Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - DnD
Zarejestruj się Użytkownicy

Sesje RPG - DnD Wybierz się w podróż poprzez Multiwersum, gdzie krzyżują się różne światy i plany istnienia. Stań się jednym z podróżników przemierzającym ścieżki magii, lochów i smoków. Wejdź w bogaty świat D&D i zapomnij o rzeczywistości...


Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 17-09-2023, 21:57   #61
 
malahaj's Avatar
 
Reputacja: 1 malahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputację
- O Ty jebane próchno! Przerobie cię na deskę klozetową! -

Sądząc po słowach krasnoluda, można wnosić, że troszeczkę się był on zdenerwował, ale nie ma się co temu dziwić, bo agresywny mebel właśnie zniszczył jego ulubione onuce w stokrotki. Czyn ten był równie okrutny, co nie wybaczalny i nie mógł pozostać bez odpowiedzi. Póki co jednak Gog zauważył, że Rolad ma jeszcze większe problemy, bo jemu zmutowany zegar podarł najlepsze (bo pewnie jedyne) gacie. Dlatego dobroduszny i altruistyczny z natury Gog postanowił przeorganizować swoje priorytety i najpierw rozprawić się z agresywnym czasomierzem.

- Czas na Ciebie chuju! -

Rzucił w stronę zegara i zdzielił go toporem, celując prosto między wskazówki.
 
malahaj jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 22-04-2024, 20:05   #62
 
Highlander's Avatar
 
Reputacja: 1 Highlander ma wspaniałą reputacjęHighlander ma wspaniałą reputacjęHighlander ma wspaniałą reputacjęHighlander ma wspaniałą reputacjęHighlander ma wspaniałą reputacjęHighlander ma wspaniałą reputacjęHighlander ma wspaniałą reputacjęHighlander ma wspaniałą reputacjęHighlander ma wspaniałą reputacjęHighlander ma wspaniałą reputacjęHighlander ma wspaniałą reputację
Próbując zdekoncentrować opozycję i ułatwić zadanie kosmatym rębajłom, Raif dokonał kolejnego dźgnięcia włócznią. Ale choć szpic broni wbił się w bok jednej z ław uwalniając przy wyjściu małą erupcję drzazg, to drewniany drapieżnik sprawiał wrażenie niewzruszonego. Czego nie można było rzec o krasnoludach. Rozjuszeni do reszty brodacze skupili swoje destrukcyjne działania na zegarze. Ten, choć hardy i masywny, nie mógł się oprzeć atakom dwóch bojowych toporów, których właściciele postawili sobie za cel przerobienie go na wykałaczki. Roald ciął poziomo, pozostawiając w tworzywie głęboką szramę. Siła ciosu wojaka wyrwała z zegara wahadło i w akompaniamencie iskier cisnęła pogruchotany element w purpurowy półmrok komnaty. Z kolei Gog obrał sobie za cel rozdziawioną tarczę, mierząc prosto między dziwnie czułkowate wskazówki. Trzask uderzenia przeszedł w brzękliwy burkot – jakby czasomierz wybijał swoją ostatnią godzinę. Wypaczony oponent wierzgnął na swoich miniaturowych nóżkach, targnął się do tyłu i, ziejąc brunatną posoką z nowopowstałej szramy, zesztywniał niczym kołek. Pozostałości tarczy zdawały się spoglądać pusto w sklepienie. Jeden z metalowych elementów oddzielił się od zmasakrowanej mięsnej masy i głucho brzdęknął o podłogę. Wyglądało na to, że awanturnicy w końcu zyskali przewagę nad umeblowaniem świątyni.

