Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - DnD > Archiwum sesji z działu DnD
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 15-11-2021, 19:57   #81
Mag
 
Mag's Avatar
 
Reputacja: 1 Mag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputację
Owszem, była zaskoczona, że stwory nie rzuciły się Yoshiko do gardła, ale nie sprawiło to, żeby slasherka zechciała opuścić kuszę.

- Może są za głupie, żeby knuć intrygi i faktycznie nas przepuszczą jak im pomożemy - szepnęła do kompanów z którymi była zadekowana w bezpiecznej odległości od mieszańców.
 
__________________
"Just remember, there is a thin line between being a hero and being a memory"

Gram jako: Irya, Venora, Chris i Lyn
Mag jest offline  
Stary 19-11-2021, 15:59   #82
 
Plomiennoluski's Avatar
 
Reputacja: 1 Plomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputację
- Na miecz Spadkobierczyni, dość tych podchodów. Jeśli będzie trzeba, pojmiemy ich, lub zetrzemy w walce twarzą w twarz. – Sapnął kapłan bitewny, zdejmując bełt i przerzucając kuszę przez plecy. Idąc w stronę głazu zastanawiał się, jak najlepiej podejść do problemu. Pomysł zaświtał mu w głowie, był nawet całkiem sensowny. Mógł ponownie użyć łuski smoczycy. Dzięki zgromadzonej 1 niej magii, podejrzewał, że będzie w stanie podnieść głaz, lub wystarczająco zmniejszyć jego ciężar, by dało się wyciągnąć nieszczęśnika spod niego.
- Jak długo już tu leży przygnieciony? – Zapytał, starając się dowiedzieć, jakie szanse ma uwięziona istota. Ciężko było mu myśleć o nich jako o ludziach, kiedy przyjrzał się im z bliska. Natomiast łaska Ioemade nie miała granic gatunkowych. O ile ich dusze były czyste.
 
__________________
Wzory światła i ciemności pośród pajęczyny z kości...
Plomiennoluski jest offline  
Stary 28-11-2021, 15:11   #83
 
Ranghar's Avatar
 
Reputacja: 1 Ranghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputację
Hargar gdy podszedł bliżej istot był w stanie dostrzec ich twarze. Dyra była garbata, a jej twarz wypaczona była przez liczne guzy do tego stopnia, że jej mowa była niezrozumiała. Lann z kolei wyglądał na wysokiego i szczupłego. Jego twarz była mieszaniną cech atrakcyjnego elfa, kozła i jaszczura. Jego duże dłonie kończą się tępymi szponami przypominającymi małe łopaty.




- Crel jest przygnieciony od kilku godzin, od powtórnych wstrząsów, które zniszczyły wieżę. – Opowiedział Lann na pytanie krasnoluda.
Hargar spojrzał na głaz dużych rozmiarów. Wcześniej przetestował smoczą łuskę na sobie, teraz dotknął nią głazu, a następnie poruszył powoli łuską w górę. Zasypana osobna jęknęła, ale głaz powoli ruszył się i zaczął lewitować w górę. Krasnolud koncentrując się na głazie, zaczął się pocić na czole. Nie mogąc go przesunąć w bok, w wyniku ograniczeń zaklęcia krzyknął ku stworzeniom.
- Szybciej, wyciągnijcie rannego! Nie wiem jak długo zdołam utrzymać głaz w powietrzu.

Dwoje mongreli rzuciło się ku odkopanemu towarzyszowi chwytając go za ręce wyciągnęli z dołu zasypanego gruzem i pyłem. Grube krople potu wystąpiły na czole krasnoluda, a jego wyciągnięta ręka z łuską zaczęła drgać, jakby z każdą sekundą łuska przyjmowała ciężar głazu. W końcu krasnolud ciężko parsknął, a ręka opadła, a ślad za nią głaz z wielkim hukiem.
- Wyrażamy wielkie dzięki za udzielenie pomocy w potrzebie. Jesteśmy zadziwieni waszą mocą dobry panie – Rzekł Lann, jego nastawienie z grzecznego i ostrożnego zmieniło się na przyjazne, również jego milczący towarzysze wyglądali na lepiej nastawionych. Lann spojrzał na przyjaciół następnie na waszą gromadkę. – Chodźcie z nami do wioski, Neathholm dobre miejsce na odpoczynek, wódz nagrodzi za pomoc.

