Cedryk

Mylisz się. Teren enklawy to teren Thay, obowiązuje prawo Thay, zawsze i wszędzie tak jest tam gdzie istnieje enklawa.

abishai nie będziemy się przerzucali tu argumentami, bo już w samej sferze mechanicznej widać, iż preferujesz drowy. Nie dałeś też CC żadnych argumentów do negocjacji, żadnych towarów tylko w dyspozycji przez moją postać itd, itp.
Popełniłem błąd wybierając CC, lecz myślałem, że chcesz pociągnąć watek CC, lecz widzę, iż CC potrzebni są ci tylko jako tło dla konfliktu a nie jako pełnoprawni gracze biorąc pod uwagę taką przewagę Drowów. Mój Nekromanta jest zbyt charakterystyczny aby stanowić tylko tło dla twojej opowieści i rozgrywek domów.


Aby to było możliwe Tahayńczycy powinni otrzymać od MG jakąś zahaczę fabularną, która by powodowała, że byliby atrakcyjnymi partnerami do negocjacji i pertraktacji i to nie dla nic nieznaczących czarodziejów drowich, lecz o wiele wyżej postawionych w domach drowek i to nie z pozycji typowej dla drowich domów, mężczyzna sługa kobieta pan, tylko na równych.

Trzeba było faktycznie zagrać kapłanką Lyloth, lecz nie wiedziałem, iż cała gra jest układna pod graczy z drowami.

Ogólnie rzecz dziwię się, iż wasze cukierkowe drowy jeszcze żyją. Z tak słabą konspiracją powinny być najmniej kilka razy zabite.

 

__________________
Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę.
Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem.
gg 643974
Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975

Aisu

Jesteś przedstawicielem 5 milionowego imperium, a oczekujesz od MG rozwiązania na złotej tacy? Doprawdy Cedryku

Sesja odgrywa się w drowim mieście, z 5 drowimi graczami z poprzedniej, normalnie zaskoczenie dla wszystkich

I KNOW RITE? Też im tą ciągle powtarzam! Ale nikt mnie słucha! >.>

 

__________________
"I may not have gone where I intended to go, but I think I have ended up where I needed to be."

Cedryk

Nie, nie oczekuję.
Zatem powinna stać za moją postacią materialna potęga, z której mógłby korzystać a nie jest to dane mi odczuć.
Wszelkie propozycje były odrzucane.
Wyjątkowi nieumarli z potworów tylko w dyspozycji Amona i tworzenia przez niego odrzucone, dostęp do ciał magicznych potworów odrzucony.
A jest to minimum czym powinien dysponować na początek grając CC, w końcu w handlowcy i mają swoje koneksje, co powinno być właśnie takimi przedmiotami w moim dostępie bez ograniczeń być odzwierciedlone.


Co zaś się tyczy postaci drowów, to bardziej mi hendonistyczne elfy z Evermet przypominają niż drowy.
Za sama wiedzę oku wszyscy powinni być już dawno przemienieni w dridery przy takiej konspiracji.


Nie zostało to dokładnie powiedziane, to że wszytko, nawet mechanika została zmieniona pod drowy, aby je jak najbardzej wzmocnić.

Zastanawiam się też po co drowom CC skoro nie są języczkiem u wagi równowagi Domów. Tak naprawdę do niczego nie są potrzebni w tym drowim mieście, chyba tylko jako tło, lecz nie jako pełnoprawne postacie graczy.

Amon nie był tworzony jako tło.
Jeśli chciałeś mieć abishai potakiwacza zabiegającego o wpływy u drowów a nie postać ważnego stanowiącego o polityce CC, bo takim jest każdy z pełnoprawnych CC, trzeba było to zaznaczyć w rekrutacji. Z enklawy tylko czarodzieje nie będący CC, lecz dopiero ubiegający się o przyjęcie w poczet prawdziwych Czerwonych Szat.

PS. Co zaś się tyczy Rashmenu to był ich niewielki błąd bo nie wzięli pod uwagę duchów chroniących ten kraj.
Mimo nawet tej klęski są nadal jednym z głównych graczy na kontynencie Ferunu. Czego o drowach powiedzieć nie można.

