Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Inne > Archiwum sesji z działu Inne
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 25-02-2017, 21:22   #251
 
dzemeuksis's Avatar
 
Reputacja: 1 dzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputację
Odpowieść Yuteala o Zagładzie
- Pytasz o Zagładę, Ryo? Nikt do końca nie wie, co się stało, zdania są podzielone. Ale zdecydowana większość filozofów zajmujących się tym zagadnieniem twierdzi, że zagłada przybrała postać ogromnej ognistej skały, która przybyła z innego świata. Niektórzy nazywają go kosmosem. Jej uderzenie spowodowało zmianę układu lądów - w miejscach, gdzie niegdyś istniały potężne królestwa, pojawiło się morze. Z kolei tam, gdzie były wody, pojawiły się lądy. Zmiany były tak gwałtowne i dotkliwe, że większość gatunków zwierząt i wszystkie cywilizacje uległy zagładzie a niedobitki ludzkości cudem przetrwały rozproszone, tworząc maleńkie enklawy. Dodatkowo skała z innego świata przyniosła ze sobą coś, co wywołało niesamowity, nieprzewidywalny i niepoddający się żadnym regułom rozkwit fauny i flory. Rozkwit, ale i zmiany. We wszystkich możliwych kierunkach, we wszystkich możliwych kombinacjach. Nawet żyjące, rozwinięte już organizmy potrafiły się nagle zmieniać a zmiany, jakich doznawały, często wiązały się z kalectwem, lub nawet śmiercią, rzadziej korzyściami. Po jakimś czasie, setkach lat, zjawisko to osłabło na tyle, że możliwe stało się powstanie miast takich, jak to, z którego wyruszyliśmy. Nadal jednak świat we władaniu trzyma bezkresna dzicz i nieprzyjazne pustkowia...
 
dzemeuksis jest offline  
Stary 26-02-2017, 02:03   #252
Ryo
 
Ryo's Avatar
 
Reputacja: 1 Ryo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputację
Na pytanie Yuteala, czy pytam o jakąś Zagładę, skinęłam raz głową. No tak, pytam się, bo podobno w tym świecie przydarzyła się jakaś apokalipsa, w sumie o nią mi się rozchodzi. Przysłuchuję się jego odpowiedzi, a potem na myśl przychodzą mi różne rzeczy. Odruchowo mój umysł próbuje to wszystko poskładać w całość, ale brakuje mu informacji, więc drąży wszystko, co i jak się da w pamięci. Przekopuje się przez informacje z narady, ale wybrakowane, bo nie usłyszałam, co Niebieski mówił za pierwszym razem - pamiętam, że mówił, że panaceum na dolegliwości Liski znajdziemy w ruinach albo to będzie ich zniszczenie, ale nie chcę się przyznawać, że nie wszystko słuchałam, więc się zamyślam. Zagapiłam się na ruiny, mogło to dziwnie wyglądać z boku, tak jakbym się poważnie zawiesiła. Jeszcze brakuje tego, żeby Niebieski przebadał, czy wszystko ze mną porządku, a ja nie mam na to najmniejszej ochoty dawać mu pretekstu, żeby mnie badał. Nawet rękawic nie zwykłam chętnie zdejmować pomimo pogody (zresztą wcale mi nie jest znowu tak gorąco, bo jakby tak było, to chodziłabym mniej odziana, ale to sza~!), to tym bardziej nie zamierzam zdejmować z siebie czegokolwiek.
Właściwie – ruiny też mnie ciekawią. Może tam spotkam tego chuja, który o mały włos nie zaszlachtował Liski i policzę się z nim jak należy – za to, że tknął jednego z naszych.
- Yy, ekhm... - umysł mi się rozbrykał i nie miał chyba zamiaru poprzestać na ekstremalnym przetwarzaniu informacji. Potrząsam głową, przeciągam się, tając swoje zamyślenie. - To ile lat temu ta kometa spadła? I w którym miejscu, wiesz może? - bo na myśl przychodzi mi głupia teoria o tym, że - Mogła spaść gdzieś na miejsce tych ruin? - wskazuję na nie.
Przy okazji przypomina mi się coś jeszcze.
- Zanim zaatakowano nam statek, Wojak powiedział coś takiego, że gdzieś nieopodal jest miasto ze złymi stworami. Sądzisz, że ta kometa, te ruiny i te potwory mogą mieć coś ze sobą wspólnego? - kończę chwilowo zadawać pytania Yutealowi.
Prawie zapominam, że mam pilnować nie tylko Yuta, ale i olinowań i mechanizmów cumujących. Szczęśliwie mi się to przypomina. Co prawda inni też mogliby tego pilnować, ale... jakoś nie umiem tego tak zostawić. Pewnie to moja słabość, że nie lubię na kimś polegać, ale często jakaś sytuacja mnie do tego zmusza. Było tak przy chorobie szefa czy przy obronie statku albo ogłuszaniu Liski. A, nie wspomniałam Lisce, że to ja kazałam Wojakowi ją ogłuszyć i pretensje powinna mieć prędzej do mnie, ale to tak na marginesie - może jakimś cudem kto inny jej tego NIE uświadomi, bo ja się nie palę do tego, żeby przed nią przyznawać się do moich decyzji odnośnie jej.
 
