|
Sondy Tu możesz wrzucić sondę nt. zmian organizacyjnych na forum, ankietę do swojej pracy magisterskiej lub po prostu "zbadać rynek". |
Zobacz wyniki ankiety: Czy słuchasz metalu? | |||
Tak. | 45 | 48.91% | |
Nie. | 22 | 23.91% | |
Czasami. | 25 | 27.17% | |
Głosujących: 92. Nie możesz głosować w tej sondzie |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
22-02-2007, 18:08 | #11 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
I nie pisz o stereotypach bo na przykład dla dresów stereotypem "metala" jest brudas w podartych spodniach i z długimi włosami. Zgadzam się z Tobą, że pełno jest takich kolesi, którzy wolą wypalić ziele i zaliczyć lachona, ale oni akurat nie są dla mnie wyznacznikiem kultury rap. Raczej umieściłbym ich na marginesie tej kultury. Wracając do tematu to faktem jest, że gry RPG są głównie kojarzone ze środowiskiem metalowym. Chyba wynika to z faktu, że w muzyce tej najczęściej poruszany jest temat magii i fantastyki. (pomijając muzykę celtycką ;] ). Pozdrawiam metali, raperów, klasyków, dresiarzy oraz tych co słuchają radia.
__________________ "Angels Banished from heaven have no choice but to become demons" | |
23-02-2007, 17:35 | #12 |
Banned Reputacja: 1 | Widzę ,że mój głos przeważył szalę na stronę \m/ triumfu metalu \m/ nad innymi poślednimi rodzajami muzyki... Co by tu dużo pisać, sam heavy metal został wprost stworzony jako tło ideologiczne do solidnego wygrzewu w heroic fantasy. Odpowiedzi nasuwają się same. UP THE IRONS! |
23-02-2007, 17:45 | #13 |
Banned Reputacja: 1 | Mój zrównoważył Cep . Nie słucham metalu, więc zaliczam sie do ponad 40% mniejszości. Jak widać ankieta udowodniła jak na razie kompletnie mylne założenia ( coś tam było napisane, że 90 % RPGowców słucha metalu). Ech ankiety, statystyki, tabelki i badania opinii publicznej... piętno naszych czasów. |
23-02-2007, 18:31 | #14 |
Reputacja: 1 | Gram w RPG i słucham metalu, ale nie tylko metalu. Wszystko zależy od tego, jaki mam humor. Przyjęło się, że jak ktoś jest RPG-owcem, to słucha metalu z co najmniej dwóch powodów. Raz, tematyka utworów zespołów takich jak np. Rhapsody, czy część Blind Guardianów jest silnie powiązana z fantastyką. Dwa( to już takie moje odczucie) w większości przypadków ludziom metal kojarzy się z czymś tajemniczym, podobnie jak erpegi. |
23-02-2007, 18:50 | #15 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Ja zagłosowałam na 'czasami'. Metal zajmuje tylko część miejsca w na mojej playliście. I to wcale nie taką dużą. Jak już kilka osób wspomniało - wiele zależy od nastroju. Poza metalem słucham dużo muzyki instrumentalnej (słowa rozpraszają), rocka, dużo jazzu, czy bluesa, dużo, kiczowatych dla niektórych, piosenek F.Sinatry, czy L.Armstronga... Wymieniać można długo Tym, którzy zakładają dziwną komunę JAKIEGOKOLWIEK stylu w muzyce głęboko współczuję. Zamykanie się na jeden rodzaj i uznawanie, że inny w całości jest 'be' świadczy o ograniczeniach intelektualnych. W każdym stylu znajdą się perły i totalni nieudacznicy. Muzyka jest czymś co warto poznać - i nie mówię tutaj o wielkich symfoniach, ale o zwykłej 'klasyce' w każdym rodzaju. Warto, choćby dla samej orientacji w temacie i popieraniu czymś własnych opinii. Edit: Francois, Vengar. Mówicie o jakichś marnych stereotypach... Stwierdzenia w stylu 'oświeceni hiphiopowcy' czy 'widać ich [metali] więcej bo nie mają raczej co robić, to siedzą w zamknięciu i grają w RPG' są nie na miejscu. Czy żaden z Was nie pamięta o tym, że ilu ludzi tyle potrzeb i charakterów? Może więc zamiast oczerniać subkultury zaczniecie łamać stereotypy w przytaczając lepsze postawy niż kolesie z pod bloku czy bramy? | |
23-02-2007, 19:27 | #16 |
Reputacja: 1 | Eeeeeee... no dobra, sorka, powinienem był napisać to w inny sposób Nie chodziło mi o oczernianie tej subkultury, bo znam też metali i to całkiem sporo i większość z nich to naprawdę fajni ludzie Mój błąd, przepraszam za niego bardzo...
