|
Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
19-03-2016, 23:39 | #381 |
Reputacja: 1 | W objęciach... Sehanine (?) / "U niedźwiadków" 25/26 Kythorn 1357 DR Tej nocy śmiałkowie zapadli w sen, który choć głęboki, nie miał dać wytchnienia ich i tak napiętym zmysłom. Objęcia Sehanine były czarne jak smoła, jednak tajemniczość ta wzbudzała w śniących jeszcze potworniejsze podejrzenie, jak gdyby oczekiwali nadejścia jakiegoś ponurego kształtu. 26 Kythorn 1357 DR Pogodny poranek Z samego rana Drużyna Mithrilowych Czaszek udała się do zarządcy Leofryka, aby dokonać niezbędnych poprawek na królewskiej karcie zbrojnej w związku z Eleną, jak i śmiercią Antona oraz nawiązaniem współpracy z jego bratem. Napotkali tam wyzwanie, któremu nie podołałby najostrzejszy miecz, najcelniejsza strzała, najwytrzymalszy mąż i najroztropniejszy mędrzec - kolejka do urzędu, złożona nie tylko z podobnych im awanturników, ale też Cormyrczyków, z których każdy sprawiał wrażenie, jakby to właśnie jego interes był najpilniejszy w całym Faerunie.
__________________ [D&D 5E | Zapomniane Krainy] Megaloszek Szalonego Clutterbane’a - czekam na: Lord Melkor, Dust Mephit, Panicz, psionik [Adventurer Conqueror King System] Saga Utraconego Królestwa - czekam na: Gladin, WOLOLOKIWOLO, Stalowy, Lord Melkor, Pliman Ostatnio edytowane przez Lord Cluttermonkey : 29-03-2016 o 10:31. |
20-03-2016, 09:19 | #382 |
Reputacja: 1 | Sen tej nocy był dziwny, męczący, złowrogi. Nie dawał należytego wypoczynku i odciskał się swym echem jeszcze po przebudzeniu, zwłaszcza gdy dość szybko okazało się że wszyscy śnili to samo. Ostatnio edytowane przez Eliasz : 20-03-2016 o 10:38. |
20-03-2016, 14:59 | #383 |
Reputacja: 1 | Maraketh Ramas
Ostatnio edytowane przez psionik : 11-05-2016 o 22:12. |
20-03-2016, 21:46 | #384 |
Administrator Reputacja: 1 | Sen był... niepokojący. Ostatnio edytowane przez Kerm : 21-03-2016 o 12:46. |
20-03-2016, 23:19 | #385 |
Reputacja: 1 | Kargarowi również dłużyło się czekanie. Był zaniepokojony dziwnym snem, szczególnie, kiedy dowiedział się, że jego kompanom śniło się to samo. Spoconymi palcami ściskał ukryty pod koszulą medalion z symbolem Bane, modląc się pod nosem, aby groźny Bóg chronił go przed siłami, które pozostają poza zasięgiem jego miecza. Jego nastrój nieco się poprawił, kiedy Makareth podzielił się swoją teorią, że wizja prawdopodobnie nie pochodziła od Myrkula, ponieważ on również ją dzielił - nie miał zaufania do sprawiającego wrażenie obłąkanego brata Antona (nie wiadomo, co takiemu mogło strzelić do łba w najmniej oczekiwanym momencie), ale najwyraźniej kiedy chciał, myślał on trzeźwo. Ten artefakt ze snu był złowieszczy, ale też promieniował wielką mocą - mocą, która wzbudzała pożądanie ambitnego Kargara. Ostatnio edytowane przez Lord Melkor : 21-03-2016 o 15:58. |
21-03-2016, 15:27 | #386 |
Reputacja: 1 | -Idę z wami. Jeszcze chwila tutaj i trafi mnie szlag a komuś stanie się krzywda - Hassana również nie bawiło stanie w kolejce. Irytował go smród źle zakonserwowanej głowy. Od papierków i administracji w tej grupie był szef - a Hassan nim się póki co nie czuł. Wolał więc pójść wraz z Kargarem i Liadonem. Może w bibliotece dowie się czegoś o tej barbarzyńskiej krainie. |
21-03-2016, 22:16 | #387 |
Reputacja: 1 | Koniec, końców w kolejce został tylko Bezimienny z dwoma świrami, choć z dwojga złego wolał Orra. Wśród tłumu różnych obwiesi, barbarzyńca postanowił podpytać o gigantyczne mrówki. Był oczywiście rozsądny i nie wspomniał o tunelach w świątyni, a wyglądało to mniej więcej tak: |
22-03-2016, 14:43 | #388 |
Reputacja: 1 | U zarządcy Leofryka 26 Kythorn 1357 DR Pogodny poranek Nikt nie raczył odpowiedzieć na pytanie Bezimiennego, gdyż całą uwagę zebranych przykuły paskudne uwagi na temat smrodu i wyglądu tłustego olbrzyma o świńskiej twarzy i krótko ściętych włosach. 26 Kythorn 1357 DR Pogodny poranek - Co, Liadon - zaczął Cenhelm - straciłeś zapał do przygód i zamierzasz zostać bibliotekarzem? - żołnierz zażartował, odkaszlnął, rzucił zaniepokojonym wzrokiem na zbrojną straż wewnętrznej bramy. - Świat roi się od tchórzy, którzy udają bohaterów, ale twoi ludzie z pewnością do nich nie należą. Dobrze się wczoraj spisaliście - pochwalił weteran. - W dowód wdzięczności wynegocjowałem dla was większą nagrodę. Nie mogę jednak obiecać, że uda mi się przekonać Malyna do udostępnienia wam biblioteki - rozłożył ręce. - Czarodzieje Wojenni zazdrośnie pilnują swych sekretów. Musielibyście mieć dobrą kartę przetargową. 26 Kythorn 1357 DR Pogodny poranek Biała kotka z niebieską obrożką przystanęła w połowie leniwego spaceru po murku i postawiła elfowi jasny warunek:
__________________ [D&D 5E | Zapomniane Krainy] Megaloszek Szalonego Clutterbane’a - czekam na: Lord Melkor, Dust Mephit, Panicz, psionik [Adventurer Conqueror King System] Saga Utraconego Królestwa - czekam na: Gladin, WOLOLOKIWOLO, Stalowy, Lord Melkor, Pliman Ostatnio edytowane przez Lord Cluttermonkey : 22-03-2016 o 14:49. |
22-03-2016, 15:04 | #389 |
Administrator Reputacja: 1 |
|
22-03-2016, 15:46 | #390 |
Reputacja: 1 | "Coraz cwańsze robią się te zwierzaki" - pomyślał Raven obserwując białą kocicę. - Zamiast pukla mam dla niej to - położył na murku szklaną kulkę na łańcuszku, w który dodatkowo wplótł kilka świecących dupereli. Może było to i tanie i nieco tandetne, ale z pewnością błyszczało i wyglądało nader egzotycznie. W sam raz dla kota ogarniętego manią błyskotek. A przynajmniej taka miał nadzieje druid |