Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Horror i Świat Mroku > Archiwum sesji RPG z działu Horror i Świat Mroku
Zarejestruj się Użytkownicy


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 26-07-2018, 19:27   #211
 
Slan's Avatar
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
Marek Krzykowski
Marek popatrzył na nich, a potem zaczął się śmiać, głośno i nieprzyjemnie. Naprawdę, ten człowiek ułatwił mu życie. Aż szkoda mu robić krzywdy.
- Dobrze, dobrze… Trza przyznać, że masz jaja, ale to już bez znaczenia. – rzekł i poszedł nie zaszczycając gości spojrzeniem. Gdy wrócił do domu zadzwonił do Franciszka.
- Franka, co robisz pojutrze wieczorem?
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Slan jest offline  
Stary 03-08-2018, 15:24   #212
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
Thumbs up

Badania terenu przed walką

Lasek za działkami to pozostałość dawnych pól uprawnych wchłoniętych z czasem przez urbanizacje terenów podmiejskich. Zostało tu kilka zdziczałych jabłonek i gruszek, dużo kszaczorów ludzie często chodzą tu na grzyby znajdzie się pijaczek a przed eko interwencją Igora często wyrzucano śmieci.

Marek miał tu do dyspozycji dużo cienia, który mógłby mu posłużyć za przejście.

Czy oprócz Franka, który i tak już jest w całą sprawę zamieszany Krzykowski zamierzał zaprosić na bibę jeszcze kogoś z rodziny czy też nie zamierzał się z nikim dzielić swoją zdobyczą?


Rozmowy z duchem

Byt był nieufny wobec maga jednak po chwili namysłu nawiązał z Igorem telepatyczną więź. Słowa zbiorowej świadomości rozbrzmiały głosem setek rozedrganych kurzych krzyków - Jesteśmy Kurza Stopa! Zemstą setek cierpiących kur i kogutów. Walczymy z Duchem Generała Sandersa. Ty pomoc czy wróg ?

Potężne korporacje szczególnie te, które zainwestowały duże pieniądze w budowanie marki i maskotki faktycznie mogą mieć wiele bytów opiekuńczych czasami nawet podzielonych na dane regiony czy lokale powiązane z dobrobytem finansowym spółki.
Duch inspirowany tym duchem ze starutkiej gierki Ghost Master Kurza Stopa | Ghost Master Wiki | FANDOM powered by Wikia

Dodałem link żeby łatwiej można było sobie wobrazić jak wygląda

Gierka super jeszcze mam płytkę CD z nią chociaż żeby uruchomić trzeba by się bawić DOSBOXEM :P ostatniej misji nie przeszedłem a bonusowa to już w ogóle jest niemożliwa

 

Ostatnio edytowane przez Brilchan : 05-08-2018 o 14:45.
Brilchan jest offline  
Stary 09-08-2018, 00:59   #213
 
Dhratlach's Avatar
 
Reputacja: 1 Dhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputację
Igor zastanowił się szybko nim odpowiedział duchowi. Mógł pomóc, ale to była bitwa między duchami. Miał za to inny pomysł jak ducha udobruchać... co z tego, że wywoła to potężną wojnę między bytami? Ważne, by ten lokal był "czysty".

- Mogę pomóc. - odpowiedział w umyśle mag - Zabierając Ciebie, Kurza Stopo, do miejsca gdzie wszystko się zaczęło. Tutaj nie zdziałasz wiele, ale tam jak najbardziej. Mogę Ciebie zabrać na fermę gdzie będziesz mógł wypowiedzieć prawdziwą wojnę.
 
__________________
Rozmowy przy kawie są mhroczne... dlatego niektórzy rozjaśniają je mlekiem!
Dhratlach jest offline  
Stary 10-08-2018, 18:20   #214
 
Slan's Avatar
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
Marek Krzykowski

Marek był względnie zadowolon. Nie chciał może tak eskalować tego konfliktu, ale może to się przyda. Nieco szacunku nigdy nikomu nie zaszkodzi. Oczywiście, zwróci być może na siebie czyjąś uwagę, z tym jednak musiał się liczyć. Był czymś nie ludzkim, i świat powinien się z tym pogodzić. Zadzwonił więc do Igora, zapytać go, czy by im nie pomógł.
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Slan jest offline  
Stary 10-08-2018, 19:12   #215
 
Dhratlach's Avatar
 
Reputacja: 1 Dhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputację
Igor był w trakcie rozmowy z duchem kiedy odezwał się telefon. Sprawdził kto dzwoni i stwierdzając, że to pewnie nic ważnego, bo w końcu nie był to telefon z Diamentu, rozłączył połączenie. W końcu miał kupę roboty przed sobą, a sprawy działkowe mogły poczekać.

