Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Fantasy > Archiwum sesji z działu Fantasy
Zarejestruj się Użytkownicy


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 03-12-2016, 17:04   #31
 
Ardel's Avatar
 
Reputacja: 1 Ardel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputację
- Chlamydia trachomatis, mroczne i wilgotne miejsce. Co to ma do rzeczy?
 
__________________
Prowadzę: ...
Jestem prowadzon: ...

Ardel jest offline  
Stary 03-12-2016, 17:18   #32
 
Littleness's Avatar
 
Reputacja: 1 Littleness ma w sobie cośLittleness ma w sobie cośLittleness ma w sobie cośLittleness ma w sobie cośLittleness ma w sobie cośLittleness ma w sobie cośLittleness ma w sobie cośLittleness ma w sobie cośLittleness ma w sobie cośLittleness ma w sobie cośLittleness ma w sobie coś
Saskia spojrzała zdziwiona na rozmówcę. Spośród mgieł jej wzroku przebił się jednak promień świadomości i zrozumienia.
- Ach! Przepraszam. Dał mi to jeden z aresztowanych kapłanów. I powiedział właśnie to.
 
Littleness jest offline  
Stary 03-12-2016, 17:23   #33
 
Ardel's Avatar
 
Reputacja: 1 Ardel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputację
- To nam powiedzieli! A gdzie: "Sto błysków na głowę", albo "trochę genialnej numenery, artefakt zamieniający gówno w złoto". Chyba nie jestem zainteresowany, chociaż popytać nie zaszkodzi.

Forgione zamyślił się, starając się przypomnieć sobie jakieś informacje na temat Wyżyny Skorpiona czy pana chalmydii van trachomatis.
 
__________________
Prowadzę: ...
Jestem prowadzon: ...

Ardel jest offline  
Stary 05-12-2016, 22:08   #34
 
Goel's Avatar
 
Reputacja: 1 Goel ma wspaniałą reputacjęGoel ma wspaniałą reputacjęGoel ma wspaniałą reputacjęGoel ma wspaniałą reputacjęGoel ma wspaniałą reputacjęGoel ma wspaniałą reputacjęGoel ma wspaniałą reputacjęGoel ma wspaniałą reputacjęGoel ma wspaniałą reputacjęGoel ma wspaniałą reputacjęGoel ma wspaniałą reputację
Wyżyna Skorpiona... Osławiony płaskowyż zajmujący południowo-wschodnią część półwyspu, na którym znajdowało się Ancuan. Usiany dziesiątkami mniejszych i większych pozostałości dawnych eonów. Jedno z najbogatszych - i bardziej niebezpiecznych - obszarów poszukiwań numener i tajemnic sprzed wieku. Można wręcz rzecz, że niczym turystyka w co biedniejszych państwa przed milionami lat, w Ancuan zaopatrywanie wypraw poszukiwaczy pradawnych dziwów było głównym utrzymaniem niejednej osady. Nie trzeba chyba wspominać, że i konfliktów interesów nie brakowało w tak usianym cudami obszarze - by wspomnieć tylko o zatargach między ekipami wynajmowanymi przez Czerwonych Kapłanów i miejscowymi zbieraczami niesamowitych, użytecznych staroci (czym w gruncie rzeczy były numenery). Słowem, raj dla rabusia, a i glewia znajdzie godnego przeciwnika wśród strażników katakumb. I głównie to przyciągnęło naszą drużynę do tego dziwnego państwa - lecz czy którekolwiek z istniejących królestw można było nazwać normalnym?

Gorzej szło Forgione z przypomnieniem sobie tożsamości osoby o wspomnianym imieniu. Fakt faktem, oboje z Saskią poznali wielu śmiałków, specjalizujących się w pozyskiwaniu fantów z krypt i bunkrów - żaden jednak nie nazywał się podobnie do tajemniczego jegomościa.

I choć nikt z tłumu nie zwracał szczególnej uwagi na naszych śmiałków, składających zebrane informacje do kupy, przynajmniej jedna para oczu bacznie ich obserwowała. Skryty w półmroku zaułka, zakutany w żebraczy zawój człowieczek przysunął bliżej gardła nadgarstek z dziwną, srebrną bransoletką. Pstryknął weń trzy razy paznokciem kciuka drugiej ręki, wymamrotał niewyraźne słowo i przejechał wskazującym palcem po całej długości ozdoby, po czym wyszeptał w stronę bibelotu:

- Informacja przejęta, misja przerwana. Powtarzam, informacja ...

