Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Warhammer > Archiwum sesji z działu Warhammer
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 16-06-2020, 09:55   #151
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Ucieczka sarny stanowiła niezbyt pomyślny omen, ale - na szczęście - w końcu los się uśmiechnął do elfa. I to całkiem szeroko się uśmiechnął, bowiem dzik, który padł ofiarą Eryastyra, starczył nie tylko na kolację i śniadanie, ale i pozwolił na zrewanżowanie się, choćby częściowe, za gościnę.

* * *


Jak się okazało, w tych okolicach dość łatwo było natrafić na truposza chcącego wygrzebać się z grobu i powałęsać się po ziemi, którą jakiś czas temu opuścił.
Nie to jednak było najciekawsze.

- Może to i lepszy pomysł, by poczekać, aż on przyjdzie do nas - powiedział Eryastyr. - Turniej to naprawdę okazja do udanego polowania. Dość trudno będzie się im oprzeć.
 
Kerm jest offline  
Stary 19-06-2020, 01:57   #152
 
Noraku's Avatar
 
Reputacja: 1 Noraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputację
Dzień zapowiadał się raczej spokojnie. Chociaż pogoda nie dopieszczała, to nikt nie przejmował się niziołkiem. Nie dostał żadnych poleceń więc wykorzystał ten czas aby przejść się po wsi. Udało mu się nabyć kawałek w miarę jadalnego sera za wysupłane drobniaki. Nie zamierzał się jednak objadać. Pieniądze chciał przeznaczyć na znacznie ważniejszy cel.
Tam gdzie znajdują się skupiska ludzkie, tam zawsze znajdzie się bieda dotykająca tych mniej fortunnych. To właśnie kogoś takiego poszukiwał Niklas. A znalazł go w postaci starego z bielmem na jednym oku i miską żebraka. Początkowo patrzył na niziołka z niechęcią. Nie odpowiadał na pozdrowienia od bogów i rzucane półgębkiem żarty. Dopiero kiedy drobne monety zabrzęczały o dno miski uśmiechnął się równie szeroko co sztucznie. Niklas pozbył się reszty monet jakie posiadał, ostatnią trzymając i ważąc w dłoni. W końcu złapał ją między skrzyżowane palce i przyłożył do czoła.
"Randalu, który wyśmiewasz się z trudów bogów i obracasz w palcach monety losu. Spójrz łaskawym okiem na swojego wyznawcę, obróć gwichta na rzecz nieszczęść. Trzymaj mnie z dala od zguby w miarę mojego sprytu oraz umiejętności."
Gdy skończył się modlić, dorzucił ostatnią monetę do miski, po czym bez pożegnania odwrócił się i ruszył z powrotem do chaty pomóc w opiece nad rannymi i oporządzaniu zwierząt. Nie spoglądał na żebraka, nie chcąc ujrzeć w nim złowieszcze uśmiechu przewrotnego boga.

***

Chociaż niechętnie, to udał się wieczorem na cmentarz obserwować co wymyśli "ojczulek" z okolicznymi trupami. Początkowo nic nie wskazywało na to aby poza mrozem i fałszowaniem kapłana cokolwiek miało się zmienić. Później jednak niziołek poczuł nagły ucisk tuż za swoimi oczami, a w uszach rozbrzmiał mu straszliwy pisk. Pokręcił głową, zaciskając mocno powieki. Po chwili dziwne wrażenie zniknęło. Pozostały tylko dalsze żałosne inkantacje. Nie wiedział w jaki sposób tym razem kapłan chciał na nich wpłynąć ale najwyraźniej zaczynał się uodporniać na jego plugawe moce. Ku jego przyszłej zgubie.

Podczas wieczerzy znowu siedział z boku, jak najdalej od Marcusa czy Albrechta. Nie udało mu się jednak powstrzymać długiego języka.
- Szlachetni panowie, nie będzie to aż nazbyt ryzykowne? - zapytał nie podnosząc oczu z ponad miski. Nie chciał dalej narażać się pasowanym, ani przypominać o wiszącej mu nad głową karze pręgierza. - Na takim turnieju może być więcej takich plugastw a i jeden to przecież siłą srogą dysponuje.
 
__________________
you will never walk alone
Noraku jest offline  
Stary 21-06-2020, 15:08   #153
Dział Fantasy
 
Avitto's Avatar
 
Reputacja: 1 Avitto ma wyłączoną reputację
Powróciwszy do osady Coruja zastała Eryastyra nad sprawianą zwierzyną. Dorzuciła mu pracy dostarczając ustrzelonego, młodego wilka.
Gdy dołączył do nich Harald szybko omówiła poczynione spostrzeżenia. Zwłaszcza dokładnie opisała okrągłe drzwi ozdobione jedynie drzeworytem przypominającym pączka z dziurką. Elfka nie mogła nie zauważyć, jak stężały miny obu jej rozmówców. Co łączyło Albrechta von Risen z siegfriedhofskim cmentarzem?