- To wciąż może być zasadzka – ostrzegł Millorn, ale Aravashnial i Anevia ruszyli by dołączyć do Yoshiko i Hargara.
- Pewnie nie mają zbyt wiele rzeczy, którymi mogą nas nagrodzić, ale wdzięczność wodza tych stworzeń może nam otworzyć drogę na powierzchnię lub umocnić naszą pozycję w tym „środowisku” – mruknął Horgus zmieniając nieco swoje nastawienie do stworzeń i ruszając za pozostałymi.
Millorn spojrzał gniewnym okiem na grupę głupców podążających za kundlami w głąb jaskiń. Następnie wraz z Reevellien ruszył wolnym krokiem za nimi.
- Masz dobry instynkt przetrwania dziewczyno i najwięcej oliwy w głowie z całej tej bandy. Jak zrobi się gorąco, trzymajmy się razem. – skinął z uznaniem przewrażliwiony krasnolud.

***

Yoshiko otrzymuje 400 xp za przyjazne negocjacje
Hargar otrzymuje 200 xp za pomoc uwięzionemu, Lann to zapamięta
Reevelien otrzymuje 200 xp Millorn to zapamięta.



***

Kundle poprowadziły drużynę jednym z południowo wschodnich tuneli. Po 25 minutach marszu pojawiła się nowa przeszkoda. Przed drużyną ujawniła się szeroka przepaść, która rozdzieliła drogę. Unoszący się w powietrzu pył skalny i jęki, gdy ściany tunelu osiadają, wskazują, że tunel pękł niedawno. Mongrele wpadły w przerażenie widząc nowo powstałą przepaść i zaczęły się martwić nad losem wioski.

Przepaść można spróbować pokonać na dwa sposoby. Pierwszy to wspinaczka wzdłuż szczeliny, od jednego jej krańca do drugiego wzdłuż ściany. Drugi sposób to zejście po szczelinie w dół i wspinaczka w górę po przeciwnej ścianie. Wyzwaniem jest pomoc i zabezpieczenie niewidomych oraz rannych podróżujących z drużyną.
 

Ostatnio edytowane przez Ranghar : 28-11-2021 o 15:30.
Ranghar jest offline  
Stary 29-11-2021, 21:57   #84
Mag
 
Mag's Avatar
 
Reputacja: 1 Mag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputację
Mieszane uczucia nie odstępowały Rivy. Przytaknęła kiwnięciem głowy, gdy Millorn ostrzegł, że mogą iść w zasadzkę. Wyuczona ostrożność nie pozwalała jej przejść do porządku dziennego, że wynaturzenia nie rzucą im się do gardeł. Może i pomogli im z towarzyszem, ale czy zdziczały pies tak łatwo porzuca swoją naturę? Jej babka od strony ojca zawsze mawiała, że naiwny ma żywot krótki i bolesny.

Zaskoczyły ją słowa Millorna. Chwilę patrzyła na niego, gdy zostali sami w tyle. Nie przytaknęła mu, ale też nie zganiła jego propozycji. Milcząca ruszyła dalej, mając nadzieję w duchu, że nie idą do siedliska tych wynaturzeń tylko po to by stać się daniem głównym.

***

Jednak ich nie zjedli. Tylko zaprowadzili przed zapadlisko i w pierwszej chwili Riva była zawiedziona. Rozglądając się zauważyła że nie łatwo, ale jednak da się przebyć tą przeszkodę na drodze. Problemem byli niestety ranni i ślepi.

- Może... - blondynka zmrużyła oczy w zamyśleniu. - Jeśli mamy dość długą linę, to ja mogę przejść brzegiem i dostanę się na drugą stronę. Resztą pójdzie dołem, a ja po przywiązaniu liny, spuszczę jej koniec w dół.
 
__________________
"Just remember, there is a thin line between being a hero and being a memory"

Gram jako: Irya, Venora, Chris i Lyn

Ostatnio edytowane przez Mag : 29-11-2021 o 23:46.
Mag jest offline  
Stary 30-11-2021, 16:55   #85
Młot na erpegowców
 