Dwójka pozostałych przy życiu wrogów także najwyraźniej zdała sobie z tego sprawę. Akt ukatrupienia zegara napełnił ławy przemożnym zwierzęcym lękiem, a Roald mógłby przysiąc że w półświetle dostrzegł grzbiety nastroszone stojącymi na sztorc drzazgami. Panika wzięła górę nad instynktem drapieżnika wymuszając w meblach odruch ucieczki. A trójka lochołazów tylko na to czekała. Kiedy pierwsza ława zaczęła obracać się do tyłu, by pierzchnąć w mrok, wojak ciął od góry i po skosie, z miejsca odrąbując jej zadnią podporę. Okaleczony twór nie dawał jednak za wygraną. Powoli acz uporczywie sunął w mrok roztaczając za sobą krwawą smugę. Trwało to do momentu aż grot Raifa opadł na przednią część drewnianej aberracji, przebijając ją na wylot i kładąc kres jej mękom. Druga ława także próbowała desperackiego odwrotu, ale skończyła jeszcze gorzej niż poprzedniczka. Nie zdążyła nawet w pełni się odwrócić, gdy Gog z morderczym błyskiem w oku uniósł swój zroszony posoką oręż. Cios miał za sobą precyzję i pokłady siły, które wprawiłyby w podziw antycznych krasnoludzkich toporników. Nie tylko przepołowił wroga na całej długości, ale również rozszczepił drewno wzdłuż śmiertelnej rany, zamieniając znaczną jego część w wióry, które tańczyły teraz wokół fioletowych, fluorescencyjnych drobin. Dwie połówki zgładzonej maszkary osunęły i zrównywały z poziomem parkietu, z wolna tonąc w powiększającej się papce juchy oraz poszarpanych wnętrzności. Szelma otarł czoło i z satysfakcją splunął na truchło.
- Mam cię, kurwo jedna!


Cytat:
Tura III
Gog:
- Brak deklaracji ruchu;
- Akcja standardowa - atak toporem (18 – trafienie);
- Zadane obrażenia (Zegarowi): k10 (9) + 4 = 13.

Roald:
- Brak deklaracji ruchu;
- Akcja standardowa – atak toporem (19 – trafienie);
- Zadane obrażenia (Zegarowi): k10 (8) + 3 = 11.

Raif
- Brak deklaracji ruchu;
- Akcja standardowa – atak włócznią (16 – trafienie);
- Zadane obrażenia (Ławie 1): k8 (4) - 1 = 3.

Zegar:
- KO. Stanął na wieki.

Ława 1:
- Próba ruchu na -D3 [Mebel *nie wie*, co to taktyczny odwrót. Prowokuje ataki okazyjne.];
- Raif – atak okazyjny włócznią – (17 – trafienie);
- Zadane obrażenia(Ławie 1): k8 (7) - 1 = 6;
- Roald – atak okazyjny toporem – (14 – trafienie);
- Zadane obrażenia (Ławie 1): k10 (7) +3 = 10.
- KO. Na podpałkę.

Ława 2:
- Próba ruchu na -D4 [Mebel *nie wie*, co to taktyczny odwrót. Prowokuje atak okazyjny.];
- Gog – atak okazyjny toporem – (20 – trafienie);
- Gog – potencjalny krytyk – (15 – potwierdzony);
- Zadane obrażenia (Ławie 2): 2k10 (15) + 8 = 23!!!;
- KO. Ostały się ino wióry.

Zdobyte PD: 3000, po 1000 na głowę.
 
__________________
Beware he who would deny you access to information, for in his heart he dreams himself your master.
- Commisioner Pravin Lal, Alpha Centauri

Ostatnio edytowane przez Highlander : 22-04-2024 o 20:20.
Highlander jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 23-04-2024, 13:35   #63
 
Pliman's Avatar
 
Reputacja: 1 Pliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputację
- To by było na tyle - mruknął Roald, gdy ostatni mebel poszedł w drzazgi.
- Teraz wypadałoby, choćby naprędce, opatrzyć nasze rany - tym razem zwrócił się już do towarzyszy - trochę mnie to gówno poharatało - dodał przygotowując się do zdjęcia zbroi, celem założenia opatrunku.
- Jak u ciebie Gog? Też chyba coś cię sięgnęło? - zapytał brodatego ziomka.
 
__________________
Cóż może zmienić naturę człowieka?
Pliman jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 24-04-2024, 18:40   #64
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
- No nigdy bym nie pomyślał, że zaatakują nas meble - powiedział Raif, gdy z ostatniego agresywnego mebelka pozostały jedynie drzazgi. - Zawzięte były - dodał. - Ale kto w to uwierzy, że zaatakował nas wielki zegar?

- Masz rację.
- Skinął głową Roaldowi. - Parę chwil na zajęcie się sobą przyda się nam, nim zbadamy tu wszystko do końca.
 
