Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Horror i Świat Mroku > Archiwum sesji RPG z działu Horror i Świat Mroku
Zarejestruj się Użytkownicy


 
 
Sesja RPG Narzędzia wątku Wygląd
Stary 20-02-2007, 13:38   #81
Cep
Banned
 
Reputacja: 1 Cep nie jest za bardzo znany
- Dla dobra koterii chętnie wysłucham co ma do powiedzenia na ten temat Marcjan, jeśli mnie pamięć nie myli to jeszcze się nie wypowiadał. Chociaż wątpię by przedstawił jakiś sensowny pomysł, brak mu po prostu wyczucia do prowadzenia interesów. Nie wiem tylko gdzie się podziewa...

Shawn zaczął obracać w palcach pusty kieliszek, zdradzając lekkie oznaki poirytowania.

- Z drugiej strony nienawidzę bezproduktywnego oczekiwania. Nieobecni nie mają racji! Po prostu poinformujemy go o naszej decyzji. Kamienica zostanie Galerią Sztuki Awangardowej! Znalezienie odpowiedniego artysty pozostawiam Tobie, moja droga. Osobiście zajmę się promocją i całym tym bajzlem, wymagającym zainwestowania sporej ilości gotówki, dzięki któremu galeria zacznie na prawdę się liczyć.
 
Cep jest offline  
Stary 20-02-2007, 23:18   #82
Konto usunięte
 
Mira's Avatar
 
Reputacja: 1 Mira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputację
Shiva wzruszyła tylko ramionami.
- No tak, jak zwykle jesteś "demokratycznie" nastawiony. Cóż, z Marcjanem mam się widzieć jutro. Jeśli nie będzie miał jakiegoś genialnego pomysłu poza schroniskiem dla zwierząt, to myślę, że przeforsujemy pomysł galerii. Świrów ci u mnie w klubie dostatek, a więc z artystami problemu nie będzie.
Wampirzyca wstała ze swojego miejsca przeciągając sie rozkosznie. Może jej wdzięki nie były szczególnie okazałe, ale trzeba przyznać, że miło popatrzeć na młode, silne ciało kobiety, odziane w dodatku w seksowną sukienkę. Shiva pochyliła sie lekko nad Shawnem. Stuknęła swoim kielkiszkiem o jego, po czym bez ostrzeżenia rzuciła czarką przez pokój tak, że naczynie rozbiło sie w drobny mak na ścianie.
- To na szczęście. - szpenęła z uśmiechem.
Sprężystym krokiem podeszła do drzwi pokoju. Otworzyła je wołając czułym niemal głosem.
- Ralphiku, mam dla Ciebie zadanie! Potrzebne ci będzie najbardziej zabójcze wyposażenie na świecie: zmiotka i szufelka... Ooo!
Wampirzyca uniosła brwi w geście zdziwienia, kiedy zobaczyła w holu Marcjana. Zastanawiała się ile mógł słyszeć...
 
__________________
Konto zawieszone.
Mira jest offline  
Stary 21-02-2007, 10:58   #83
 
Ratkin's Avatar
 
Reputacja: 1 Ratkin jest godny podziwuRatkin jest godny podziwuRatkin jest godny podziwuRatkin jest godny podziwuRatkin jest godny podziwuRatkin jest godny podziwuRatkin jest godny podziwuRatkin jest godny podziwuRatkin jest godny podziwuRatkin jest godny podziwuRatkin jest godny podziwu
Witam ponownie, słyszałem że coś tam rozmawiacie po cichu, nie chciałem przeszkadzać.
Marcjan wyglądał jakby rozglądał się po pokoju w poszukiwaniu czegoś. Choć może tylko bardzo starał się nie spojrzeć na Bruje.

Widzę że się porozumieliście? Zapewne Shawn zdążył już wysnuć swoje plany na temat tego miejsca. Doszliście do jakichś wniosków, może jakieś propozycje? Mnie osobiście wszystko jedno, im trudniejsze warunki tym będzie ciekawiej, nie egzystuje jako Kainita po to żeby kryć się jak szczur, choć przyznam że jeśli któreś z was chce tu zrobić kolejny klub służący jako wspólna szysza wodna z której byle pijawka będzie mogła korzystać to wyrażam swoje zniesmaczenie.
 
