Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Postapokalipsa > Archiwum sesji z działu Postapokalipsa
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Postapokalipsa Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Postapo (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 15-05-2016, 16:39   #411
 
MistrzKamil's Avatar
 
Reputacja: 1 MistrzKamil wkrótce będzie znanyMistrzKamil wkrótce będzie znanyMistrzKamil wkrótce będzie znanyMistrzKamil wkrótce będzie znanyMistrzKamil wkrótce będzie znanyMistrzKamil wkrótce będzie znanyMistrzKamil wkrótce będzie znanyMistrzKamil wkrótce będzie znanyMistrzKamil wkrótce będzie znanyMistrzKamil wkrótce będzie znanyMistrzKamil wkrótce będzie znany
Cześć Miguel. Co tu robisz? Nie widziałeś może takiego wesołego gościa i drugiego, wygladającego na doktorka? Po chwili, rzucajac pytające spojrzenie na typa na podłodze A ten to co za jeden?
 
__________________
Pływał raz po morzu kucharz
w rękach praktyk był onana
a załoga się dziwiła
skąd w kawie śmietana
MistrzKamil jest offline  
Stary 15-05-2016, 16:57   #412
 
Stalowy's Avatar
 
Reputacja: 1 Stalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputację
Kiedy tylko Ryszard skapnął się że przecież są w TYM BUDYNKU, od razu ruszył z kopyta do pokoju w którym była brydżownia i wódopój.
 
Stalowy jest offline  
Stary 17-05-2016, 19:04   #413
 
JaTuTylkoNaChwilę's Avatar
 
Reputacja: 1 JaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnie
- Kurwa Rychu stój! - krzyknął Will do pleców żula. Żeby biegał, gdy było trzeba, a nie poczuwszy wódę, byłoby wspaniale. - Trzeba się stąd zmywać. I tak już za dużo czasu przebimbaliśmy. Chlanie nie zając, jeszcze się nie raz napierdolisz.
Na potwierdzenie swoich słów złapał Rycha od tyłu za wszarz i spróbował przytrzymać na miejscu.
 
JaTuTylkoNaChwilę jest offline  
Stary 17-05-2016, 21:13   #414
 
Stalowy's Avatar
 
Reputacja: 1 Stalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputację
- Napój... życia... tajemnica... nieśmiertelności! - Pan Ryszard chociaż miał wielkie pragnienie to jednak był stary, zgrzybiały i kościsty.
Praudmoore spokojnie go przytrzymywał, a starzec nawet nie próbował się wyrwać. Po prostu ciągnął naprzód jak zombie.
- Promile... najwyższa... jednostka mocy... - sapał wyciągając przed siebie ręce - Muszę się... napić...
 
Stalowy jest offline  
Stary 19-05-2016, 21:10   #415
 
Anonim's Avatar
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Odpis 63

Connor:
- Domyślam się, że chodzi ci o jednego z: Praudmoore, Doc Peter, Ryszard, Scatman albo Funfaś. Jak to oni to znam ich. Zapodali sobie tornado i ostatnio ich śpiące ciała widziałem w pomieszczeniach tam dalej na tym korytarzu. Popierdolone rzeczy dzieją się w tym budynku, dlatego postanowiłem po prostu posłuchać muzyki, wypić drinka i oblać to ciepłym moczem. Cała ta bieganina na niewiele się zdała pozostałym, choć taka dwójka co tu była to zeszła schodami i zniknęli. - powiedział Miguel podchodząc do leżącego na podłodze typa - A tego skurwiela nie znam, ale nie lubię ludzi w białych garniakach. - wyszedłeś z Miguelem na korytarz i tam spotkałeś Ryszarda, Praudmoora, rannego Doca Petera i trójkę ich towarzyszy: weterana Billego, ładną laskę Charlotte i hinduskiego chemika Hadżiego.

Praudmoore, Ryszard, Doc Peter (i Connor i Billy, Charlotte, Hadżi):
Wyszliście na korytarz i Ryszard powoli ciągnął za sobą Praudmoora, który próbował go zatrzymać. Tym czasem Doc Peter opierając się na Billym szedł za nimi. Ten mini pochód zamykali Charlotte i Hadżi. Dość spodziewanie (ze względu na muzykę) spotkaliście na korytarzu Miguela, a niespodziewanie znanego Praudmoorowi i Docowi Peterowi Connora w pełnym rynsztunku z karabinem. Miguel odezwał się:
- Cała ta bieganina na niewiele wam pomogła, nie? No, ale widzę, że macie nowych przyjaciół... witajcie wszyscy, jestem Miguel. - powiedział Miguel. Na korytarzu było dziwnie jasno, jaśniej niż wcześniej. Zorientowaliście się, że światła przy suficie palą się. Wszystkie, choć ostatnio wydawało wam się, że nie było żarówek... no teraz w każdym razie są. Jedna z szaf nadal zasłania okno tak jak ją tam postawiliście. Pokój z alkoholami jest otwarty i wygląda tak jak go zostawiliście - widok za oknem to zwykłe Kansas City, jest dzień, a na zewnątrz jest mnóstwo kałuży.
 