Kerm jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 25-04-2024, 19:48   #65
 
Highlander's Avatar
 
Reputacja: 1 Highlander ma wspaniałą reputacjęHighlander ma wspaniałą reputacjęHighlander ma wspaniałą reputacjęHighlander ma wspaniałą reputacjęHighlander ma wspaniałą reputacjęHighlander ma wspaniałą reputacjęHighlander ma wspaniałą reputacjęHighlander ma wspaniałą reputacjęHighlander ma wspaniałą reputacjęHighlander ma wspaniałą reputacjęHighlander ma wspaniałą reputację
Zakapturzony brodacz uśmiechnął się cierpko do pobratymca.
- Bah! To? Toż to siniaczek, kurwa, malinka! Moja stara napieprzała mnie mocniej, kiedy wracałem do chaty po baletach! Najpierw chodźmy obszukać resztę tej meliny.
Tak też zrobili. Korytarz, z którego wygramoliła się nie tak dawno temu mięsno-drewniana opozycja prowadził do niewielkiego składziku. Była tam jeszcze jedna ława i dwa krzesła, jednak w odróżnieniu od swoich porąbanych na kawałki krewniaków meble te nie posiadały krwiożerczych – bądź jakichkolwiek innych – zapędów. Prócz kurzu i pajęczyn znalazła się także skrzętnie ukryta pod obruszoną płytą podłogową sakiewka. Zawierała ona piętnaście sztuk złota oraz dwie bliżej niezidentyfikowane fiolki z płynem w kolorze wiśniowego soku. Raifowi przypominały one trochę wywary leczące rany, ale czy ktokolwiek chciałby zażyć coś znalezionego w tak… sprofanowanym i nienaturalnym miejscu? Co jeśli zawartość szklanych pojemników także została w jakiś sposób naznaczona przez wyładowania chaotycznej energii? W takim wypadku spożywający musiałby liczyć się z możliwością, że obrócą się przeciw niemu jego własne wnętrzności.
Cytat:
Zdobyte przedmioty:
- 15 sztuk złota,
- 2 fiolki z nieznaną zawartością.
A jako że trio plądrujących było względnie przywiązane do swoich bebechów, zdecydowali się na mniej ryzykowny sposób zaleczenia odniesionych obrażeń. Raif udostępnił dwójce brodaczy swój specjalny pas – wspaniały magiczny wichajster, dzięki któremu tkanki krasnoludów zaczęły się regenerować i zrastać z szybkością, jaka zawstydziłaby niejednego trolla. Nie minęła nawet minuta, a rany stały się zaledwie złym wspomnieniem. Jako bardziej realne jawiły się teraz zarysowania, wygięcia i poszarpane ślady pozostałe na zbrojach – do zniwelowania tych potrzebny był niestety płatnerz.
Gotowi (w swoim mniemaniu) na wszystko, poszukiwacze skradzionej księgi rozwarli drzwi prowadzące do ostatniego z podziemnych pomieszczeń. Na pierwszy rzut oka nie dostrzegli nic, co stanowiłoby natychmiastowe zagrożenie dla zdrowia i życia, ale mimo to szlak, w roli metaforycznego kopalnianego kanarka, przetarł Gog. Za nim próg przestąpił Roald, a na końcu do komnaty wszedł Raif. Lub przynajmniej próbował.

Cytat:
Zauważanie – Gog: 10
Zauważanie – Roald: 8
Zauważanie – Raif: 16
Mag bitewny w ostatniej chwili zauważył kątem oka gwałtownych ruch i odskoczył do tyłu unikając szponów, które w innym wypadku rozorałyby mu krtań. Z sufitu, na wysokość około metra nad ziemią, opadło coś, co przypominało groteskową parodię ludzkiego torsu z przerośniętymi ramionami i dłońmi zakończonymi licznymi szpikulcami. Nie posiadało głowy a jego lśniąca wilgotną czerwienią powłoka sugerowała, że zostało odarte ze skóry. Roald dopatrzył się na stworzeniu poszarpanych do cna łachmanów, które niegdyś mogły stanowić ornamentalną kapłańską szatę.