Ratkin jest offline  
Stary 21-02-2007, 11:22   #84
Konto usunięte
 
Mira's Avatar
 
Reputacja: 1 Mira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputację
Shiva przyjrzała się Marcjanowi. W jej oczach zabłysły wesołe ogniki.
- Jesteś zazdrosny! - rzekła z satysfakcją - Jak babcie kocham, nie podoba ci się to, że umówiłam sie z Shawnem.
Wampirzyca otarła się czule o Gangrela. Gdy ich twarze były dość blisko siebie, pokazała mu język. Czy da się w jednym ciele połączyć osobowość łobuza i salonowej królewny? Dziwna to mieszanka i prawdopodobnie wybuchowa, ale patrząc na Shivę można było przypuszczać, że taka mikstura miała prawo bytu.
Kobieta już bez droczenia się, wyjaśniła.
- Masz racje, spotkaliśmy się tutaj żeby porozmawiać o tym, co zrobimy z kamienicą. Kolejnego klubu nie chcemy, ale wydaje nam się interesująca perspektywa założenia tutaj Galerii Sztuki. Wiem, że to nie twoja branża, lecz pomyśl: W dzień byłby tutaj spokój, a tylko wieczorem odbyłby się jakiś wernisaż czy przyjęcie do grubych ryb. Może nadęcie, ale spokojnie. - sciszyła głos - Shawn byłby w swoim żywiole, więc myślę, że nikt nie będzie ci kazał sie w to angażować. To w końcu tylko przykrywka.
Shiva odsunęła się odrobinę od Marcjana spoglądając na niego zachęcająco.
- Decyzja oczywiście bez ciebie nie zapadnie, mówię ci tylko co myśmy wymyślili. No to jak, jakieś inne genialne opcje, czy może "od biedy" być galeria?
 
__________________
Konto zawieszone.
Mira jest offline  
Stary 21-02-2007, 22:24   #85
Maczek
 


Poziom Ostrzeżenia: (0%)
Nagle do pomieszczenia wchodzi goryl Shawna. Nie widać po nim zbyt wiele emocji ale wyraźnie się spieszył.

- Samochód przy bramie...

[center:ce91f25d3f][/center:ce91f25d3f]

Tyle zdążyliście usłyszeć gdy z podwórka dobiegł ryk potężnego silnika, jednak na pewno nie dobiegał on spod bramy. W pomieszczeniu w którym akurat przebywacie jedna z okien daje dokładny obraz tego co dzieje się na zewnątrz przed domem. Jesteście na pierwszym piętrze.
Przed domem nie ma luksusowej limuzyny Shavna. Jakimś trafem Jego goryl zapomniał ją zabrać spod cmentarza i pewnie stoi teraz kilka przecznic dalej. Niedaleko stoi nie rzucając się w oczy czerwony motocykl, który w tej dzielnicy nie jest niczym niezwykłym. Całkiem przed domem stoi tylko potężny czarny motocykl i policyjny samochód. Samochód który wcześniej stał zaparkowany po drugiej stronie najwyraźniej odjechał. Nie zapominajmy jednak o gościach. Pierwszy na trawnik wjechał ładniutki jaskrawo niebieski peugeocik. Z którego właśnie wysiadają dwie wyzywająco ubrane czarne laski. Następnie z hukiem podjechał wyraźnie stuningowany Ferrari. Tuż za nim stara ale mocno podrasowane BMW i piękna dwuosobowa Corvetta. Po chwili pojawiła się też wyścigowa wersja z masą rurek w kabinie Chevelle z niemal całym silnikiem na masce a za nią podświetlany od spodu Dodge ze zgrają ludzi na pace z tyłu. W jednej chwili zrobiło się głośno i tłoczno. Ktoś podszedł do policjantów a ci zaraz sobie pojechali. Wszyscy ci którzy przyjechali byli czarni. Robili dużo hałasu i często machali rękoma. Zdaje się że każdy był inaczej ubrany i każdy chyba chciał być oryginalny. Każdy też miał broń, którą trzymał w różnych dziwnych miejscach. Nie wyglądało na to że któryś z nich zwraca większą uwagą pozostałych. Tak właściwie to niewiadomo co zwracało ich uwagę. Łazili, kłócili ie. i chyba na coś czekali...
I się doczekali. z następnego samochodu który podjechał wysiadł od strony kierowcy kolejny... murzyn i zaczął się uważnie przyglądać kamienicy. pozostali powoli przerywali rozmowy i starali sie patrzeć w tym samym kierunku. zrobiło się znacznie ciszej. silniki samochodów zostały pogaszone, cos sie kroiło.
 
 
Stary 21-02-2007, 22:56   #86
Konto usunięte
 
Mira's Avatar
 
Reputacja: 1 Mira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputację


Shiva patrzyła się na zbiegowisko, nie dowierzając własnym oczom.
- Eeee... - skomentowała nadzywaczaj elokwentnie jak na siebie. Po chwili jednak otrząsnęła się ze zdziwienia.
- Shawn kochanie! Zapraszałeś znajomych z klubu golfowego? - krzyknęła w stronę pokoju, w którym przebywał Ventrue. Jakoś nie przyszło jej do głowy, że mogą to być znajomi Marcjana.
Mrużąc oczy przyglądała się zbieraninie na trawniku, szukając znajomych twarzy.
 
