|
Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
04-12-2016, 22:13 | #41 |
Reputacja: 1 | Hej! Jak widać, akcja zmierza ku małemu finałowi. Chciałem połączyć trochę Wasze postaci, żeby siebie odciążyć, bo prowadzenie 5 solówek pochłania mnóstwo czasu Vesca stworzyła opuszczony dom Lilliane (i samą Lilliane), a ja uznałem, że to może być rudera, w której jest Imogen. Ale wcześniej planowałem połączyć Alice i Sharifa tym hotelem. I tak wszyscy zaczęli lepić mi się w głowie Jedynie Lotte jest oddzielona od pozostałych, ale za to ma ważną rolę. Następujące wątki: 1. Alice i Sharif. Przyjaciółka Alice została zawleczona w niecnych celach przez trzech Rosjan (ten o jasnobłękitnych oczach to Siergiej, on przywiózł Natalie do domu Lilliane; Sasha to pijak, który przywiózł Imogen, Aleksiej to pan z dwoma czyrakami). Warto zauważyć, że w chwili obecnej dopiero co weszli do szopy i najpewniej jeszcze do niczego bardzo poważnego nie doszło, jednak bez wątpienia nikt tam nie zamierza się ociągać. Jednak Alice nie jest aż taka bezbronna, bo obok niej leży Tyler z pistoletem i samochód. Może zrobić kilka różnych rzeczy i wpaść na różne pomysły. Sharif jest natomiast namawiany przez kolegów do odjazdu, jednak usłyszał magiczne słowo "IBPI", które nie powinno zostać wypowiedziane przez Rosjan... BTW, zna tę trójkę. Na dodatek obydwoje, Sharif i Alice, znają układ domu, bo oboje mieszkali w nim, choć rzecz jasna nie jednocześnie. Oczekuję Was na wspólnym doku. 2. Natalie i Imogen. Tutaj trochę mniej intensywna akcja, choć może być trochę upiornie, gdyż krzyki Maxinne są dobrze słyszalne (obok krzyków Tiny, choć to krzyki innego rodzaju). Imogen też powinna jakoś odpowiedzieć Marisol, w każdym razie ważne jest to, że detektywi nie są zupełnie bezbronni, choć jak widać w rysunku poglądowym, są outnumbered w skali 2:1. Oczekuję Was na wspólnym doku. Warto zauważyć, że Wasza czwórka jest tylko pozornie oddzielona w dwie sceny. Jesteście blisko siebie i może to różnie potoczyć się. Tutaj jest wspólny obrazek poglądowy. 3. Lotte Lotte zaraz do kogoś zadzwoni, pytanie do kogo i co powie. Jest w tym wszystkim ważna, gdyż posiada - w przeciwieństwie do Bogdana Goreleva! - pełną, trzystronnicową listę. Termin do 11.12. Pytanie trochę przedwczesne, ale mamy już grudzień i zastanawia mnie, jak będzie u Was z dostępnością w święta. Pozdrawiam! |
04-12-2016, 22:51 | #42 |
Reputacja: 1 | No ja tam przez święta nie mam w planach jakiś większych wyjazdów, oprócz odwiedzin rodziny w okolicy. Także raczej będę łatwo dostępny, co najwyżej nie w każdy dzień
__________________ "Pulvis et umbra sumus" |
04-12-2016, 23:12 | #43 |
Reputacja: 1 | Milusi pościk, Ruscy już coś tak mają że lubią integrować ludzi Jeśli chodzi o dostępność w święta to jestem, najwyżej jeden dzień mi wypadnie ale bardzo w to wątpię |
05-12-2016, 03:24 | #44 |
Reputacja: 1 | Przeczytałam post. Turlam się po stole. Wpadają mi do głowy niesamowite pomysły na reakcję Alice. Na każdy twój odpis cieszę się jak dzieciak w wigilię tuż przed otwarciem prezentu, a potem muszę się mentalnie zbierać przez godzinę. Cudnie! XD Po powtórnym przeczytaniu, dopatrzyłam pewną gapę w twoim poście Ombro... Chyba, że to ja gdzieś to zgubiłam, ale... Skąd Alice miała swój dowód, skoro torebka została w knajpie, a jej ubrania w hotelu? Co do świąt, ja żadnych nieobecnościowych planów nie mam, pewnie nawet i w samą Wigilię będę zaglądać przed i po kolacji.