Z myślą, że oddzwoni jak skończy spojrzał na Kurzą Stopę. Cokolwiek to było zdecydowanie mogło poczekać. Teraz miał ducha do ogarnięcia. Nie mniej, nie więcej.
 
__________________
Rozmowy przy kawie są mhroczne... dlatego niektórzy rozjaśniają je mlekiem!
Dhratlach jest offline  
Stary 10-08-2018, 19:25   #216
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
Duch zdawał się zastanowił się przez chwilę, choć ciężko było mieć pewność z takim bytem.

- Nasz cel nieosiągnięty! Ciągle wracamy do formy jaja a potem płoniemy w eterycznym oleju jego szpado-szpatułki, aby znów się odradzać i walczyć - Mag wyczuł wściekłość i frustracje bytu.

- Zgadzamy się, ale jedyny sposób na wydostanie się po za miejsca splamione zbrodnią na nas dokonaną jest opętanie ludzkiego pisklaka - Wyjaśnił Kurza Stopka.
 
Brilchan jest offline  
Stary 12-08-2018, 21:56   #217
 
Dhratlach's Avatar
 
Reputacja: 1 Dhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputację
Igor widział "obrazek" i miał raczej mieszane uczucia. Tak czy inaczej, musiał podjąć decyzję, a nie była ona prosta.

- Będę potrzebował czasu by Tobie pomóc... - powiedział w końcu po dłuższej przerwie - ...ale do tego czasu będę potrzebował się porozumieć z innymi takimi jak ja. Na pewno znajdziemy rozwiązanie.
 
__________________
Rozmowy przy kawie są mhroczne... dlatego niektórzy rozjaśniają je mlekiem!
Dhratlach jest offline  
Stary 28-08-2018, 07:44   #218
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację

Franek i jego liczne plany

Sosnowski odebrał po pierwszym sygnale, kiedy wyjaśniłeś mu sprawę zdawał się być rozentuzjazmowany.
[i] - Wiesz mój skarbie złoty normalnie za taki numer to bym zażądał dużo kasy, ale dzięki układowi, który mi załatwiłeś mam teraz mnóstwo spragnionych wrażeń techno duchów wiec zrobię im testerowe za free! Włamię się im na strony, do tego na fejsbunie, które pobije farmami lajków z Chin i Korei mogę też kilka wykupionych farm lajków, co je chowałem na specjalne okazje użyć, jako fanpajdze do tego trochę trendowania na wykopie, Kwejkach może nawet na Nyane? Chociaż sam nie wiem czy to jeszcze działa w ogóle??? W każdym razie zrobię ci porządną akcję viralną, ale to trochę zajmie jakieś tydzień - Sądząc z intensywności wypowiedzi Sosnowski skorzystał z okazji i wyczerpał swoje zapasy komunikacji międzyludzkiej na ten miesiąc.

Przepytane duchy oraz duszki potwierdziły słowa KumKumy Duch Wielkiego Bagna był powszechnie znienawidzonym tyranem i nikt z lokalnych nie życzył mu dobrze. Rzeczywiście rozsiadł się na tronie z korzenia niedaleko zarośniętego oczka wodnego na posesji Igora.

Z wycieczką w Zmrok żeby zasadzić eteryczną jabłonkę trzeba było poczekać na zapadnięcie nocy podobnie jak z łowieniem Ciem, ale już teraz porozwieszał lep na muchy na około latarni na ganku.