__________________ Tańcząc jak tobie zagrają, spraw by grali to co chcesz tańczyć... |
23-02-2007, 19:34 | #17 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
choć sama nie należę do żadnej subkultury to w swojej historii miałam kontakty zarówno z hiphopowcami jak z metalami i masą innych. W każdej po prostu można znaleźć ludzi wartościowych jak i takich, którzy w danym momencie są uosobieniem przykrości... Trafia mnie coś jak słyszę, że ten to brudas bo słucha metalu a tamta to dresiara bo słucha hiphopu... Muzyka jak muzyka - o gustach podobno się nie dyskutuje (choć ja osobiście uważam, że dyskutować warto, nie warto narzucać własnych) | |
23-02-2007, 21:41 | #18 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Do rzeczy. Temat założyłem między innymi po to, żeby podyskutować o tym jak muzyka wpływa na naszą codzienność, z ankiety jednak wynika (przynajmniej do tej pory), że koło połowy z was słucha jednak metalu. Z moich skrupulatnych obserwacji wynika, że niekoniecznie co drugi Polak słucha metalu, więc jednak jakoś to działa. Czemu zatem to muzyka skupia wokół siebie subkultury, po przyznam szczerze, że nie spotkałem się do tej pory z grupą ludzie (nie zajmujących się tym) nazywających siebie powiedzmy pejzażystami, kubistami, kryminałami, dramatykami, szjensfikszynami, czy jeszcze inną dziwną nazwą. Nie jest problemem jest metala czy hiphopowca. A więc czemu muzyka?
__________________ . . . . . Zwierzątka . . . . . | |
23-02-2007, 22:22 | #19 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Metalowcy są ewenementem na tle innych subkultur - poza wspólną muzyką i jej mrocznymi aspektami, nie tworzą spójnej masy, są zróżnicowani - nie wierzą w jeden system polityczny, mogą mieć całkowicie rozbieżne zainteresowania a jednak coś skłania ich do jednoczenia się pod szyldem muzyki metalowej. To jest dla mnie dopiero zagadka! | |
23-02-2007, 22:56 | #20 | |
Reputacja: 1 | Zgadzam się co do przykładów, ale muzyka w znacznej mierze wpływa na subkulturę. Zastanawiam się czy blokers mógłby słuchać o życiu ulicy przy akompaniamencie gitar basowych, albo czy metalowi podobałaby się rapowane teksty o mrocznych klimatach. W każdym wymienionym przypadku można znaleźć grupie ich indywidualną muzykę. Zastanawia mnie czy odkładając teksty na drugi plan, jest coś takiego w samej muzyce co jednoczy pewne zbiorowości. Trochę off topując powiedziałbym, że anarchia nie jest poglądem politycznym raczej manifestacją jego braku. Swoją drogą można założyć o tym temat. Deska jak to pisałem wcześniej nie powinna być utożsamiana z hiphopem, to trochę tak jakby zestawić piłkę nożną i techno. Po prostu słowo skate jest źle tłumaczone w j.polskim. Cytat:
__________________ . . . . . Zwierzątka . . . . . | |