Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Horror i Świat Mroku > Archiwum sesji RPG z działu Horror i Świat Mroku
Zarejestruj się Użytkownicy


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 19-11-2012, 11:50   #91
 
Issander's Avatar
 
Reputacja: 1 Issander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodze


Wszyscy.

Zebraliście się ponownie w hallu, przy schodach, nad trupem policjanta. Zapadł zmrok. Nadal pada. Gdzieś daleko rozległ się grzmot.

Prezes i Belkar

Rzut sporny za kondycję: Prezes - 1. Belkar - 3.

Belkar spróbował zabrać prezesowi odznakę, ale ten był szybszy i poszedł schodami na górę.

Belkar

Dodano odłamek lustra do ekwipunku. Na pewno chcesz nosić ostre kawałki szkła w kieszeniach?

Belkar i Tomek

Oglądacie trupa w lusterkach i zauważacie ze zgrozą, że nie ma on w nich żadnego odbicia.

Krzysiek

Wybrałeś numer i czekałeś na połączenie. Telefon najwyraźniej działał, skoro słyszałeś sygnał. Pierwszy. Drugi. Trzeci. Nagle sygnał się urwał. Telefon się popsuł, przerwał się kabel albo... ktoś to zrobił.

Ze słuchawką przy uchu wyrwałeś kartkę z księgi gości.

Łatwy rzut na spostrzegawczość: 1 - sukces.

Zanim zdążyłeś ją porwać na kawałki, zorientowałeś się że strona pod nią, wcześniej pusta, teraz jest zapisana w dokładnie taki sam sposób jak ta, którą wyrwałeś.

Pan Robert

Pierwszym co wpadło ci w rękę był bezużyteczny dzwonek - rzuciłeś nim w okno, lecz nic się nie stało. To pewnie dlatego, że okna składają się z wielu około dziesięciocentymetrowych oczek z grubego, mlecznego szkła, pomiędzy metalową ramą. Jakbyś uderzył z bliska, zwłaszcza jakimś narzędziem - w komórce trochę ich widziałeś - to pewnie by ci się udało zbić kilka oczek, ale jedyne co byś osiągnął, to chłód w hallu, bo przez dziesięciocentymetrową szparę nawet dziecko by się nie przecisnęło.

Artur

Trup jest suchy, dotykanie go jest nieprzyjemnym wrażeniem. Zdecydowanie jest martwy już od jakiegoś czasu.

Prezes i Artur

Dodano odznakę do ekwipunku.
Dodano klucz nr. 8 do ekwipunku.


Poszliście na górę i weszliście do tylniego korytarza. Drzwi do pokoju numer osiem to te najdalsze po lewej stronie. Klucz pasuje do dziurki.

Łatwy rzut na spostrzegawczość. Prezes: 8,7 - porażka Artur: 2 - sukces.

Artur

Słyszysz jakieś kroki z dalszych korytarzy, ale chyba nikt za wami nie szedł...
 
__________________
"My heart is neither black nor do I fear for my life. The fact remains that I do not wish him to forget me."

Ostatnio edytowane przez Issander : 19-11-2012 o 11:57.
Issander jest offline  
Stary 19-11-2012, 12:51   #92
 
piotrek.ghost's Avatar
 
Reputacja: 1 piotrek.ghost ma w sobie cośpiotrek.ghost ma w sobie cośpiotrek.ghost ma w sobie cośpiotrek.ghost ma w sobie cośpiotrek.ghost ma w sobie cośpiotrek.ghost ma w sobie cośpiotrek.ghost ma w sobie cośpiotrek.ghost ma w sobie cośpiotrek.ghost ma w sobie cośpiotrek.ghost ma w sobie cośpiotrek.ghost ma w sobie coś
-Ma ktoś zapałki?-Pytam
jeśli je dostaje wracam do pokoju i odpalam świeczki, staram sie zauważyć na stoliku sposób ich ustawienia, jakieś ślady odbite w kurzu, zaschnięty wosk, odbarwienia.
 
