Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Horror i Świat Mroku > Archiwum sesji RPG z działu Horror i Świat Mroku
Zarejestruj się Użytkownicy


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 18-10-2012, 19:22   #61
 
Someirhle's Avatar
 
Reputacja: 1 Someirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputację
Nie dotykaj Soggytotha, bo to się może źle skończyć, wiesz?! - wrzasnął, gorączkowo myśląc co dalej i rozglądając się wokół. Jeśli nie był tu, to gdzie? Może coś zauważy... Gdyby tak miał więcej czasu...
 
__________________
Cogito ergo argh...!
Someirhle jest offline  
Stary 18-10-2012, 22:17   #62
 
Anonim's Avatar
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Spooky, Mai:
Uszata istota z innego wymiaru uniknęła zielonych oparów, które miały go unieruchomić. Zarodniki rozeszły się w powietrzu i Mai przez chwilę musiała zatkać nos, usta i oczy, żeby samemu nie zatruć się. Ten atak nie należał do zbyt dobrych, gdy działało się w tłumie przyjaciół, ale Spooky raczej nie miał innego wyjścia. Unik jednak nie był zbyt dobry i chwilę później królik oberwał szlamem. Znów jednak niewiele sobie z tego zrobił. Spooky już myślał, że to koniec, bo istota szykowała się do kolejnego ataku, gdy nagle <pojedynek przerwany z przyczyn fabularnych, cd niżej>

Issander, Jacek, Luaka:
Grubas z od razą odszedł o krok od tyłu, gdy Issander wylał na niego wiadro słownych pomyi, ale natychmiast ożywił się, gdy Luaka przyzwał Starraloo. Bynajmniej nie chodziło mu o was i właściwie zupełnie zignorował waszą obecność, gdy tylko Mai, Spooky, Soggytoth Spookiego i dziwny królik ( http://upload.wikimedia.org/wikipedi..._bugsbunny.png ) pojawili się niemal obok was.

Wszyscy:
Issander, Jacek i Luaka zmaterializowali się obok Mai. Jest z nimi dziwny grubas w ubraniu myśliwego z wielką strzelbą. Z punktu widzenia Issandera, Jacka i Luaki to Mai zmaterializowała się obok nich, ale to są tylko szczegóły. Ważne jest to, że królik już miał przepuścić ostateczny atak na osłabionego Soggytotha, gdy gruby myśliwy wypalił ze swojej strzelby. Świetliste strzały spotkały się w połowie drogi i zneutralizowały się nawzajem. Po chwili królik zaczął uciekać, a grubas ruszył za nim z niezwykłą wprost zwinnością. Dogonienie ich będzie trudne, ale możliwe. Co jednak właściwie przed chwilą się stało?

Pokethulhu Lore (trzy kości dla Lucky Stat):
Spooky: 6
Jacek: 12, 11, 5
Issander: 4
Luaka: 10, 9, 2
Mai: 9

Jacek, Issander, Luaka:
Szybko uzmysłowiliście sobie, że prawdopodobnie nieznany thulhu przypominający przyjaznego królika z marchewką użył na Mai i Spookiem mocy Trap powiązanej z non-euclidian, z którą równocześnie połączony jest Starraloo. Samo jego pojawienie się przerwało ten efekt, którego zresztą podtrzymywanie kosztowało mnóstwo mocy królika.
 
Anonim jest offline  
Stary 19-10-2012, 08:26   #63
AJT
 
AJT's Avatar
 
Reputacja: 1 AJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputację
- Jesteście, na szczęście jesteście - rzekł radośnie Luaka. - Super Starraloo Super!!! Znalazłeś i ich i ocaliłeś- krzyknął po chwili, po czym wezwał go z powrotem. Teraz mina zrobiła mu się mniej radosna i rzekł:
- A wy... nie oddalajcie się więcej sami! Słyszycie! - skarcił Mai i Spookyego. - Widzicie czym to grozi... - popatrzył groźnie na chłopaka. - Mogło się stać coś i Tobie i Mai! - mówił jak najbardziej poważnie. - I co wtedy byś myślał se, co? Jakby coś się jej stało? Co?!