Poruszając się po myśliwskiej osadzie wędrowcy widzieli Jurgena kilka razy. Mężczyzna wyglądał na zdruzgotanego i nie sposób było mu się dziwić – cały zapas alkoholu, jaki mógł służyć nie tylko jako napitek na wesele ale również pozwolić zebrać na posag dla córki wyleciał w powietrze.
Wieczorem wypogodziło się. Z oddali słyszalne było nawoływanie wilków.


- W leżu wampira też zwykle jest ich wielu, oraz innych bestii im posłusznych - odparł Marcus pozbawiając Niklasa złudzeń.
Niespodziewanie głos zabrała Helga.
- W nekropolis każdy twój krok jest obserwowany przez martwe ślepia. Jeśli krwiopij wyjdzie polować do miasta skuszony przez tłum będzie z dala od swoich, od zbawiennego wpływu własnego leża, od ciał, które zdoła w każdej chwili obrócić przeciw nam…
- Dokładnie -
przerwał jej kapłan. - Ułatwi nam robotę, jeśli zastawimy nań skuteczną pułapkę poza leżem.

Na chwilę zapadła cisza. Nikt z własną wiedzą o polowaniu na wampiry nie wyrywał się przed szereg, co nie wróżyło dobrze.
- Jaki mamy plan? - Zapytał wprost Albrecht nieco zirytowany.
Czyżby von Risen grał, czy też faktycznie puszczały mu nerwy od wiatru i mrozu?
- Zwykle tego w zakonie nie robimy, ale pora poznać naszego wroga bliżej. Musimy popracować nad przykrywką, ruszyć do miasta, zrobić rekonesans w Tempehof i jego otoczeniu - rozwijał kolejne plany Marcus, widocznie zaznajomiony z charakterystycznym słownictwem.
- Dopiero na miejscu będziemy mogli podjąć decyzje i podzielić obowiązki. Na razie skupmy się na odbudowaniu zapasów. Mamy trochę pieniędzy, jucznego konia i – zakładając, że Jurgen mówił prawdę – podejrzenia każdej społeczności, gdy tylko symbole naszego boga dostrzegą. Możemy wyruszyć pojutrze, jutro spróbujmy zrobić coś dla tych wieśniaków, by wieści o naszym przybyciu zbyt szybko się nie rozeszły po okolicy.
- Chcecie jeszcze coś omówić? -
Zapytał na koniec, sięgając po koc.
 
Avitto jest offline  
Stary 21-06-2020, 16:50   #154
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Polowanie na wampira na terenie obcym dla obu stron stwarzało, zdaniem Eryastyra, mniej więcej równe szanse dla obu stron. Zdecydowanie prościej było walczyć z jednym czy dwoma krwiopijcami w mieście, niż w leżu wampirów.

- Możemy się wybrać na kolejne polowanie - powiedział. - A przy okazji chyba warto rzucić kilka faktów na temat tego, jak rozpoznać wampira. I jak go skutecznie pozbawić tego niby-życia.
- Niby wszyscy to wiedzą, a w praktyce jest jakby nieco gorzej... Z wykonaniem
- dodał.
 
Kerm jest offline  
Stary 21-06-2020, 17:21   #155
 
Obca's Avatar
 
Reputacja: 1 Obca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputację
- Wydaje się że pozbawienie głowy działa na wszystko. - Dopowiedziała elfka do towarzysza na jego zainteresowanie sposobem ubicia odmieńca.
 
Obca jest offline  
Stary 24-06-2020, 20:21   #156
Dział Fantasy
 
Avitto's Avatar
 
Reputacja: 1 Avitto ma wyłączoną reputację
Brat Marcus przysiadł ze skrzyżowanymi nogami, narzuciwszy na plecy gruby pled.
- Pamiętacie tę młodą pannicę, co przybyła na jesieni do Siegfriedhofu? Dużo mówiła o swojej książce, traktującej o nieumarłych i tym jak je odegnać. Autor tej książki o wampirach pisał niedużo, bo i ciężko o naprawdę sprawdzoną wiedzę. Taką ma nasz zakon dzięki długim wiekom pielęgnacji wiedzy przez kolejne pokolenia - mówił niby wprawiony bakałarz.