Z kolei Gog zauważył, że monstrum podwieszone było przy suficie serią macek utkanych ze zwyrodniałych mięśniowych splotów, które raz po raz chaotycznie podrygiwały do sobie tylko znanego rytmu. Prześledził tor owych macek wzdłuż sklepienia i zauważył, że znikają one przy niewyraźnie nakreślonej bryle po drugiej stronie pokoju. Obiekt sam zarysował dokładniej swoją formę otwierając pojedyncze ogromne ślepie, które zalało ściany różową poświatą. Rozdziawił też imponujących rozmiarów paszczę, z której wystrzeliła trójka obślizgłych, zakończonych haczykami jęzorów. Osaczone w ciasnocie krasnoludy zdołały jakoś zachować zimną krew i sparować pierwszą serię ataków. Natomiast Raif choć chwilowo odseparowany od swoich kompanów, znalazł się w znacznie bezpieczniejszej pozycji, która zapewniała mu wiele taktycznych możliwości. Dostrzegł także coś, w co nie do końca był w stanie uwierzyć, bowiem przez chwilę wydawało mu się, że za gigantyczną tęczówką bestii majaczył kształt… przypominający sobą księgę.


Cytat:
Inicjatywa:
Cyklopiczna bryła zmutowanego mięsa: 19
Raif: 17
Gog: 15
Bezskóry sufitołaz:14
Roald: 10


 
__________________
Beware he who would deny you access to information, for in his heart he dreams himself your master.
- Commisioner Pravin Lal, Alpha Centauri

Ostatnio edytowane przez Highlander : 26-04-2024 o 20:24.
Highlander jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 27-04-2024, 13:51   #66
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Magowie to mają do siebie, że zwykle nie idą na zwiady i nie ruszają do walki w pierwszej linii. Tak było i tym razem, a Raif podziękował bogom za to, że - kierowany ciekawością - nie wlazł pierwszy do pokoju, w którym, jak się okazało, na ciekawskich wędrowców czekała jednooka maszkara.
Raif odruchowo cofnął się o krok.
Zrezygnował z broni 'konwencjonalnej', wykonał odpowiedni gest, któremu towarzyszyło parę słów w zdecydowanie egzotycznym języku, a potem posłał w monstrum garść magicznych pocisków.
 
Kerm jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 28-04-2024, 05:43   #67
 
Pliman's Avatar
 
Reputacja: 1 Pliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputację
- No'ż kurwa następne gówno - powiedział Roald, spluwając z niesmakiem.
Wyglądało na to, że w tych kazamatach będzie trzeba naparzać się z samymi abominacjami, aberracjami i diabli wiedzą czym jeszcze. Trudno będzie później domyć topór z tego szlamu - pomyślał krasnolud szykując się do zadania ciosu jednookiej maszkarze.
 
__________________
Cóż może zmienić naturę człowieka?
Pliman jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 29-04-2024, 21:06   #68
 
Highlander's Avatar
 
Reputacja: 1 Highlander ma wspaniałą reputacjęHighlander ma wspaniałą reputacjęHighlander ma wspaniałą reputacjęHighlander ma wspaniałą reputacjęHighlander ma wspaniałą reputacjęHighlander ma wspaniałą reputacjęHighlander ma wspaniałą reputacjęHighlander ma wspaniałą reputacjęHighlander ma wspaniałą reputacjęHighlander ma wspaniałą reputacjęHighlander ma wspaniałą reputację
Ach, magiczny pocisk. Był on prostym zaklęciem, jednak to nijak nie negowało jego użyteczności. Wystarczyła para delikatnych gestów i krótki ciąg mistycznych sylab, a w stronę cyklopicznego potwora pomknęły dwie wstęgi seledynowej energii. Jedna z nich ugodziła paskudztwo tuż pod dolną wargą, wypalając ziejącą dziurę i odsłaniając kolejny rząd zakrzywionych kłów. Druga emanacja trafiła zaledwie kilka milimetrów od przerośniętej gałki ocznej. Ale choć wyładowania Raifa wyrządziły imponujące obrażenia, to do ukatrupienia szkaradzieństwa było jeszcze daleko. Cegiełkę na ten szczytny cel zdecydował się dołożyć Gog. Może i maszkarony miał z tyłu i na przedzie, ale szelma nie pozwolił panice zapuścić korzeni. Miast tego zamachnął się toporem, rozpruwając bok jednookiego monstrum i posyłając na ziemię pokruszone fragmenty uzębienia. Diablo zadowolony z siebie, już miał wystosować jakiś obelżywy komentarz, ale nim zdążył to uczynić, jedna z powykrzywianych, pazurzastych kończyn sunącej po suficie groteski zdzieliła go przez kark, rozpruwając cały skórzany kołnierz i uwalniając trzy wąskie stróżki krwi. Z kolei cios Roalda, choć mocarny i zdawałoby się celny, nigdy nie sięgnął opozycji. Mimo iż płytowa zbroja zapewniała krasnoludowi imponującą ochronę, nie była w stanie ustrzec go przed pełnią natarcia kąsających języków. Jedno z dźgnięć prześlizgnęło się między złączeniami na wysokości lewej kostki, natomiast drugie rozorało brodaczowi policzek. Wojownik poczuł, jak z ukąszeń na resztę jego sylwetki rozchodzi się niezdrowe, otumaniające ciepło. A potem nie czuł już nic. Skóra, mięśnie, kości – każdy aspekt jestestwa odmówił posłuszeństwa. Roald mógł jedynie mizernie podrygiwać oczyma. Został sprowadzony do roli mimowolnego obserwatora w swoim własnym ciele.