Królika, ani mężczyzny nie miał zamiaru gonić. I to samo odradzał pozostałym. Pewnie zaś by się rozdzielili, nie każdy miał przecież rowerek...
- Chodźmy więc dalej, jak już tu zaszliśmy... - można rzec, że zadecydował, gdyż w ton jego głosu był zdecydowany i nie było w nim znaku zapytania.
 
AJT jest offline  
Stary 19-10-2012, 16:21   #64
 
Someirhle's Avatar
 
Reputacja: 1 Someirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputację
- Nic by się nie stało, wszystko szło dobrze - mruknał cicho i naburmuszony ruszył za Luaką, obejrzawszy wcześniej Soggytotha i odwoławszy go by odpoczął. Chwilowo nie chciał się wdawać w żadne dyskusje.
 
__________________
Cogito ergo argh...!
Someirhle jest offline  
Stary 19-10-2012, 17:20   #65
 
Agape's Avatar
 
Reputacja: 1 Agape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłość
Jeszcze jeden? Zdziwiła się Mai widząc kolejny ogryzek marchewki. Strasznie żarłoczny musi być ten królikowaty tyle marchewek zjeść, jej już dawno by się zrobiło niedobrze. Podniosła kawałek i wsadziła go do plecaka tak jak poprzedni. Podobno jak się je za dużo marchewki to człowiek robi się pomarańczowy, a thulu pomarańczowy wcale nie był tylko szary, ciekawe, bardzo ciekawe.

Thulu Spookiego co prawda dostał z marchewki, ale Mai wciąż nie zamierzała się wtrącać, no chyba żeby Soggytoth zupełnie przegrał, naprawdę baaaardzo nie lubiła tych rzeczy na p.

Potem musiała zamknąć oczy, a kiedy je otworzyła... nie rozumiała już nic.
- Co wy tu robicie? Kto to jest tamten pan?- zapytała i spojrzała z wyrzutem na Starraloo- Nie lubię go.
- Nic by się nam nie stało, na pewno nie mnie.- odpowiedziała Luace zła, że mówił tak jakby była jakąś głupią dziewczyną z filmu, która nie potrafi nic innego tylko krzyczeć i się potykać.

Nie miała nic przeciwko żeby od razu iść, musieli przecież znaleźć członków Ligi im szybciej tym lepiej, a dziwny pan niech sobie sam goni królikowatego po lesie.
 
Agape jest offline  
Stary 19-10-2012, 18:57   #66
 
Issander's Avatar
 
Reputacja: 1 Issander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodze
Nawet ich własne thulhu bywały straszne, ale to co się teraz działo, było bardziej niebezpieczne. Nawet, jeżeli były przerażające, to zawsze lepiej wiedziec, że thulhu to thulhu. A co się działo teraz? Thulhu udające ludzi! Issanderowi zupełnie się to nie podobało.

Z tego co mówiła reszta, tamten dzieciak którego spotkali miał w sobie thulhu. A ten grubas? Iss ciągle pamiętał głos w swojej głowie. Czy też był thulhu? Issander nie wiedział, nigdy nie był za dobry w wyciąganiu wniosków czy zauważaniu drobnych szczegółów które pomogłyby mu w rozwiązaniu tej zagadki, ale jedno mógł zrobić. Skoro istniała możliwość, że tak się dzieje, zamierza lepiej się pilnować w obecności innych ludzi, których nie zna.
 