I nim ktokolwiek spróbował zareagować (choć któż by interesował się mamroczącym do siebie dziadem?), cofnął się wgłąb uliczki aby uniknąć ewentualnych obserwatorów. Nasi bohaterowie weszli do rozgrywki istot wielokrotnie potężniejszych i długowiecznych od nich - czy jednak zakończą swój żywot niedługo, jako nic nie znaczące pionki? Czy może dzięki uporowi, sprytowi i taktyce staną się prawdziwym zwycięzcą partii? Najbliższe tygodnie miały przynieść odpowiedź na to pytanie nie mniej zaskakującą jak cuda, które spoczywały w najgłębszych zakamarkach starożytnych kosmodromów..
 
Goel jest offline  
Stary 10-12-2016, 10:03   #35
 
Ardel's Avatar
 
Reputacja: 1 Ardel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputację
Forgione opowiedział pokrótce Saski to, co wiedział na temat całej Wyżyny. Co jakiś czas wtrącał się Francesco, jednak brzmiało to wciąż jak wypowiedź jednej osoby.

- Ale o tym... Jak mu było? Erwinie? No, o nim nie wiem kompletnie nic. Może to coś, co w łapkach trzymasz jakoś pomoże? - zapytał Forgione, a drugi F wskazał palcem zawiniątko.
 
__________________
Prowadzę: ...
Jestem prowadzon: ...

Ardel jest offline  
Stary 12-12-2016, 12:42   #36
 
Littleness's Avatar
 
Reputacja: 1 Littleness ma w sobie cośLittleness ma w sobie cośLittleness ma w sobie cośLittleness ma w sobie cośLittleness ma w sobie cośLittleness ma w sobie cośLittleness ma w sobie cośLittleness ma w sobie cośLittleness ma w sobie cośLittleness ma w sobie cośLittleness ma w sobie coś
Saskia słuchała z nieskrywanym zainteresowaniem, kiwając głową. Kiedy Forgione zadał jej pytanie, zareagowała na nie z kilkusekundowym opóźnieniem, przestając potakiwać i rozwijając ostrożnie pakunek.
 
Littleness jest offline  
Stary 17-12-2016, 08:47   #37
 
Goel's Avatar
 
Reputacja: 1 Goel ma wspaniałą reputacjęGoel ma wspaniałą reputacjęGoel ma wspaniałą reputacjęGoel ma wspaniałą reputacjęGoel ma wspaniałą reputacjęGoel ma wspaniałą reputacjęGoel ma wspaniałą reputacjęGoel ma wspaniałą reputacjęGoel ma wspaniałą reputacjęGoel ma wspaniałą reputacjęGoel ma wspaniałą reputację
W zawiniątku okazała się być ... lalka. Figurka drewnianego ludzika o członowanych, ruchomych względem siebie w stawach kończynach. Była minmalistyczna: wydłużone, gładkie kształty poszczególnych partii nóg i stóp, jednolity, zaokrąglony korpus, owalna głowa bez włosów, uszu i jakichkolwiek rysów twarzy. Za pomocą kilku ruchów dłoni można było ludzika ustawić w niemal dowolnej pozycji - najwyraźniej w kulistych stawach ukryto jakiegoś rodzaju łożyska. I choć posążek wykonany był z czegoś przypominającego zwykłe, lekko lakierowane drewno, dało się wyczuć w nim starość wieków.

Dalszą inspekcję przerwały podniesione głosy i obelgi strażników, zbliżające się ku naszym bohaterom.
- ... z drogi! Gdzie ta dziewka co ją więzień obłapiał? Raz mi ją znaleźć! Rozkaz z góry!

Czas był najwyższy, by ruszyć się z miejsca. Pod warunkiem, że nasi herosi nie chcieli trafić do lochów - bądź zniknąć na dłużej, bądź zawsze z tego świata.
 