Cytat:
Tura I

CBZM:
- Brak deklaracji ruchu;
- Akcja całorundowa – pełny atak – języki (23 – trafienie, 12 – pudło, 15 – pudło, 16 – pudło, 16 – pudło, 24 – trafienie, 17 – pudło, 13 – pudło, 12 – pudło, 2 – pudło);
- Zadane obrażenia (Roaldowi) k4 (2) + 1 = 3, k4 (3) + 1 = 4
- Rzut obronny Roalda (Wytrzymałość, DC 10) = k20 (1) + 8 = 9 [Porażka];
- Rzut na długość paraliżu - 2d4 (2, 4) = 6 Tur.

Raif:
- 1,5-metrowy krok na B-5 (poza mapą);
- Akcja standardowa: Magiczny Pocisk;
- Zadane obrażenia (CBZM): 2k4 (3,2)+2=7.

Gog:
- Brak deklaracji ruchu;
- Akcja standardowa – atak toporem (18 – trafienie);
- Zadane obrażenia (CBZM): k10 (3) + 4 = 7.

Bezskóry Sufitołaz:
- 1,5-metrowy ruch na C3;
- Akcja standardowa – atak [walnięcie] (20 – trafienie),
- Zadane obrażenia (Gogowi): 1d6 (3) + 2 = 5.

Roald:
- Sparaliżowany (6 Tur).
 
__________________
Beware he who would deny you access to information, for in his heart he dreams himself your master.
- Commisioner Pravin Lal, Alpha Centauri

Ostatnio edytowane przez Highlander : 30-04-2024 o 18:25.
Highlander jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 30-04-2024, 11:04   #69
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Gog całkiem udanie walczył z jednooka maszkarą, więc Raif stwierdził, że lepiej zabrać się za kolejnego potwora - tego, który łaził po suficie.
Może popełniał błąd, może powinien najpierw dobić jednooką szkaradę, ale uznał, że można zaryzykować.
W stronę sufitołaza, który tak podstępnie zaatakował Goga, pomknęły magiczne pociski.
 
Kerm jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 30-04-2024, 13:23   #70
 
Pliman's Avatar
 
Reputacja: 1 Pliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputację
- No teraz to się chuju doigrałeś - powiedział Roald, czując skaleczenie na twarzy. A właściwie to próbował powiedzieć bo słowa ugrzęzły mu w gardle. Próba wzięcia zamachu toporem również spełzła na niczym. Może krok do tyłu? A gdzie tam... Krasnolud wrósł w ziemię i stał jak słup soli. Nie miał pojęcia co się stało, a to wnerwiało go jeszcze bardziej. Cóż jednak z tego, skoro nie mógł podjąć żadnej akcji? W jego głowie kłębiły się myśli. Próbował sobie przypomnieć czy wie cokolwiek na temat paraliżu, a najlepiej jak się go pozbyć. Choć nawet gdyby takową wiedzę posiadał, to i tak nie byłoby jak zastosować jej w praktyce. Pozostawało liczyć na pomoc kompanów lub czekać, aż ten parszywy efekt sam ustąpi. Oby tylko udało się do tego momentu dożyć...
 
__________________
Cóż może zmienić naturę człowieka?
Pliman jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 21:02.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172