Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - DnD > Archiwum sesji z działu DnD
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 29-02-2016, 23:15   #251
 
Komtur's Avatar
 
Reputacja: 1 Komtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputację
Bezimienny zaciekawiony wypróbowywaniem okularów, które okazały się magiczne, początkowo nie brał zbyt dużego udziału w akcji świątynia. Gdy jednak usłyszał wrzaski i krzyki z brylami na nosie podbiegł do drzwi świętego przybytku. Zajrzał do jej wnętrza z przygotowanym do rzutu oszczepem, zdecydowany przeszyć nim najbliższego wroga.
 
Komtur jest offline  
Stary 01-03-2016, 07:40   #252
 
Asmodian's Avatar
 
Reputacja: 1 Asmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputację
Hassan usłyszał mrożące krew w żyłach krzyki w świątyni i odgłosy rzucanych klątw i zaklęć. Towarzysze wpadli w pułapkę i należało niezwłocznie działać
- Do świątyni! - Rzucił do reszty stojących dobywając broni i biegnąc wraz z resztą drużyny w kierunku złowieszczej budowli, zdecydowany rozpłatać pierwszego przeciwnika, który z niej wybiegnie.
 

Ostatnio edytowane przez Asmodian : 01-03-2016 o 12:09.
Asmodian jest offline  
Stary 01-03-2016, 08:06   #253
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Cmentarz jest pełen takich, co najpierw działali, a dopiero potem myśleli - Liadon przypomniał sobie swoje własne słowa gdy zobaczył, jak Anton pada trupem. Kolejny gość, co na stałe zamieszka na pobliskim cmentarzu...
Jednak teraz nie mozna było zastanawiać się nad kruchością życia, a zająć się własnym.
Ilu dokładnie wrogów było w światyni, tego Liadon nie wiedział, ale widział aż za dobrze dziwacznego półorka. I bez wahania do niego strzelił.
 
Kerm jest offline  
Stary 01-03-2016, 08:49   #254
 
Lord Melkor's Avatar
 
Reputacja: 1 Lord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputację
Kargar nie tracił czasu na rozważania o towarzyszu, który właśnie padł. W rozbłysku światła zobaczył draba, który przeszył Antona toporem, wyciągnął swój dwuręczny miecz i skoczył na niego z zamachem!

"Niech ktoś z tyłu zapali światło!" -Krzyknął.
 
Lord Melkor jest offline  
Stary 01-03-2016, 16:31   #255
 
Someirhle's Avatar
 
Reputacja: 1 Someirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputację
Orr popatrzył na trupa Antona. Orr popatrzył na półorka z toporem. Orr był pod wrażeniem.
- Może się do nas przyłączysz. Damy ci jego rzeczy - powiedział Orr, gdy koło ucha świsnęła mu strzała Liadona.
- No i nie umrzesz. Dobry interes - dodał Orr, słysząc za sobą biegnących towarzyszy.
Dodge Action

 
__________________
Cogito ergo argh...!
Someirhle jest offline  
Stary 01-03-2016, 20:40   #256
 
Lord Cluttermonkey's Avatar
 
Reputacja: 1 Lord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputację
Trzy magiczne pociski wydobyły się z rąk Varisa i łukiem dosięgnęły orczego dandysa, co poświadczył donośny jęk bólu.

Tam, gdzie strzała Ravena dotrzeć nie mogła, pojawiła się druga, posłana przez wprawnego Liadona. Krew bluznęła z rozdartego uda topornika. Ten, niewzruszony, złamał drzewiec pocisku. Trzymający ciężki jak śmierć topór barbarzyńca, choć na pół szalony z bólu i wściekłości, nie przystąpił do dalszej ofensywy. Słysząc Orra, spuścił z oka śmiałków, rzucając spojrzenie towarzyszowi - widocznie to nie on był od gadania.

- Zanim porozmawiamy, muszę wyrównać rachunki - czarnoksiężnik rzucił z przekąsem, po czym zgrzytnęły sylaby straszliwego zaklęcia. Różnokolorowa poświata rozświetliła płaskorzeźby z tyłu świątyni, za ponurym pomnikiem. Wąsaty pół-ork wskazał błyszczącą ręką na Varisa. Migoczące iskry dosięgły awanturnika. Wyraz zdziwienia przemknął przez twarz elfa, gdy z jego ciała trysnęła krew. Padł bez zmysłów, ciężko dysząc.

- Widać jestem ulepiony z twardszej gliny. Macie dla nas jakąś ciekawą propozycję, mówicie? Hm, list gończy nie sprzyja współpracy.

- Nie ma mowy! - zaprotestowała Elena, ściskając mocniej miecz. - Nie przystanę na żaden układ!