Alex Tyler's Avatar
 
Reputacja: 1 Alex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputację
Minkaika trapiła się losem przygniecionej istoty, nie miała sił, ani żadnego zaklęcia, by poruszyć wielki głaz. Na szczęście towarzyszący jej krasnolud miał pewien pomysł i postanowił zainterweniować.
— Ja również dziękuję, Panie Hargarze, za pomoc okazaną tym biednym stworzeniom — rzekła uprzejmie Higashi, kiedy było już po wszystkim.
Następnie zwróciła się w kierunku mieszańców.
— Z przyjemnością udam się z wami do waszej wioski, Panowie Lann i Crel oraz Pani Dyro. Proszę, możecie prowadzić.
Kiedy dotarli do przepaści kensaika wyczuła wielką przestrzeń wypełnioną jedynie powietrzem. Wyglądało na to, że nie da rady pokonać drogi wcześniej ustalonym kursem. Nie bardzo widziała możliwość, by się wspinać w swoim stanie.
— Mają Państwo może jakiś pomysł? — zapytała towarzyszy.
Na szczęście Reevellien zdawała się mieć jakiś plan. Ślepą kobietę ucieszyło, że miała na kogo liczyć w tej niefortunnej sytuacji.
 
Alex Tyler jest offline  
Stary 02-12-2021, 08:04   #86
 
Plomiennoluski's Avatar
 
Reputacja: 1 Plomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputację
- Łaska Ioemade objawia się na różne sposoby. Czy jej płomień tli się w waszych sercach? – Zapytał mieszańca. Z tego co słyszał, były to dzieci krucjaty, od których odwrócili się powierzchniowcy. Tylko czy spaczone zostały ich serca i dusze, czy jedynie ciała? Sam czuł w sobie czasami narastająca demoniczną furię. Wszystko sprowadzało się do tego, jak się prowadziło swoje życie.

Gdy usłyszał komentarz Millorna, odnośnie zasadzki, musiał mu przyznać rację. To mogła być zasadzka. Natomiast nie zmieniało to faktu, że postanowił sprawdzić, co da się osiągnąć z tymi podziemnymi mieszkańcami. – Może, ale twoje oczy są zawsze czujne. Wierzę, że ją dostrzeżesz, jeśli faktycznie się do takowej zbliżymy. – Powiedział cicho do krasnoluda. – Czasami trzeba wbić kij w szczęki zacisku, żeby wiedzieć co naprawdę nią jest.

Przeszkoda faktycznie stanowiła problem. Mieli rannych i niewidomą, co nieco komplikowało sprawy. Kobieta fantastycznie radziła sobie w nawigowaniu płaskich podziemnych traktów, a nawet walcząc, ale nie wiedział, jak jej pójdzie na ścianie. – Pomysł z liną wydaje się rozsądny. Pobłogosławię każdego schodzącego, zanim ruszy po linie, no i oczywiście ciebie, zanim ruszysz. Tylko czy ktoś ma linę? – Rozejrzał się po towarzyszach.
 
__________________
Wzory światła i ciemności pośród pajęczyny z kości...
Plomiennoluski jest offline  
Stary 08-12-2021, 17:37   #87
 
Ranghar's Avatar
 
Reputacja: 1 Ranghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputację
Roshen wyjęła z plecaka podróżnego linę i zgodnie ze swoją propozycją zaczęła przygotowywać się do podróży wzdłuż ściany. Hurinson pobłogosławił towarzyszkę, która ruszyła powoli brzegiem wyszukując półki skalne nadające się do oparcia rąk i nóg. Co rusz półki kruszyły się lub trudno było dosięgnąć miejsca z dobrym oparciem na nogę. Riva powoli i żmudnie pokonywała przestrzeń, bez zbędnych popisów i akrobacji. Trwało to jednak na tyle długo, że większość drużyny przestała się jej przypatrywać, a zaczęła przygotowywać się do zejścia w dół.

Hargar przygotował linę do zejścia ze znalezionego po drodze plecaka krzyżowca. Lann ruszył po niej pierwszy sprawdzając czy jej wystarczy.
- Koło 10 metrów w dół, stabilnie. Można się osuwać! – zakomunikował kundel.

Przez następną godzinę drużyna mozolnie zjeżdżała, a następnie jeszcze mozolniej wspinała się po linie zakotwiczonej przez Roshen po drugiej stronie przepaści. Yoshiko i ranni musieli być delikatnie opuszczani i wciągani na linach.

Po chwili odpoczynku grupa ruszyła dalej południowo wschodnim szlakiem. Przez 20 minut marszu Aravashnial próbował wypytywać mongrele o ich kulturę i zwyczaje. Jednak wszystkie odpowiedzi były zbywane i elf w końcu został zmuszony do zamknięcia się. Drużyna zaczęła mijać różne tunele, jedne prowadzące niżej, inne wyżej, co rusz jakiś tunel wyglądał na świeżo zasypany.