__________________ If I had a tail I'd own the night If I had a tail I'd swat the flies... Ostatnio edytowane przez Vesca : 05-12-2016 o 03:53. |
05-12-2016, 10:45 | #45 |
Reputacja: 1 | <3 ach, to jest dopiero osom sesja W Święta to jest tak, że 23go już odpada raczej, wieczorem ewentualnie, 24go też wieczór/noc 25go mogę wbijać od czasu do czasu spojrzeć, jak się coś rozwija, 26go wieczór spoko, bo już i tak będę nie w domu rodzinnym, tylko w swoim, bo 27go do pracy :P
__________________ "First in, last out." Bridgeburners |
05-12-2016, 17:51 | #46 | |
Reputacja: 1 | Dzięki za miłe słowa Cytat:
Zrobimy tak: Alice zostawiła torebkę przy stoliku w Melvyn's --> torebka trafiła do rąk złodziejaszków wraz z kosztownościami innych gości --> przy podziale włoska mafia ogarnęła, że torebka należy do Alice --> Maxinne w rozmowie ze swoim włoskim kontaktem odkryła, gdzie jest torebka Alice i to było już wtedy, kiedy zaatakowały ją wyrzuty sumienia i uznała, że pomoże Alice chociaż w ten sposób, że postara się odzyskać jej torebkę (to trochę naciągane, ale wciąż możliwe) --> wysłała Tylera na zakupy i w tym supermarkecie Tyler odebrał torebkę --> torebka była w samochodzie, kiedy już Alice do niego wsiadała. Wiem, to trochę skomplikowane, ale Alice musi poświadczyć swoją tożsamość, aby Rosjanie nie zrobili z nią tego samego, co z Maxinne A to mi przypomina: Byłbym mega wdzięczny, gdybyście wszyscy uzupełniali swój ekwipunek w panelu postaci (w Twoim przypadku, Morri, byłoby dobrze, gdybyś do niego wpisała cokolwiek, bo wciąż świeci pustkami). Jak jest pięcioro ludzi i znacznie więcej NPCów, to trochę mogę zaczynać się gubić, co kto ma. A wyrobienie w sobie nawyku uaktualniania spisu ekwipunku będzie już bardzo przydatne na misji, żebyśmy nie musieli bawić się w Kto Wziął Ze Sobą Impliker, jak to było w pierwszej części Ostatnio edytowane przez Ombrose : 05-12-2016 o 17:55. | |
11-12-2016, 17:16 | #47 |
Reputacja: 1 | Hej! Dzisiaj post z trochę większą grawitacją Alice i Sharif Rzućcie w poprzednim poście kością dziesięciościenną. Testuję atrybut Duszę (podatrybut Siła Woli). Scena jest - mam nadzieję, że w Waszym odczuciu również - dość niecodzienna i nieco wyprowadzająca z równowagi. Dlatego wykonanie rzutu jest w tym przypadku według mojego uznania uzasadnione. Jak bardzo widok zmarłej Tiny wpływa na Wasze postacie? Od tego właśnie zależy ten rzut. Oboje macie Duszę na 3 (wartość “przeciętna”), Sharif ma Siłę Woli na pierwszym miejscu, a Alice na drugim. Dlatego tak będą rysować się wyniki: Alice: 1 - scena de facto wzmacnia ją, Alice odnajduje w sobie większą siłę i motywację do dalszych działań; 2-6 - Alice jest w stanie normalnie funkcjonować; 7-8 - scena szokuje na tyle, że Alice jest rozproszona i wszystko wykonuje z nieco mniejszą efektywnością; 9 - paraliż, ale reaguje na silne bodźce, jak potrząsanie, czy proste komendy; 10 - kompletny paraliż i bezruch. Sharif: 1-2 - scena de facto wzmacnia go, Sharif odnajduje w sobie większą siłę i motywację do dalszych działań; 3-6 - Sharif jest w stanie normalnie funkcjonować; 7-8 - scena szokuje na tyle, że Sharif jest rozproszony i wszystko wykonuje z nieco mniejszą efektywnością; 9-10 - paraliż, ale reaguje na silne bodźce, jak potrząsanie, czy proste komendy. Z tego wynika, że macie większą szansę (60%) na dobre funkcjonowanie, niż na złe - wydaje mi się, że to z mojej strony łagodne podejście I jeszcze jedno - de facto możecie odgrywać tak, jakbyście wyrzucili gorzej. Ale nie tak, jak gdybyście wyrzucili lepiej. To znaczy - jeżeli wyrzucicie oboje jedynki, to znaczy, że możecie również uznać, że scena wpłynęła na Wasze postaci bardzo źle, lub nie wpłynęła w ogóle. Ale jak wyrzucicie 10, to nie ma ratunku - jest źle. Mam nadzieję, że dość jasno to wyjaśniłem. Sharif ma przetartą skórę na głowie - i stąd krwawienie. Na szczęście (jak wydaje się) nic sobie nie złamał, nie ma też wstrząśnienia mózgu. Pyotr nie