|
Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
02-04-2007, 17:25 | #11 |
Reputacja: 1 | Altharis popatrzył na każdego, obojętną miną, tylko na elfy spoglądał jak na równych sobie Ooohhh... czy musze się zadawać z takimi istotami jak... ludzie?? Za co?!? Co ja takiego złego zrobiłem? Te drzewoo... e, znaczy się Ent wygląda na całkiem przyzwoitego... Altharis był nieco zmieszany tym co zaszło, ale starał się opanować, szczególnie w takim towarzystwie. |
02-04-2007, 17:28 | #12 |
Reputacja: 1 | Dreak Wyprzedzasz powolnego enta i pośpiesznie dochodzisz do korytarza. Widzisz dwie drogi. Jedna w przód, a druga w lewo. Obie prowadzą do następnych schodów. Tan Idziesz powoli i docierasz do korytarza. Sufit jest 3 metry nad ziemią. Zauwarzasz zwisający z sufitu nóż. Jest prosto nad Dreakiem. Ostatnio edytowane przez Bartolini : 02-04-2007 o 17:35. |
02-04-2007, 17:35 | #13 |
Reputacja: 1 | No dobra, chyba czas, żebym poszedł zanimi, heh... jeszcze sobie coś zrobią... chociaż i tak mi na tym nie zależy... Altharis, poszedł w stronę schodów, powoli wchodząc, wyżej i wyżej... -I co?? Jest tam wyjście??- Spytałem się głośno. |
02-04-2007, 17:44 | #14 |
Reputacja: 1 | - Hej, hej, poczekajcie panowie, na co ten pośpiech! - hrabia zrywa się i biegnie za Altharisem - Może powinniśmy pierw poczekać na naszego ostatniego towarzysza? Zdaje się, że jeszcze nie całkiem doszedł do siebie. - Hej, a ty lepiej zaczekaj na nas, czarnowłosy! - krzyczy po chwili za elfem-autsajderem, który wyszedł już nieco na przód - bo wątpię cobyś u góry dał sobie radę bez nas - nawet jeśli byłoby tam tylko kilka szczurów! Birtimor śmieje się, znów podkręcając wąsa. Po chwili milknie i mruży oczy starając się dojrzeć dalsze części przejścia.
__________________ Ich bin ein Teil von jener Kraft Die stets das Böse will Und stets das Gute schafft... |
02-04-2007, 17:59 | #15 |
Reputacja: 1 | - Żebyś sie nie zdziwił – odpowiedział duchowi, nie żywi sympatią do duchów zresztą także i do innych stworzeń ale do duchów w szczególności, jego zdaniem powinni juz dawno odjeść z tego świata. – Powiedz raczej ze to wy nie dacie sobie rady bezecnie. – Mówi jak zawsze ironicznym tonem. - A ten co tam leży nie sadze żeby żył a nawet jeśli żyje jak nie chce sie ruszyć to niech tam zostanie i niech szczury zjedzą jego kości mnie nic do tego. Zastanawia się nad dalszą drogą. Ostatnio edytowane przez Dreak : 02-04-2007 o 18:01. |
02-04-2007, 18:51 | #16 |
Reputacja: 1 | Ent zdziwił się co robi nóż na suficie. Wyciągnął swój konar w jego strone. Fakt, mógł zlecieć na tego dziwaka co się niewiadomo gdzie śpieszy lecz szkoda się z nim tak szybko rozstawać. Jak będzie trzeba zmiażdży go. Lecz po co się teraz spieszyć? Bez problemu dosięgnął noża nad głową elfa(chyba). Zbliżył go do siebie, po czym w głębi niego powoli pojawił się otwór. Schował tam ostre narzędzie. Zaczął iść dalej przed siebie na następne schody. |
02-04-2007, 19:04 | #17 |
Reputacja: 1 | Idzie przed entem na następne schody, wydaje mu sie czy ent miał cos srebrzystego w dłoni to znaczy konarze czy gałęzi ehh... A zresztą co go to obchodzi wydaje mi sie czy tam cos sie poruszyło. |
02-04-2007, 19:26 | #18 |
Reputacja: 1 | Dreak i Tan Dochodzicie do schodów i wchodzicie na góre. Zastajeciecie martwego człowieka, który ma w ręku sztylet i dwa pająki. Pierwszy strzela pajęczyną w stronę schodów, próbując w ten sposób zablokować drogę ucieczki.. Drugi rozpędza się i biegnie w waszą stronę. Pająki http://www.thehorrordome.com/HDSHOPP...icSpiderLG.jpg Sztylet http://www.goods.pl/images/products/...al/360_a_1.jpg |
02-04-2007, 19:33 | #19 |
Reputacja: 1 | Altharis szedł całyczas za Tanem i Dreakiem, przynajmniej tak mu się wydawało. Po chwili krzyknął dla upewnienia: -Heej jesteście tam?!? Nic wam nie jest?!?- No... mam nadzieje, że NIC! Przyspieszył kroku, można powiedzieć że zaczął biec w stronę elfa i enta. |
02-04-2007, 20:11 | #20 |
Reputacja: 1 | W pospiechu wyciąga łuk i strzelił jednemu w pysk i celował w drugiego, lecz przed śmiercią pająk z zaskoczenia zdarzył wbić mu kolec z jadem uniemożliwiając mu na chwile ruch. Dreak upadł i krzyknął tylko: -Encie zgnieć pająka. Tylko te słowa dotarły do Altharisa. Ostatnio edytowane przez Dreak : 02-04-2007 o 20:19. |