PS. Co do drugiego Gracz prowadzącego CC. Tobie też proponuję rezygnację z sesji tak ustawionej wyłącznie pod graczy prowadzących drowy.
Sam zdecyduj może, moje słowa chociaż sprawią, iż jako CC twoja postać dostanie to czym powinna dysponować i posiadać na starcie, czyli powód dla którego to CC są atrakcyjni i pożądanym kontaktem dla drowów.

 

__________________
Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę.
Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem.
gg 643974
Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975

Viviaen

A weź już idź z tym swoim hejtowaniem gdzieś indziej, wylej swoje żale PRYWATNIE i nie trolluj w tym wątku...

Uważasz, że wiesz i zrobisz lepiej? Zrób!

Chciałeś być języczkiem u wagi? Trzeba było się nim stać!

Ja oczywiście rozumiem, że Tobie może się nie podobać styl prowadzenia tej sesji i masz do tego pełne prawo. Niemniej nie masz prawa obrażać mnie i innych graczy (bo ja poczułam się obrażona) a także MG twierdząc, że źle gramy/abi źle prowadzi.
Nam to odpowiada, Tobie nie. Zrezygnowałeś z sesji jak obrażona dziewczynka w szkole bo nie dostała szóstki za samą obecność. Jak mogłeś oczekiwać, że nagle cała sesja zacznie się kręcić wokół Twojej postaci tylko dlatego, że poświęciłeś te swoje cenne gwiazdki na pozycję? Przecież tyle razy tłumaczyliśmy podczas rekrutacji że tak naprawdę liczy się przede wszystkim to, co sam sobie wypracujesz fabularnie!

Jeśli ciągle bombardowałeś abiego swoimi żądaniami i fochami w stylu powyższych to nic dziwnego, że miał ochotę ją zakończyć.
Nie ma nic gorszego niż gracz, który wie lepiej jak poprowadzić sesję w której jest... graczem.

 

__________________
Jeśli zabałaganione biurko jest znakiem zabałaganionego umysłu, znakiem czego jest puste biurko?
Albert Einstein

Cedryk

Teraz ty mnie obrażasz.
Podstawą dobrej gry jest wyrównane postacie czego abishai nie uczynił.
Sory, ale nie było też mowy, iż ma być postać tłem dla waszych postaci, takie traktowanie było obrazą nie tylko dla mojej postaci, ale i dla mnie.
Abishai widział moją postać więc wiedział, iż z pewności nie może być ona tłem i zgodził się na taką. Nie musiał jej wybierać.

Aby prowadzić negocjacje trzeba dysponować jakąś ofertą wyjściową o którą abishai nie zadbał, a mi nie pozwolił przeprowadzić swoich pomysłów. Wszelkie fabularne pomysły ucinał, więc nie ma mowy aby było to chociaż równe traktowanie.
To było z góry skazane na niepowodzenie ani drowy nie posiadają nic czego by pragnął, Amon, ani on sam dzięki zabiegom abishaia żadnym chodliwym towarem nie dysponował

Przypominam żaden z prawdziwych CC nie będzie dupolizem drowich jędz, będzie je traktował jak kulturalny kupiec, jak równe mu a to i tak podwyższając ich status.


PS . Jeśli masz coś do mnie to proszę Viviaen na PW. Na każdy atak na forum odpowiem tym samym.

 

__________________
Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę.
Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem.
gg 643974
Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975

Viviaen

Nie mam ochoty kopać się z koniem o przerośniętym ego.
Z mojej strony to wszystko i mam nadzieję że z Twojej też.
Nie zaśmiecaj nam wątku.

 

__________________
Jeśli zabałaganione biurko jest znakiem zabałaganionego umysłu, znakiem czego jest puste biurko?
Albert Einstein

Cedryk

A ja z osobą, która nie rozumie podstawowych zasad RPG i netykiety. Zatem jeśli odpuścisz sobie prywatne wycieczki w komentarzach, to ja też to zrobię.