Issander jest offline  
Stary 19-10-2012, 22:21   #67
 
Anonim's Avatar
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Wszyscy:
Nie decydując się na pogoń za królikiem i myśliwym zawróciliście na szlak, który sobie wyznaczyliście. Sporo się działo ostatnimi czasy, ale tym razem nic nowego - ot po prostu ponury las. Przed wami jest polanka, a po przejściu jej jeszcze trochę lasu, ale już rozrzedzonego fałdami piachu nawianymi z plaży. Plaża może nie jest o rzut kamieniem od was, ale już naprawdę niedaleko. Z drugiej strony oddaliliście się od jeziora i innych dziwów tego lasu w tym posągu waszego przywódcy. Po Aidenie nie ma śladu co może się nie spodobać Mai, która radziła, żeby go pilnować. Większość już od dawna chciała iść w stronę plaży, więc nawet jeżeli się coś w tym względzie zmieniło to dyskutowaliście o tym idąc w tamtym kierunku. Znaleźliście się na polance, na której Jacek chciał pojeździć rowerkiem Luaki - pytanie tylko czy Luaka mu go teraz pożyczy czy nie. Polanka jest średnich rozmiarów i oprócz niewielkich krzaków nie ma na niej żadnych drzew. Ma kształt owalu.
 
Anonim jest offline  
Stary 20-10-2012, 11:53   #68
 
pppp's Avatar
 
Reputacja: 1 pppp jest jak klejnot wśród skałpppp jest jak klejnot wśród skałpppp jest jak klejnot wśród skałpppp jest jak klejnot wśród skałpppp jest jak klejnot wśród skałpppp jest jak klejnot wśród skałpppp jest jak klejnot wśród skałpppp jest jak klejnot wśród skałpppp jest jak klejnot wśród skałpppp jest jak klejnot wśród skałpppp jest jak klejnot wśród skał
- No, Luaka - powiedział Jacek z wyraźnym zadowoleniem - No, pamiętasz jeszcze, kto pamiętał o twoim rowerku?

Chłopiec zacierał okrągłe rączki i z wyraźnym oczekiwaniem spoglądał na swojego kolegę.
 
pppp jest offline  
Stary 20-10-2012, 12:30   #69
AJT
 
AJT's Avatar
 
Reputacja: 1 AJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputację
Jak obiecał, choć bał się wielce o swój rowerek, tak oczywiście zrobił. Musiał dawać przykład młodszym kolegom i koleżence. Nie być egojanistom! O!
- Tak ja pamiętam, że pamiętasz Jacusiu. Ino nie oddalaj się, bo widzissz że w lesie źle. Nie chce byś zaś ty się zgubił. A umiesz jeździć, co? I zakręcać, co? Jak tak, to małe kółeczka rób. Jak nie, to parę machnięć do przodu i wracaj. Pamiętaj! Jak będziesz grzeczny, to później dam ci też pojeździć. Masz i jeźdź chwilkę - odpowiedział Jackowi.
- A my coś zjedzmy teraz, jak czas - zaproponował reszcie.

Miał zamiar obserwować Jacusia, jak sobie radzi. I w razie czego strofować jego zapały. Pożyczył rowerek, ale był on wciąż jego. Nie chciał ani by coś się stało Jackowi, ani jego rowerkowi. Patrzył więc na nich czujnym okiem.
 

Ostatnio edytowane przez AJT : 20-10-2012 o 12:33.
AJT jest offline  
Stary 20-10-2012, 19:56   #70
 
Agape's Avatar
 
Reputacja: 1 Agape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłość
Kiedy ruszyli Mai zorientowała się, że nie ma z nimi Aidena.
- Uciekł wam.-stwierdziła fakt- Mówiłam że wam ucieknie jak nie będziecie go pilnować i oczywiście nie pilnowaliście. Jeśli naprawdę ma w sobie thulu to teraz już nikt mu nie pomorze.- westchnęła zrezygnowana.

Kiedy dotarli do polanki i zrobili przerwę żeby Jacek mógł pojeździć na rowerku, uznała że pomysł Luaki by coś zjeść to dobry pomysł. Usiadła na trawie i wyjęła kanapkę, tę z jajkiem i pomidorem oraz soczek bananowy i zaczęła pałaszować patrząc na wyczyny pulchnego kolegi.
 
Agape jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 10:53.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172