|
Zrujnowana Twierdza Niegdyś wielka i przyciągająca wielu podróżników z czasem została zapomniana i rozszabrowana. Jednak może właśnie wśród tych ruin znajdziesz coś, co cię zainteresuje... (Archiwum wątków.) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
01-04-2014, 20:57 | #31 |
Reputacja: 1 | Właściwie przy tworzeniu postaci na poziomie wyższym niż pierwszy MG zamiast poziomu powinien podawać ilość pd, na wypadek ras z dostosowaniem poziomu i postaci wieloklasowych, a także pozwala latwiej dołączać postacie do już istniejących drużyn. W przypadku postaci na 1. poziomie ilość pd wynosi 0, a żeby zacząć grę postacią z dostosowaniem poziomu +1, trzeba mieć conajmniej 1000pd, czyli w rekrutacji dla postaci 1. poziomowych taka postać nie może uczestniczyć. Pokrótce, postać taka nie spełnia wymagań rekrutacji, ponieważ jej Efektywny Poziom Postaci wynosi 2, a więc jest odpowiednikiem postaci 2. poziomu. Niemniej jednak przy dostosowaniu poziomu +1 warto pogadać z Mg, bo roznica potęgi jest nieznaczna. Powstało też wiele wersji osłabionych (lesser) dla popularnych ras, np aasimarów czy genasi. Mg polecam zaczerpnięcie mechaniki z pathfindera, gdzie rasy podstawowe i bardziej egzotyczne trochę wyrównano, przez co nie ma konieczności wprowadzania dostosowania poziomu, a przy tym przy kosmetycznych niemal zmianach jest w pełni kompatybilne z dnd 3. Na stronie d20pfsrd.org jest dostępne srd systemu, pełne, legalnie i za darmo. Podobne utrzymuje na własnej stronie wydawnictwo paizo, ale jest nieco mniej wygodne w użytkowaniu.
__________________ Cogito ergo argh...! |
01-04-2014, 21:37 | #32 |
Reputacja: 1 | Lesser są w podręczniku do Faerunu (jak się ostatnio dowiedziałam). Innymi słowy jeśli brać pod uwagę EPP, to postać z dostosowaniem powinna zaczynać na 0, czyli bez profesji :P |
01-04-2014, 21:54 | #33 |
Reputacja: 1 | Innymi słowy, bez specjalnego pozwolenia MG takiej postaci nie ma. Jest to oczywiscie pewnego rodzaju dziura. Dobrym pomysłem na jej wypełnienie jest dopuszczenie takiej postaci jako 1. poziomowego plebejusza (klasa BN z Podręcznika Mistrza Podziemi), być może bez atutu, który następnie wymienia na poziom klasy właściwej po zebraniu odpowiedniej ilości pd. Przy czym prawdopodobnie sprawdza się to przy dost. poziomu maksymalnie +2. Inną możliwością jest podarowanie takiej postaci rasowych Kostek Wytrzymałości, jak w Księdze Potworów. Rasowe KW humanoida to k8, premia do ataku to ilość KW*1,5 punkty umiejętności 2+mod z int na KW plus 1 atut i jeden dodatkowy na 3 KW. Może zadziałać przy średnio-niskich poziomach i potężniejszych rasach. Takie rozwiązanie jednak wciąż faworyzuje potężniejsze rasy, więc ja bym raczej dawał wiecej poziomów plebejusza.
