Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Fantasy > Archiwum sesji z działu Fantasy
Zarejestruj się Użytkownicy


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 04-06-2016, 12:13   #1
 
Mrsanczo's Avatar
 
Reputacja: 1 Mrsanczo wkrótce będzie znanyMrsanczo wkrótce będzie znanyMrsanczo wkrótce będzie znanyMrsanczo wkrótce będzie znanyMrsanczo wkrótce będzie znanyMrsanczo wkrótce będzie znanyMrsanczo wkrótce będzie znanyMrsanczo wkrótce będzie znanyMrsanczo wkrótce będzie znanyMrsanczo wkrótce będzie znanyMrsanczo wkrótce będzie znany
[Autorski] Liga Legend: Nowe Pokolenie

Wstęp
Zobaczyłem starą, zabitą dechami karczmę, z komina której wydobywał się gęsty czarny dym. Wiedziałem, że to właśnie tam znajdę osoby na tyle szalone i łase na złoto, że podejmą się mojego zadania. Wiedziałem, że kręci się w niej parę typków spod ciemnej gwiazdy prosto z miasta Nexus. Otworzyłem drzwi z potężnego kopa i zawołałem "Kto chce napchać torbę złotem niech się do mnie zgłosi". Po moim niewątpliwie odważnym posunięciu usiadłem do stołu, a ludzie sami zaczęli się do mnie zgłaszać.
Uczennica Gnara - Sarcina

Pierwsza podeszła dość niepozorna kobieta. Choć widać było w jej oczach coś niepokojącego, a może nawet mrocznego. Była stonowana. Uderzyłą ręką w blat po czym powiedziała...
Uczeń Katariny - Sanguis Sanguin

Drugą osobą był dorosły mężczyzna. Był on ubrany w odcienie czerni i prędzej sunął niż kroczył. Gdyby nie błysk w oku i brak kosy to można by go wziąć za kostuchę. Miał on przy boku parę mieczy. Popatrzył on na gbura na krześle i powiedział...
Uczeń Ireli - Tantalus


Kolejną osoba która zainteresowała się palantem przy stole był surowy i zakaptrurzony mężczyzna. Zmierzył go zimnym wzrokiem i odezwał się...
Uczeń Dariusa - Alex

Następną postacią która pojawiła się przy stole był rosły rudy Noxianin. Wiadome to było dla prostaka za stołem, że jest on Noxianinem, bo nie raz go widział w towarzystwie Dariusa lub Dravena. Dlatego odezwał się on pierwszy:

- Witam zawadiakę. Chcesz trochę zarobić?
Uczeń Fizza - Bezimienny

Po czym futrzana postać wdrapała się na stół tupnęła nogą i krzyknęła:
Uczeń Thresha - Shizzar

Mroczna postać stała w kącie i po całym zajściu dorzuciła swoje trzy grosze:
 
__________________
"Ignorance is bliss." ~ Cypher

Ostatnio edytowane przez Mrsanczo : 05-06-2016 o 13:09.
Mrsanczo jest offline  
Stary 04-06-2016, 14:24   #2
 
Rafikowy's Avatar
 
Reputacja: 1 Rafikowy ma wspaniałą przyszłośćRafikowy ma wspaniałą przyszłośćRafikowy ma wspaniałą przyszłośćRafikowy ma wspaniałą przyszłośćRafikowy ma wspaniałą przyszłośćRafikowy ma wspaniałą przyszłośćRafikowy ma wspaniałą przyszłośćRafikowy ma wspaniałą przyszłośćRafikowy ma wspaniałą przyszłośćRafikowy ma wspaniałą przyszłośćRafikowy ma wspaniałą przyszłość
Rudowłosy wpierw rozejrzał się po innych konkurentach , jeśli chodziło o to zlecenie. Nie raz już wykonywał zlecenia z Dravenem, który w zabijaniu za pieniądze i chwałę się specjalizował. Wracając do oceny prawdopodobnych konkurentów. Co tutaj dużo mówić większość wyglądała na zaprawionych w boju wojowników, chociaż zapewne nie dorównywali mi nawet w połowie. W końcu trenowali mnie sami Noxiańscy bracia. Aczkolwiek dwie postacie wyróżniały się na tle innych . Pierwszą była urocza niewiasta, gdyby nie spojrzeć jej w oczy można by pomyśleć " co ona tutaj do diabła robi, to porządna knajpa nie makijażystka" A oczy tej osoby wskazywały że nie jest byle amatorem lecz umiarkowanej klasy specjalistą. Drugą istotą która go zaintrygowała była postać przypominająca nietoperza. Na której widok nie sposób było się nie zaśmiać, i ogólnie brać ją na poważnie. Dlatego też Alex na jej widok cichutko się zaśmiał. Po chwili odpowiedział zleceniodawcy.
- Z wielką chęcią zdobędę trochę gorsza, ponieważ w tych czasach bez pieniądza żyć się nie da, z resztą tak samo jest z ojczyzną. Chciałbym przeprosić za to zaśmianie się ponieważ , nie mogłem zareagować obojętnie na tego skrzata. A jeśli chodzi o zlecenie to co mam zrobić? - Spojrzał na postać podobną do nietoperza.
 