Łyknął zupy, nim kontynuował. Albrecht aż się rozchrząkał.
- Sposobów jest kilka. Każdy wymaga sprytu, bowiem wampir świadomy jest zagrożenia i z byle powodu nie ponosi ryzyka. Najszybciej pójdzie, gdyby go zmusić do wejścia do rzeki lub w inny sposób oblać i utopić.
Słońce jest również szkodliwe dla tych stworów nocy i ciemności. Na słońcu wampir kona jednak dłużej, niż pod wodą. Na dodatek zmieniając formę może szybko uciec w cień.
Kiedy podróżowaliśmy do leża planowałem we śnie przebić mu kołkiem z osikowego drewna serce. Potem jednak należy ciało spalić, co rodzi kolejne kłopoty: opał, warunki, może transport wampira w letargu.
Pośród znanych mi sposobów zniszczenia wampira nie ma żadnego z użyciem zwykłej broni. Nawet zaklęta jedynie pogorszy stan wampira, ale nie unicestwi go na dobre -
podsumował wywód spoglądając na elfkę.
 
Avitto jest offline  
Stary 26-06-2020, 15:12   #157
 
Phil's Avatar
 
Reputacja: 1 Phil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputację
Sygarmyta ciągle budził podejrzenia Grossheima. Informacje Corujy nie pomogły.

- Trzeba mieć go na oku, Eryastyrze. To chyba wy zajmowaliście się sprawą tego symbolu w Siegfriedhoffie? Nie wiem, co może łączyć tamte wydarzenia i te.

Nie była to jedyna sprawa, którą trzeba było się zająć.

- Ten turniej brzmi obiecująco. To nie będzie ich teren, moja obecność nie będzie budzić podejrzeń, a być może uda się pozyskać znaczącego sojusznika. Jednak łatwiej nie oznacza łatwo. Trzeba przygotować się na każdą możliwość. Mogę potwierdzić, że zaklęta broń nie wystarczy. Z wodą też będzie ciężko. Za to ogień... Gdyby dało się go oblać jakimś olejem, a potem załatwić płonącą strzałą... Jakieś inne pomysły?
 
__________________
Bajarz - Warhammerophil.
Phil jest offline  
Stary 29-06-2020, 13:52   #158
 
Noraku's Avatar
 
Reputacja: 1 Noraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputację
- A odcięcie głowy? – dopytał jeszcze niziołek ze swoim chłopskim rozumkiem. – Może i będzie trudne ale też chyba powinno sprawę rozwiązać. A jak nie to łatwiej przetransportować do jakiejś rzeki w skrzyni czy co.


Zaczynał coraz mniej rozumieć po co był potrzebny na tej całej wyprawie.
- O turniejach nic nie wiem, ale poznałem za życia kilkanaście herbów to może uda mi się kogoś tam rozpoznać. Jak nie to chyba tylko za jakąś służbę rycerza mógłbym uchodzić.
 
__________________
you will never walk alone
Noraku jest offline  
Stary 29-06-2020, 15:06   #159
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
- Na ten turniej, podobnie jak na każdy inny, powinny się zwalić całe tłumy zarówno tych, co chcą wziąć udział, jak i tych, co chcą tylko popatrzeć i skorzystać z darmowych rozrywek - powiedział Eryastyr. - Znikniemy w tłumie i nikt nas nie zauważy. Ale odnalezienie wampira też będzie problemem.
 
Kerm jest offline  
Stary 30-06-2020, 21:28   #160
Dział Fantasy
 
Avitto's Avatar
 
Reputacja: 1 Avitto ma wyłączoną reputację
Marcus ziewnął, zasłaniając dłonią usta.
- Także z tym odcinaniem głowy to bym się wstrzymał. Rozpłynie się w powietrzu i wróci, po stokroć bardziej wściekły z poniżenia - wtrącił, gdy Harald skończył.
- Ogień również zada wampirowi śmierć, ale nie ma pewności, że nie ucieknie podczas palenia lub że inny potwór go nie odrodzi. To bardzo potężne bestie, biorąc pod uwagę zmianę kształtu w nietoperza. A to tylko cząstka ich możliwości. Tylko kołek może go utrzymać w jednym miejscu dostatecznie długo.

Chwilę później wszyscy już spali. Rankiem przywitała ich słoneczna i bardzo mroźna aura, w której od samego stania na wietrze bez problemu przyprawiało się o katar. Ostatnie chwile przygotowań do drogi upływały. Do Tempelhof, słynnego Tempelhof, miasta światła, zostały im może dwa dni tułaczki.
 
Avitto jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 16:55.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172