__________________ Cogito ergo argh...! Ostatnio edytowane przez Someirhle : 01-04-2014 o 22:08. |
01-04-2014, 22:13 | #34 | |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Cytat:
Oczywiście jeśli ktoś sięgnie po jakąś rasę z +7 LA to raczej nie zostanie przyjęty, ale te potężne dziwadła znajdują się tylko w bestiariuszach lub w podręczniku Savage Species. Reszta ras z głównych podręczników jak najbardziej powinna zostać przyjęta - tak wyglądało przynajmniej w grach cRPG takich jak Icewind Dale 2, gdzie można było sięgnąć po wspomniane Svirfnebliny czy Drowy i jedynym problem było wolne wbijanie poziomów. | |
01-04-2014, 22:28 | #35 |
Administrator Reputacja: 1 | A jak wygląda sprawa z dwuklasowcem na poziomie 1? Mam wrażenie, że gdzieś coś czytałem na ten temat, ale znaleźć nie potrafię. |
01-04-2014, 22:47 | #36 |
Reputacja: 1 | W międzyczasie jednak dominuje rozgrywkę. Jest to szczególnie opłacalne w krotkich przygodach. To nie każdemu się musi podobać. Bardzo też utrudnia konstruowanie spotkań, które stanowiłyby wyzwanie, a jednocześnie nie byłyby zabójcze dla slabszych członków drużyny. Jednak to już nie jest odpowiedź na pytanie, więc skończmy dyskusję, zanim przyjdzie Bakcyl W 3.0 była mechanika nowicjatu, która nie dotrwała do 3.5. Polegało to na przyjęciu zdolności klasowych i premii wg specjalnej tabeli oraz wybraniu spośród dwóch klas jednej podstawowej, od której dostawało się pierwszą KW i punkty umiejętności. Można było wybrać dowolną mieszankę klas, pod warunkiem, że jedna z nich była ulubioną klasą rasy postaci (pełna dowolność u ludzi i półelfów). I tak nowicjusz barbarzyńca/czarodziej miał 1. poziom, premię do ataku +0 (żadna klasa w nowicjacie nie zapewniała bab +1), +1 do rzutów obronnych na wytrwałość i wolę, szybkie poruszanie się i szał barbarzyńcy, biegłości w broni i pancerzu barbarzyńcy (wlasciwie scalone biegłości czarodzieja i barbarzyńcy, ale wychodzi na to samo), znał też czary jak 1. poziomowy czarodziej, miał dwie komórki na czary 0. poziomu, ale nie miał komórek na czary 1. poziomu, poza komórkami premiowymi z wysokiej wartości atrybutu i ewentualnie komórki wynikającej ze specjalizacji w szkole magii. W zależności od wyboru mógł mieć KW i punkty umiejętności za 1. poziom barbarzyńcy [k12 i (4+mod. z int.)*4] lub czarodzieja [k4 i (2+mod. z int.)*4]. Zyskiwał też normalnie atut przysługujący na 1. poziomie postaci i wszelkie wlaściwości rasowe. Nie miał chowańca, atutu zapisania zwoju, KW i punktów umiejętności drugiej klasy, oraz części komórek na czary, jak wspomniano wczesniej. Po uzyskaniu odpowiedniej ilości pd potrzebnej do awansu na 2. poziom uzyskiwał KW i punkty umiejętności z drugiej klasy, pełne premie obu klas, oraz brakujące zdolności klasowe, w istocie stając się zwykłą postacią wieloklasową (według przykładu brb 1/cza 1) Z wariantu nowicjatu wolno było skorzystać wyłącznie na 1. poziomie. Było to umieszczone podstępnie gdzies w podręczniku mistrza podziemi do 3.0, jutro zrobię dokładny risarcz bo teraz nie chce mi się szukać resztek tego podręcznika, które gdzieś mam upchnięte. Sklej mi to Kermie, jak przeczytasz, chciałem żebyś zauważył. EDIT: Strona 40 Podręcznika Mistrza Podziemi 3.0, tworzenie postaci wieloklasowej na 1. poziomie. Trochę się walnąłem, więc wprowadzę poprawki do mojego przykladu.