Ostatnio edytowane przez Rafikowy : 04-06-2016 o 14:30.
Rafikowy jest offline  
Stary 04-06-2016, 15:23   #3
 
Zaalaos's Avatar
 
Reputacja: 1 Zaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputację
Zakapturzony mężczyzna zsunął z głowy kaptur, ujawniając przy tym łysą czaszkę jak i swoje oczy, jedno błękitne, drugie pokryte bielmem, widać był na nie ślepy. Podniósł swój miecz, do tej pory oparty o stół i jak gdyby nigdy nic przejechał swą dłonią po ostrzu. Krew popłynęła krótkim strumieniem i zmierzył wzrokiem wszystkich zebranych. Noxianie. Nienawidził Noxian. Z trudem opanował się przed zaatakowaniem najbliższego i w końcu odezwał się.
- Ile i za co? - spytał lakonicznie.
 
Zaalaos jest offline  
Stary 04-06-2016, 23:57   #4
 
Sakal's Avatar
 
Reputacja: 1 Sakal wkrótce będzie znanySakal wkrótce będzie znanySakal wkrótce będzie znanySakal wkrótce będzie znanySakal wkrótce będzie znanySakal wkrótce będzie znanySakal wkrótce będzie znanySakal wkrótce będzie znanySakal wkrótce będzie znanySakal wkrótce będzie znanySakal wkrótce będzie znany
- Witaj. Ilu ludzi potrzebujesz do tej roboty? - Spojrzał na resztę ludzi zgromadzonych przy stole. Poświęcił chwilę osobie, która właśnie zraniła się w rękę.
"Czemu ludzie myślę, że wyglądają wtedy groźnie? Jedynie infekcja mu się wda...".
- Resztę ważnych pytań już zadano... - rzekł znudzony, po czym rozsiadł się w krześle. - Więc zadam to nie ważne. Jak masz na imię oraz dla kogo pracujesz?
 
Sakal jest offline  
Stary 05-06-2016, 13:19   #5
 
xMrDarkAngel's Avatar
 
Reputacja: 1 xMrDarkAngel jest na bardzo dobrej drodzexMrDarkAngel jest na bardzo dobrej drodzexMrDarkAngel jest na bardzo dobrej drodzexMrDarkAngel jest na bardzo dobrej drodzexMrDarkAngel jest na bardzo dobrej drodzexMrDarkAngel jest na bardzo dobrej drodzexMrDarkAngel jest na bardzo dobrej drodzexMrDarkAngel jest na bardzo dobrej drodzexMrDarkAngel jest na bardzo dobrej drodzexMrDarkAngel jest na bardzo dobrej drodzexMrDarkAngel jest na bardzo dobrej drodze
Zakapturzona postać po raz pierwszy spojrzała na pozostałych równie dziwnie wyglądających przybyszy. Dotychczas nie zdawał sobie sprawy że przystojny rudowłosy Noxianin będzie kiedyś jego drugą połówką. Wiedział również że wykonanie tego zlecenia będzie trudne, wiec zaczął szukać sobie sprzymierzeńca.
- Nie wiem czego od nas wymagasz ale mam nadzieje że nagroda którą dysponujesz mnie zatysfakcjonuje - Krzyknął niskim ale poważnym głosem
 

Ostatnio edytowane przez xMrDarkAngel : 05-06-2016 o 13:27.
xMrDarkAngel jest offline  
Stary 05-06-2016, 13:21   #6
 