Weterynarz nie raczył odebrać, Eko mag w ogóle odrzucił połączenie mogłeś się im nagrać na pocztę głosową, jeżeli miałeś na to ochotę. Twój telefon jednak po chwili się odezwał okazało się, że to Bimbrołak
- Marek chodzi o wnuczkę Wicia zapowiedziała, że przyjedzie wieczorem - Zawiadomił.

Kurczakowy Rozejm

Po krótkich negocjacjach udało się namówić ducha na trzy dniowe zawieszenie broni, co da ci czas na wymyślenie jakiegoś rozwiązania całej tej zakurzonej sytuacji. Obiecał, że nie będzie się przez ten czas na nikim pożywiać a kuchnie zaczną działać po następnej wizycie elektryka.

Okazało się, że dzwonił do ciebie Marek Krzykowski z działek a Alfa zostawił ci wiadomość na poczcie głosowej:
- Wnuczka Wicia, że przyjedzie późnym wieczorem zgłosiłeś się z Markiem do sprawdzenia czy czegoś jej nie będzie potrzeba - Przypomniał.

Wejście Smoczycy!

Centralne Biuro Śledcze sekcja Nadnaturalna nie pomogła ci za bardzo, jeżeli chodzi o briefing przed misją. Podejrzewają, że w okolicy działek działa od wielu lat grupa istot nadnaturalnych dostałaś kilka starych akt niektóre jeszcze z czasów PRL kilka zatruć, tajemnicze zniknięcia, przypadki postradania zmysłów nic wyraźnie nadnaturalnego ani groźnego dla bezpieczeństwa publicznego na większą skalę. Dopiero niedawno wykryto na zwłokach twojego dziadka użycie magii nekromantycznej, co w połączeniu z serią zgonów z powodu zaczadzenia wśród lokalnej populacji emerytów wzbudziło czujność szefostwa.

Twoim zadaniem było ocenić stopień zagrożenia i w razie potrzeby zneutralizować.

Twoje kontakty w Ordo okazały się dużo bardziej pomocne:
- Tak, istnieje tam pewna grupa wpływu siedząca na potężnym miejscu mocy niestety mają dobrą ochronę udało nam się wykupić informacje od Vitusów, według których ostatnio byli osłabieni, ale mają jakieś rytuał, który podobną związuję cię z tamtą ziemią i zabrania ci działać na szkodę ich zgromadzenia przebrzydłe prostackie sztuczki w stylu Wiedźmiego Kręgu - Twój rozmówca skrzywił się z niesmakiem.

- Urządziła się tam przygłupia Gangrelica terytorialne z niej bydła, ale jest dość silna ma pod sobą stada zguholonych zwierzaków do tego owinęła sobie wokół palca wilkołaka, więc nie wolno jej ignorować… - Przestrzegł.

- To będzie duże wyzwanie, ale chcemy żebyś weszła z tym chamstwem i bamberstwem w dobre relacje. Nie chcemy im szkodzić, ale to miejsce mocy trzeba zbadać oraz zrozumieć dla postępów naszego Wielkiego Dzieła masz powiązanie z ich ziemią poprzez twojego przodka, który właśnie zmarł, więc gdy okażesz im odpowiedni szacunek powinni cię przyjąć do swojego grona

Dojazd na miejsce nie trwał długo zaledwie 20 km pod Warszawą na miejscu udało ci się przekonać miłego starszego Pana żeby otworzył ci bramę i wskazał ogródek działkowy dziadka.

Z zewnątrz nie było widać wiele wszystko zarośnięte widać krzewy pnące i tuje skutecznie blokowały wzrok wścibskich wyostrzone oko przeszkolonej specjalistki wyśledziło jednak, że bramka wejściowa była niedawno wyrwana o roślinność w jednym kącie zauważyłaś ślady świeżego nadpalenia, co dziwne tuja i trawa wokół tego miejsca były mocniej rozrośnięte w porównaniu z resztą terenu, co umknęłoby większości osób.

Na działkach miało cię przywitać dwóch mężczyzn rudy brodacz Igor i jego kolega Marek, który kuśtykał. Rozmówca zapewnił, że chłopaki przyniosą ci klucz oraz odpowiedzą na wszelkie pytania.

