|
Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
20-01-2022, 17:33 | #31 |
Reputacja: 1 | -Definicja demona. No ja cię proszę Nowak. Oglądałeś egzorcystę... ? Wykręcanie głowy. Rzyganie. Łażenie po suficie. Takie rzeczy. - powiedział Błażej skupiając się na obserwowaniu okolicy. Jakoś cicho tu było. I... Nie spodobała mu się ta blokada z samochodów. Zaczął, żałować że nie wziął całej sprawy na poważnie i nie zabrał z sobą porządnej broni. Odnotował jeszcze, że Moon zniknął no ale, są rzeczy ważne i ważniejsze. Dyskretnie odczytał wiadomość na pejgeże i... Kiedy rozległy się strzały to... No... Cóż.... W zasadzie tyle go widziano. Natychmiast rzucił się do ucieczki. Uciekając z duszą na ramieniu i pędem w nogach. I tak chyba jeden z dzieciaków coś krzyknął, ale nie miał najmniejszej ochoty dać się zabić stojąc w miejscu. Jedyne co go obchodziło to zwiać z mostu, a cel który się rusza ciężej trafić, a on ponoć potrafił szybko biegać a teraz spierdalał tak prędko jakby ziemia się pod nim paliła. -POD MOST. - krzyknął do reszty bo może jak przeżyją to się tam spotkają. |
22-01-2022, 20:40 | #32 |
Reputacja: 1 | Error 404 Patrycja ledwo zdążyła pozbierać się z jednego straszliwego widoku tylko po to aby zobaczyć kolejny. Ten jednak przerósł wszelkie granice. Dziewczyna zamarła tym razem nie mogąc oderwać wzroku zupełnie od obrzydliwej sceny. Cofnęła się krok, potem kolejny. Huk odbił się od jej mózgu jak kulka kauczukowa od ściany. Adam szarpał się z ciałem z jakiegoś abstrakcyjnego powodu, a Błażej... Kto? |
24-01-2022, 08:43 | #33 |
DeDeczki i PFy Reputacja: 1 |
|
24-01-2022, 11:25 | #34 |
Reputacja: 1 |
|
24-01-2022, 18:42 | #35 |
Reputacja: 1 | Plaskacz w twarz był otrzeźwiający. Patrycja spojrzała na Adama wielkimi oczyma trzymając się za policzek. Wszystko co mówił miało sens. Za dużo sensu jak na całą sytuację. Dziewczyna kiwnęła powoli głową tylko po to aby żwawiej potrząsnąć ją potwierdzająco. |
25-01-2022, 15:24 | #36 |
Reputacja: 1 | Błażej stopniowo zaczął się uspokajać kiedy opuścił most. Chyba... Chyba było ok... Postanowił nie skupiać się na myśleniu o obecnej sytuacji tylko na działaniu. To wydawało się zdrowsze. Podszedł więc do skrzynki z wymalowaną koroną. Wziął kłódkę do ręki i poszukał po kieszeniach wytrycha. Omiatając przy okazji wzrokiem okolice. Skoro chcieli żeby to otworzył powinni też gdzieś ukryć klucz. Spróbował odtworzyć w pamięci kilka skrytek które tu znał. |
27-01-2022, 08:39 | #37 |
DeDeczki i PFy Reputacja: 1 |
|
27-01-2022, 18:33 | #38 |
Reputacja: 1 |
Ostatnio edytowane przez Brilchan : 27-01-2022 o 18:35. |
27-01-2022, 19:00 | #39 |
Reputacja: 1 | Błażej uśmiechnął się szeroko i zabrał Glocka. Sprawdził ilość kul w magazynku. Lubił wiedzieć na czym stoi. W końcu schował go do spodni. Tak żeby był widoczny. Chciał żeby przekaz był prosty. Miał broń i wiedział jak się nią posługiwać. Zestaw pierwszej pomocy zawiesił sobie przez ramię a figurkę szachową schował do kieszeni. Podszedł do grafiti żeby sprawdzić czy znajdzie poluzowaną cegłę. Usłyszał kroki. -Co ludzie? Nowak przeszedł do historii co? - powiedział przenosząc wzrok na dzieciaki. Kiedy usłyszał Adama uśmiechnął się swoim szerokim firmowym uśmiechem podnosząc dłoń w uspokajającym geście. -Spokojnie... -powiedział i uniósł brwi w zaskoczeniu jak chłopak na spokojnie zrelacjonował mu zabieranie broni z trupa. Cóż... Socjopaci są wśród nas tia... No ale cóż... W sumie chłopak dobrze zrobił. -Tak wiem jak się strzela. To przydatna umiejętność. A broń się przyda nam bardziej niż Nowakowi i faktycznie jeśli nie potraficie strzelać to ja ją wezmę. Broń zawszejest na plus. -A co do Nowaka to nie to że jakoś szczególnie mu ufałem. Ale tak spektakularnego odejścia to się nie spodziewałem. - Błażej otworzył kopertę. -Mam coś co może naświetlić Nam wszystkim tą hmn... kłopotliwą sytuację. Widzicie. To list przeznaczony dla mnie. Ale patrząc na to co się dzieje chcę żebyście go posłuchali i zatrzymali to wszystko dla siebie. Bo nie chce skończyć jak kolejny Nowak i nie chciałbym żeby to spotkało też Was, bo cóż... jesteście mi potrzebni do znalezienia tego cholernego miejsca przejścia. Bo widzicie... nie ufam tu nikomu, pewny jestem tylko was i tego że też chcecie stąd spadać zanim walnie w to miejsce meteoryt, kometa czy jakieś inne badziewie. Posłuchajcie. Ostatnio edytowane przez Rot : 27-01-2022 o 19:27. |
28-01-2022, 08:50 | #40 |
Reputacja: 1 |
Ostatnio edytowane przez Brilchan : 28-01-2022 o 08:54. |