Gargamel's Avatar
 
Reputacja: 1 Gargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumny
Shizzar z ponurym uśmiechem na paskudnej kościanej facjacie podszedł wolnym krokiem do stolika, przy którym siedział przyszły potencjalny pracodawca. Złota nigdy za wiele, ale kto wie, może jakieś dusze dla swojego mistrza sprowadzi, a może lepiej dla siebie samego? Trzeba zacząć budować swoją niezależność i potęgę a co lepiej wpływa na potęgę niźli armia wiernych, gotowych na wszystko dusz pragnacych tylko spełnić twoje najbardziej wyuzdane życzenia. Tak, to było kuszące na tyle, że Shizzar oparł się kościaną dłonią o kant stołu patrząc przyszłemu pracodawcy w oczy z zimną, niczym nieskalaną nienawiścią i pogardą. Nogą odsunął sobie stołek na którym, nie przerywając kontaktu wzrokowego z ofiarą usiadł pobrzękując łańcuchami.
- Słyszałem, ze szukasz odważnych. - zaczął niskim i niezbyt przyjemnym głosem. - na prawdę odważnych a nie wymoczków jak ci tutaj - kciukiem wskazał za siebie na resztę bohaterów. - Jeśli tak jest w istocie to możesz mnie wpisać na listę. Jestem Shizzar, a skoro formalności mamy już za sobą to powiedz na czym ma polegać to zadanie do wykonania, bo raczej złota za darmo nie rozdajesz - zaśmiał się ponuro.
 
__________________
Gargamel. I wszystko jasne
Gargamel jest offline  
Stary 05-06-2016, 21:04   #7
 
Moni's Avatar
 
Reputacja: 1 Moni ma wspaniałą przyszłośćMoni ma wspaniałą przyszłośćMoni ma wspaniałą przyszłośćMoni ma wspaniałą przyszłośćMoni ma wspaniałą przyszłośćMoni ma wspaniałą przyszłośćMoni ma wspaniałą przyszłośćMoni ma wspaniałą przyszłośćMoni ma wspaniałą przyszłośćMoni ma wspaniałą przyszłośćMoni ma wspaniałą przyszłość
Młoda kobieta uderzyła w stół z taką siłą, że zgromadzona na nim zastawa podskoczyła lekko. Jej oczy miotały błyskawice w stronę zgromadzonych tu ludzi i nieludzi.
Pierwszy spoglądał na nią podziwiając jej walory, a jego wzrok zdradzał, iż miał innych za gorszych od siebie. Samotni giną. Szybko. Bez stada nie ma się szans.
Drugi chciał chyba wymordować połowę zgromadzonych tu ludzi. Zdrajcy muszą ginąć, takie jest prawo natury. Przecież będą samotni.
Gościu przypominający kostuchę jeszcze ujdzie. Przynajmniej nie był na tyle głupi, aby po raz enty zadać pytanie o cenę i cel. No i nie ma ego większego od tura. Ale i tak nudziło go ich towarzystwo, a to źle. Czemu oni chcą polować samotnie?
Małe stworzonko też pomyślało o towarzystwie, jednak ograniczyło się tylko do jednej postaci. To źle. Bardzo źle. Zginąłby w lesie. No, ale on i kostucha przynajmniej coś tam już umieją.
No i upiór. Nazwał ją wymoczkiem, a może wymoczką, chociaż nic o niej nie wiedział. Zresztą reszta została nazwana tak samo. Nawet gdyby był jeszcze groźniejszy niż na to wygląda, to i tak samotne wilki umierają. Przecież wilki to zwierzęta stadne i symbol siły, czy konkluzja nie jest prosta.
- Mam prosta propozycje. Skoro wasza czwórka - wskazała wszystkich, poza zleceniodawcą i stworzonkiem. - Ma się za nie wiadomo kogo, to idźcie za karczmę i sprawdzić kto ma największego chuja, jasne? Jak jeszcze ktoś będzie na kogoś warczał bądź coś w tym stylu, będzie miał ze mną do czynienia.
Wzięła głęboki oddech i opanowała się.
- Polujmy razem, a złapiemy ofiarę. Polujmy samotnie, a zginiemy. Jasne?
 
