|
Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
08-01-2021, 19:33 | #761 |
Reputacja: 1 | - Abosolutnie, nie! - Imra się oburzyła na słowa paladyna. - Szczurak pracuje dla mnie. Wojowniczka przysunęła szczura chowając go za sobą i stając między nim a krasnoludem. Pogroziła palcem paladynowi i zabrała swojego nowego podopiecznego. Skoro dorktor się zgodził z nimi iść, baron się odział, to nie było co czekać. - Będzie czas się i tymi tu zająć. Najpierw Klaczka - powiedziała twardo jakby to był najwłaściwszy tor działań. Przecież się już umówili. |
08-01-2021, 19:54 | #762 |
Reputacja: 1 | Umorli prychnął i przewrócił oczami na słowa Imry, ale grzecznie odłożył młot. Miał swoją własną wizję tego, co należy zrobić ze szczurakiem, ale nie zamierzał o to kruszyć kopii. |
08-01-2021, 20:04 | #763 |
Administrator Reputacja: 1 | Sprzedaży kogokolwiek w niewolę Arthmyn mówił stanowcze nie, ale szczurak był wychowany w innych warunkach i wyznawał inne wartości. Jednak rzeczą oczywistą było, że pomysł przerośniętego szczurka nie dojdzie do skutku, a jego wychowaniem mogła się zająć Imra, która najwyraźniej miała zamiar zrobić ze szczuraka swego podopiecznego. O gustach się nie dyskutuje, więc zaklinacz nie skomentował tej części wypowiedzi półelfki. Odniósł się jednak do kolejnych zdań. - Chodźmy więc sprawdzić, co z naszymi znajomymi - powiedział. Dając dobry przykład ruszył we wspomnianym kierunku. |
11-01-2021, 12:06 | #764 |
DeDeczki i PFy Reputacja: 1 |
|
11-01-2021, 16:26 | #765 |
Reputacja: 1 | Doktor podrapał się po brodzie. - Chodzi panu o depresję powskrzeszenną? To względnie rzadka przypadłość. Pojawia się u osób, które zostały wskrzeszone. Wiadomo, że śmierć to nieprzyjemne przeżycie, a wyrwanie z zaświatów także jest szokiem. Ma cechy typowe dla depresji i PTSD. Nie pojawia się zawsze, najczęściej wskrzeszani są poszukiwacze przygód, a te osoby charakteryzują się licznymi zaburzeniami osobowości. – zakasłał patrząc na pozostałych – Katatonia postczarowa występuje, gdy mag rzuci zbyt dużo czarów, w krótkim, aż zużyje swoją magię. Nagła utrata mocy prowadzi szoku Potem ruszyli, szczurak szedł przy Imrze szepcząc jej komplementy, i rzucając groźne spojrzenia Umorliemu. Szli przez pełne mroku, teraz raczej smutne niż straszne. Dy doszli do barykady, straż kazała im się zatrzymać. Potem ubrana na czarno kobieta o bladej cerze, dwukolorowych oczach o czarnych włosach wyszła. Pozostali znali ją jako inkwizytor Winter Klaczkę. - Wróciliście, ale czy na pewno?
__________________ Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo. Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda... Cisza nastanie. Awatar Rilija |
11-01-2021, 18:38 | #766 |
Reputacja: 1 | - Hm... Wiara, Nadzieja, Miłość? - spytał Umorli, bardziej swoich towarzyszy niż inkwizytorkę - No żesz, nie pamiętam hasła, jeśli mam być szczery - burknął, nieco zawstydzony -Ale mniejsza z tym! Winter! Wyjrzałaś ostatnio przez okno? Mgła zniknęła, znów jesteśmy na Pierwszej Materialnej! Możecie teraz wreszcie wyjść ze szpitala, tego całego Zandalusa już nie ma, podobno jesteśmy na jakiejś wyspie i jestem pewien, że są gdzieś łodzie. Powiedz, nie chcesz wreszcie stąd odejść i zjeść czegoś dobrego? I napić się piwa? Krasnoludzkiego? - spytał, widocznie rozentuzjazmowany na myśl o krasnoludzkim piwie. |
11-01-2021, 21:16 | #767 |
Administrator Reputacja: 1 | - To z pewnością my. - Arthmyn się uśmiechnął. - Ale ważniejsze jest, że świat dokoła nas, a dokładniej na zewnątrz szpitala, zmienił się. - Musimy wyjść na zewnątrz, a ty możesz nam powiedzieć, czy szpital znajduje się w tym samym miejscu, co przed tym całym zajściem - dodał. - To znaczy zanim pojawiła się mgła i różne potwory. |
12-01-2021, 13:53 | #768 |
DeDeczki i PFy Reputacja: 1 |
|
12-01-2021, 14:02 | #769 |
Reputacja: 1 | - A on jest ze mną - Imra wskazała na szczuraka. - Nie będzie robił problemów. Oczywiście mówiąc to półelfka pogroziła palcem królowi nakazując mu tym gestem się zachowywać. Nawet nie przeszło jej przez myśl, żeby mógł coś teraz nabroić. Czuła się lepiej po rozmowie z Kennickiem ale wciąż potrzebowała wyjrzeć poza mury szpitala i wyjść na świat i... przypomnieć sobie. |
15-01-2021, 10:34 | #770 |
Reputacja: 1 | - Powiedziałabym, że to nieco pretensjonalne, ale nie zawiera odniesień do śmierci i zguby, co jak na Ustalaw jest wielce Oryginalne. – rzekła uśmiechając nieznacznie – Rozumiem, że się udało? Przez chwilę cały budynek drżał, i spodziewaliśmy się zagłady. Potem się uspokoiło. Za oknem nie ma mgły i dziwnych kształtów, ale czy jest bezpiecznie. I o co chodzi z tym osobnikiem wyglądającym jak Ghoul? – zapytała ostrożnie. - Ależ dobra pani, jestem ghoulem, ale co ważniejsze doktorem! – rzekł, tymczasem za Klaczki wybiegła niema kobieta znana jako Mura i zaczęła dawać wszystkim karteczki z narysowanymi serduszkami i ich ściskać, aż stanęła przed Baronem i zaczęła coś pisać.
__________________ Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo. Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda... Cisza nastanie. Awatar Rilija |