__________________ Cogito ergo argh...! Ostatnio edytowane przez Kerm : 02-04-2014 o 07:49. |
02-04-2014, 11:31 | #37 |
Reputacja: 1 | Skompletowałem ostatnio prawie wszystkie oficjalne przygody do D&D 3.0 jakie pojawiły się w Polsce, aktualnie brakuję mi tylko "Powrotu do Świątyni Złych Żywiołów", które planuję jednak w najbliższym czasie nabyć (polowanie na allegro). Jestem również świeżo po zamianie podręczników źródłowych z 3.0 na 3.5 oraz obfitym zakupie podręczników do Zapomnianych Krain (FORGOTTEN REALMS - pomoc w doborze podręczników). Planuję wraz z kilkoma znajomymi rozpocząć "zabawę" właśnie na tej mechanice oraz settingu. Niestety nie mam doświadczenia w "mistrzowaniu" i chciałem na sam początek poprowadzić kilka gotowców aby rozeznać się o co w tym wszystkich chodzi i zaznajomić resztę z zasadami itp. Doradźcie, czy bez problemu uda mi się rozpocząć i prowadzić przygodę "Bezsłonaczna Cytadela", która jak się nie mylę została przygotowana pod 3.0? W perspektywie czasu chciałbym oczywiście poprowadzić moich graczy przez resztę przygód, które posiadam. Na Polterze znalazłem również kilka fanowskich przygód, podobno seria "Pająk z Cormanthoru" jest naprawdę dobre. Czy moglibyście mi doradzić, które jeszcze przygody stąd są warte zainteresowania? Zresztą będę wdzięczny za każdą dobrą fanowską przygodę, która pomoże mnie i moim graczom wdrążyć się w temat. Ostatnio edytowane przez BeF1990 : 02-04-2014 o 14:21. |
02-04-2014, 11:41 | #38 |
Reputacja: 1 | Może zacznij od tego co masz, przecież nie poprowadzisz wszystkiego na raz I tak zebrałeś imponującą kolekcję jak na kogoś, kto dopiero zaczyna bawić się w DDki. |
02-04-2014, 12:16 | #39 |
Reputacja: 1 | A ja mam jeszcze jedną radę. Przeczytaj to: gamemastering | The Essential Guide for Roleplaying Gamemasters I na pierwszą rozgrywkę przygotuj sesję wspólnie z graczami, tak by spełniły się na niej wszystkie ich marzenia i pomysły. Bo gotowe przygody - mimo że fajne - mają to do siebie, że nie zawsze pokrywają się z tym, co gracze chcą na sesji robić, albo czego oczekują od gry. A "manualnie" przygotowana sesja, mimo że pewnie nie będzie fabularnie tak rozbudowana jak gotowe produkty, będzie na pewno bardziej "zjadliwa" i pozwoli lepiej wyczuć Wam się wzajemnie i poznać system. Bo zawsze można do niej "wrzucić" to, na co mamy ochotę, czy coś co nas ciekawi. I sprawi na pewno więcej frajdy - a o to chyba w graniu chodzi
__________________ "Polecam inteligentną i terminową graczkę. I tylko graczkę. Jak z każdą kobietą - dyskusja jest bezcelowa - wie lepiej i ma rację nawet jak się myli." ~ by Aschaar [banned] 02.06.2014 Nieobecna 28.04 - 01.05! |
02-04-2014, 13:03 | #40 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Moją pierwszą przygodą do D&D był właśnie gotowiec i na miejscu BeF1990 właśnie od tego bym zaczynał, bo dla początkującego MG, który nie brał udziału w sesjach jako gracz (bodajże raz czy dwa grali w 3.0 z tego co pamiętam) mogą pojawić sie małe kłopoty z prowadzeniem, a w szczególności z improwizacją. Dlatego przy ogarnianiu gotowca sugeruję dodać trochę więcej opisów, aby nie improwizować gdzie nie trzeba. Jeśli wejdziesz w mój profil to zobaczysz, że uczestniczyłem jako gracz w sesji Bezsłoneczna Cytadela i może warto rzucić na to okiem przed poprowadzeniem własnej sesji. Poza tym nowi gracze nie mają zbyt dużych wymagań, a Bezsłoneczna Cytadela jest dosyć ciekawa (chociaż osobiście wolę Pająk z Cormathoru, którą miałem ogromną przyjemność prowadzić grupie żóltodziobów). Ja obstawiam za gotowcem. |