będzie już się odzywał, chyba że podejdziecie do niego, potrząśnięcie i będziecie zadawać proste pytania. Facet jest w rozsypce. Dobrze, jeżeli zdecydujecie się na uważne przeczytanie mojego odpisu dla Was, bo jest tam wielka wskazówka, jak możecie wyjść z tego bez szwanku - trzeba tylko zauważyć, co nie pasuje. Jestem ciekawy, jak postąpicie Prawie nigdy nie jestem w stanie przewidzieć ruchów Waszych postaci. Planowałem na przykład, że Sharif odda pistolet (i tak miał drugi), potem Siergiej zniknie, odczekacie 2,7s zanim Aleksiej wróci do Maxinne, uratujecie Maxinne, wyjedziecie, a potem połączę Was z Lilliane i Thomasem. Ale w sumie to dobrze, że jednak zostaliście w ruinach, ciekawi mnie, jak to się dalej potoczy Imogen i Natalie Koniec końców Imogen wcale nie ma niczego złamanego. Wtedy tylko wydawało jej się, że pękł jej obojczyk, tak naprawdę był to raczej jakiś inny trzask. W każdym razie - o nadciągającej policyjnej hordzie wie na razie tylko umierający Liam, Marisol (która raczej nie podejmie szczególnych akcji, widok brata paraliżuje ją) no i właśnie Imogen. Natalie jest (jeszcze) niczego nieświadoma. Policja przybędzie szybko. To znaczy - najpewniej jeszcze w trakcie Waszej kolejki. Tak naprawdę jest tyle różnych sposobów, w jaki możecie postąpić, że nawet trudno mi wymieniać. Możecie uciekać, chować się, powiadomić Bogdana, szukać broni (w tej chwili Rosjanie pozwolą wam na zbrojenie się), dzwonić do ludzi, radzić, jak postąpić pozostałym detektywom… od Was zależy życie nie tylko Waszych postaci, ale też wszystkich na terenie posiadłości. Dlatego dobrze jest rozważyć sobie za i przeciw każdej podejmowanej akcji i patrzenie przez pryzmat tego, co Wasze postacie chcą osiągnąć na dłuższą metę. Lotte Mam nadzieję, że to dość jasno odegrałem, ale na wszelki wypadek podkreślę - Nicolas Flen nie jest zdrowy psychicznie. A to znaczy, że rozsądne argumenty (“to co robisz jest nielegalne, wypuść mnie”) mogą do niego nie trafić. W tej chwili Lotte jest nieuzbrojona (choć to w sumie rzecz względna) i siedzi na tylnym siedzeniu. Nie ma niczego, ani telefonu, ani torebki. Mężczyzna obserwuje ją w lusterku. Obecnie kierują się drogą do Scappoose. Przypominam Wam o aktualizowaniu informacji na temat ekwipunku w panelu postaci. Jeżeli coś dostaniecie w świecie sesji, a tego nie wpiszecie, to ja będę mógł sobie założyć, że tę rzecz zgubiliście. Dlatego opłaca się o tym pamiętać. (Oczywiście - jeżeli coś stracicie, to również trzeba usunąć to ze spisu). Jak wiecie - piszemy długie posty i dokopywanie się w nich informacji na temat pozyskiwanych i traconych przedmiotów jest mega czasochłonne, dlatego mi na tym zależy Dochodzimy już powoli do końca wprowadzenia Gorąco trzymam za Was wszystkich kciuki. Mam nadzieję, że jednak wszystkie postacie przeżyją tę część. Jeżeli tak się stanie, to popracuję nad zmianą dalszego luźnego scenariusza z czteroosobowego (zgodnie z rekrutacją) na zwiększony, pięcioosobowy. Mam nadzieję, że tak właśnie będzie, bo z Wami wszystkimi bardzo przyjemnie mi się gra i nie chciałbym się z nikim żegnać Jednakże - lepiej uważać i wsłuchiwać się w podszepty instynktu przeżycia. Na serio Pozdrawiam! |
11-12-2016, 18:43 | #48 |
Reputacja: 1 | Hue, hue, no to bingo, mamy pierwszą dychę Bóg z Tobą, Vesca
__________________ "Pulvis et umbra sumus" |
11-12-2016, 19:08 | #49 |
Reputacja: 1 | Nie pierwszą, już zdobyłeś dychę na zewnątrz, kiedy starałeś się ratować Alice - i stąd to podwójne stłuczenie. Tak, ostatnio Sharif ma pecha Ale i tak wygrałeś (mam nadzieję - życie) tym, że dałeś Siłę Woli na pierwsze miejsce Gdybyś miał na drugim, lub trzecim, to byłbyś w kompletnym bezruchu. Jeżeli Alice wyrzuci lepiej, niż Ty, to będzie mogła ciągnąć Sharifa po pomieszczeniach |
11-12-2016, 19:27 | #50 |
Reputacja: 1 | Przekazałem całe moje szczęście Vesce. Teraz ona wykula jedynkę i faktycznie możemy z tego wyjść
__________________ "Pulvis et umbra sumus" |