Zauważyłaś, że przygląda ci się kilka wyleniałych kotów ich wielkość oraz dziki intelekt w ślepiach świadczył o tym, że masz do czynienia ze zwierzęcymi guholami po kilku minutach u wyjścia ulicy zjawiła się ich właścicielka.

Otyła wampirzyca nie zadawała sobie trudu udawania śmiertelnej jej blada nalana twarz przywodziła na myśl przekupę sprzedającą ubrania z łóżka polowego w chwili przemiany musiała być grubo po 60tce i nie dbała zbytnio o zdrowie. Kobieta miała na sobie osobliwy patchworkowy długi płaszcz, który wyraźnie widział lepsze czasy były na nim liczne łaty ze zwierzęcej skóry pozszywane krzywymi ściegami oraz ptasie pióra. Na nogach nosiła zabłocone trapery jej krok i postawa świadczył o zdecydowaniu oraz agresji.

Za Krwawą Wróblica podążała niska postać w krzykliwym landrynkowo różowym dresie z jej postawy dało się odczytać strach przemieszany z niepewnością.

- Czemu wkroczyłaś na mój teren bez pozwolenia ani zapowiedzi?! Czy twój twórca bądź twórczyni nie nauczyli cię podstaw dobrego wychowania ?! - Warknęła wyraźnie urażona Gangrelka stając w bezpiecznej od ciebie odległości krzyżując ramiona nad obfitym brzuchem chwilę się nad czymś zastanowiła, po czym, uśmiechnęła się szeroko a jej postawa uległa zupełnej przemianie - Twój dziadek był niesamowitym skurwysynem zabił moją ulubioną kotkę, ale powróciła, jako duch i go zajebała, więc nie będę cię za to winić... Wiesz może jak związać jej ducha? Bo chciałam żeby mogła ze mną łatwiej przybywać. Teraz, kiedy mam was dwie to na pewno nie będą mogli mi zabrać moich pieszczoszków! - Krzyknęła rozradowana.

- Aha, poznaj moją córuchnę kruszynkę Grażynkę - Wampirzyca Grażyna nieśmiało zerknęła na ciebie z nad głębokiego dresowego kaptura i pomachała dłonią na powitanie. Wyglądała bardzo młodo max 17 lat po manieryzmach można było poznać, że nie była wampirzycą zbyt długo.

 

Ostatnio edytowane przez Brilchan : 28-08-2018 o 14:40.
Brilchan jest offline  
Stary 28-08-2018, 15:08   #219
 
Kaworu's Avatar
 
Reputacja: 1 Kaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputację
Elena była bardzo zaciekawiona tym, co usłyszała przed misją.

Jej ludzcy mocodawcy sami nie wiedzieli, z czym mają do czynienia i ich dane nie były aż tak pomocne, jakby sobie tego życzyła. Owszem, na ogródkach działkowych działo się coś – nie była naiwna i nie wierzyła w przypadki – ale co dokładnie, to już znacznie trudniejsze do określenia.

Jedynym śladem, który cokolwiek mówił, były dziwne i niewątpliwie nadnaturalne okoliczności śmierci jej dziadka. Już samo to wymagało dokładniejszego pochylenia się nad sprawą. Nie, żeby jej dziadek cokolwiek dla niej znaczył, ale jako naukowiec i śledczy czuła zew nierozwiązanej zagadki, który ją przywoływał do siebie.

Jako, że CBŚ mało wiedziało o niebezpieczeństwach, Elena udała się do Ordo Dracul. Jak to zwykle bywa, jej druga praca przyniosła jej więcej szczegółów. Dzięki niej kobieta dowiedziała się, że w ogródkach przebywa co najmniej jedna wampirzyca, jeden wilkołak, nieokreślona liczba zgulowanych zwierząt – osobiście wolała je nazywać „chowańcami” - i licho wie co jeszcze. Ah, i ta cała zgraja broniła jakiegoś źródła mocy. To ostatnie było najciekawsze i godne zbadania. Nawet, jeśli groziło jej potencjalne niebezpieczeństwo.

Nie, żeby była damą w opałach, jedną z tych inteligentnych kobiet, które być może zdobyły w życiu jakiś prestiż i odniosły sukces, ale w razie niebezpieczeństwa zwracały się o pomoc do potencjalnie obecnych mężczyzn lub padały łatwym łupem. Oj nie, co to to nie.