 
__________________
[D&D 5E | Zapomniane Krainy] Megaloszek Szalonego Clutterbane’a - czekam na: Lord Melkor, Dust Mephit, Panicz, psionik
[Adventurer Conqueror King System] Saga Utraconego Królestwa - czekam na: Gladin, WOLOLOKIWOLO, Stalowy, Lord Melkor
Lord Cluttermonkey jest offline  
Stary 01-03-2016, 21:37   #257
 
Lord Melkor's Avatar
 
Reputacja: 1 Lord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputację
Kargar wiedział, że niewiele widzi w ciemności, zdecydował się zagrać na czas. Trafili na twardych sukinsynów.

"Stoj Elena, nie ty tu dowodzisz nie wiemy co się dzieje!" - Krzyknął ostro, przerywając atak na barbarzyńcę i wyjmując pochodnię, żeby więcej widzieć.


"Ja o żadnych listach gończych nie wiem i nie obchodzą mnie teraz, badamy działanie nekromanty. Jak nie jesteście z nim, to może się jakoś dogadamy, co tu robicie? Rozumiem, że jako wyznawcy boga śmierci chcecie zająć się opuszczonym dobytkiem?" - Powiedział z nutą ironii.
 

Ostatnio edytowane przez Lord Melkor : 01-03-2016 o 21:40.
Lord Melkor jest offline  
Stary 01-03-2016, 21:52   #258
 
Lord Cluttermonkey's Avatar
 
Reputacja: 1 Lord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputację
- Wiecie, wiecie, każdy wie. Jesteśmy z czerwono-czarnej bandy Honohona i McDabba - oświadczył czarnoksiężnik. - Może wpierw zajmiecie się swoim zdychającym koleżką, zamiast zadawać tyle zbędnych pytań? - śmiech odbił się od płaskorzeźb, sprawiając wrażenie, jakby wydobywał się właśnie z czaszek, a nie z orczego gardła.
 
__________________
[D&D 5E | Zapomniane Krainy] Megaloszek Szalonego Clutterbane’a - czekam na: Lord Melkor, Dust Mephit, Panicz, psionik
[Adventurer Conqueror King System] Saga Utraconego Królestwa - czekam na: Gladin, WOLOLOKIWOLO, Stalowy, Lord Melkor

Ostatnio edytowane przez Lord Cluttermonkey : 01-03-2016 o 22:02.
Lord Cluttermonkey jest offline  
Stary 01-03-2016, 22:40   #259
 
Eliasz's Avatar
 
Reputacja: 1 Eliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputację
Raven szykował się już do zaklęcia zgodnie z życzeniem Kargara. Słysząc jednak słowa czarnoksiężnika i widząc zawahanie całej w zasadzie drużyny. Zmienił zamiary.

Może jego czar wykończyłby mocno poranionego przecież pół orka z toporem, a może nie, była to ruletka która raz w prawiona w ruch mogła zakończyć się dowolnie, niekoniecznie wygrana Ravena, zwłaszcza jeśli jego towarzysze uznaliby go za dozwoloną stratę.

Miast tego zdecydował się pomóc Varisowi. - Żyj dziś byś mógł skopać tyłki jutro. Rzucił do niego tekstem zasłyszanym od tchórzofretek uciekających przed lisem.

Mógł próbować pomóc mu jedynie tradycyjnymi metodami i tym się zajął. Dostrzegł jednak pewną możliwość by uratować życie Elenie która zamierzała walczyć do końca. Co prawda elf wolałby widzieć zbirów martwymi za to co zrobili Antonowi i Varisowi , to jednak potrafił właściwie określić priorytety.

- Eleno , przydałaby się twoja pomoc. Do nich zawsze jeszcze możesz powrócić a za chwilę Varis wyzionie ducha bez twojej pomocy. - rzucił w jej kierunku , dając jej możliwość honorowego wycofania się. - Cóż z tego że dopadniesz mordercę, jeśli tym czynem zabijesz niewinnego? - zapytał nieco podchwytliwie licząc, że jej szala moralna przechyli się we właściwa stronę.
 

Ostatnio edytowane przez Eliasz : 01-03-2016 o 23:08.
Eliasz jest offline  
Stary 02-03-2016, 10:53   #260
 
Asmodian's Avatar
 
Reputacja: 1 Asmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputację
Hassan wbiegł do świątyni. Widok Antona leżącego w kałuży krwi podziałał na wojownika jak zimny prysznic. Słyszał wymianę zdań pomiędzy pół-orkiem a czarownikiem i nie mógł uwierzyć w brak lojalności wojownika. Nie chciał już dłużej słuchać przechwałek czarownika, więc ruszył na niego wznosząc kildż do ciosu. Głośny zaśpiew i jęk Varisa za plecami uświadomił Hassanowi, że im dłużej czarownik będzie na nogach, tym cięższe straty poniosą. - Elena, pomóż Varysowi! - zdążył jeszcze rzucić przez ramię zanim zaczął sprint w kierunku drzwi świątyni
 

Ostatnio edytowane przez Asmodian : 02-03-2016 o 19:27.
Asmodian jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 06:26.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172