Anonim jest offline  
Stary 21-05-2016, 12:44   #416
 
JaTuTylkoNaChwilę's Avatar
 
Reputacja: 1 JaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnie
Widząc, że teren jest bezpieczny, Praudmoore puścił Rysia, by ten mógł w końcu napić się ze źródełka życia. Sam wyciągnął prawicę w stronę Connora.
- Siemasz stary! Co tu robisz? Mieliśmy się spotkać w innym miejscu. I jesteś solo? Gdzie reszta?
 
JaTuTylkoNaChwilę jest offline  
Stary 22-05-2016, 15:07   #417
 
MistrzKamil's Avatar
 
Reputacja: 1 MistrzKamil wkrótce będzie znanyMistrzKamil wkrótce będzie znanyMistrzKamil wkrótce będzie znanyMistrzKamil wkrótce będzie znanyMistrzKamil wkrótce będzie znanyMistrzKamil wkrótce będzie znanyMistrzKamil wkrótce będzie znanyMistrzKamil wkrótce będzie znanyMistrzKamil wkrótce będzie znanyMistrzKamil wkrótce będzie znanyMistrzKamil wkrótce będzie znany
Cześć. Reszta czeka na zewnątrz. Za długo wam schodziło więc ruszyliśmy się sprawdzić co się dzieje
 
__________________
Pływał raz po morzu kucharz
w rękach praktyk był onana
a załoga się dziwiła
skąd w kawie śmietana
MistrzKamil jest offline  
Stary 22-05-2016, 22:23   #418
 
Stalowy's Avatar
 
Reputacja: 1 Stalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputację
Ryszard mógł w końcu zaspokoić swoje niepo(c)hamowane pragnienie. Dopadł do barku, wyjął parę butelek i od razu zaczął gasić pragnienie. Potem naładował butelek do kieszeni, wyszedł i rzekł głośno.
- Jestem gotowy do drogi. Częstujcie się póki można. - zaproponował czarownik.
 
Stalowy jest offline  
Stary 25-05-2016, 18:15   #419
 
Anonim's Avatar
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Praudmoore, Ryszard, Doc Peter (i Connor i Billy, Charlotte, Hadżi i Miguel):
Miguel spojrzał na Ryszarda i pokazał mu kciuk do góry, ale nie poruszył się, żeby zabrać sobie alkohol. Praudmoore nie potrafił właściwie powiedzieć co go zatrzymało, bo właściwie co go zatrzymało jak go nic nie zatrzymało tylko nie może wyjść z tego budynku, choć wychodził? TE PARADOKSY nie były na jego umysł, więc po prostu wzruszył ramionami i wskazał, że znalazł Doca Petera (choć ten nie był w najlepszym stanie). Sam Doc Peter z pomocą Billego i Hadżiego poszli do pokoju z dużym stołem i nalali sobie po kielichu za radą Ryszarda. Na korytarzu pozostała Charlotte. W końcu Miguel kontynuował:
- No dobra, ale z tego budynku to tak łatwo wyjść nie można. Coś tu buczy, skrzeczy i w ogóle ludzie pojawiają się i znikają. Widziałem tu sporo tego gówna i mi to się wydaje, że to w ogóle nie jest budynek tylko jakaś krzywa akcja, że tak powiem.
 
Anonim jest offline  
Stary 26-05-2016, 12:39   #420
 
JaTuTylkoNaChwilę's Avatar
 
Reputacja: 1 JaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnie
Will podrapał się po głowie i zadumał chwilę. No nie mógł wyjść i mu się to nie podobało. Nie rozumiał dlaczego tak jest, ale wiedział, że to przez budynek lub przez coś, co się w nim znajdowało.
- A jeśli by tak to wszystko rozpierdolić? - zaczął myśleć na głos. - To działa za każdym razem.
Zaczął rozglądać się za czymś twardym, co mógłby wykorzystać w roli młota tudzież kilofa. Jeśli nie znajdzie na korytarzu, przeczesze systematycznie cały budynek.
 
JaTuTylkoNaChwilę jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 09:43.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172