|
Sondy rekrutacyjne W tym dziale możesz umieścić sondę na temat zbliżającej się rekrutacji, zasadności swoich pomysłów lub po prostu "zbadać rynek" pod kątem przyszłej sesji - zarówno z pozycji gracza jak i MG. |
Zobacz wyniki ankiety: Czy chciałbyś rozegrać sesję o osadnictwie w świecie Warmłotka? | |||
Ta jest! Biere Armatę Rodową i lecim traktem i drogą! | 15 | 88.24% | |
No ba, że nie! Podwijam kiece i lece! | 2 | 11.76% | |
Głosujących: 17. Nie możesz głosować w tej sondzie |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
05-02-2015, 15:50 | #18 | ||||
Northman Reputacja: 1 | Cytat:
Cytat:
Cytat:
Nie wiedziałem nawet, że to było Twoje zdanie Icarius, ale nie dziwi mnie to w sumie, bo znamy się nie od dzisiaj Power-gaming jest bardzo niebezpieczny, ale na szczęście każdy szanujący się prowadzący ma na takich graczy sposoby, jeśli w ogóle pozwala im grać w ten brzydki sposób Krasnal (który nie jest zwykłym krasnalem, lecz krasnoludem zabójcą, prawdopodobnie synem króla, jeśli nie pretendentem do tronu, bo że ma wysokoporcentową krew lub nadanie, to wielce prawdopodobne, jak i to, że przodek pił piwo z Sigmarem) w pierwszej (edycji warhammera z wykorzystaniem zasad mechaniki systemu) dobrze rozwinięty (czyli na poziomie epickim z magicznym ekwipunkiem, zbroją i orężem oraz swoim bóstwem patronackim siedzącym na ramieniu, z którym smok miał na pieńku) mógł iść (choć chcieć a móc, to dwie różne sytuacje) na solo (samodzielnie, choć objuczony gadżetami jak Makgajwer i pełną pulą Puntów Przeznaczenia, których nie miał okazji w swej karierze stracić, ba pewnie zyskał kilka) z podręcznikowym smokiem (który jest szablonem przeciętnego potwora dla prowadzącego, którego prowadzący nie uwzględnił na epickim poziomie climaxu kampanii i nie obdarzył dajmy na to proporcjonalnymi do wieku potężnymi ochronnymi artefaktami antycznych khazadów, na przykład otrzymanych w imię smoczo-krasnoludzkiej przyjaźni sprzed ludzkiej pamięci, smok był ranny, spał, nie latał, nie ział ogniem z automatycznymi obrażeniami i w ogóle, był tak zmęczony życiem nie w jego erze, że mając skrupuły przed samobójstwem podłożył się humanoidowi i co ważne, sceneria walki czyli górski szczyt w czasie flauty i lazurowego nieba przy warunkach opalania się lub podziemna jaskinia z niewyobrażalnie wielką kupą mind-boggling skarbów, nie miały żadnego wpływu na krasnoluda w postaci ujemnych modyfikatorów, bo walka toczyła się kostkami, gdzie 6 na k6 jest statystycznie niemal pewniakiem, na stole po kartkach postaci obok otwartej strony z tabelką szablonu smoka A,B,C) i miał spore szanse wygrać (jeżeli wcześniej ów krasnolud zabójca, zdał test strachu i test terroru, które miał spore, w rozumieniu mojej definicji "spore", w równej szansie oblać). Spore szanse, nie? Dla dobrze rozwiniętego krasnala. Yep. Cytat:
__________________ "Lust for Life" Iggy Pop 'S'all good, man Jimmy McGill Ostatnio edytowane przez Campo Viejo : 05-02-2015 o 16:02. | ||||