piotrek.ghost jest offline  
Stary 19-11-2012, 15:08   #93
 
Imoshi's Avatar
 
Reputacja: 1 Imoshi jest jak niezastąpione światło przewodnieImoshi jest jak niezastąpione światło przewodnieImoshi jest jak niezastąpione światło przewodnieImoshi jest jak niezastąpione światło przewodnieImoshi jest jak niezastąpione światło przewodnieImoshi jest jak niezastąpione światło przewodnieImoshi jest jak niezastąpione światło przewodnieImoshi jest jak niezastąpione światło przewodnieImoshi jest jak niezastąpione światło przewodnieImoshi jest jak niezastąpione światło przewodnieImoshi jest jak niezastąpione światło przewodnie
- Jak... to możliwe? - niemal wykrzyczał Krzysiek. Spojrzał na wyrwaną przez siebie stronę, sprawdzając, czy nadal jest tam tekst, po czym zdecydował się sprawdzić, ile (Tak na oko) stron ma jeszcze księga gości; chciał wiedzieć czy może mieć sens wyrywanie jedna po drugiej. Z kolei do pobliskich kolegów i opiekunów rzekł:
- Wspominaliście coś o szalonych satanistach...? Bo chyba ktoś tutaj rzucił urok na tę księgę gości...
Słysząc słowa Belkara, odpowiedział pospiesznie
- A masz Ty ją czym spalić?

(Jeśli pustych stron nie ma tak dużo, od razu weźmie się za ich wyrywanie, i po wyrwaniu kilku sprawdzi, czy nie "odrosły".)
 

Ostatnio edytowane przez Imoshi : 19-11-2012 o 15:19.
Imoshi jest offline  
Stary 19-11-2012, 15:21   #94
 
Michaliev's Avatar
 
Reputacja: 1 Michaliev nie jest za bardzo znanyMichaliev nie jest za bardzo znanyMichaliev nie jest za bardzo znanyMichaliev nie jest za bardzo znanyMichaliev nie jest za bardzo znanyMichaliev nie jest za bardzo znany
A co tam jest? Pytam Pana Piotra wskazując na przeciwległe drzwi. Był na dole, gdy my eksplorowaliśmy górę- na pewno coś wie o tym piętrze. Jeśli odpowie, proszę go dodatkowo o dezodorant i zapalniczkę.
 
__________________
Jeśli jest ciężko to znaczy, że idziesz w dobrą stronę.
Michaliev jest offline  
Stary 19-11-2012, 15:40   #95
 
Yzurmir's Avatar
 
Reputacja: 1 Yzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie coś
Panowie, zaraz to załatwię — obiecał tak pogodnym tonem, na jaki go było stać, Pan Robert, po czym zaczął grzebać w swoim plecaku, szukając czegoś, co mogłoby mu pomóc przedostać się przez okno. Zerknąwszy przelotnie na schowek, z którego wypadł trup, rzucił w powietrze: — Niech ktoś tam zajrzy i poszuka jakichś narzędzi. Eee, łomu, piłki do metalu, czegoś takiego. Dalej, chłopaki!

Po czym z braku lepszych opcji zaczął próbować podważyć metalową ramę scyzorykiem.
 
Yzurmir jest offline  
Stary 19-11-2012, 15:48   #96
 
Boreiro's Avatar
 
Reputacja: 1 Boreiro jest na bardzo dobrej drodzeBoreiro jest na bardzo dobrej drodzeBoreiro jest na bardzo dobrej drodzeBoreiro jest na bardzo dobrej drodzeBoreiro jest na bardzo dobrej drodzeBoreiro jest na bardzo dobrej drodzeBoreiro jest na bardzo dobrej drodzeBoreiro jest na bardzo dobrej drodzeBoreiro jest na bardzo dobrej drodzeBoreiro jest na bardzo dobrej drodzeBoreiro jest na bardzo dobrej drodze
Klepnąłem lekko Prezesa w ramię.
- Słyszałeś? Jakieś kroki czy cuś. A my tu sami jesteśmy. Kto to? - nie czekając na odpowiedź kontynuowałem, z trochę wystraszoną miną - Kiedyś widziałem w telewizorni, jak też takie niczyje kroki były, a potem mama mi wyłączyła, więc nie wiem co było dalej. Mam pomysła. Ty oblukaj pokój, a ja będę pilnował. Wporzo?
 
