________ Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo. Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda... Cisza nastanie. Awatar Rilija |
05-07-2023, 20:31 | #193 |
Reputacja: 1 | Karendis chyba im kibicowała ? Trudno było stwierdzić zważając że jej wysiłki mogły chyba przynosić odwrotne efekty od zamierzonych. Ciekawe co o tym wszystkim myślała sama Eleril. Szczurzątko zadało w sumie dobre pytanie, ile właściwie wiedziały o swoich nowych towarzyszach podróży, poza tym że byli niepokojący ? No i ich odpowiedź też taka była ale mimo wszystko ta ciekawska część czarodziejki chciała poznać choć kawałek prawdy. - Właściwie nie wspomnieliście jeszcze z jakich stron przybywacie i czym się zajmujecie. Ostatnio edytowane przez Rodryg : 05-07-2023 o 20:35. |
06-07-2023, 10:41 | #194 |
Reputacja: 1 | Bliźniaki popatrzyły na Elphirę uśmiechając. - Niektórzy powiedzieliby, że z Quadiry. – rzekła Jamala. - Inni, że z Jemelrey. – powiedział Jafar. - Być może z niebios lub piekieł. – rzekła Jamala. - Można rzec, że zewsząd. – dodał Jafar. - Czyli znikąd… Czemu pytasz o nie tak do końca elfie? Szczurzątko chwyciło nóg Elphiry. - Ja się boję.
__________________ Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo. Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda... Cisza nastanie. Awatar Rilija Ostatnio edytowane przez Slan : 06-07-2023 o 10:44. |
06-07-2023, 21:15 | #195 |
Reputacja: 1 | Elphira przyglądała się bliźniętom z przymrużonymi oczami. Coś w ich wyjaśnieniach się nie kleiło, poza tym że ich wyjaśnienia brzmiał trochę jak wywody szarlatanów którzy “poznali tajemnice wszechświata, niebios i piekieł”. Nie mówili do końca prawdy ale nie mogła stwierdzić czy była to wybujała prezentacja własnych osób czy chęć przykrycia czegoś podejrzanego. - Zawsze jesteście tacy dramatyczni ? Zgaduję że w tawernie zamawiacie jedzenie w sposób dramatyczny lub metodą wzrokowo-domysłową. Po prostu wypada wiedzieć z kim się podróżuje, wy o nas słyszałyście my nie bardzo o was. - Odparła spokojnym tonem licząc że to trochę uspokoi przestraszone dziecko. Ostatnio edytowane przez Rodryg : 06-07-2023 o 21:18. |
08-07-2023, 15:42 | #196 |
Reputacja: 1 | I w tym momencie Elphira zdała sobie sprawę, że nigdy nie widziała aby owa dwójka piła lub jadła, podobnie ich wierzchowce. -- Może i jesteśmy dramatyczni. – rzekł Jafar. - Lub po prostu rzeczowi… – powiedziała Jamala. I wtedy na jej czole pojawiła się czerwona kropka… I Miałkał skoczył na creepźniaczkę, a potem odbił się od niej jak oparzony. Karendis szczerzyła tajemniczo zęby.
__________________ Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo. Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda... Cisza nastanie. Awatar Rilija Ostatnio edytowane przez Slan : 09-07-2023 o 10:44. |
09-07-2023, 20:18 | #197 |
Reputacja: 1 | To małe objawienie nie było jednak pomocne mogła naprędce wymienić kilka bytów które nie musiały jeść i pić, począwszy od nieumarłych z kilkoma wyjątkami poprzez golemy i inne twory tego typu. Przybysze zarówno z tych wyższych jak i niższych wymiarów no i jeszcze cała gama mistyków i ascetów którym udało się pokonać potrzeby biologiczne lub odkryć alternatywne metafizyczne metody odżywiania. Tak więc na razie mogła odnotować ten fakt który jednak nie przybliżał jej do odkrycia prawdziwej natury bliźniąt. Pozostawało mieć nadzieję że była to cecha mistyczna a nie wskazówka co do bardziej złowieszczej natury istot tylko udających ludzi. Na żart Karendis czarodziejka westchnęła ciężko patrząc się z dezaprobatą ale lekką bo jednak trochę rozładowało to napięcie. Pochyliła się nad kotoczłekiem by upewnić się że nic mu się nie stało. |
14-07-2023, 11:05 | #198 |
Reputacja: 1 | Miałkał wstał i otrzepał się. - To nie wina tej nadobnej panny, jeno Czerwonokropka, który mnie prześladuje od lat. Żołendzian podszedł doń ze szczurką, która wyglądała na jego siostrę. - Już dziś o tym mówiliśmy. Czerwonokropek nie istnieje. – rzekł szczuroczłek, Miałkał tylko skinął głową, którą głaskała szczurowczyna. Uszykowano obiad i podano do stołu. Miały dla siebie całego świniaka. Do tego pierogi, ryba w sosie piernikowym i Legumina. Eleril jadła jak dama, a Grimmalkin pożerała mięso, aż jej się uszy trzęsły. Gospodarze jedli z nabożną czczią i w pewnym momencie jakieś dziecko powiedziało, że to pierwsze mięso jakie jedzą od trzech miesięcy. Wtedy Karendis zaczęła ukradkiem rozdawać ukradkiem swoje jedzenie dzieciom, ku zgrozie Zgryza. Nagle jakaś starsza szczurbabcia zapytała. - A czy panie nie są z Ustalaw? Tam ponoć co drugi to łakowilk, wąpierz czy pomiot wiedźmy lub demona?
__________________ Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo. Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda... Cisza nastanie. Awatar Rilija |
16-07-2023, 20:07 | #199 |
Reputacja: 1 | Obiad był smaczny i odbywał się w całkiem miłej atmosferze. Doceniała też gest Karendis no i widok spanikowanego chowańca na pewno uczynił obiad smaczniejszym. Na pytanie staruszki zakrztusiła się, trudno było jej zdusić śmiech zważając na towarszki podróży. - To zależy o jakim regionie Ustalav mowa, w jednych jest więcej wampirów. W innym wiedź lub łaków wszelkiej maści. No ale przodków się nie wybiera więc nie ma co sądzić innych po pochodzeniu, prawda ? Ostatnio edytowane przez Rodryg : 16-07-2023 o 20:12. |
17-07-2023, 10:24 | #200 |
Reputacja: 1 | Szczurka pokręciła głową. - Najważniejsza, to jest błękitna krew. Jak płynie w twoich żyłach, to choćbyś był krwiopijnym łakującym pomiotem wiedźmy i Diabłs to jesteś po stokroć lepszy niż elfi nuworysz. - To takie coś jest w ogóle możliwe? – Eleril zapytała skonfundowaną Grimmalkin. - Niech ciocia nie snobuje, my też byliśmy najemnikami, a szlachectwo dostaliśmy z pokonanie Króla Popioła i to nie prawda, że go zjedliśmy. – rzekł przywódca rodu.
__________________ Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo. Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda... Cisza nastanie. Awatar Rilija |
| |