__________________
Prowadzi: Złota maska
Prowadzona: Chmury nad Draumenionem
Moni jest offline  
Stary 07-06-2016, 12:20   #8
 
Mrsanczo's Avatar
 
Reputacja: 1 Mrsanczo wkrótce będzie znanyMrsanczo wkrótce będzie znanyMrsanczo wkrótce będzie znanyMrsanczo wkrótce będzie znanyMrsanczo wkrótce będzie znanyMrsanczo wkrótce będzie znanyMrsanczo wkrótce będzie znanyMrsanczo wkrótce będzie znanyMrsanczo wkrótce będzie znanyMrsanczo wkrótce będzie znanyMrsanczo wkrótce będzie znany
Uczennica Gnara - Sarcina
Widać było, że młoda kobieta nie wytrzymała i dorzuciła do pieca lecz raczej nie zrobiła większego wrażenia na zebranych. Gdyż nie była to pierwsza ani nie ostatnia zadziorna kobieta.
Uczeń Katariny - Sanguis Sanguin
- Prawdopodobnie nie tylu ilu was jest - uśmiechnął się przy tym nieznacznie - nie wiem czy spłacił bym taką bandę - wziął głęboki wdech i powiedział - mam na imię Elisius, a nie pracuję dla nikogo.
Uczeń Ireli - Tantalus
- Sto... nie dwieście sztuk złota na głowę - sprawdził czy wszyscy patrzą i dopowiedział - za sprawdzenie precedensu niknięcia ludzi w kazamatach świątyni na północy
Uczeń Dariusa - Alex
- Gdy powtórzono pytanie "co mamy zrobić" Elisius tylko zignorował to i nareszcie wstał i krzyknął znowu - To kto się wpiszę na listę - po tych słowach wyciągnął kartkę, pióro i kałamarz z za pazuchy zobaczył, że odzew jest spory i prawie cała karczma ruszyła z posad aby zapisać się na liście.
Uczeń Fizza - Bezimienny
Yordla tylko zepchnął ze stołu szybkim ruchem ręki i powiedział - nie dla psa kiełbasa wymoczku
Uczeń Thresha - Shizzar
Widząc przerażającego nieumarłego wiedział jedno na pewno, że nie może go zignorować - tak szukam odważnych na ten przykład takich jak ty przyjacielu - pełnymi ustami uśmiechnął się do pustych oczodołów - dla ciebie dwieście pięćdziesiąt sztuk złota za sprawdzenie komnat opuszczonej świątyni
 
__________________
"Ignorance is bliss." ~ Cypher
Mrsanczo jest offline  
Stary 07-06-2016, 14:24   #9
 
Zaalaos's Avatar
 
Reputacja: 1 Zaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputację
Zignorował pozostałych zebranych, komentując tylko krótko wybuch młodej kobiety.
- Rodzina niedawno zeszła z drzewa? - po czym podszedł do listy i wyjątkowo brzydkim pismem wpisał się na listę. Niestety krew z jego dłoni nie przestała jeszcze płynąć, więc na papierze pojawiło się kilka czerwonych plam.
- Pracujemy pojedynczo, czy w grupach? - spytał i wytarł dłoń o szmatkę którą zawsze nosił u pasa do tego właśnie celu.
 
Zaalaos jest offline  
Stary 07-06-2016, 18:15   #10
 
Sakal's Avatar
 
Reputacja: 1 Sakal wkrótce będzie znanySakal wkrótce będzie znanySakal wkrótce będzie znanySakal wkrótce będzie znanySakal wkrótce będzie znanySakal wkrótce będzie znanySakal wkrótce będzie znanySakal wkrótce będzie znanySakal wkrótce będzie znanySakal wkrótce będzie znanySakal wkrótce będzie znany
Mężczyzna bez zbędnych ceregieli wpisał się na listę. Plamki krwi nieco go zdenerwowały, bo musiał pisać dziwnym zygzakiem, aby na jakąś nie wpaść, nie mniej jednak prawie polubił krwawiącego. Nareszcie ktoś zaczął gadać jak należy, zamiast powtarzać kolejne pytania bądź prawić oczywiste rzeczy. Jednak aby naprawdę go polubił, gdyby nie pochodził z tego zadupia zwanego Ionią. No, ale że miejsca narodzin się nie wybiera, podobnie jak kompanów w takich sprawach, to będzie z nim współpracował. Ostatecznie Demacia jest chyba nawet gorsza, a mistrzyni jakoś nie narzeka, kiedy jako sojusznika przydziela jej się Garena. Choć tu raczej działa jeszcze jedna siła...
- Raczej dawno zeszła, bo nieco racji ma. Ledwo się znamy, a paru z nas... - Spojrzał na płonącego trupa. - Już ma się za pół-bogów. Ja mam na imię Sanguis, ale możecie mi mówić Sangi. W y j ą t k o w o.
 
Sakal jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 05:27.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172