Choć, oczywiście, nie miała nic naprzeciwko, by wrogowie których sobie mogła narobić tak o niej myśleli. Jako Smoczyca lubiła element zaskoczenia przeradzający się w niemy krzyk.

Gdy Elena przybyła na miejsce, od razu rzuciło się jej w oczy parę szczegółów. Np: koty nakarmione wampirzą krwią. Po prawdzie odetchnęła z ulgą, gdy je zobaczyła. Cholerstw było wiele, to fakt, ale to tylko koty. Spodziewała się, hm… wilczurów na sterydach, a otrzymała stado wyleniałych kocurów. Nie miała zamiaru ich ignorować, była świadoma, że mogą mieć swój potencjał – i być może ignorowanie ich byłoby jedną z jego części – ale jako biolog była świadoma tego, że nie stanowiły one najlepszego wyboru na ghule.

Bardziej frapujące było nadpalone miejsce, w którym roślinność była bardziej bujna niż gdziekolwiek indziej. Czyżby ktoś próbował to miejsce ukryć, a spalone rośliny zastąpił przekopanymi z innego miejsca? Była ciekawa tej tajemnicy, ale nie sądziła, by była ona obecnie najważniejsza – lub choćby na pierwszej stronie listy. Jeśli zebrane dane sprawią, że ta zagadka stanie się ważna, to wróci tu i się porozgląda, ale póki co nie widziała większej potrzeby.

Gdy zbliżyła się druga wampirzyca, Elena stanęła wyprostowana, patrząc jej prosto w oczy, bez cienia lęku. Była w stanie się bronić i to dodawało jej otuchy, ale miała nadzieję na uniknięcie rozlewu krwi.

Na szczęście, atmosfera szybko się zmieniła. Kobieta z wrogiej stała się przyjazna i pytała o… ducha swojego kota?

O Boże, crazy cat lady. O Boże, nie wierzę w Ciebie, zgodnie z logicznym rozumowaniem nie powinieneś istnieć, ale proszę, jeśli gdzieś tam jesteś w Niebie, niech to babsko nie będzie tak szalone jak myślę, że będzie...

Mimo takich myśli nie pozwoliła, by jej mimika dała cokolwiek znać. Uśmiechnęła się miło i kiwała głową, od czasu dol czasu mrucząc „hm” lub „tak”, by dać rozmówczyni odczuć, że jest zaangażowana.

- No cóż, nie wiem, jeśli mam być szczera. Nie znam się na nekromancji i nie wiem jakim rytuałem można by było spętać ducha. Mam trochę książek w moim domu, może mogłabym coś tam poszperać. Myślę, że Krąg Wiedźmy byłby odpowiednim miejscem, by spytać o poradę. To na pewno poza moimi obecnymi zdolnościami – powiedziała.

- A tak ogólnie, to zapomniałam się przedstawić. Nazywam się Elena Konopnicka, miło mi – wyciągnęła dłoń, gotowa uścisnąć rękę Gangrelki. Nad jej ramieniem uśmiechnęła się zachęcająco do Grażyny i kiwnęła jej głową.
 
Kaworu jest offline  
Stary 28-08-2018, 21:23   #220
 
Dhratlach's Avatar
 
Reputacja: 1 Dhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputację
Igor dostał siędo samochodu i po sprawdzeniu stanu rzeczy zdecydował się działać szybko. Telefon do Diamentu informujący o potencjalnie niebezpiecznym bycie w jadłodajni wystaczył. Odpowiedni magowie się zajmą całą sprawą.

Następnie wysłał esemesa do bimbrołaka o krótkiej treści "W drodze" i wykonał telefon do kowala zapytać co się stało. Miał dość przygód na jeden dzień. Eh... od kiedy wszedł w pakt z Arkadią jego czas prawie nie istniał i zaczynał się irytować wewnętrznie, bo kiedy ma znaleźć sobie nową zabawkę?
 
__________________
Rozmowy przy kawie są mhroczne... dlatego niektórzy rozjaśniają je mlekiem!
Dhratlach jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 03:16.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172