Boreiro jest offline  
Stary 19-11-2012, 16:06   #97
 
BoYos's Avatar
 
Reputacja: 1 BoYos ma wspaniałą reputacjęBoYos ma wspaniałą reputacjęBoYos ma wspaniałą reputacjęBoYos ma wspaniałą reputacjęBoYos ma wspaniałą reputacjęBoYos ma wspaniałą reputacjęBoYos ma wspaniałą reputacjęBoYos ma wspaniałą reputacjęBoYos ma wspaniałą reputacjęBoYos ma wspaniałą reputacjęBoYos ma wspaniałą reputację
- Przy ostatnim sprawdzaniu drzwi o mało się nie zesrałem w gacie - wymruczał po czym dodał - Ja nic nie słyszałem. No ale w sumie bezpiecznie bedzie żebyś stał na warcie. Przynajmniej uciekne szybko. Albo usłyszysz. Jak coś będzie oczywiście.
Prezes podszedł do drzwi i włożył klucz. Przekręcił tak, by zrobić jak najmniej hałasu...lekko pociągnął klamkę i otworzył jak najciszej dało się drzwi.
 
BoYos jest offline  
Stary 19-11-2012, 17:43   #98
 
Anonim's Avatar
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Mówię do Krzyśka, że Robert ma zapałki.
Proszę Tomka o pomoc przy eksperymencie: Tomek niech trzyma lustro i nakieruje ją mniej więcej tam gdzie powinien przez odbicie widzieć dłoń martwiaka, a ja odkroję martwiakowi palec szkłem. Oczywiście szkło biorę przez szmatę. I dodatkowo:

- Tomek, a weź nakieruj lustro na drzwi. Może wcale nie są zamknięte tylko ktoś nas naćpał peyotlem czy grzybkami i teraz świrujemy. To mogło być nawet wojskowe LSD w gazie. - rzucam też pomysł tak ogólnie do ludzi - W sumie skoro trup nie ma odbicia w lustrze, a my mamy to może dałoby się przepchnąć trupa przez drzwi, które wydają nam się zamknięte? A tak przy okazji to gdy mówiłem w klasie, że nie chcę jechać na obóz Crystal Lake to nie miałem na myśli, żebyśmy jechali do bardziej pojebanego miejsca.

Szukam sobie lepszego uzbrojenia niż szkło.
Może być ułamana kość policjanta.
Jak nikt się nie rwie do pomocy przy przepychaniu zwłok to sam to próbuję robić, ale dobrze by było jakby ktoś mi pomógł z przyglądaniu się eksperymentowi lustrem.
 
Anonim jest offline  
Stary 19-11-2012, 17:56   #99
 
t0m3ek's Avatar
 
Reputacja: 1 t0m3ek wkrótce będzie znanyt0m3ek wkrótce będzie znanyt0m3ek wkrótce będzie znanyt0m3ek wkrótce będzie znanyt0m3ek wkrótce będzie znanyt0m3ek wkrótce będzie znanyt0m3ek wkrótce będzie znanyt0m3ek wkrótce będzie znanyt0m3ek wkrótce będzie znanyt0m3ek wkrótce będzie znanyt0m3ek wkrótce będzie znany
Patrzę na Belkara zdziwionym wzrokiem jeszcze w lekkim szoku po tym co zobaczyłem ale w końcu nakierowuję lusterko na drzwi.
 
t0m3ek jest offline  
Stary 19-11-2012, 20:08   #100
 
Imoshi's Avatar
 
Reputacja: 1 Imoshi jest jak niezastąpione światło przewodnieImoshi jest jak niezastąpione światło przewodnieImoshi jest jak niezastąpione światło przewodnieImoshi jest jak niezastąpione światło przewodnieImoshi jest jak niezastąpione światło przewodnieImoshi jest jak niezastąpione światło przewodnieImoshi jest jak niezastąpione światło przewodnieImoshi jest jak niezastąpione światło przewodnieImoshi jest jak niezastąpione światło przewodnieImoshi jest jak niezastąpione światło przewodnieImoshi jest jak niezastąpione światło przewodnie
Słysząc Belkara, zwrócił się do Pana Roberta:
- Mógłby mi Pan użyczyć zapałek, żeby spalić tą magiczno-czarującą książkę?
 
Imoshi jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 09:55.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172