 

__________________
Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę.
Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem.
gg 643974
Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975

Icarius

Proszę jeden dzień... a tu takie historie. Znaczy tak styl odejścia z sesji pozostawia wiele do życzenia. Pretensje w komentach, walka ze wszystkimi można to było załatwić z Abim przez PW i zrobić to z klasą...

Odejście gracza mocno problematycznego może ułatwi Abiemu prowadzenie sesji i wpłynie oczyszczająco na atmosferę. Sesja jest specyficzna w materiałach jest wyraźnie napisane jaka jest wizja świata MG.

Szeregowy CC równy Matronie to żart. To Podmrok miasto drowów rządzone przez kapłanki Lolth. Czerwoni są tu obcy, jak by na to nie patrzeć.

Co do blokowania przez Abiego inicjatyw... Jest w tym trochę racji. Często słyszę nie, nie, nie, nie. Zarówno tą postacią jak i poprzednią. Czasami mam wrażenie, że przesadza. Działa to jednak na mnie motywująco. Próbuję od innej strony w inny sposób. Kilka rzeczy mi jednak Akormyrem wyszło. O wiele więcej było porażką... Jest to jednak trudny świat, trudna sesja... Podmrok pełną gęba

Świat podobał mi się na tyle, że zgłosiłem się do kontynuacji. Mimo, że w poprzedniej odsłonie zginąłem jako jedyny gracz. (nie licząc nie aktywnych). Abi duży + za tą sesję.

 

Cedryk

Ja wyjaśniłem powody całkowicie się nie zgadzamy wizjami świat Ferunu, co ważniejsze wizja abishaia jest w sprzeczności z większością podręczników. Blokuje wszelkie inicjatywy fabularne, nierówno traktuje graczy, czyli popełnił chyba wszystkie grzechy, których bym sobie nie życzył, aby MG u którego gram popełniał.
CC są megalomanami przynajmniej większość z nich, tylko tacy przeżywają i do czegoś dochodzą w szeregach tej organizacji, dla nich oni są centrum wszechświata.
Wszystkie enklawy zbudowane są w taki sam sposób i mają ten sam charakter i status ziemi thayskiej a CC pracujący w nich mają listy żelazne, gwarantujące całkowitą bezkarność przed wymiarem innym niż władza Zulkirów.

Nie podoba mi się, że nie daje się człowiekowi rozegrać.
Pożegnanie było prawidłowe, wyjaśniałem powody odejścia reszta, było tylko odpowiedzią na ataki.

Jak już pisałem Abishai wiedział na co się godził przyjmując postać, potem zaś wszystkie pomysły spuszczał mi w kanał, bo były sprzeczne z jego wizją.

Reasumując popełniłem błąd nie biorąc drowa.
Abishai popełnił błąd wprowadzając CC, którzy nie powinni być postaciami grywalnymi w tym mieście, skro chce sprowadzać rolę najważniejszych CC do statystów.
Skoro enklawa jest tak marna i niedofinansowana to powinien być w tej enklawie tylko jeden prawdziwy CC Kkazark enklawy.

 

__________________
Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę.
Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem.
gg 643974
Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975

Viviaen

Jeszcze nie zauważyłeś że nikt nie popiera Twojego punktu widzenia? Co więcej, z tego co widzę większość z nas odebrała Twoje pożegnanie jako atak.
Widocznie abi nie do końca rozumiał kogo bierze i na odwrót, Ty nie do końca rozumiałeś w co wchodzisz. Bywa, taka jest naturalna kolej rzeczy. Ale po co przy okazji z uporem maniaka opluwać całą sesję?

Ponawiam uprzejmą prośbę: oszczędź nam już swoich żalów. Na pewno masz ciekawsze rzeczy do pisania niż kolejne komentarze do sesji, z której właśnie zrezygnowałeś.

ps Najstarsza zasada rpg - słowo MG jest święte i niepodważalne.

 

__________________
Jeśli zabałaganione biurko jest znakiem zabałaganionego umysłu, znakiem czego jest puste biurko?
Albert Einstein