Goel jest offline  
Stary 20-12-2016, 20:39   #38
 
Ardel's Avatar
 
Reputacja: 1 Ardel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputację
Lalka. Dostali lalkę od aresztowanych kapłanów. Może aresztowano ich za niepoczytalność? Wręczyli nieznajomej lalkę, nazwisko i nazwę miejsca. Co za ludzie! Co za cholerni kapłani! Forgione zorientował się, że jego myśli wyrwały się na wolność pod postacią gniewnych pomruków. Francesco z pełnym zrozumieniem kiwał głową.

Gdy pojawił się strażnik, F&F złapali Saskię pod ramiona i pociągnęli w stronę karczmy.

- Tam zorientujemy się, co potrafi ta laleczka, oprócz bycia lalką. Bo jak nic, to w dupie mam tego całego Erwina van Garnekzupa. Swoją drogą, to jak on się nazywał?

Oryginalny F dał znać duplikatowi F, żeby ten obserwował tyły, sam zaś skupił się na drogą przed nimi. Warto byłoby uniknąć ewentualnych patroli i cholera wie czego jeszcze. Niespodzianki najwyraźniej są w tym mieście częste. Najpierw idioci, którzy zginęli za dwa błyski. A potem idioci, którzy wręczyli jackowi lalkę.
 
__________________
Prowadzę: ...
Jestem prowadzon: ...

Ardel jest offline  
Stary 23-12-2016, 16:28   #39
 
Littleness's Avatar
 
Reputacja: 1 Littleness ma w sobie cośLittleness ma w sobie cośLittleness ma w sobie cośLittleness ma w sobie cośLittleness ma w sobie cośLittleness ma w sobie cośLittleness ma w sobie cośLittleness ma w sobie cośLittleness ma w sobie cośLittleness ma w sobie cośLittleness ma w sobie coś
Saskia nic nie odpowiedziała, parła tylko sprężystym krokiem naprzód. Bardzo liczyła na to, że coś z tej laleczki wydobędzie - z tyłu głowy niemiło kołatało jej się coś, co, jeśli zostanie bliżej określone, mogłoby zapewne pomóc jej w odcyfrowaniu sensu tego dziwnego pakunku. Chociaż może lepiej, żeby tak się nie stało - wtedy będzie łatwiej odpuścić, nie dociekać, nie odwiedzać tego całego Skorpiona i nie narażać się władzom. Ale, pomyślała, nie ma co się oszukiwać. Zawsze się czemuś naraża.
 
Littleness jest offline  
Stary 16-01-2017, 19:37   #40
 
Goel's Avatar
 
Reputacja: 1 Goel ma wspaniałą reputacjęGoel ma wspaniałą reputacjęGoel ma wspaniałą reputacjęGoel ma wspaniałą reputacjęGoel ma wspaniałą reputacjęGoel ma wspaniałą reputacjęGoel ma wspaniałą reputacjęGoel ma wspaniałą reputacjęGoel ma wspaniałą reputacjęGoel ma wspaniałą reputacjęGoel ma wspaniałą reputację
Nie ulegało wątpliwości, że dla całej drużyny sprawa wyglądała źle. Czy też: mocno podejrzanie. Pierwsze skojarzenia z bajkami, gdzie młodzi śmiałkowie otrzymują tajemnicze zadanie szybko rozmyło się w falach frustracji drużyny. Owszem, nie raz i nie dwa praca przechodziła naszym śmiałkom koło nosa - ot, żywot awanturników i wagabundów. Jednak sprawy potrafiły przybrać szczególnie nieprzyjemny obrót w miastach, gdzie tępiono Kapłanów Wieków - zwłaszcza dla tych, którzy mieli z owym klerem jakiekolwiek związki.

Wreszcie, niepokojona drużyna dotarła do swojej kwatery. Dzień był jeszcze młody, na ulicach brak zamieszek a główną salę gospody chyba przewietrzono. A przynajmniej na to wskazywał brak smrodu ludzkiego potu, pamiętającego jeszcze zeszłowieczornych gości. W sali było pusto, ale zza przepierzenia wiodącego do kuchni dochodziły odgłosy krzątaniny. Sprzątanie czy amory młodych służących, dość rzec, że spółka F&F&S mogła wreszcie spokojnie zebrać myśli i przyjrzeć się dziwnemu podarunkowi.
 
Goel jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 04:15.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172