__________________
Konto zawieszone.
Mira jest offline  
Stary 21-02-2007, 23:16   #87
 
Ratkin's Avatar
 
Reputacja: 1 Ratkin jest godny podziwuRatkin jest godny podziwuRatkin jest godny podziwuRatkin jest godny podziwuRatkin jest godny podziwuRatkin jest godny podziwuRatkin jest godny podziwuRatkin jest godny podziwuRatkin jest godny podziwuRatkin jest godny podziwuRatkin jest godny podziwu


O w morde ile asfaltów... - Marcjan o dziwo uśmiechnął się rozbawiony kiedy wyglądnął przez okno. -Ja rozumiem że kamienica stara, ale droga przed nią już skończona... Shawn, Shiva? Pozerstwo waszego kalibru, znacie tą czarną masę?
 
Ratkin jest offline  
Stary 22-02-2007, 10:06   #88
Cep
Banned
 
Reputacja: 1 Cep nie jest za bardzo znany


Słysząc krzyki damy w opałach, Shawn wyszedł z pokoju na hol, niemile zaskoczony obecnością Marcjana. Odruchowo poprawił krawat i nałożył kapelusz, lekko zacieniający oczy, co miało ukryć oznaki zakłopotania.

- Witaj ponownie! Dobrze ,że jesteś tu z nami bo potrzebujemy Twojej opinii o... Co ta banda czarnuchów robi na moim trawniku?! Nie przypominam sobie bym zapraszał tu Twoich kumpli ze slamsu, Marcjanie?!

Mafioso, wyraźnie skonsternowany, przyglądał się jeszcze jakiś czas kolorowej zbieraninie. Odruchowo sprawdził czy ma kamizelkę kuloodporną. Na szczęście nie zapomniał jej nałożyć. Jeszcze kiedy był śmiertelnikiem, w jego 'sferze interesów' takie wyposażenie było niezbędne do przeżycia. Pomimo tego ,że ewidentnie trudniej było go teraz zabić, nadal ją nosił dla większego bezpieczeństwa.

- Trzeba to jakoś załatwić bez użycia przemocy. Nie mam zamiaru patrzeć jak dziurawią mi elewację i rujnują resztki zabytkowych sprzętów w tym domu. Wyjdę do nich i pogadam z ich szefem, czy kimkolwiek tam jest ten murzyn który wyraźnie wzbudza ich respekt. Będziecie musieli się zdać na moje zdolności dyplomatyczne... Chyba ,że macie lepszy pomysł?! Jeśli zrobi się gorąco - droga Shivo - rzuć Marcjanem przez okno, żeby doszedł na miejsce akcji szybciej niż ostatnim razem. Bez urazy przyjacielu...
 
Cep jest offline  
Stary 22-02-2007, 12:46   #89
 
Ratkin's Avatar
 
Reputacja: 1 Ratkin jest godny podziwuRatkin jest godny podziwuRatkin jest godny podziwuRatkin jest godny podziwuRatkin jest godny podziwuRatkin jest godny podziwuRatkin jest godny podziwuRatkin jest godny podziwuRatkin jest godny podziwuRatkin jest godny podziwuRatkin jest godny podziwu


Marcjan odwrócił się w stronę Shawna bardzo powoli. Za bardzo, by nie dało się zauważyć że przez chwile walczył z własną Bestią. Kiedy wzrok Marcjana wędrował po sylwetce Ventru jakby oceniając swoje szanse w walce... Gangrel uśmiechnął sie szeroko i szczerze.

Mieszkanie z wami już pierwszej nocy dostarcza tyle emocji...

Shawn, widzę że naprawdę masz dwie lewe ręce skoro taki "szarmant" "damą" się potrzebuje
wysługiwać. No ale jak zwykle - nie zaskoczyłeś mnie... dobrze, nie czas na kłótnie, wystarczy że już ty popełniasz błąd drażniąc stojącego obok Gangrela który za chwile może być potrzebny żeby uratować ci tyłek kiedy wrodzona gruboskórność twego klanu może zawieść kiedy okaże się że do rozmowy z tym brudnym motłochem potrzebna będzie Dyscyplina Animalizmu hehe... No, dalej, frontman proszony na scenę... -
Marcjan machnął obojętnie ręką w stronę okna...
 
Ratkin jest offline  
Stary 22-02-2007, 19:43   #90
Konto usunięte
 
Mira's Avatar
 
Reputacja: 1 Mira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputację


Shiva patrzyła to na jednego, to na drugiego.
"Taa, kocham ich wymiany zdań, ale to może potrwać, a tymczasem jakieś trepy zadepczą moje stokrotki czy co my tam za zielsko mamy..."
Z ciężkim, niemal teatralnym westchnieniem pod tytułem "patrzcie jak się poświęcam"
Shiva ruszyła na dół.
- Załatwię to. Wy obserwujcie sytuacje. - krzyknęła z holu.
Kobieta otworzyła drzwi wejściowe i doniosłym głosem niemal krzyknęła, skupiając na sobie uwagę zebranych "asfaltów" - jak ładnie określił ich Marcjan.
- To teren prywatny, a nie czarna msza. Czego tu?!
 
__________________
Konto zawieszone.
Mira jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 03:09.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172