|
Warhammer Fantasy Role Play Warhammer Fantasy Role Play |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
24-01-2015, 11:55 | #11 |
Reputacja: 1 | Odwołajmy się więc do poprzedniczki. W pierwszej edycji obrażenia dodatkowe z broni dystansowej są traktowane według tych samych zasad co obrażenia dodatkowe z walki wręcz. Jako że grałem w tę edycję, przy przejściu na drugą nawet nie zastanawiałem się nad tak kuriozalną interpretacją dodatkowych obrażeń (tylko dlatego, że zamiast nazywać się "dodatkowe obrażenia" twórcy dali bardziej fikuśną nazwę ). e. A jeśli Wasze wątpliwości budzi angielskie słówko blow, to pamiętajcie, że Anglicy stosują je w zasadzie na wszystko: od rzutu piłką bejsbolową, po artylerię, eksplozje, sztorm, wiatr czy broń palną.
__________________ [D&D 5E | Zapomniane Krainy] Megaloszek Szalonego Clutterbane'a - czekam na: ACKS: Saga Utraconego Królestwa - czekam na: Ostatnio edytowane przez Lord Cluttermonkey : 24-01-2015 o 12:17. |
24-01-2015, 12:47 | #12 |
Reputacja: 1 | Ktoś mi ostatnio powiedział, że w ogóle te krytyki zostały wymyślone po to by zrównoważyć przewagę broni strzeleckich :P Ale ja trochę tego nie kupuję.
__________________ "...i to również przeminie..." |
24-01-2015, 14:55 | #13 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Ja sobie nogę złamałem za 38 bo MG kazał p[przerzucać 10 | |
24-01-2015, 16:43 | #14 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
__________________ [D&D 5E | Zapomniane Krainy] Megaloszek Szalonego Clutterbane'a - czekam na: ACKS: Saga Utraconego Królestwa - czekam na: | |
24-01-2015, 18:04 | #15 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Nie zrozumcie mnie źle; ja sam stosuję Furię Ulryka do walki na dystans (bo tak to wszyscy trzymają głowy nisko za osłoną, zamiast szarżować ślepo na wroga), ale łatwo zauważyć, że jest to cholernie OP. Ataku z broni dystansowej nie masz prawa parować ani też uniknąć, a jedyne co chroni potencjalną ofiarę przed szybką śmiercią jest "przeładowanie" (chociaż tu też wszystko zależy od broni). Jest to oczywiście bardziej realistyczne rozwiązanie, bo w końcu broń dystansowa powinna być skuteczniejsza od miecza, no ale może skończyć się to tym, że będzie się miało całą drużynę podążającą jedną ścieżką kariery - na początku uzbrojoną w długie łuki, a później w broń samopowtarzalną. Edit: Kult Ulryka gardzi bronią dystansową i nie tylko czarnoprochową. Chodzi tu o użycie broni dystansowej w walce, która w ich opinii powinna być honorowa - podobni są w tym względzie do średniowiecznego rycerstwa (stąd też bierze się nazwa "broń biała", jako broń honorowa, stosowna do potyczki). Tak samo jak wszelkie fortele, oszustwa i inne niehonorowe zagrania w walce są przez nich piętnowane. Ostatnio edytowane przez Warlock : 24-01-2015 o 18:14. |
24-01-2015, 19:59 | #16 |
Reputacja: 1 | @Warlock - nie widziałem przez lata mistrzowania takiej tendencji wśród graczy (to tak jakby wszyscy nagle zaczęli grać elfimi wojownikami klanowymi), ale to wyłącznie moje doświadczenie oczywiście. Po prostu każda postać stara się w jakiś sposób strzelać (bo to rozsądne), a do zwarcia prędzej czy później dojdzie - jeśli nie w terenach niezabudowanych, gdzie broń dystansowa z oczywistych powodów triumfuje, to w pomieszczeniach zamkniętych czy mieście. Inna sprawa, że twórcy powinni inaczej rozwiązać zasady tarczy, żeby możliwe było chronienie się przed pociskami, ale widać tę stronę BRP ominęli przy ściąganiu rozwiązań.
__________________ [D&D 5E | Zapomniane Krainy] Megaloszek Szalonego Clutterbane'a - czekam na: ACKS: Saga Utraconego Królestwa - czekam na: Ostatnio edytowane przez Lord Cluttermonkey : 24-01-2015 o 20:02. |
25-01-2015, 10:09 | #17 | ||
Reputacja: 1 | Cytat:
Albo biegać zygzakiem jak zając. Ja dodałbym wtedy jeszcze -10 za okoliczność. W sumie -30. Dość logiczny sposób obrony przed kimś kto zamierza do nas strzelać. Cytat:
Oraz "Trudniej trafić przeciwników, którzy ukrywają się za zasłoną" A więc... jeśli uznać, że pawęż całkowicie blokuje dostęp do przeciwnika... w ogóle bezsensem jest doń strzelać. Traktuje się to jakby "coś zasłaniało cel". Natomiast jeśli stoi się za częściową zasłoną (mniejszą tarczą) to strzelec dostaje odpowiednie modyfikatory do trafienia utrudniające mu strzał.
__________________ "...i to również przeminie..." | ||
25-01-2015, 10:22 | #18 |
Reputacja: 1 | Pawęż według Zbrojowni Starego Świata daje strzelcowi -20 albo -30 do US - trochę słabo. Jak już zacząłem o BRP, to tam tarcza z kolei dawała od 15% (puklerz) do 90% (pawęż) szansy na "parowanie" strzał wszelakich. Czuć różnicę. Ale ostatecznie to tylko gra i najlepiej według mnie albo grać według zasad podręcznikowych albo zmienić mechanikę. Na modyfikacje szkoda czasu i energii.
__________________ [D&D 5E | Zapomniane Krainy] Megaloszek Szalonego Clutterbane'a - czekam na: ACKS: Saga Utraconego Królestwa - czekam na: Ostatnio edytowane przez Lord Cluttermonkey : 25-01-2015 o 10:24. |
25-01-2015, 13:31 | #19 | |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Cytat:
Jeśli miałbym przysiąść do kampanii, którą następnie prowadziłbym stałej grupie przez kilka miesięcy lub przez nawet kilka lat, to rzecz jasna dokonałbym stosownych zmian. A jako, że gram na forum i prowadzę jednostrzałówki kompletnie obcym mi osobom, to nie mam zamiaru brudzić sobie rąk modyfikowaniem mechaniki. | |
25-01-2015, 15:28 | #20 | |
Reputacja: 1 | Zgadzam się - wypowiadam się po prostu z punktu osoby, która stałej ekipy nie ma albo ma bardzo rzadko. Cytat:
__________________ [D&D 5E | Zapomniane Krainy] Megaloszek Szalonego Clutterbane'a - czekam na: ACKS: Saga Utraconego Królestwa - czekam na: | |