Po pewnym czasie widoczne stały się jakieś ciała leżące na drodze. Dwóch mężczyzn, wyglądających na krzyżowców Iomedae leżało koło czerwonego gigantycznego grzyba z czterema pokracznymi nogami. Jeden wyglądał na śmiertelnie pogryzionego, drugi zmarł z wytrzeszczonymi oczami trzymając się za własne gardło, pokryty delikatnym niebieskim puchem, którego pełno jest na zabitym potworze.
- Odkrztusiec zarodnikowy, szybki i gwałtowny zabój – skomentował martwe stworzenie Lann omijając je łukiem. – Chodźmy, wioska bliska.

Na pierwszy rzut oka martwi mężczyźni mają na sobie mistrzowskie koszulki łańcuszkowe i sakiewki. Przy jednym leży glewia, a przy drugim kolczaste rękawice.

Hargar jako wyznawca Iomedae, zauważa brak długich mieczy, noszonych przez większość zbrojnych wyznawców bogini.
 

Ostatnio edytowane przez Ranghar : 08-12-2021 o 17:53.
Ranghar jest offline  
Stary 10-12-2021, 15:42   #88
 
Plomiennoluski's Avatar
 
Reputacja: 1 Plomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputację
Hargar był zadowolony, że udało się wszystkich bezpiecznie przeprowadzić, chociaż niewątpliwie zmarnowali sporo czasu, to jednak nie wyobrażał sobie nawet zostawienie kogoś z tyłu.



Kapłan Bitewny przyjrzał się dokładniej trupom, tknięty czymś nagle, zatrzymał się na chwilę. - Coś tu jest nie tak, są ubrani jak krzyżowcy, ale ci zwykle noszą długie miecze. Dajcie mi chwilę. Te niebieskie włoski są groźne? Da się je jakoś zneutralizować? - Same w sobie zbroje byłyby przydatne. Nawet jeśli nie dla niego samego, to dla idących z nimi sojuszników. Samym zaś poległym, należała się przynajmniej modlitwa dla poległych w boju.

Zanim jednak zaczął cokolwiek działać w tym zakresie, skupił się na innej modlitwie do Dziedziczki. Pozwalającej otworzyć oczy na sekrety magii, które na co dzień były skryte przed oczyma śmiertelnych.
 
__________________
Wzory światła i ciemności pośród pajęczyny z kości...
Plomiennoluski jest offline  
Stary 11-12-2021, 18:01   #89
Mag
 
Mag's Avatar
 
Reputacja: 1 Mag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputację
Była z siebie dumna, że za sprawą własnego pomysłu przeprowadziła wszystkich przez zapadlisko. Samozadowolenie nie opuszczało jej nawet gdy dotarli do trupów nieszczęśników, którzy najwyraźniej padli ofiarą tego stwora. Stwór też stał martwy. Lann wytłumaczył sytuację i od razu Riva zaczęła mieć opory przed przeszukaniem zwłok.

- Komuś się przydało to co miało tu leżeć - odparła na słowa Hargara, co do brakującego ekwipunku krzyżowców. - Ja zbroi nie potrzebuję, tylko będzie mnie krępować, ale nie pogardzę sprawdzeniem co jest w sakiewkach - podchodziła do sprawy bardzo praktycznie, bez rozczulania się nad poległymi.
Popatrzyła na Lanna, oczekując od niego odpowiedzi na pytanie krasnoluda, czy meszek na zwłokach jest szkodliwy - podejrzewała że tak, biorąc pod uwagę, że mieszaniec obchodzi truchła szerokim łukiem.
 
__________________
"Just remember, there is a thin line between being a hero and being a memory"

Gram jako: Irya, Venora, Chris i Lyn
Mag jest offline  
Stary 11-12-2021, 19:18   #90
Młot na erpegowców
 
Alex Tyler's Avatar
 
Reputacja: 1 Alex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputację
Na szczęście dzięki zaradności przyjaciół Yoshiko i wszystkim innym udało się przedostać na drugą stronę, za co niewidoma kobieta uprzejmie podziękowała bohaterom.

Kiedy Aravashnial wypytywał mieszańców o ich zwyczaje Minkaika sama nadstawiła uszu. Niestety istoty nie były zbyt chętne, by dzielić się tą wiedzą. Co kobieta w pełni rozumiała.

Kiedy dotarli do ciał krzyżowców, kensaika pochyliła głowę i wyrzekła:
— Niech Shizuru ma ich dusze w opiece.
Następnie podążyła za Lannem.
 
Alex Tyler jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 13:16.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172