__________________
Every time you abuse Schroedinger cat thought's experiment, God kills a kitten. And doesn't.

Na emeryturze od grania.

Ostatnio edytowane przez Ryo : 26-02-2017 o 02:43.
Ryo jest offline  
Stary 27-02-2017, 21:13   #253
 
dzemeuksis's Avatar
 
Reputacja: 1 dzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputację
Yuteal do Ryo
- Nie jest jasne, kiedy ta kometa, jak ją nazwałaś, przybyła do naszego świata. Jedni mówią o setkach, inni o tysiącach lat, pewności brak. Ale jeśli zmieniła świat tak bardzo, to w miejscu, w które uderzyła, jest pewnie dół wielkości kilku miast. Być może nawet zalany wodą. Tak sądzę. Więc to raczej nie mogło się zadziać gdzieś tutaj.

Tajemnicze ruiny
Zbliżacie się do czegoś, co z oddali wydawało się być wieżą, ale okazało się czymś w rodzaju schodkowej piramidy. Wokół niej i na niej widać już teraz dziesiątki małpoludów - w tym starych i młodych, więc w okolicy mogą być nawet setki. U stóp piramidy znajdują się prymitywne szałasy, otoczone kamieniami paleniska, bieleją walające się tu i ówdzie kości. Dostrzeżony Duch niebios wzbudza wśród nich poruszenie - wskazują go sobie palcami, biegają, nawołują, ale wygląda to bardziej na zaciekawienie niż agresję.


Plan Yuteala
Yuteal chce wysłać oddział śmiałków, którzy zejdą po drabinkach nad mniej zalesionym fragmentem terenu i spróbują nawiązać przyjazny kontakt z tubylcami - głównym celem jest możliwość zbadania piramidy. Proponuje zabranie jakichś paciorków i skór na przełamanie lodów. Zamierza nie cumować statku, tylko kołować w pobliżu, żeby w razie czego móc ruszyć z pomocą z bezpiecznej pozycji.
Kto się zgłasza?
 
dzemeuksis jest offline  
Stary 28-02-2017, 04:17   #254
Northman
 
Campo Viejo's Avatar
 
Reputacja: 1 Campo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputację
W dupie mam lekcje historii kapitana I nie podoba mi się, że chce układać się z wrogami.

- Małpa twój wróg! - stwierdzam i zgrzytajac zębami idę odpoczać po nieprzespanej nocy.
 
__________________
"Lust for Life" Iggy Pop
'S'all good, man Jimmy McGill
Campo Viejo jest offline  
Stary 28-02-2017, 08:47   #255
 
Agape's Avatar
 
Reputacja: 1 Agape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłość
Absolutnie nie mam ochoty nawiązywać przyjaznego kontaktu z małpoludami, ten który miałam wczoraj w zupełności mi wystarczy. W ogóle byłam przeciwna zbliżaniu się do ruin. Igrając z czarną magią można stracić nie tylko życie, ale i duszę. Zdecydowanie zostaję na pokładzie.
 
Agape jest offline  
Stary 28-02-2017, 09:23   #256
 
Ardel's Avatar
 
Reputacja: 1 Ardel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputację
- Nie - mówię po prostu.

Ten plan mi się nie podoba. Wolałbym zabrać z daleka sporo głazów, albo poprosić Xsaverego, żeby zrobił trochę tego wybuchającego i napakował do beczek, a potem zrzucałbym to na te pieprzone małpy. Układać się z tymi, co nas w nocy napadli! Co za pomysł!
 
__________________
Prowadzę: ...
Jestem prowadzon: ...

Ardel jest offline  
Stary 28-02-2017, 19:00   #257
Ryo
 
Ryo's Avatar
 
Reputacja: 1 Ryo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputację
Gadugadu na temat apokalipsy zostawiam na potem, bo dolatujemy na miejsce.
Słucham propozycji szefa, potem rzucam okiem na dół. Małpiszony. Cholera wie, czy te same co z wczoraj, ale po wczorajszych przygodach z nimi wytworzył mi się odruch obronny przed nimi. Nie dziwię się więc reakcji Orka, Czarnej i głupka od cycków, że nie mają zamiar kumplować się z nimi - i bardzo słusznie! Cholera wie też, czy to nie jest jakiś podstęp - coś mi tu nie pasuje, tylko nie wiem co...


Czy Yuteal nie palił coś podejrzanego?
Nie wypił za dużo wina?
Co tu robi piramida? Miała być wieża.
W ogóle czy tutaj może być źródło magii, o którym wspominał Niebieski? Nie wygląda na to.


