|
Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
03-03-2016, 18:11 | #271 |
Reputacja: 1 |
__________________ Cogito ergo argh...! |
03-03-2016, 18:32 | #272 |
Reputacja: 1 | Awanturnicy naszykowali broń, a w ich oczach pojawił się niemy wyraz zaciętej desperacji. Wpadli do środka z zamiarem spenetrowania przybytku i katakumb w poszukiwaniu ocalałych szabrowników i bezprawnie zagarniętych łupów. W świątyni rozległy się szybkie kroki. Poszukiwacze przygód przekroczyli próg ciężkich, gotyckich drzwi i zbiegli schodami ku zatęchłym podziemiom, rozświetlając czarny jak atrament mrok. Zeszli wprost do prostokątnej, owalnej komnaty, której dominantą był identyczny do pomnika poziom wyżej posąg, jednak tym razem ludzkich rozmiarów.
__________________ [D&D 5E | Zapomniane Krainy] Megaloszek Szalonego Clutterbane’a - czekam na: Lord Melkor, Dust Mephit, Panicz, psionik [Adventurer Conqueror King System] Saga Utraconego Królestwa - czekam na: Gladin, WOLOLOKIWOLO, Stalowy, Lord Melkor, Pliman Ostatnio edytowane przez Lord Cluttermonkey : 03-03-2016 o 22:49. Powód: Orr coś zauważył |
03-03-2016, 19:18 | #273 |
Reputacja: 1 | Weszli do środka przygotowani na walkę. Ta jednak nie nastąpiła gdyż zbiry najwyraźniej bali się całej tej ekipy bardziej niż ekipa ich. A może po prostu spodziewali się że do walki przyłączy się ktoś więcej? Wszak nie znali ilości ani potencjału towarzyszy z którymi przebywał Raven. |
03-03-2016, 20:37 | #274 |
Reputacja: 1 | Hassan poczekał, aż towarzysze uchylą drzwi po czym cisnął pochodnią w głąb świątyni. Pochodnia wirując spadła koło pomnika Myrkula, skwiercząc na podłodze. Rabusiów z poszukiwanej bandy nie było - pomieszczenie wyglądało na puste kiedy awanturnicy wlali się do środka świątyni niczym woda przerywająca tamę na rzece. Hassan ponownie podjął rzuconą pochodnię i słysząc sugestię druida omiótł posadzkę w pobliżu drzwi do katakumb, szukając śladów błota z ziemi na cmentarzu. Tymczasem huczący płomień pochodni podpowiedział, że w świątyni zrobił się przeciąg. Niewątpliwie wywołany otwartymi drzwiami. Szybko dostrzegli tajemniczo wyglądające tunele, jakby wydrążone przez jakieś ryjące zwierzęta. Dziwnie przypominały tunele, które robiły w jego ojczystej krainie ogromne mrówki zwane Sjafu. Mogły one w niecały kwadrans pożreć dorosłego mężczyznę, zostawiając jedynie ogołocony do czysta szkielet. Jednak mrówka, która mogłaby wykopać taki tunel musiałaby mieć wielkość co najmniej kuca. - Na Los, szkodniki w tej barbarzyńskiej krainie są iście gigantycznych rozmiarów..... - mruknął wojownik próbując opanować ciarki, które mimowolnie przeszły mu po grzbiecie |
03-03-2016, 22:32 | #275 |
Reputacja: 1 | Kiedy zasuszone oblicze pierwszego kapłana wygięło się w szyderczym trupim uśmiechu, łudząco podobnym do samego Myrkula, Raven spodziewał się najgorszego.
__________________ [D&D 5E | Zapomniane Krainy] Megaloszek Szalonego Clutterbane’a - czekam na: Lord Melkor, Dust Mephit, Panicz, psionik [Adventurer Conqueror King System] Saga Utraconego Królestwa - czekam na: Gladin, WOLOLOKIWOLO, Stalowy, Lord Melkor, Pliman Ostatnio edytowane przez Lord Cluttermonkey : 03-03-2016 o 22:47. |
03-03-2016, 23:19 | #276 |
Reputacja: 1 | Kargar nie był miłośnikiem żołnierskiej dyscypliny, ale takie chaotyczne działanie mogło ich kosztować kolejne życia. Ostatnio edytowane przez Lord Melkor : 03-03-2016 o 23:33. |
03-03-2016, 23:40 | #277 |
Reputacja: 1 | Elf skinął głową w stronę Kargara , ktoś z pewnością czaił się za zamkniętymi drzwiami, być może od dłuższego czasu skoro nie było świeżych śladów wśród kurzu. - To mogą być kapłanki i akolici. Dobre miejsce by schować się i przeczekać zagrożenie. Zachowajmy jednak ostrożność - dodał po chwili. |
04-03-2016, 10:24 | #278 |
Reputacja: 1 | - Mówisz że to, to gada? - zapytał Eleny, szturchając jednocześnie truchło kapłana trzonkiem topora. Potem podrapał się po głowie i zwrócił się do czachy. |
04-03-2016, 10:43 | #279 |
Reputacja: 1 | Pomnik milczał. Okrzyki z sąsiednich komnat zamieniały się w rozmowy, szepty.
__________________ [D&D 5E | Zapomniane Krainy] Megaloszek Szalonego Clutterbane’a - czekam na: Lord Melkor, Dust Mephit, Panicz, psionik [Adventurer Conqueror King System] Saga Utraconego Królestwa - czekam na: Gladin, WOLOLOKIWOLO, Stalowy, Lord Melkor, Pliman |
04-03-2016, 11:22 | #280 |
Reputacja: 1 | Hassana męczyły już strachliwe wywody druida. Bezsensowne gadanie do pomnika, czy trupa kapłana miały taki sam sens jak gadanie do starej cegły. Tymczasem rabusie uciekali z łupem i mimo wyczuwalnej interwencji bóstwa tej kaplicy, mieli wciąż spory zapas przewagi. |