Cholera, strasznie mnie kręci pójście do tych ruin. Ale bez tych małp na dole... a może by je tak wszystkie zabić... nie byłoby lepiej? 'v'





Przysłuchuję się wywodowi Yuteala. Gdy trójka załogantów powiedziała już swoje, prycham:
- Może weźmy je po prostu wybijmy, a nie będziemy z nimi bawić się w jakieś kumplowanie, bo jeszcze nas po przyjacielsku wybiją i tyle będzie z traktowania się.
Pewnie jestem paranoikiem, ale oświadczam, że nie zamierzam się bratać z małpami na dole, więc ja zostaję na pokładzie jako wsparcie, a przy okazji wypatruję, czy gdzieś nie ma tej cholernej rybitwy. Mam nadzieję, że nie znajduje się na balonach, bo jej nie utłukę.
No chyba że zmienimy plan.

Zwracam się do Niebieskiego:
- Czy tylko ja mam takie wrażenie czy coś tutaj nie gra? Niby źródło czarnej magii, a te małpiszony na dole nic sobie z tego nie robią. Sprawdziłbyś jakoś magicznie, czy ktoś tutaj nie kombinuje z magią? No i jak mamy pomóc Lisce, to co mamy zrobić w tych ruinach albo czego tam szukać?
 
__________________
Every time you abuse Schroedinger cat thought's experiment, God kills a kitten. And doesn't.

Na emeryturze od grania.

Ostatnio edytowane przez Ryo : 28-02-2017 o 22:45.
Ryo jest offline  
Stary 05-03-2017, 12:49   #258
 
dzemeuksis's Avatar
 
Reputacja: 1 dzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputację
Po krótkiej naradzie zostaje uformowany oddział, którego celem jest nawiązanie przyjaznych stosunków z tubylcami, odnalezienie drugiego z zaginionych członków załogi oraz wyjaśnienie incydentu nad brzegiem Rzeki.

W skład oddziału wchodzą:
  • Czarnoksiężnik Ha-Tor, jako że niewiele wcześniej wspominał, że ma ochotę zbadać to miejsce i sprawdzić co powoduje emanacje złych mocy.
  • Mercon Tirifkinis, ze względu na giętki język i dyplomatyczne talenta.
  • Xsavery Lato, którego dystynkcja na wszystkich robi dobre wrażenie.
  • Liska, dla której alternatywą pod nieobecność Ha-Tora stało się zamknięcie pod pokładem, ze względu na obawy, że coś nawywija.
Oraz sześcioro innych chwatek i chwatów. Dowódcą oddziału Yuteal mianuje charyzmatycznego Mercona.

Członkowie oddziału sprawnie schodzą na ląd po drabinkach, które natychmiast potem zostają z powrotem wciągnięte. Jednocześnie spuszczono na dół skrzynię, w której znajdują się towary na podarki lub handel.

Kiedy wszyscy śmiałkowie znajdują się na ziemi, wokół nich szybko zaczyna gęstnieć tłumek zaciekawionych małpoludów. Najśmielsze jak zwykle są dzieci, z trudem a czasem bezskutecznie powstrzymywane przez opiekunów przed zbliżeniem się na odległość kontaktu.

Co robicie?
 
dzemeuksis jest offline  
Stary 05-03-2017, 14:17   #259
 
Ardel's Avatar
 
Reputacja: 1 Ardel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputację
Odprowadzałem wzrokiem tych, którzy zdecydowali się na rozmowę z morderczymi małpami. Cóż. Można i tak. Kidy oni będą marnowali czas, a może i tracili życie, ostrzyłem miecz, sprawdzałem stan mojego ubioru i wdychałem głęboko świeże powietrze. Chciałem pogadać z Musą, może moglibyśmy wspólnie poobserwować piękny krajobraz?

Jednak mimo wszystko czułem poczucie obowiązku wobec reszty załogi i gdyby na dole zaczęło się coś dziać, miałem zamiar pomóc najbardziej jak się dało. Czyli prawdopodobnie wciągać kogoś po linie do góry, ewentualnie bronić statku przed jakimiś marami, co podobno atakowały wcześniej statek, gdy my walczyliśmy na dole.
 
__________________
Prowadzę: ...
Jestem prowadzon: ...

Ardel jest offline  
Stary 05-03-2017, 14:19   #260
 
Komtur's Avatar
 
Reputacja: 1 Komtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputację
- Nie wiem co jest grane - odpowiadam Ryo - wiem tylko że uleczenie Liski może być zależne od tego czy znajdziemy źródło skażonej mocy.

Schodzę z niektórymi na dół. Małpoludy zachowują się przyjaźnie, ale barierą zapewne będzie język, dlatego delikatnie sonduję umysłem okolicę. Być może uda mi się nawiązać kontakt i porozumienie z miejscowym kapłanem lub szamanem. O ile takowy istnieje.
 
Komtur jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 20:06.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172